Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

śr maja 04, 2005 8:19 pm

Erpegis pisze:
No, w Wolsungu właśnie żywiołaki wytwarzają parę :D


Ale tylko jak się zdenerwują? ;)
 
Awatar użytkownika
Wiezzel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 07, 2004 4:17 pm

uuupsss...

czw maja 05, 2005 3:34 pm

Sorry, nie znam się za dobrze na Wolsungu. :oops:

A na razie proponuję broń pneumatyczną. Oczywiście nie na sprężone powietrze, tylko na parę, której ciśnienie może wyrzucać lotki. Wystarczy zbiornik z odpowiednim zaworem i dwa żywiołaki. Broń sama w sobie byłaby raczej niegroźna, dlatego strzałki powinny zostać dobrze zatrute.

Można też wprowadzić jej odmianę miotającą osikowymi kołkami, co byłoby skuteczne na jakieś wampiry, jeśli istnieją w Wolsungu.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

czw maja 05, 2005 8:03 pm

Wiezzel pisze:
Można też wprowadzić jej odmianę miotającą osikowymi kołkami, co byłoby skuteczne na jakieś wampiry, jeśli istnieją w Wolsungu.


Istnieją. Ale są na tyle potężne, że w bestiariuszu ich nie będzie. Żeby zabić niektóre z nich to nie kusza z kołkiem a dywizjon artylerii jest bardziej adekwatnym rozwiązaniem :)

Co do broni pneumatycznej - technomagiczne bajery pozwalają i na takie rzeczy (a strzałki wcale nie muszą być aż tak strasznie lekkie - solidny silnik parowy potrafi wiele rzeczy wyrzucić). Ale jakoś strasznie popularne nie są - dominuje broń 'klasyczna'.
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

czw maja 05, 2005 8:44 pm

Ale wiesz, parowy pnematyczny miotacz kołków jest zbyt fajny, żeby go nie wykorzystać :D
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

czw maja 12, 2005 10:43 am

Sprostowanie do wypowiedzi Szczura.

Wampiry w Wolsungu nie istnieją. Nie ma wapirów w Wolsungu.
Są Lampyrie, humanoidy nocne, które żywią się krwią i surowym mięsem a ich oczy przyzwyczajone są do nocy tak bardzo, że światło je rani. Mało znany gatunek, być może będzie w podręczniku, może nie.
I są również Solitery/Souleatery/Cośtamy które są pasożytami z astralu, przyczepiającymi się do nosiciela. Nie, żebym zdradzał jakieś sekrety ;]
Ale klasycznie rozumianych wampirów nie ma. No, może czasem jakiś soliter działa w taki sposób... ;P

l.
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

pt maja 13, 2005 2:34 pm

Ej no a ten homo vampiricus czy jak to sie zwało? No ii kolo, kotry zmiaenił księcia czegoś tam w wampiira i byla przez to wojna.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

sob maja 14, 2005 12:14 pm

lucek pisze:
Wampiry w Wolsungu nie istnieją. Nie ma wapirów w Wolsungu.


"Podły Czarnoborski Agitatorze Nawet Nie Próbuj Nam Sugerować Że Drachan Żmijski Był Ostatnim Potworem Tego Typu Na Świecie Przecież My Wszyscy Wiemy I Tak Lepiej Jaka Jest PRAWDA!"
tytuł odpowiedzi na pewien list czytelnika w Alfheim Star!

Oczywiście, że są wampiry w Wolsungu. Muszą być, co by lucek nie mówił ;) Tylko że gracze ich nigdy nie spotkają, a jak spotkają to i tak nie dadzą rady takiemu panu/pani podskoczyć.

P.S. A co do broni pneumatycznych - niedługo może pojawi się pewna ciekawostka (niech tylko zmuszę LB do narysowania jej i kogoś do zeskanowania tego :) )
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

sob maja 14, 2005 1:43 pm

Cokolwiek by moj szacowny przedpiszca nie stwierdzil jednak bede obstawac przy stwierdzeniu, ze w Wolsungu nie ma klasycznie rozumianych wampirow w rodzaju np. Draculi Brama Stokera lubo tych WoDziarskich. Decyzja ta podyktowana zostala checia unikniecia schematow fabularnych znanych z sesji Wapmira. Nie bedzie dane graczom (do czasu odpowiedniego dodatku) wcielic sie w role bezlitosnych krwiopijcow, dazacych do tego, zeby ocalic swoje czlowieczenstwo.
Wampirow w Wolsungu nie ma. Sa lampyrie i solitery.
Co do solitera, to technicznie jest to byt astralny, ktory opetuje czlowieka. Jak ktos pamieta Lumleya i jego pentateuch to wie, o co idzie. Poniekad, z praktycznego punktu widzenia jest to wampir, krwiopijca i tak dalej. Ale nie z teoretycznego. A poza tym za soliterami kryje sie dosc mocny metaplot, ktory pozwolimy p.t. Graczom eksplorowac samemu.
W kazdym razie, parafrazujac Joseppe parafrazujacego Garnka: z tymi soliterami to troche pojechalismy... :wink:
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

sob maja 14, 2005 3:31 pm

Oka, spryciarzu, to kim był Drachan Żmijski? Chyba raczej nie był opętany skoro to rodzinne zjawisko? :)

P.S. Pojechaliście sobie z wieloma rzeczami ;)
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

sob maja 14, 2005 3:49 pm

Drachan Z., znany w Czarnoborzu hulaka i utracjusz pasuje dosc dobrze do solitera. Nie mowie, ze nim byl, nie potwierdzam i nie zaprzeczam.
Ale zakladajac, ze byl mozna szukac pewnych schematow, ktore moga pasowac do calej rodziny Z. Na przyklad - ten sam byt z astralu moze opetywac po kolei pewnych czlonkow rodziny. A moze to jest tak, ze ta rodzina jest jakos specjalnie podatna na dzialania soliterow.
A moze to jeden soliter przez caly rod? Anyway, trzy rzeczy:
1. Solitery to odpowiednik Liczow. Mega-zachwiania rownowagi, ale nie tak ekspansywne, na szczescie.
2. Przeczytacie o tym w podreczniku (kiedy juz wyjdzie...)
3. Szczurze, mozemy o tym prywatnie pogadac i Ci wyjasnie. Zreszta, masz bete i tam sobie mozesz sprawdzic chyba? (Tak, sa rowni i rowniejsi :P )

l.

A poza tym to mozemy sie przeniesc do innego watku, bo tu troche ot-pikujemy, czyz nie?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

sob maja 14, 2005 4:00 pm

lucek pisze:
Szczurze, mozemy o tym prywatnie pogadac i Ci wyjasnie.


To odpisuj jak się Ciebie na gadu łapie ;)
I tak, mogę sprawdzić co trzeba i jak bardzo wyraźnie i jednoznacznie jest Drachan Z. podpisany ;)
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

ndz maja 15, 2005 11:59 pm

Parowa Maszyna Do Smazenia Jaj

Ten Doskonaly Wynalazek ulatwi zycie Kazdej Gospodyni! Parowa Maszyna Do Smazenia Jaj smazy jaja az na Trzy rozne sposoby - Jaja Sadzone, Jajecznica i Omlet! Do tego posiada regulacje jakosci wysmazenia potrawy - od Lejacej przez Srednio Sciete az do Wysmazone Jak Khemryjska Pustynia! Doskonaly sprzet do kazdej kuchni, Rewelacyjny Prezent dla Wszystkich Nowozencow.
Obrazek
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

pn maja 16, 2005 12:15 am

To jak parowa maszyna do smazenia jaj to i musi byc parowa zmywarka do naczyn. :wink: Kazda nowoczesna gospodyni domowa musi miec taki zajmujacy pol kuchni gadżet.
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pn maja 16, 2005 12:29 am

A oba musza zajmowac co najmniej 2x3 metry, zuzywac dziennie pol tony wegla i tyle wody, ze moznaby nawodnic pol khemryjskiej pustyni. Wiktorianski przerost formy nad trescia. Kibelek z chinskiej porcelany inkrustowany rubinami. Takie sprawy ;]


l.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

wt maja 17, 2005 12:55 pm

Tak sobie teraz myślę na temat pneumy...
Czy system pneumy umożliwia sprawdzanie, skąd została nadana przesyłka? I czy same przesyłki są jakoś sprawdzane, będąc w rurach? Przecież bez problemu można z takiej kapsułki zrobić bombę i wysłać komuś, kogo się nie lubi. A biorąc pod uwagę, że do systemu ruru można się dobrać fizycznie, istnieje też spore ryzyko przechwytywania i podmieniania wiadomości.

Poza tym, ciekawy automaton luźno oparty na dwóch czarach z DnD:

Zdalny luminokontroler

To stosunkowo niewielkie urządzenie wielkosci kapsułki od pneumy służy do sterowania oświetleniem na odległość. Jego zasięg to około 40 jardów, lecz z pewnością można stworzyć egzemplarz większej mocy. Luminokontrolery zwykle dysponują możliwością zwiększenia, lub zmniejszenia oświetlenia o jeden stopień. Wystarczy nacelować wskaźnik na pożądane miejsce, naciśnąć przycisk, odczekać chwilkę, i miejsce pogrążone w ciemnościach nagle rozbłyśnie światłem latarni lub zgaśnie, jakby w okolicy popsuły się wszystkie lampy w tym samym czasie. Obszar działania urządzenia to okrąg o promieniu 8 jardów. Można nim też włączać bądź wyłączać lampy thaumiczne na odległość. Luminokontroler nie potrafi jednak skutecznie wygasić światła słonecznego na otwartej przestrzeni, a jedynie stworzyć odrobinę cienia - co z kolei przydatne jest dla dżentelmenów chcących zaznać przyjemności gry w golfa w słoneczny dzień. Dostęp do urządzenia ma praktycznie tylko arystokracja i agencje rządowe, gdyż, jak łatwo się domyślić, służyć może celom przestępczym.

Alfheimski pisarz, John Flemmingstone, przedstawił w swojej książce "Khemryjskie Ciemności" wizję maszyny, zbudowanej przez szalonego naukowca, opartej w budowie na zwykłym luminokontrolerze, lecz o wiele większej. "Antysolator" miał mieć moc wystarczającą, by wyłączyć słońce - raz na zawsze. Główny bohater pokrzyżował jednak plany niecnego złoczyńcy, stoczywszy z nim walkę w jednej z khemryjskich piramid. Książka znalazła uznanie czytelników, lecz sam autor został skrytykowany przez thaumologów za szerzenie naukowej fantastyki, niegodnej dżentelmena, gdyż według nich, na dzień dzisiejszy budowa "antysolatora" nadal pozostaje niemożliwa.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt maja 17, 2005 1:39 pm

Gerard Heime pisze:
Przecież bez problemu można z takiej kapsułki zrobić bombę i wysłać komuś, kogo się nie lubi.


Wiesz, to się nazywa mailbombing. Nowę pojęcie ukute przez doktora Deislera z Politechniki Heimburskiej :razz:

I odpowiednie organy mogą sprawdzić skąd została nadana przesyłka - na odpowiednich rozjazdach zębatki mogą rejestrować 'numer' paczki i maszyna różnicowa zapamiętywać - oczywiście wszystko pierwotnie w celu usprawnienia ruchu pneumy (żeby wiedzieć którą linią ile paczek jeździ). I zawsze można zainstalować jakieś maniczne wykrywacze substancji niebezpiecznych (może nie bomb, ale zabójczych zaklęć dla przykładu) na głównych rozdzielniach pneumy.

Hehe, ciekawe skąd znam luminokontroler :razz:

EDIT -> napis "Zakazuje się przesyłania pneumą zaklęć, przedmiotów magicznych, automatonów i materiałów niebezpiecznych pod karą administracyjną' brzmi kusząco :)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

wt maja 17, 2005 1:56 pm

Doktor Deisler? Ten od partyzantki miejskiej z zastosownaiem nieumarłych? :D

A luminokontroler faktycznie został oczywiście wymyślony na sesji u Szczura :) Zastanawiałem się, jak zbudować automaton rzucający czar "light" i ktoś od razu skojarzył to z filmem o przygodach Harrego P. :)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt maja 17, 2005 1:59 pm

Gerard Heime pisze:
Doktor Deisler? Ten od partyzantki miejskiej z zastosownaiem nieumarłych?


Ten sam. Opublikował jeszcze kilka swoich podobnie absurdalnych i wyśmiewanych przez środowisko naukowe teorii :D

P.S. Kurcze, będę musiał zrobić jakiś opis dla Doktora Deislera bo zaczyna mnie jego idea coraz bardziej wciągać. Fajny NPC (w końcu go wymyśliłem :P ).
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt maja 20, 2005 5:01 pm

Tegez. Po co sie martwic o rejestrowanie przesylek, skoro kazdy abonent pnaumy musi miec swoje wlasne kapsuly?
Wykupujac abonament pneumy wykupuje sie tak naprawde ilosc kapsul, kazda z nich ma wlasny numer seryjny. Kiedy kapsuly z poczatkiem nowego okresu abonamentowego przysylane sa do abonenta sa rejestrowane w odpowiednich ksiegach. A zeby kapsula, ktora dostales od znajomego nie mogla zostac uzyta ponownie stosuje sie proste zabezpieczenia maniczne. Drobna sekwencja numeryczna, zapisana w postaci magne..erm thaumicznej rozkodowuje sie po wyslaniu kapsuly - jesli bedziesz chcial ja wyslac jeszcze raz to po prostu pneuma ja wypluje. I przy odrobinie (3 dni) biurokracji sprawdzisz, ktory klient mial w marcu kapsule numer 23312424B/23A.
Ot, po problemie, rozwiazanie bardzo w wiktorianskim stylu, czyz nie?

l.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt maja 20, 2005 7:09 pm

lucek pisze:
A zeby kapsula, ktora dostales od znajomego nie mogla zostac uzyta ponownie stosuje sie proste zabezpieczenia maniczne. Drobna sekwencja numeryczna, zapisana w postaci magne..erm thaumicznej rozkodowuje sie po wyslaniu kapsuly - jesli bedziesz chcial ja wyslac jeszcze raz to po prostu pneuma ja wypluje. I przy odrobinie (3 dni) biurokracji sprawdzisz, ktory klient mial w marcu kapsule numer 23312424B/23A.


A może lepiej specjalne zębatki (będące swoistym numerem seryjnym) po prostu na tyle się wycierają podczas procesu na tyle, że nie ma możliwości nadania przesyłki na nowo?

I oczywiście nieprawdą są informacje o specjalistach potrafiących podrobić zabezpieczenia i wysłać przesyłki z sfałszowanym numerem będących w służbie Zła ;)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

pt maja 20, 2005 7:41 pm

Czy to oznacza, że poprawność przesyłki jest sprawdzana na wszystkich "zwrotnicach"? Bo inaczej zbyt łatwo by się było włamać fizycznie do systemu i wysłać lewą przesyłkę...
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

pt maja 20, 2005 7:43 pm

Ten no... Ja chciałbym Szczurze zobaczyć o co chodzi z tym Doktorem Deislerem. Pomysł z partyzantką miejską z użyciem trupów zdaje mi się być rewolucyjny i dosyć intrygujący 8) Przedstawiaj więc, przedstawiaj :)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt maja 20, 2005 11:20 pm

Wojewoda pisze:
Ja chciałbym Szczurze zobaczyć o co chodzi z tym Doktorem Deislerem.


Mieszkasz w Wawie, więc wpadnij kiedyś do Paradoxu po prostu to pogadamy :D
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pt maja 20, 2005 11:30 pm

Gerard Heime pisze:
Czy to oznacza, że poprawność przesyłki jest sprawdzana na wszystkich "zwrotnicach"? Bo inaczej zbyt łatwo by się było włamać fizycznie do systemu i wysłać lewą przesyłkę...


Tak. Układ 32 zębatek wyznacza tzw IP (identyfikator Przekładniowy) każdego pak... kapsułki ;)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt maja 20, 2005 11:51 pm

Silencer pisze:
Układ 32 zębatek wyznacza tzw IP (identyfikator Przekładniowy) każdego pak... kapsułki ;)


W sumie 32 zębatki to strasznie dużo - zważając na fakt, że nie muszą one przyjmować wartości binarnych (jest ząb, nie ma zęba) gdyż w nowszych systemach wprowadzone mogą być zębatki o zębach różnej grubości/długości (ustawiamy odpowiednie zęba dla adresata, zębatki kapsułki identyfikujące są niemodyfikowalne). Myśle że spokojnie na 8 zębatkach w chwili obecnej można oprzeć cały system - większej potrzeby nie ma z uwagi na niezbyt liczne wykorzystanie pneumy.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

sob maja 21, 2005 1:30 am

Szczur pisze:
Myśle że spokojnie na 8 zębatkach w chwili obecnej można oprzeć cały system



Ty nie badź taki, sakra, Gill Bates ;)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

sob maja 21, 2005 8:30 am

"W Wolsungu nie ma Gilla Batesa. Kto jest? Dowiesz się, jeśli przyjdziesz na LARPa systemu Wolsung podczas Dni Fantastyki Teleport 2005. Czekamy właśnie na Ciebie! 30.06-03.07, Wrocław. Bądź napewno - mamy dla Ciebie postać!"

Chyba zacznę drukować takie ulotki i rozdawać ludziom :P
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt maja 24, 2005 1:35 pm

Gerard Heime pisze:
Chyba zacznę drukować takie ulotki i rozdawać ludziom


Bo na samym Teleporcie to odpowiednią frekwencję już załatwimy metodą znaną z konkursów fanatycznych ;>

A żeby nie było całkowitego OT: ciekawy koncept wielokalibrowego rewolweru parowego z różnymi rodzajami amunicji zbliża się dużymi krokami do skończenia, wtedy podrzuce tu jakieś informacje bliższe o nim :)
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt maja 27, 2005 2:42 am

Gerard Heime pisze:
Chyba zacznę drukować takie ulotki i rozdawać ludziom


Hare Kriszna, hare Kriszna ;>
[KUP WOLSUNGA]
Hare Rama, hare Rama.

IP v. 4 to 12 zebatek w 4 grupach po 3 zebatki.
IP v. 6 to 30 zebatek w 6 grupach po 5 zebatek o zebach roznej dlugosci.

Silencer - Identyfikator Przekladniowy RZOMDZI!.

Szczur - wycierajace sie zebatki to koszta zakladania nowych, dlatego thaumozabezpieczenie wydaje mi sie lepszym pomyslem.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt maja 27, 2005 9:33 am

lucek pisze:
Szczur - wycierajace sie zebatki to koszta zakladania nowych, dlatego thaumozabezpieczenie wydaje mi sie lepszym pomyslem.


Ej, wysłałeś pneumę, 'zużyła się' to po wiktoriańsku (i angielsku ;) ) ją po prostu wyrzucasz i kupujesz nową a nie jakiś recycling. A zabezpieczenia thaumiczne wymagają przy procesie produkcji eksperta od ich zakładania podczas gdy zębatki można bez problemu wyrobić w fabryce. Pozatym te zabezpieczenie też się miało rozkodowywać - więc i tak trzeba je zakładać jeszcze raz. Całkowicie niepraktyczny pomysł.
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości