Zrodzony z fantastyki

 
Gantolandon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: czw paź 20, 2005 5:00 pm

Genius: the Transgression

ndz maja 23, 2010 11:40 pm

Nie jest to nowa informacja, więc być może ktoś już o tym słyszał. Znalazłem toto w sieci parę miesięcy temu - okazuje się być na tyle dobrze znane, że ma nawet swój wpis na tvtropes.org. Nie znalazłem jednak do tej pory żadnej wzmianki na Polterze, więc postanowiłem wrzucić informację tutaj.

Genius: the Transgression, to fanowski dodatek do nowego WoDa, którego tematem są szaleni naukowcy. Normalni ludzie, którzy zaczynają mieć przebłyski geniuszu, pozwalające ich na łamanie praw rządzących rzeczywistością.

Brzmi jak Mag: Przebudzenie z technomantami? Niezupełnie.

Motywem przewodnim Maga (dość kiepsko, moim zdaniem, zrealizowanym) - jest mądrość i znalezienie właściwego sposobu na korzystanie ze swojej mocy. Tematem Genius: the Transgression jest izolacja. Szaleni naukowcy nie mają żadnego powodu, żeby ukrywać się przed światem. Wręcz przeciwnie: chcą, żeby ich dzieła były zauważone, podziwiane, wykorzystane. Problem polega na tym, że ich "nauka" nie jest tak naprawdę nauką. Wynik eksperymentu okazuje się niemożliwy do reprodukcji w warunkach laboratoryjnych. W rękach zwykłego człowieka wynalazek nie zadziała, albo nawali w katastrofalny sposób. Naukowcy są pod tym względem jeszcze gorsi.

Do tego geniusze są... w najlepszym razie odklejeni od rzeczywistości. Nie tylko ich wynalazki nie działają przy przebadaniu, ale nie są w stanie nawet komunikować swoich idei. Ich teorie zamienią się w niezrozumiały bełkot, kiedy zostaną spisane lub wypowiedziane. Bardzo szybko dochodzą do wniosku, że nie obowiązują ich żadne reguły - ostatecznie są lepsi, niż większość ludzkości. Odpowiednikiem WoDowej Moralności jest tu Poświęcenie - współczynnik określający więź geniusza z resztą ludzkości. Kiedy dojdzie on do zera, naukowiec staje się Oświeconym: bytem, który nie myśli już w ludzkich kategoriach.

System dość mocno nawiązuje do starego Maga, chociaż wywraca jego główną koncepcję do góry nogami. Tam rzeczywistość w swoim naturalnym stanie była w pełni modyfikowalna, ograniczenia były skutkiem jej uszkodzenia (i oddziaływania Technokracji). "Nauka" geniuszy jest za to wyraźnie ciałem obcym, które wyraźnie nie pasuje do reszty. Innym nawiązaniem są niewątpliwie Lemurianie - organizacja przypominająca żałosne resztki Technokracji, obecnie w stadium zaawansowanego rozkładu.

System cechuje się też rozmachem nieco większym, niż w oficjalnych dodatkach do nWoDa. "Konsensualna rzeczywistość" nie istnieje, ale odrzucenie powszechnie akceptowanego poglądu powoduje burzę Manii - źródła mocy geniuszy. Powoduje to materializację rzeczy, które nie mają prawa istnieć, rzeczywistości - odrzutów, z których czasem przez odizolowane portale wypełzają ich mieszkańcy. Pusta Ziemia jest jednym z przykładów. Innym jest niezbyt przyjaźnie nastawione Imperium Marsjańskie. Szczęśliwie obowiązują ich te same reguły, co wynalazki szalonych naukowców, więc zazwyczaj nie udaje im się narobić wiele szkód. Są też możliwe podróże w czasie.

Może się to podobać, lub nie. Mi, osobiście, odpowiada. Ceną jest to, że dodatek jest podobny do settingów starego WoDa pod względem odporności na crossovery. Da się, ale wymaga to zdecydowania, który element systemu jest tym ważniejszym. Bardzo ciekawie rozwiązano kwestię kontaktu magów z szalonymi naukowcami - zwłaszcza Lemurian i Seers of the Throne.

System jest według mnie warty polecenia z dwóch powodów. Po pierwsze, znakomicie odzwierciedla stereotyp szalonego naukowca i problemy z nim związane. Po drugie, gracze rozczarowani nowym Magiem znajdą tutaj sporo tych elementów, których tam im brakuje.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

Genius: the Transgression

pn maja 24, 2010 12:22 pm

Gantolandon pisze:
Motywem przewodnim Maga (dość kiepsko, moim zdaniem, zrealizowanym) - jest mądrość i znalezienie właściwego sposobu na korzystanie ze swojej mocy.

Niekoniecznie. Mag to 'a storyteling game of Modern Sorcery', czyli po prostu RPG o Współczesnych Czarownikach. Pycha i Moc są motywami przewodnimi, ale sama gra w równym stopniu opiera się o Tajemnice i odkrywanie na nowo dawnej wiedzy ( i oczywiście zdobywanie własnego terytorium i walkę z wrogami - osobistymi, lub ogólnymi).

Gantolandon pisze:
Problem polega na tym, że ich "nauka" nie jest tak naprawdę nauką. Wynik eksperymentu okazuje się niemożliwy do reprodukcji w warunkach laboratoryjnych. W rękach zwykłego człowieka wynalazek nie zadziała, albo nawali w katastrofalny sposób. Naukowcy są pod tym względem jeszcze gorsi.

Opisujesz dokładnie efekt Niewiary. Co sugeruje, że wbrew deklaracjom początkowym, jest to nowa forma technomantów. Logiczne.

Swoją drogą:
Gantolandon pisze:
Brzmi jak Mag: Przebudzenie z technomantami? Niezupełnie.

Gantolandon pisze:
System dość mocno nawiązuje do starego Maga, chociaż wywraca jego główną koncepcję do góry nogami. Tam rzeczywistość w swoim naturalnym stanie była w pełni modyfikowalna, ograniczenia były skutkiem jej uszkodzenia (i oddziaływania Technokracji). "Nauka" geniuszy jest za to wyraźnie ciałem obcym, które wyraźnie nie pasuje do reszty. Innym nawiązaniem są niewątpliwie Lemurianie - organizacja przypominająca żałosne resztki Technokracji, obecnie w stadium zaawansowanego rozkładu.

Owszem, brzmi jak Przebudzenie z technomantami.

Na szczęście Przebudzenie z technomancją poradziło sobie całkiem nieźle i Free Council jest jednym z lepiej przygotowanych Zakonów.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Genius: the Transgression

śr maja 26, 2010 10:58 pm

Nie rozumiem, jak komuś może chcieć się pisać 488 stron fanowskiego dodatku, który, jak podejrzewam, dubluje tylko to, co zostało już powiedziane w Magu.

Nie rozumiem też jak można nie mieć szacunku do czytelnika i nie wyjustować tekstu. Czyżby autor pisał tylko dla siebie, jak to często bywa?
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 12:17 pm

Gerard Heime pisze:
Nie rozumiem, jak komuś może chcieć się pisać 488 stron fanowskiego dodatku, który, jak podejrzewam, dubluje tylko to, co zostało już powiedziane w Magu.

Nowym Magu, Gerardzie. A jak zaznaczył autor, Nowy Mag jest złyyyyy, bo nie ma tam technokracji i tym podobnych. Co nie przeszkadza zrzynać zeń wszystkiego co się da.

Gerard Heime pisze:
Nie rozumiem też jak można nie mieć szacunku do czytelnika i nie wyjustować tekstu. Czyżby autor pisał tylko dla siebie, jak to często bywa?

Zdarza się to częściej, niż myślisz...
 
Gantolandon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: czw paź 20, 2005 5:00 pm

Re: Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 7:29 pm

Kot pisze:
Nowym Magu, Gerardzie. A jak zaznaczył autor, Nowy Mag jest złyyyyy, bo nie ma tam technokracji i tym podobnych. Co nie przeszkadza zrzynać zeń wszystkiego co się da.


Autor (o ile nie przeoczyłem czegoś przy czytaniu podręcznika) nawet nie wspomniał o starym Magu słowem. Wspomniałem ja i nie pamiętam, żebym napisał, że nowy Mag jest zły, bo nie ma w nim Technokracji.

Opisujesz dokładnie efekt Niewiary. Co sugeruje, że wbrew deklaracjom początkowym, jest to nowa forma technomantów. Logiczne.


Nieprawda. Nie ma na przykład żadnej siły, która wywoła u śmiertelnika amnezję. Poza tym "Havoc" działa tylko w momencie, gdy śmiertelnik próbuje posłużyć się wynalazkiem, albo dokładnie zbadać jego działanie. I efekt jest w większym stopniu katastrofalny dla niego, niż dla naukowca. Więc nie jest tym samym, co Niewiara.

Gerard Heime pisze:
Nie rozumiem, jak komuś może chcieć się pisać 488 stron fanowskiego dodatku, który, jak podejrzewam, dubluje tylko to, co zostało już powiedziane w Magu.


Zrozumiałbyś, gdybyś spróbował go przeczytać. Oczywiście każdy ma prawo do ucieczki z piskiem na widok niewyjustowanego tekstu. Ale krytykowanie tekstu, którego się nie przeczytało, mija się z celem. Co gorsza, mam wrażenie, że Kot również go nie przeczytał. Czyli obaj dyskutujecie tak naprawdę o tym, jak sobie wyobrażacie tekst, który odnalazłem w sieci i pobieżnie opisałem.
Ostatnio zmieniony czw maja 27, 2010 7:29 pm przez Gantolandon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 8:32 pm

Nie przeczytałem i nie przeczytam. A wiesz dlaczego? Bo cenię sobie swój czas. Mam półki zapchane książkami których jeszcze nie przeczytałem. Uczę się do sesji. Jeśli coś mnie od samego początku zniechęca to czemu miałbym to czytać? Nawet dałem Geniusowi szansę, przeczytałem opowiadanko, przekartkowałem resztę. Wciąż uważam, że mogę grać dokładnie w to samo na podręczniku do Maga.
 
Gantolandon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: czw paź 20, 2005 5:00 pm

Re: Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 8:53 pm

Nie przeczytałem i nie przeczytam. A wiesz dlaczego? Bo cenię sobie swój czas. Mam półki zapchane książkami których jeszcze nie przeczytałem. Uczę się do sesji. Jeśli coś mnie od samego początku zniechęca to czemu miałbym to czytać? Nawet dałem Geniusowi szansę, przeczytałem opowiadanko, przekartkowałem resztę. Wciąż uważam, że mogę grać dokładnie w to samo na podręczniku do Maga.


Nieszczególnie interesują mnie powody, dla których nie przeczytałeś tego tekstu. Przecież to zrozumiałe - mógł się nie spodobać, nie wzbudzić zainteresowania. Nie rozumiem natomiast, czemu zdecydowałeś się poświęcić swój cenny czas na ocenę czegoś, czego nie przeczytałeś i nie masz zamiaru tego zrobić?
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 8:59 pm

Gantolandon pisze:
Nieprawda. Nie ma na przykład żadnej siły, która wywoła u śmiertelnika amnezję.

Niewiara. Lunacy.
 
Gantolandon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: czw paź 20, 2005 5:00 pm

Re: Genius: the Transgression

czw maja 27, 2010 9:00 pm

Niewiara. Lunacy.


Nie ma jej w Genius: the Transgression.
 
Awatar użytkownika
Lunar190
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 9:33 pm

Genius: the Transgression

ndz cze 06, 2010 8:05 pm

Motywem przewodnim Maga (dość kiepsko, moim zdaniem, zrealizowanym) - jest mądrość i znalezienie właściwego sposobu na korzystanie ze swojej mocy.

Buhehehehe

Tyle ode mnie :) i podejrzewam, że po tym zdaniu mogę już ocenić setting.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

Genius: the Transgression

ndz cze 06, 2010 8:28 pm

Ich teorie zamienią się w niezrozumiały bełkot, kiedy zostaną spisane lub wypowiedziane.
No popatrz - to jak z niektórymi settingami woda:P

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość