Pipboy79 pisze:-A z tamtymi co się stało?
Dość fajna sesja, bili się z jaszczurkami na bagnach, znaleźli chatę jakiegoś epickiego kapłana i obłowili się w magiczną zbroje i księgi. Ale niestety spalili tą chatę jedną z ksiąg
W każdym razie wrócili do wioski która zleciła im zabicie jaszczuro ludzki żeby skorzystać z przeprawy. Ale wioskowi chcieli dostać pogłowie za śmierć młodego chłopaka który był ich przewodnikiem. Postać
Heretyka nienawidziła wsioków więc im odmówił i skończyło się na mordobiciu z całą wioską którą ekipa przegrała
A potem przyleciał jakieś epicki szaman Jaszczuroludzi na smoku wybił wioskę a dusze rytualnie zabitych BG skończyły w jakimś krwawym krysztale
Przypomniało mi się to teraz bo
Heretyk napisał w komentarzach do tej sesji fajny tekst o tym że sesją należy się dobrze bawić, ciekawie odgrywać postać tak że nawet jak nasz bohater zginie to dostanie fajny opis spalenia na stosie (czy coś w ten deseń parafrazuje
)
No i przypomniało mi się jak wampir Ketsuki postać
Zaalaosa został obdarzony chorobą i przez pozbycie się jej dostał fajnego questa. Dlatego zdecydowałem się pozwolić Jazzmanowi złapać tz. Idiot Ball zwalając winę na jego podupadający w wyniku nadużywania mocy mózgownicę
MG widać mają jakieś fajny pomysł z tą substancją więc nie będę się sprzeczał skoro sam nie mam lepszego
Pewnie skończy się tak że Jazzman i Cyberman będą wspólnymi siłami próbować wyeliminować Tombstona
Potem jeszcze planuje pooprawiać posta bo jest tam trochę błędów gramatycznych ale teraz mi się nie chcę poprawiać
PS. Mam nadzieje że tym razem nic nie wykrakałem xD