Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

Geografia - najciekawsze miejsce na przygode

wt mar 18, 2003 9:34 pm

Jakie według was miejsce w krainach jest najciekawszym na prowadzenie przygody ? Moim zdaniem takie miejsce powinno byc niezwykle by dostarczylo nam od groma pretekstow do naglych i niespodziewanych zwrotow akcji tak potrzebnych do ciekawej sesji....


a imie tego miejsca brzmi Calimport :)
 
Awatar użytkownika
Loethlin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: wt mar 18, 2003 9:15 pm

wt mar 18, 2003 9:42 pm

Ja tam najbardziej lubię Silver Marches, Sword Coast i Dalelands. Moi gracze lubią spotykać sławnych ludzi, a tam jest ich wielu. Pozatym, klimat jest dobry, nie za ciepło, a jeśli ktoś (tak, jak 2 z moich graczy) nie zna angielskiego i nie przecytał FRCS, to te miejsca zna z książek. I gier... :?
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

wt mar 18, 2003 9:48 pm

ale w ten sposob jesli znaja je np. z gier nie sposob uniknac sytuacji vel sytuacja na mojej sesji z poczatkujacymi graczami:

1. ide do kniei larsa
2. zmierzam ku gildii maevara :P

poza tym ja lubie upaly przynajmniej na sesjach a calimport ma naprawde wiele niespodzianek
 
Awatar użytkownika
Loethlin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: wt mar 18, 2003 9:15 pm

wt mar 18, 2003 9:59 pm

Tak, tylko, że moi gracze są już wystarczająco doświadczeni, że nie robią tego typu glupot. Potrafią wyłączać metagame thinking. Rozumiem, że niektórym może być trudno, ale to się nabywa z czasem. Pozatym, jeśli ułatwię im życie prowadząc tam, gdzie mnie więcej wiedzą co jest, kto mieszka i tak dalej, to tylko wpłynie pozytywnie na jakość sesji. Zwłaszcza, jeśli ich postacie w danym miejscu sie wychowały.
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

wt mar 18, 2003 10:11 pm

ale z kolei owe regiony nie daja Ci zadnego bonusu w postaci czegos niezwyklego np. bonusem calimportu jest to ze zawsze mozna graczy okrasc wplatac w zawile intrygi ze zlodziejami i to wszystko dokladnie w mysl specyfikacji oweg miasta. znam ludzi ktorzy lubia grac w podmroku jednak dla mnie prowadzenie w podmroku jest meka mam swoista klaustrofobie w rpg poza tym naginanie realiow do gry w miescie drowow jest srednim pomyslem (chyba ze mamy druzyne drowow) a samo chodzenie i wycinanie fauny podmroku do srednia zabawa...
 
Awatar użytkownika
Loethlin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: wt mar 18, 2003 9:15 pm

wt mar 18, 2003 10:26 pm

Heh? Jakto - nie dają możliwości wplątania w intrygi? Weźmy za przykład Luskan. Żeczywiście, nie da sie żadnych intryg wykombinować. W Silverymoon też nie, skąd... I tu, i w Dalelands mogą działać szpiedzy, np, Zhentarimu...
Pozatym, o jakie bonusy ci chodzi? Te regiony dają mi dużo możliwości, własnie przez to, że były tak dokładnie opisane. Duużo pomysłów na przygody...
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

wt mar 18, 2003 10:31 pm

moze i masz racje ale ze wzgledu ze te regiony sa niejako wizytowka zapomnianych krain wydaja mi sie nudne nieciekawe powiedzmy przejadly sie... wole cos bardziej orietnalnego mniej znanego odkrywanie swiata tez sprawia przyjemnosc :)
 
Awatar użytkownika
Loethlin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: wt mar 18, 2003 9:15 pm

wt mar 18, 2003 10:45 pm

Tak, ja wiem o co chodzi, ale, dla graczy, którzy dopiero co zaczęli w FR grać, lub takich, którzy nie znają za dobrze świata, to są idealne miejsca na granie. Dlatego, że większość osób przynajmniej w Baldura grało, lub jakąś książkę przeczytało. Pozatym, wcale te regiony nie muszą być nudne. Wszystko zależy, jak MG je przedstawi, prawda?
 
Anonim_1

śr mar 19, 2003 12:04 am

To, gdzie umieszcza się akcję przygody zależy od wielu czynników, pozornie najciekawsze miejsca mogą okazać się nietrafione, jeśli nie zostaną uwzględnione preferencje graczy. Dla początkujących najlepsze wydają mi się Icewind Dale, Amn i Sword Coast (z racji gier ze znaczkiem FR), Silver Marches (podręcznik o tym samym tytule jest bardzo przydatny) oraz Dalelands (Cormanthor to IMHO chyba najciekawsze miejsce na Faerunie). W przypadku bardziej doświadczonych graczy polecam Thay, Sembię oraz Cormyr. Jeśli MG zna realia Planescape'a, idealnym miejscem może się okazać Sigil.
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

śr mar 19, 2003 12:06 am

Ale czy Sigil nie jest zbyt specyficzne dla graczy ktorzy w sumie sa przyzwyczajeni do swiata stricte fantasy? Gdybym prowadzil D&D to musialbym dlugo porozmawiac z graczami zanim wpuscilbym ich do Planescape'a.
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

śr mar 19, 2003 3:15 pm

prawda planescape jest wyjatkowo specyficznym miejscem i do heroica sie nie nadaje choc widzialem planescape w wydaniu heroic fantasy jednak zdecydowanie to nie bylo to...

ShadEnc fakt trzeba uwzglednic preferencje graczy ale naprawde boli mnie to ze regiony ktore wymieniles bardzo czesto goszcza w naszych przygodach (co prawda Thay rzadziej) a inne czesci przeciez tak przeogromnego swiata sa tak przez graczy jak i w wiekszosci przypadkow pisarzy ignorowane... czemu wszyscy traktuja je po macoszemu ? sa rownie dobrze opisane i z tego wzgledu nie wiem czemu tak rzadko spotykamy w naszych przygodach The Vast czy Dragon Coast itp. lub zupelnie inne kontynenty takie jak chociazby Maztica...

choc jak sadze gdy podreczniki beda w przystepniejszych cenach to w nasze przygody wejdzie troche egzotyzmu :)
 
Anonim_1

pn mar 24, 2003 12:25 am

Egzotyka egzotyką, bardzo ważne jest, by gracze "wczuli się" w swoje role. Mniej znane regiony są opisane raczej pobieżnie, trudno by mi było rozpoczynać nową kampanię w takim miejscu. Nie potrafiłbym przekazać graczom wystarczającej ilości informacji o miejscu kampanii, mieli by więc problemy z "wejściem w postacie".
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

pn mar 24, 2003 1:49 pm

hmm a czy gracze nie moga sie wczuc w osoby ktore nie wiedza co sie dzieje ? sa tu nowi nie maja pojecia jakie tu panuja zwyczaje itp. poprostu znalezli by sie w zupelnie obcej kulturze i probowali by ja poznac...
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

pn mar 24, 2003 4:52 pm

gracze moga, ale jak MG nie wie co sie dzieje , bo ma malo informacji o swiecie to jest to tylko dla niego utrudnienie bo zamiast zajac sie fabula musi sie skupiac na geografii, a jak gracie w znanym miejscu to tylko mowisz co i jak, rzucasz dwie nazwy i Tobie i im jest latwiej
tak uwazam.
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

He...

pn mar 24, 2003 7:32 pm

Ja już od paru ładnych lat prowadzę większość sesji Forgottenowych w "The Vast" - ciągle mam pomysły i ciągle czerpię z CS-a. Co do Planescape-a, to daje on mimo wszystko spore możliwości, ale powinien być raczej serwowany graczom, którzy nie rzucą się na pierwszego spotkanego Pit Fiend-a czy czegoś :P.
 
Awatar użytkownika
Roryn
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:01 pm

pn mar 24, 2003 8:31 pm

Ja tam, jak gdzieś już chyba pisłaem, wszystkie przygody me umieszczam w Cormyrze. Blisko stąd i do Cormanthoru i Sembii i Zhentil Keep i Thay niedaleko, morze jest pod nosem i piraci. Klimat niby znany ale nie do końca i sporo smoków :mrgreen:

Kiedyś prowadziłem sesje w puszczach Chultu, ale jakoś nie potrafiłem odnaleźć tego klimatu. Nie wiem, ale jakoś to mi nie pasuje. Poza tym te minusy do broni drewnianych :mrgreen:

Roryn
 
sajmoon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 6:35 pm

rzecz o klimacie

pn mar 24, 2003 9:19 pm

Ra-V:
no nie moge sie zgodzic z Twoim twierdzeniem. egzotyczna okolica moze wspaniale dodac uroku sesji. opisywanie nowej okolicy moze byc fascynujace. mistrz gry powinien sie przygotowac, fakt, ale przeciez on powinien sie przygotowywac zawsze do sesji. a mnogosc ciekawych opisow sprawia, ze sesja to *cos*, to uczucie dobrej zabawy, ktore plytko nazywa sie klimatem.
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

pn mar 24, 2003 9:27 pm

nie czytalasz dokladnie, chodzilo o regiony do, ktorych nie ma za duzo materialow, co innego jak wsadzisz graczy do egoztycznej krainy, ktora bedziesz znal jako MG doskonale, a co innego jak bedziesz musial prowadzic w okolicy, o ktorej sa tylko drobne wzmianki w podrecznikach polskojezycznych badz tych, ktore posiadasz. A jezeli nie posiadasz oficjalnych informacji to musisz poswiecic spora czesc swoich przygotowan geografii by moc zafascynowac graczy swoimi opisami. I w tym momencie jak polowe (przykladowo) czasu swoich przygotowan poswiecasz geografii moga wyjsc niedopracowania w fabule i klimat pryska.
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

pn mar 24, 2003 10:52 pm

wszystkie regiony zostaly opisane w forgotten realms bardzo szczegolowo (w mysl zasady wydaj kolejny podrecznik to go kupia :P) a wiadoma sprawa jest ze mistrz gry musi znac teren na ktorym toczy sie przygoda inaczej moga byc niemile wpadki (o ile ktorys z graczy jest wredny i zna ten teren lepiej :) )
 
Thief
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: wt mar 25, 2003 10:26 am

wt mar 25, 2003 10:56 am

Witam! Dopiero zaczynam przygodę z d&d. czytam wasze wypowiedzi i ... tyle miejsc... Tylko JAK je poznać?! Mam podręcznik i PMP ale tam nie ma nawet mapki światów d&d. W związku z tym skąd czerpiecie wiedzę o tych wszystkich krainach, miastach i miejscach?
Pozdrawiam :)
 
Awatar użytkownika
Verghityax
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 894
Rejestracja: śr mar 19, 2003 8:43 am

wt mar 25, 2003 11:30 am

==> Thief :)
Jeśli lubisz prowadzić kampanie w Forgotten Realms, to zapraszamy do naszego działu Geografia, w którym szczegółowo opisujemy wszelkie krainy. Jak dotąd mamy już Sembię, Luiren i Twierdzę Zhentil, a w produkcji jest Cormyr i Dambrath.
 
Awatar użytkownika
ercon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 9:17 pm

wt mar 25, 2003 3:00 pm

no wiec jesli masz podrecznik gracza i przewodnik mistrza podziemii to musisz tez wiedziec ze D&D ma wiele uniwersow skrajnie od siebie roznych "zaimplementowanym" (czyli swiat ktory poznajemy w podrecznikach do D&D) jest Greyhawk a jedynym podrecznikiem po polsku do tego swiata jest Żyjący Greyhawk jednak ja Ci z całego serca polecam Forgotten Realms (zapomniane krainy) ten swiat mozesz poznac przez wiele ksiazek ktore wydala w polsce ISA czy tez gry komputerowe (BG, NWN etc.) podstawowym podrecznikiem do Forgotten Realms jest FRCS (trwaja prace nad jego spolszczeniem) jednak odstrasza jego cena 160zl dodatkowo jest pelno innych podrecznikow do samego swiata a czesc znajdziesz w darmowych pdfach ktore mozesz sciagnac ze strony wizardsow (co prawda 2ed ale lepszy rydz niz nic :P) oczywiscie polecam nasz dzial geografia ktory powoli rosnie.
 
Awatar użytkownika
_rab_
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: śr mar 19, 2003 8:48 pm

wt mar 25, 2003 3:15 pm

Ja Ci z całego serca polecam kupić Żyjącego Greyhawka. O wiele na tym lepiej wyjdziesz finansowo. Prawie wszystkie podręczniki do D&D (czyli Podręcznik Gracza, Przewodnik Mistrza Podziemi itd.) są robione pod Greyhawka. Jeśli chcesz ściągnąć ciekawe materiały do Greyhawka polecam stronę http://www.canonfire.com . Ponadto do FR zostało wydanych wiele podręczników, sugerowane jest kupienie niektórych z nich. Podręcznik do Grehawka jest jeden. Na stronie wizardsów znajdziesz także kilka artykułów do Greyhawka. Pod Greyhawk jest także robiona gra komputerowa i w Polsce można obecnie kupić dwa tytuły książek.
 
Lucas Draco
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pt maja 23, 2003 4:19 pm

pn maja 26, 2003 11:50 am

Prowadząc przygody zawsze należy pamiętać o różnego rodzaju zminach jakie zachodzą w kulturze i życiu mieszkańców regionu, w którym Nasi Graczesię poruszają. Wydaje mi się dobrym pomysłem żeby Nasi Bohaterowie zniknęli na trochę dłużej z powierzchni (np. ograny motyw znikającego zamuku/ wioski/ świątyni gdzie jeden dzień równa się wiekowi w innym miejscu) i powrócili do miejsca, które się zmieniło. Zmieny w Prawie, kulturze, itp. mogą utrudnić życie Graczom ale wprowadzą powiew świeżości do znanych na wylot krain.
 
Frugo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: ndz lut 22, 2004 1:02 pm

ndz lut 22, 2004 1:22 pm

Dobre miejsce na przygode? Według mnie to Amn ( kraina intryg które mogą wprowadzić graczy do dalszych quest-ów i Calimport- zresztą moja postać pochodzi z tego miejsca więc o czymś to świadczy :). Propo pierwszej przygody: Mój Mistrz (przez "M" szacunek musi być) zrobił pierwszą historie w Wrotach Baldura. I co? Pozostali gracze jakoś nie mogli się opanować i próbowali się dostać do postaci z gry- które w tej grze zabili.
 
Awatar użytkownika
Mateusz Zaród
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 125
Rejestracja: sob sty 03, 2004 10:38 pm

wt lut 24, 2004 8:59 pm

Rav -> z drugiej strony poznawanie swiata to tez fajna zabawa dla graczy, czesto mozna ich milo zaskoczyc. Do tego trzeba dazyc stopniowo - im wiecej sie gra, tym lepiej sie poszczegolne krainy poznaje.
Znowu znajomosc swiata tez daje graczom poczucie przynaleznosci do niego :)
Co do krain -> preferuje Hartland i krainy z nim graniczne. Polubilem tez Doliny Lodowego Wichru i Polnoc, gdzie zaczalem kampanie.
 
Awatar użytkownika
Troskliwy Miś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 146
Rejestracja: czw lut 05, 2004 9:27 am

wt lut 24, 2004 10:26 pm

Mateusz Zaród pisze:
Rav -> z drugiej strony poznawanie swiata to tez fajna zabawa dla graczy, czesto mozna ich milo zaskoczyc. Do tego trzeba dazyc stopniowo - im wiecej sie gra, tym lepiej sie poszczegolne krainy poznaje.


Rav, i owszem, ale nie można doprowadzić do sytuacji kiedy gracz gra osobą wychowaną w Cormyrze na przykład, i w czasie sesji dowiaduje się o jakiś dziwnych prawach :wink:
Dlatego ja osobiście, umieszam historie graczy (życiorysy) w innych krainach niż mi opisują. Łatwiej wtedy ich zaciekawić/wprawić w zakłopotanie. A i każdemu przyda się odmiana, zmiana na coś innego niż sam wymyślił. No i postać gracza może się rozwinąć, w sytuacjach/środowisku jakich nie przewidział.

Ps: dzisiaj jakiś śledź czy cuś, więc proszę o wybaczenie :razz:
 
Awatar użytkownika
Melax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 55
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 3:49 pm

śr kwie 21, 2004 6:36 am

Ja swoje przygody prowadzilbym w oparci o Thay. Duze miasto :P blisko do Czerwony i rzecz jasna mozna kupic mag. bron itp. :D To jest moj klimat *MIASTO* :razz:
 
Awatar użytkownika
Kejmur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1684
Rejestracja: wt cze 15, 2004 4:35 pm

śr kwie 21, 2004 4:30 pm

Dla mnie najciekawsze regiony to Srebrne Marchie , Dolina Lodowego Wichru , Doliny , Cormanthor , Waterdeep , Calimshan , Wybrzeże Mieczy , bo je najlepiej z książek i gier znam. A co do egzotycznych miejsc no cóż troche o nich poczytać i powinno być dobrze.
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

śr kwie 21, 2004 4:40 pm

Srebrne Marchie już niedługo staną się jednym z najbardziej lubianych regionów, bo własnie tą krainę opisuje najbliższy wydaniu podręcznik z FR :P.

A co z Krainami mniej znanymi, które w FR CS zostały tylko wspomniane? Próbowaliście na ten przykład prowadzić coś w Chult, albo na innych kontynentach Faerunu?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości