Zrodzony z fantastyki

 
Franek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: pt lis 08, 2002 3:22 pm

Greyhawk - plus czy minus?

wt kwie 15, 2003 3:03 pm

Temat równoleg³y do - Za co lubicie Forgottena. Za co lubicie Greyhawka? <br />Wasze plusy i minusy potrzebne bêd± mi do d³uuuuuuuuugiej dyskusji.Oceñcie go w skali 1 - 6 <br /> <br />Ja osobi¶cie uwa¿am ten ¶wiat za ciekawy (ocena 5+) gdy¿ nie jest on trudny do prowadzenia, do¶æ ³atwo siê go modyfikuje, ma ciekawe organizacje i inne (wiele) plusy - resztê wymieñcie wy. :x
 
Devin Pan Czerwonej Wieży
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pn kwie 07, 2003 7:39 pm

wt kwie 15, 2003 5:45 pm

<!--QuoteBegin-Anonymous+-->
Anonymous pisze:
<!--QuoteEBegin--> Po pierwsze jest wiêcej magii, co od razu daje wiêksze pole dla MG.  
<br />Nie bêde siê czepia³ ale wed³ug mnie i chyba wiêkszo¶ci stwierdzenie to jest nie prawdziwe :-) W Greyu jest zdecydowanie mniej magii ni¿ w FR( który jest CHYBA najbardziej umagicznionym ¶wiatem ?) <br /> <br />Co do zalet za realno¶æ . Jest on poprostu w moim mniemaniu najbardziej realny.
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

wt kwie 15, 2003 5:57 pm

Tak. Greyhawk uważany jest za świat Medium Magic a FR za High Magic. <br /> <br />Greyhawk lubię za to, że jest po Polsku :wink: <br />Moim zdaniem jest bardzo elastyczny i każdy MG go dopasuje do siebie (widziałem, juz tyle wizji tego świata...). Ja naprzykład prowadzę go jak dark fantasy. <br />Wyraźnie zakreślone podziały polityczne i rasowe. Baklunowie, Suelowie, wojny między nimi... Wiecie chyba o co mi chodzi? <br />Przedewszystkim wielką zaletą GH jest fakt, iż podręczniki "ogólne" (nie przeznaczone do konkretnych światów) są właśnie nastawione pod ten konkretny świat. <br /> <br /> <br />Polecam wątek: Sceptyk
 
Nephand__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: śr mar 05, 2003 12:51 pm

sob kwie 19, 2003 10:50 pm

Dowolno¶c w kreowaniu w³asnego Flanaess jest najlepszym atutem. Tyle kontrastów a jednocze¶nie tak wiele wywa¿onych racji oraz pogl±dów. <br />Kopalnia wiedzy i pomys³ów. <br />Genialna historia ca³ego ¶wiata. <br />Podrêczniki wydawane przez ostatni czas tylko urozmaicaj± ów setting jeszcze bardziej. W mych oczach z dnia na dzieñ Greyhawk nabiera wiêkszej gamy kolorów. <br /> <br />Oceniæ :?: 5 z duuuu¿ym + (nic nie jest idealne)
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

ndz kwie 20, 2003 5:03 pm

Mi natomiast swiat sie nie podoba. Dlugo by wiliczac jego wszystkie wady. Ja dam mu minus. Bardzo duzy minus.
 
Muad'Dib
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 499
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 8:59 am

ndz kwie 20, 2003 6:01 pm

takisobieMG - a mo¿e jednak dokonasz tak strachelnego wysi³ku i wymienisz nam te okropne wady? Ja jestem ciekawy...
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

pn kwie 21, 2003 9:06 am

Zaczne od wady podstawowej: niespojnosc swiata. Mikroskopijne armie, co przy wzorze ustroju znanym mi z PMP tudziez rozmaitych amerykanskich ksiazek (tzn. panstwo z silna, centralna wladza krolewska, cos na ksztalt monarchii absolutnej + pasozytnicza warstwa arystokratyczna + duza stala armia) wydaje mi sie poczatkiem katastrofy. <br /> <br />Mala liczebnosc (wrecz smieszna) roznych organizacji (rycerze jacys tam, jest ich okolo trzech setek i obraniaja 3 krolestwa. Przecierz tego nie starczy zeby porzadnie obsadzic 3 duze fortece). <br /> <br />Niektore panstwa... Iuz. Przyszedl, zabil kogo sie dalo, zbudowal imperium. On sobie kogos zabija, jego poddani tez nie robia nic innego, jak tyllko zabijaja sie miedzy soba. NIenawidza go wszytskie panstwa swiata, a nikt nic nie robi. <br /> <br />Ze szkarlatnym bractwem jest tak samo. Zablokowali drogi handlowe i ropoczeli marsz w poszukiwaniu przestrzeni zyciowej dla jedynej slusznej rasy ludzkiej. Maja prawie tyle samo wrogow co Iuz, ale nikt nic nie robi. <br /> <br />A intrygi? Wspaniale! Jakis gosciu (Rary chyba) wybudowal wierze na pustyni i zaczal ganiac nomadow nazwal to Imperium (grunt to dobre samopoczucie). Spiskowal tez z niebieskim smokiem, ale jego podwladny poklucil sie z nim i mu tego smoka zabil... tragedia.
 
Morog__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1332
Rejestracja: czw kwie 25, 2002 7:57 pm

pn kwie 21, 2003 11:40 am

takisobieMG <br /> <br />jakies te Twoje zarzuty takie blade <br />Ty poporstu nie rozumiesz tego swiata <br />zreszat popatrz na FR <br />czy tam wszystko jest takie lgogiczne? <br />np taki pan E <br /> <br />z ta liczebnoscia armi nie rozumiem o co CI chodzi.....
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

pn kwie 21, 2003 11:54 am

No dobra, wiem, ze moje zaruzty sa naciagane... <br /> <br />Ale rzadaja, wiec jakies przedstawic musze. <br /> <br />Tak na prawde to po prostu swiat mi sie nie podoba. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Zreszta do FR tez prawde mowiac mam mieszane uczucia...
 
Anonim_1

pn kwie 21, 2003 12:53 pm

takisobieMG - zatem GH po prostu Ci nie odpowiada? To coś zupełnie innego od "długo by wymieniać jego wady". Niemal każdy świat fantasy jest ... naciągany, nawet nasza rzeczywistość zdaje się być nielogiczna. ;-)
 
Devin Pan Czerwonej Wieży
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pn kwie 07, 2003 7:39 pm

pn kwie 21, 2003 2:40 pm

<!--QuoteBegin-takisobieMG+-->
takisobieMG pisze:
<!--QuoteEBegin-->Niektore panstwa... Iuz. Przyszedl, zabil kogo sie dalo, zbudowal imperium. On sobie kogos zabija, jego poddani tez nie robia nic innego, jak tyllko zabijaja sie miedzy soba. NIenawidza go wszytskie panstwa swiata, a nikt nic nie robi.  <br /> <br />Ze szkarlatnym bractwem jest tak samo. Zablokowali drogi handlowe i ropoczeli marsz w poszukiwaniu przestrzeni zyciowej dla jedynej slusznej rasy ludzkiej. Maja prawie tyle samo wrogow co Iuz, ale nikt nic nie robi. <br />
<br />hmm... nie wiem jak wam ale mi to siê wydaje jak najbardziej realne wystarczy podaæ pare przyk³adów z ¿ycia :-) Na pocz±tek III Rzesza ... Hitler nie kry³ siê ze swoimi zamiarami podboju ¶wiata , jawnie ³ama³ Taktat Wersalski. Anglia i Francja mia³y prawo wtedy zareagowaæ i wymusiæ przestrzeganie traktatu czy które¶ z tych pañstw co¶ zrobi³o ? <br />Inny przyk³ad ile lat u w³adzy w Iraku utrzyma³ siê Saddam ? Wszyscy wiedzieli jaki panuje tam system co siê dzieje z opozycj± dopiero teraz koszmar irakijczyków siê skoñczy³.To samo pasuje do Korei Pó³nocnej i co ? Nadal te intrygi s± takie nie rzeczywiste ? <br /> <br />P.S. Z tego tekstu mo¿na wywnioskowaæ ,¿e popiera³em atak na Irak co nie jest prawd±.A co do notki poni¿ej THX Gin&Tonic :-)
 
Gin&Tonic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 330
Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 8:19 pm

wt kwie 22, 2003 10:39 am

OOO.. Brawo Devin. Oto jest dobra odpowied¼. Poza tym pañstwa Flanaess (niektóre) ca³y czas walcz± z Iuzem, je¿eli nie bezpo¶rednio to wspomagaj± partyzantów z podbitych krain. Jedne s± na to za biedne, inne nie chc± wtykaæ kija w mrowisko (Francja w 1939 - za doskona³ym przyk³adem Devina) a jeszcze inne szukaj± uk³adu z Imp. Iuza. To wed³ug mnie BARDZO realna sytuacja geopolityczna. Daje olbrzymie mo¿liwo¶ci przy tworzeniu biegu akcji w ¶wiecie i masê zajawek na przygody a nawet kampanie.
 
Nephand__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: śr mar 05, 2003 12:51 pm

wt maja 06, 2003 6:10 pm

Nikt nic nie robi przeciw Iuz'owi :?: :!: A czy kto¶ pamiêta rozpaczliwe próby obalenia tegoz pó³boga przez Furyondê :?: Gdyby nie to królestwo Iuz zaj±³by napewno wiêksz± czê¶æ Flanaess. Teraz zas Furyonda wypowiedzia³a otwarcie wojnê przeciw temu "osobnikowi" <br /> <br />Wiêc nie s±dzê by wszyscy siedzieli z za³o¿onymi rêkoma. Jak juz by³o tu napisane czê¶c pañstw tak¿e bierze (jako taki) udzia³ w walce z Iuz'em.
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

wt maja 06, 2003 6:46 pm

A ja się wypowiem o tych "jakiś tam rycerzach". Jeden taki rycerz jest odpowiednikiem 100, 200, a czasem i 500 zwykłych żołnierzy. To świat fantasy, ale i heroic, gdzie osamotniony sir Percival przedziera się przez liczną armię wroga, a Roland sam walczy z niewiernymi.
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

re

wt maja 13, 2003 10:37 pm

Powiem szczerze ze ta wasza cala rozmowa wydaje mi siê troche infantylna. Przecie¿ swiatów nie mo¿na do siebie zbytnio porównywaæ. Gdyby by³y podobne to nie istnia³aby potrzeba tworzenia nowych. Co do FR z mojej juz kilkuletniej przygody z tym ¶wiatem, jak i z wypowiedzi nawet mojego prowadz±cego, wynika jedno: jest to typowe ¶wiat heroic fantasy. Magiczny jak diabli - tu siê zgodze - ³adny, mi³y i spokojny. I nie chodzi mi o to, ¿e tam nic siê nie dzieje. Nie. Tam poprostu grazce mog± siê swobodnie wy¿yæ. Jest przez to troche md³y, ale ja do neigo nic generalnie nie mam W Grey'u natomiast, magii jest ca³kiem sporo, mo¿e nawet ten ¶wiat jest pod tym wzglêdem na drugim miejscu, ale ma on jedyny i niepowtarzalnny, specyficzny klimat. Ciag³ê zadymy, jedni t³uk± drugich, rasy niecierpi±ce siebie nawzajem, wojenna zawierucha niepewno¶æ o przysz³e losy ¶wiata. Przypomina mi siê czadowski klimat Warhammera' z ca³± otoczk± dekadencji i spaczenia. Grey jest klimatyczny i albo go sie lubi albo nie. O jakich my tu ocenach mówimy?? A mo¿e tak w skali od 1-100. ?? [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
Franek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: pt lis 08, 2002 3:22 pm

czw maja 15, 2003 3:09 pm

Gdy podrêcznik siê koñczy i prowadziæ w ¶wiecie zaczyna MP pañstwa DOBRA s± bardzo os³abione i ma³o kto ma si³ê by walczyæ z Iuzem. Wtedy ogólnie ca³y Greyhawk jest biedny, s³aby i bezbronny.
 
Awatar użytkownika
Uzariel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 439
Rejestracja: śr maja 12, 2004 12:55 pm

pt maja 16, 2003 11:53 am

A co do tych rycerzy to ich liczba nie jest wyznacznikiem ich sily, bo: <br />Prawie kazdy rycerz ma giermka (wiec liczba rosnie x2) <br />Mysle, ze jezeli rycerzy porownac do szlachty z licznymi posiadlosciami (wiem, ze nie wszyscy) to kazdy moze wystwic jakas ilosc zbrojnych(10-30, a moze nawet do 100 przy duzym bogactwie?), wiec ich realne sily nie sa male. <br />Co juz bylo wspomniane rycerze to sa osoby juz zaprawione w bojach, wiec ja bym im dal level minimum 6, a kazdy wie co takie postacie robia <br />z miechem armatnim. <br /> <br />Co do minusow Grey to ja bym tytko podal sposob podania informacji, bo przewodnik geograficzny jest dosc nudno napisany i nie tak ladnie wydany jak FR. <br /> <br />Co do plusow, to wieksza realnosc od FR, rycerstwo :) i ciekawa sytuacj polityczna. <br /> <br />Pozdro
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

śr maja 21, 2003 1:33 am

<!--QuoteBegin-takisobieMG+-->
takisobieMG pisze:
<!--QuoteEBegin-->A intrygi? Wspaniale! Jakis gosciu (Rary chyba)....
<br />A wiesz, ¿e w pierwszej chwili chcia³em nawet komentowaæ twoj± wypowied¼.Po krótkim namy¶le stwierdzi³em, ¿e jednak nie warto.Przyczyn± jest twoja znajomo¶æ - a konkretnie jej brak, bez urazy - ¶wiata o którym chcesz pisaæ. Ju¿ bardziej przemwawia do mnie to twoje dziecinne "nie odoba mi siê i tyle" to jest przynajmniej autentyczne, bez fa³szywek, ¿e wiesz o czym mówisz. Spox. Inne ¶wiaty te¿ s± fajne a ja stawiam na 99%, ¿e bawisz siê w FR i tak trzymaj.Je¶li kiedys znudzi ci siê jego prostota to zainteresuj siê czym¶ bardziej ambitnym - czyt. Grey. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Franek+-->
Franek pisze:
<!--QuoteEBegin-->Gdy podrêcznik siê koñczy i prowadziæ w ¶wiecie zaczyna MP pañstwa DOBRA s± bardzo os³abione i ma³o kto ma si³ê by walczyæ z Iuzem. Wtedy ogólnie ca³y Greyhawk jest biedny, s³aby i bezbronny.
<br />Na tym polega ca³y urok tego klimatu, ¿e ¶wiat jest s³aby i prawie bezbronny. Zdawaæby siê czasami mog³o, ¿e ca³o¶æ wisi na jakiej¶ niewidocznej cieniutnkiej nici, która zaraz zerwie siê a jej miejsce zast±pi chaos i bezprawie. Je¶li to nie daje pola do popisu dla DM...??!! <br />Czasem wydaje mi siê, ¿e tamtejszy chwilowy spokój jest niczym bañka mydlana."I za to kocham ten kraj" - jak to kiedys powiedzia³a jedna znana persona.FR jest ca³kowicie "bronne".Zawsze mo¿na przecie¿ liczyæ na wybrañca mystry pana E - mojego idola tak anwiasem mówi±c - który ju¿ nie raz pokaza³, ze jest zdolny po³amaæ ka¿dego, nawet awatara innego bustwa!! <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

śr maja 21, 2003 1:47 am

<!--QuoteBegin-Uzariel+-->
Uzariel pisze:
<!--QuoteEBegin-->A co do tych rycerzy to ich liczba nie jest wyznacznikiem ich sily, bo: <br />Prawie kazdy rycerz ma giermka (wiec liczba rosnie x2)
<br />No tak a ka¿dy giermek ma brata i 2 kuzynów ... itp [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /><!--QuoteBegin-Uzariel+-->
Uzariel pisze:
<!--QuoteEBegin-->Mysle, ze jezeli rycerzy porownac do szlachty z licznymi posiadlosciami (wiem, ze nie wszyscy) to kazdy moze wystwic jakas ilosc zbrojnych(10-30, a moze nawet do 100 przy duzym bogactwie?), wiec ich realne sily nie sa male.
<br />Zaraz siê oka¿e, ¿e dane w podrêcznikach nie s± dok³adne i nie ma ich np 300 tylko 3000??!! [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/ohmy.gif[/img] <br /><!--QuoteBegin-Uzariel+-->
Uzariel pisze:
<!--QuoteEBegin-->Co juz bylo wspomniane rycerze to sa osoby juz zaprawione w bojach, wiec ja bym im dal level minimum 6, a kazdy wie co takie postacie robia z miechem armatnim.
<br />A wzio³e¶ kiedy¶ pod uwagê jak± takie miêso armatnie ma szanse wyrzuciæ 20tkê?? W takiej liczbie to wypadnie <br />"conajmniej" kilka :mrgreen: <br /> <br />Oki a teraz powa¿nie. Wybacz moj± ironiê ale chyba do koñca nie poczu³e¶ klimatu tych zakonów rycerskich. Wyobra¼ sobie schy³ek ¶redniowiecza we w³oszech i tych kolesi w niemodnych puszkach wobec rewolucyjnych zmian - proch itp. Sytuacja z Grey'a nie ma oczywi¶cie z tym nic wspólnego, ale chcê ci uzys³owiæ pewn± sytuacjê. Oni s± szcz±tkami si³ ju¿ nieistniej±cych. Sa artefaktem czasów, które ju¿ nie wroc±. Ich "musi!!" byæ niewielu. Czêsto s± oni symbolem idea³ów, które nie maj± ju¿ racji bytu. To te¿ jest jedn± z przyczyn dlaczego nie przybywa ich w lawinowym tempie. Gdyby ich liczba radykalnie wzros³a, wszystko zmieni³oby by swoje oblicze.Kruchy ¶wiat, gdzie - jak to który¶ kolega napisa³ "Luz" dymi - , przesta³by byc taki kruchy i straci³ swoj± bezbronn± otoczkê. Oni s± niczym atlas trzymaj±cy ca³y ¶wiat na swoich ramionach - i tak byæ musi i basta!! :mrgreen: <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
Awatar użytkownika
Uzariel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 439
Rejestracja: śr maja 12, 2004 12:55 pm

czw maja 22, 2003 7:18 pm

<!--QuoteBegin-Undead+-->
Undead pisze:
<!--QuoteEBegin-->Oki a teraz poważnie. Wybacz moją ironię ale chyba do końca nie poczułeś klimatu tych zakonów rycerskich. Wyobraź sobie schyłek średniowiecza we włoszech i tych kolesi w niemodnych puszkach wobec rewolucyjnych zmian - proch itp. Sytuacja z Grey'a nie ma oczywiście z tym nic wspólnego, ale chcę ci uzysłowić pewną sytuację. Oni są szczątkami sił już nieistniejących. Sa artefaktem czasów, które już nie wrocą. Ich "musi!!" być niewielu. Często są oni symbolem ideałów, które nie mają już racji bytu. To też jest jedną z przyczyn dlaczego nie przybywa ich w lawinowym tempie. Gdyby ich liczba radykalnie wzrosła, wszystko zmieniłoby by swoje oblicze.Kruchy świat, gdzie - jak to któryś kolega napisał "Luz" dymi - , przestałby byc taki kruchy i stracił swoją bezbronną otoczkę. Oni są niczym atlas trzymający cały świat na swoich ramionach - i tak być musi i basta!!  :D  <br />pozdrawiam <br />[email protected]
<br />Ja jakos tak tego nie odbieram, moze za slabo znam Greya. A co do rycerstwa to co napisalem o liczbach jest dosc normalne w porownaniu z naszym sredniowieczu. poza tym sa to liczby zakonow, a na dobra sprawe to prawie wszystkich szlachciow mozna w pewnym sensie rycerzami, w koncu wiekszosc z nich z tego stanu pochodzi. Choc mysle, ze w Grey nie ma takiego uniwersializmu jak w Europie wiekow srednich. <br /> <br />Pozdro
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

pt maja 23, 2003 4:35 pm

<!--QuoteBegin-Uzariel+-->
Uzariel pisze:
<!--QuoteEBegin-->Ja jakos tak tego nie odbieram, moze za slabo znam Greya. A co do rycerstwa to co napisalem o liczbach jest dosc normalne w porownaniu z naszym sredniowieczu. poza tym sa to liczby zakonow, a na dobra sprawe to prawie wszystkich szlachciow mozna w pewnym sensie rycerzami, w koncu wiekszosc z nich z tego stanu pochodzi. Choc mysle, ze w Grey nie ma takiego uniwersializmu jak w Europie wiekow srednich.
<br />Pierwsza sprawa: Szlachcic nie oznacza - rycerz!!.Poza tym nie jest ¿adn± regu³± aby rycerz mia³ conajniej dwóch giermków itp, a poza tym w zakonach rycerskich z Grey'a, w tych które ca³y czas prowadz± otwart± wojnê czy to o odbicie utraconych ziem czy to z Iuzem, taki giermek dlugo by siê zapewne nie utryzma³. Jestem przekonany, ¿e to os³awione 300, to co¶ na kszta³t 300 Zawiszy Czarnych i nic poza tym.?adnych ch³opców na posy³ki pêtaj±cych siê po polu bitwy!! <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
Awatar użytkownika
Uzariel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 439
Rejestracja: śr maja 12, 2004 12:55 pm

sob maja 24, 2003 11:46 am

<!--QuoteBegin-Undead+-->
Undead pisze:
<!--QuoteEBegin-->Pierwsza sprawa: Szlachcic nie oznacza - rycerz!!.
<br />Napisalem, ze w pewnym sensie, bo szlachta pochodzi od rycerstwa! i temu nie zaprzeczysz (tak przynajmniej jest realu). <br /> <br />
Poza tym nie jest żadną regułą aby rycerz miał conajniej dwóch giermków itp, a poza tym w zakonach rycerskich z Grey'a, w tych które cały czas prowadzą otwartą wojnę czy to o odbicie utraconych ziem czy to z Iuzem, taki giermek dlugo by się zapewne nie utryzmał. Jestem przekonany, że to osławione 300, to coś na kształt 300 Zawiszy Czarnych i nic poza tym.?adnych chłopców na posyłki pętających się po polu bitwy!! <br />pozdrawiam <br />[email protected]
<br />Ja nie mowie, ze jest to regulom, mowie co jest napisane w Living Greyhawku i mieczu i piesci (wnioskuje, ze ich nie masz, bo grasz w 2 edycje :? ). Jest tam dokladnie napisane o braniu giermkow i jakie szkolenia sa potrzebne (opisani glownie rycerze straznicy). <br />Poza tym, gdyby rycerze nie brali giermkow juz dawno by ich nie bylo. <br /> <br />Pozdro
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

sob maja 24, 2003 12:07 pm

Ja nie mowie, ze jest to regulom, mowie co jest napisane w Living Greyhawku i mieczu i piesci (wnioskuje, ze ich nie masz, bo grasz w 2 edycje  :? ).
<br />Tu niew±tpiwie masz racjê nie orientujê siê w tych dodatkach - choæ zdaje siê ¿e je mam - bo nie gram w 3rd. Ed. <br />
Jest tam dokladnie napisane o braniu giermkow i jakie szkolenia sa potrzebne (opisani glownie rycerze straznicy). <br />Poza tym, gdyby rycerze nie brali giermkow juz dawno by ich nie bylo. <br />
<br />Na pewno bez giermków nie rozwinê³oby sie tak rycerstwo, ale jak ju¿ mówi³em, nie wydaje mi si± aby taki w miarê nieopierzony giermek, wytrzyma³by zbyt d³ugo na ciê¿kim polu walki realiów Grey'a.Poza tym, to ze gramy w ró¿ne edycje - a w moich materia³ach nic o tym nie ma - nie mo¿e rzutowaæ w takim stopniu na ¶wiat. <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
reinevan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 11:04 am

wt maja 27, 2003 1:32 pm

Greyhawk ¶wietnie nadaje siê do tworzenia kampani
 
Undead__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: pt sie 09, 2002 10:18 pm

śr maja 28, 2003 12:01 am

<!--QuoteBegin-reinevan+-->
reinevan pisze:
<!--QuoteEBegin-->Greyhawk ¶wietnie nadaje siê do tworzenia kampani
<br />No wiesz uwielbiam ten ¶wiat ale nie bêdê stronniczy i powiem, ¿e nadaje siê jak ka¿dy innych. Jego si³± jest klimat nie mozliwo¶c tworzenia danych przygód. <br /> <br />pozdrawiam <br />[email protected]
 
Awatar użytkownika
Pomniejszy ściekowy Golem
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1881
Rejestracja: pn kwie 14, 2003 9:23 pm

sob cze 21, 2003 2:03 pm

Możliwość tworzenia przygód tez jest ważna i Grey daje tu duzo wieksze pole do popisu niż FR. IMO Nie masz racji, Undeadzie.
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

wt lip 01, 2003 10:16 pm

Ja gram w tym ¶wiecie bardziej przez sentyment, ni¿ rozbudowê. Nale¿ê do takich MG i Graczy, dla których to jest rybka, czy maj± tylko jedn± mapê, czy te¿ ca³± grub± ksi±¿kê opisuj±c± ¶wiat wraz z dziesiatkami map regionów. Greyhawk jest ¶wiatem, w którym powsta³y moje pierwsze potê¿ne postacie. Ka¿dy pusty obszar na mapce by³ zape³nianiy przeze mnie now± ¶wi±tyni±, ruinami, mistycznymi miejscami rodem z celtyckich legend... Zapomniane Krainy np. wydaj± mi siê du¿e i rozbudowane, daj± uciechê z faktu, i¿ ten ¶wiat ¿yje i oddycha dziêki twórcom takim jak Greenwood czy Salvatore. Jednak nic mi nie odbierze tej radochy z grania w Greyhawk - ¶wiecie, który jest mój, bo ja go ukszta³towa³em na sw± mod³ê... Ba¶ñ, celtycka "szaro¶æ" i "zieleñ", tajemniczo¶æ i bezkresny b³êkit nieba... Nie wiem czemu, ale podniecenie, jakie¶ takie uniesienie zawsze pojawia siê u mnie na d¼wiêk nazwy "Greyhawk"... Pochodnie b³yszcz±ce w mroku ¶redniowiecznego miasta i muzyka Clannadu w tle... heh... rozma¿y³em siê... :)
 
wild_beast
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 320
Rejestracja: śr cze 04, 2003 11:44 am

śr lip 02, 2003 9:46 am

Ja osobi¶cie postawie Grey'owi 5+, bowiem ¶wiat jest przemy¶lany, bardziej realny oraz ka¿dy oficjalny book( core czy class) rozbodowywuje go jeszcze bardziej nadaj±c mu nitypowy posmak. :roll:
 
Eylon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: sob sie 23, 2003 12:16 pm

ndz sie 24, 2003 9:18 pm

Mi siê Greyhawk bardzo podoba...Ciekawe pañstwa i konflikty miêdzi nimi :) Ogolnie jest bardzo interesuj±cy. ?wietnie nadaje sie na tworzenie kampanii.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość