Zrodzony z fantastyki

 
Bjorn Westlander
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: sob lis 29, 2003 2:11 pm

sob lut 19, 2005 9:10 pm

Trzewik, nie kpij. Sam na Krakonie s³ysza³em, ¿e ka¿d± krytykê przyjmujesz osobi¶cie i strzelasz focha niczym nastolatka. Czytelnicy mog± pisaæ, przysy³aæ, a i tak nic z tego nie wyjdzie. Poniewa¿ "ty wiesz lepiej".
¯arty na bok. Czyta³em Portala i teksty niezale¿nie od systemu by³y t± sam± bezwarto¶ciow± jesienn± gawêd±. Ja tam znacznie lepiej czujê siê z ksiê¿niczk± pod jedn± pach±, a bary³k± piwa pod drug±. Wy w Portalu siê na heroic fantasy nie znacie.
 
Mateusz Kosińsk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 4:33 pm

sob lut 19, 2005 10:11 pm

Brak mi s³ów na takie texty, i to podobno ja zacze³em krytykowac........
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

sob lut 19, 2005 10:21 pm

Zwracam uwagę, że podobnie jak Marcus i Mateusz okazali się niereprezentatywni, a wręcz kompromitujący dla wydawnictwa Portal (w opozycji do spokojnej opinii Trzewika), tak Bjorn Westlander jest niereprezentatywny dla forum dnd.pl. To ekstremista, walący kawa na ławę językiem hip-hopu to co myśli, za co moderatorzy dnd.pl systematycznie nagradzają go ostrzeżeniami.
 
Bjorn Westlander
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: sob lis 29, 2003 2:11 pm

sob lut 19, 2005 10:29 pm

A co ja bêdê mówi³ innego, skoro taka jest prawda? S³ysza³em bardzo ciekaw± historiê nt. Monastyru. Ludzie (w tym jeden z autorów Arkony) zg³aszali siê z konstruktywn± krytyk± istniej±cych powa¿nych b³êdów, na co Trzewik zareagowa³ nastêpuj±co: uzna³ to za personalny przytyk, obrazi³ siê i krytykê ola³.
Zatem zapytujê: po co to wszystko, skoro i tak rezultat prawdopodobnie znowu bêdzie ¿aden?
 
Awatar użytkownika
Mar_cus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 11:45 pm

sob lut 19, 2005 10:31 pm

Nie, nie Percy. On po prostu nie obawiał się powiedzieć na głos tego, co wy myślicie, a się z tym czaicie ;)
 
Pietrucha__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:12 pm

sob lut 19, 2005 10:38 pm

Brak mi s³ów na takie texty, i to podobno ja zacze³em krytykowac........
A nie zaczê³e¶?
 
Awatar użytkownika
Tabi
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 824
Rejestracja: ndz kwie 07, 2002 11:13 pm

sob lut 19, 2005 10:42 pm

Spokojnie Panowie, bez zbędnych emocji. Mar_cus, Bjorn, nie ferujcie publicznie wyroków nie mając konkretnych dowodów. Wasze wypowiedzi mają na celu sprowokowanie drugiej strony a nie konkretną dyskusje. Zaprzestańcie więc takich praktyk.
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

sob lut 19, 2005 10:52 pm

[quote=Mar_cus]Nie, nie Percy. On po prostu nie obawiał się powiedzieć na głos tego, co wy myślicie, a się z tym czaicie ;)[/quote]
Po pierwsze nie ma tu żadnego "wy" - każdy forumowicz ma swoje zdanie.
Po drugie w wielu sprawach wielu z nas zgadza się i wtedy można mówić o poglądzie popularnym na forum. Mamy taki pogląd na temat np. "co to są hp (PŻ)", albo "dlaczego storytelling nie jest ani gorszy ani lepszy od powergamingu", ale na temat Pirata takiej wspólnej opinii chyba wciąż nie ma.

Moim zdaniem:
Fajnie, że Pirat się ukazuje.
Chciałbym, żeby w nim był na tyle dobry i duży dział D&D, żebym go chciał kupować.
Ale
podobnie jak Darklord kiedyś w Piracie coś wydrukowałem. W zamian redakcja nie wywiązała się ze zobowiązań, ale co gorsza, zrobiła to bez słowa wyjaśnienia. Zapewne z niedbalstwa, ale poczułem się oszukany.
Sytuację da się naprawić.

Na miejscu Trzewika chciałbym sprzedawać fanom D&D, bo jest ich najwięcej.
 
Awatar użytkownika
Eldred
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: pt cze 25, 2004 2:13 pm

ndz lut 20, 2005 12:05 am

nie chcąc nikogo obrażać to najsensowniejsze odpowiedzi w tym temacie pojawiły się ze strony Percy'ego i trzwika. odpowiedzieli spokojnie, bez zbednych emocji, a nie jak inni (w tym ja) zaczeliśmy się bluzgać nawzajem. Bjorn Westlander, przeczytaj sobie newsy na www.monastyr.pl i kilka tematów na forum Portalu. oni nie boją się krytyki. sami wyszli z inicjatywą oceny pisma i informowaniu ich "co nam się nie podoba". przy pracy nad Mon HC poprosili chętnych do współpracy, aby przesłali swoje egzemplarze Monastyru z zaznaczonymi błędami i opiniami co ożnaby zmienić. to chyba pokazuje, że nie boją się krytyki
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

ndz lut 20, 2005 12:05 am

Jest dosyć późno, a ja mam kolejny ciężki dzień za sobą...

Zwracam się do wszystkich dyskutantów z apelem o zachowanie w swoich wypowiedziach spokoju i wysokiej kultury osobistej, która to stała się już wizytówką naszej agory.
Jeszcze raz pragnę podkreślić, że forum to ludzie, a każda z osób wypowiadających się ma prawo do własnej opinii.
Żadna z tych opinii nie jest oficjalnym stanowiskiem kierownictwa Forum dnd.pl.
Władze Forum zawsze były i są otwarte na współpracę z Wydawnictwem Portal, czego świadectwem jest chociażby obecność tego subforum.

Jak dotychczas jedyną w pełni autoryzowaną reakcją na portalowe próby zaistnienia na rynku d20 była moja recenzja pierwszej, nie ukrywajmy dosyć słabej przygody autorstwa Marcina Blachy.

Dużo mówimy o podejściu "fandomu" d20 do Wydawnictwa Portal i jego produktów. Zgadzam się - obiegowa opinia, która stała się niemal łatką Wydawnictwa, mówi "Portal nie potrafi robić nic dobrego do d20 ". Czy jest to prawda, czy nie - o gustach się nie dyskutuje.

Jednak ja chciałbym zapytać - co Wydawnictwo Portal zrobiło by ów wizerunek poprawić?

Dajemy Wam pole do popisu - wydzielamy fragment naszego forum na Wasze potrzeby. Macie tak naprawdę u nas własne forum, o którego porządek i ład nie musicie się martwić - my o to zadbamy. Natomiast na palcach można policzyć wypowiedzi Redaktorów Wydawnictwa. Co jest tego powodem? Nie wiem.

Problemem z fanami d20 jest wspomniana już dostępność materiałów. Rynek jest bardzo nasycony i praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie pośród dziesiątek suplementów wychodzących każdego miesiąca. Problemem jest stworzenie czegoś naprawdę interesującego.
Na naszym forum jest wielu zdolnych ludzi. Może warto byłoby odezwać się do nich osobiście. Porozmawiać, zaproponować współpracę i... wywiązać się z umów, bo jak słyszeliśmy z tym bywało różnie.
Podejrzewam, że zwiększenie aktywności Redakcji Portala na naszym forum mogłoby przełamać lody.
Spójrzmy na działalność The Forge - chłopaki radzą się naszych użytkowników co i jak. Wysuwają swoje propozycje, a przede wszystkim słuchają innych. Wypowiadają się i budują swój PR.
Poczucie więzi i kontakt z twórcami jest wbrew pozorom bardzo ważnym elementem public relations (o ile nie najważniejszym). Nie można liczyć na zainteresowanie samemu go nie okazując...

Bardzo proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako ataku. To suche stwierdzenie faktu, całkowicie pozbawione emocji.

Spójrzmy na forum EN World - największe niezależne forum poświęcone D&D oraz d20, ideał, do którego staramy się powoli dążyć. Żadne wydawnictwo nie ma tam swojego osobnego subforum - jest jeden "kociołek", a jednak swoimi uwagami i informacjami z fanami dzielą się w nim takie osobistości jak Monte Cook, Chris Pramas, Sean K. Reynolds. Reklamują swoje produkty, odpowiadają na pytania, przyjmują rzetelną krytykę.
Może przyjęcie takiej taktyki bardziej "obłaskawiłoby" środowisko d20 i nakłoniło do współpracy?

Pozdrawiam i czekam na rzeczowe i pozbawione niepotrzebnych emocji komentarze.

danant
 
Bjorn Westlander
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: sob lis 29, 2003 2:11 pm

ndz lut 20, 2005 1:54 am

przy pracy nad Mon HC poprosili chêtnych do wspó³pracy, aby przes³ali swoje egzemplarze Monastyru z zaznaczonymi b³êdami i opiniami co o¿naby zmieniæ. to chyba pokazuje, ¿e nie boj± siê krytyki
Zapewne mi siê w pewnych krêgach oberwie, ale rzucê ksyw±: CZESKI. To w³a¶nie Czeski wytyka³ b³êdy Monastyru i to od niego (i Artuta) us³ysza³em opiniê, ¿e Trzewik za bardzo bierze wszystkie uwagi do siebie.
Na miejscu Trzewika chcia³bym sprzedawaæ fanom D&D, bo jest ich najwiêcej.
Percy, ty mo¿esz chcieæ, ale czytywa³em niegdy¶ Portal i, jak napisa³em, jest to niezwykle zgrany w swym stylu i ¶wiatopogl±dzie kolektyw, który nie zmieni kursu, choæby i na górê lodow± p³yn±³. Wszystko to samo, jesienna gawêda, tylko w ró¿norakich smakach i wydaniach.
A my nie chcemy gin±æ. My chcemy rzezaæ smoki i ratowaæ ksiê¿niczki. Taki ju¿ nasz D&D'kowy styl i maniera.
 
grem__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob sie 21, 2004 8:31 pm

ndz lut 20, 2005 2:10 am

<span style='font-size:16pt;line-height:100%'>uwaga dla moderatora: tak- ten post jest nieuprzejmy, ironiczny i zgryzliwy, ale po tym co spotkalo po przeczytaniu calosci tematu jest to jedyne co moge z siebie wypruc nie stosujac wulgaryzmow ciezkiego kalibru.
chcialem rowniez zaznaczyc, ze jest to moje osobiste zdanie zupelnie nie zwiazane ze stanowiskiem wydawnictwa portal (to do co wrazliwszych)
no i w koncu ciekaw jestem, jak potraktujecie 'nie swojego ziomala ktory wyklada kawe na lawe'</span>
[quote=Thomas Percy]
Po pierwsze nie ma tu ¿adnego "wy" - ka¿dy forumowicz ma swoje zdanie.
[/quote]
a to zabawne, wiesz?
bo jak z niemalym wysilkiem przebijalem sie przez wszystkie wczesniejsze posty (przepelnione rzecz jasna gleboko poruszajacymi intelekt a jeszcze czesciej przepone doprowadzajac do jej ustawicznych bolesnych wrecz skurczow) bardzo wyraznie widac podziel na 'my' i 'oni' (przy czym 'my' jestesmy 'zaporowa grupa zblazowanych fanow jedynego slusznego systemu przekonanymi o wlasnej wyzszosci nad (sic!) "klimaciarzami" i reszta talatajstwa, ktore nie wie co to znaczy ratowac swiat i uprawiac "smokolochizm"[tm]).
to tyle w kwestii 'my/wy/oni i inne japonskie demony'
w kwestii tematu. to smieszne i smutne, ze w calym swoim pro-forumowym zacietrzewieniu nie widzicie pewnych rzeczy tak oczywistych, ze szkoda normatywnej wytrzymalosci klawiatury na to, aby o nich pisac...

no i powiedzialem, co mi na watrobie leglo. nie przepadam za wypowiadaniem sie w ten sposob, ale sytuacja mnie do tego zmusila. nie bede przepraszal, moge za to podyskutowac. ale nie w sytuacji, gdy obskakuje mnie kilku ludzi pro-didowych o tak sztywnym swiatopogladze, ze powinno sie to juz dorobic wlasnego terminu medycznego (wam jeszcze brakuje do tego stanu, ale mialem juz watpliwa przyjemnosci uskuteczniania 'dyskusji' z dedekowym 'betonem')
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

ndz lut 20, 2005 2:23 am

Jako jeden z naczelnych "klimaciarzy" na tym Forum (vide: moje notki) zgadzam się absolutnie z racjami przedstawionymi przez Devika, Percy'ego, ShadEnca oraz EnTheEnda, chociaż przyznaję, iż eRPeGowo bliżej mi do "jesiennej gawędy, choćby o smaku truskawkowym, koniecznie z trzeciego wydania " niż do "rzezania smoków - zwlaszcza z nadobnymi pannami pod pachą".
Z prostego zresztą powodu - RPG to rozrywka, nie kwestia honoru i jakiejś wydumanej tożsamości fandomowej. A tego typu "resuscytacja" (odwolywanie się do wyimaginowanych wartości, których nikt nie ma obowiązku wyznawać) jest najgorszą z możliwych strategii dzialania.
To tyle jeśli chodzi o "Nas"
Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

ndz lut 20, 2005 3:47 am

Nie znam ani Pirata ani jego autorów, a z polskim rynkiem D&D nie mam żadnych kontaktów.
Z mojego punktu widzenia temat ten wizualizuje pewien problem.
Z jednej strony pan Trzewik mówi o braku konstruktywnej krytyki ze strony fanów D&D i chęci współpracy z twórczymi osobami z Fandomu.
Z drugiej strony Darklord i Thomas Percy nie otrzymali zapłaty za artykuły wydrukowane w Piracie.

Rozumiem że niektórzy fani D&D nie są w stanie konstruktywnie krytykować czegoś co im się nie podoba, sztuka konstruktywnej i twórczej krytyki jest ciężka, jednak nie wierzę że do redakcji nie przyszedł ani jeden list z nią.
Kolejną sprawą jest odzew p. Trzewika do współpracy, na tym forum jest wielu bardzo dobrych autorów, jednak wypowiedź dwóch z nich tworzy pytanie:
Czy autorzy mają przekazywać do Pirata artykuły za darmo?

Jeśli tak to, to bardzo ciemno widze przyszłość działu D&D w Piracie, bowiem za darmo niewielu ludzi pracuje (znam jednak takich którzy to robią).
Jeśli nie, to czemu dwóch autorów nie otrzymało zapłaty?


Notkę grema pozostawię jako przestrogę, jednak nie tędy wiedzie droga do współpracy.
 
grem__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob sie 21, 2004 8:31 pm

ndz lut 20, 2005 4:05 am

Je¶li tak to, to bardzo ciemno widze przysz³o¶æ dzia³u D&D w Piracie, bowiem za darmo niewielu ludzi pracuje (znam jednak takich którzy to robi±).

ja tez znam. sam do grupy takich 'frajerow' sie dosc regularnie zaliczam. dzial enesowy w gp powstaje w sporej czesci dzieki pracy fanow, ktorzy poza symbolicznym numerem pisma nie maja nic. poza satysfakcja. ale ta, jak sie dowiedzielismy cieszy tylko n00bow i niewiadomo kogo jeszcze (wybaczcie, ale tak odebralem tresc niektorych powyzszych postow). traci mi to lekka nutka postawy 'nie bo nie', ale w zasadzie zdanie antyfana wielkim zinteresowaniem sie tu raczej nie cieszy, wiec nie bede rozwijal niepotrzebnie tematu

wyjasnienia jednakze moim skromnym zdaniem wymaga ostatnie zdanie powyzszego postu.
nie wiem przed czym ma przestrzegac moj post i czymze zasluzylem sobie na szczegone wyroznienie w postaci cudzyslowiu wokol mojego nicka. z uwagi na kulture osobista i domniemanie tegoz samego od moderatora nie odbiore tego jako osobistego przytyku lub czegos innego. z radoscia jednak przyjme wyjasnienie tego stanu rzeczy (tym bardziej, ze podkreslalem iz post nie mial NIC wspolnego ze stanowiskiem wydawnictwa. glownie dlatego, ze los dzialu d20 w piracie jest mi najwyzej obojetny)
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

ndz lut 20, 2005 6:40 am

[quote=grem]
Jeśli tak to, to bardzo ciemno widze przyszłość działu D&D w Piracie, bowiem za darmo niewielu ludzi pracuje (znam jednak takich którzy to robią).

wyjasnienia jednakze moim skromnym zdaniem wymaga ostatnie zdanie powyzszego postu.
nie wiem przed czym ma przestrzegac moj post i czymze zasluzylem sobie na szczegone wyroznienie w postaci cudzyslowiu wokol mojego nicka.
z uwagi na kulture osobista i domniemanie tegoz samego od moderatora nie odbiore tego jako osobistego przytyku lub czegos innego. z radoscia jednak przyjme wyjasnienie tego stanu rzeczy (tym bardziej, ze podkreslalem iz post nie mial NIC wspolnego ze stanowiskiem wydawnictwa. glownie dlatego, ze los dzialu d20 w piracie jest mi najwyzej obojetny)[/quote]

Twój post jest przykładem notki która nie wnosi niczego oprócz złej atmosfery do tematu.
Wiele osób aktywnych na forum chce "dyskusji" z Portalem, jednak jak ma ona wygladać gdy osoby takie jak ty wpadają w nią i wyzywają gros zainteresowanych od "betonu"?
Po kilku takich notkach, których autorami są osoby podające się za autorów publikacji w Piracie, ręce opadają i człowiek ma ochotę machnąć na to ręką i zabrać się za publikacje w miejscu gdzie nikt autora obrażać nie będzie.

A nicka podkreśliłem przez grzeczność, by czytąjacy wiedział do czyjej twórczości się odnoszę, byś nie czuł sie urażony zmieniłem cudzysłów na pogrubienie.

Jedno mnie zastanawia, dlaczego wziąłeś udział w tej dyskusji jeśli dział D&D w Gwiezdnym Piracie jest ci obojętny?
 
Reinhardt_Wyrd
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 144
Rejestracja: sob sie 14, 2004 8:21 pm

ndz lut 20, 2005 9:25 am

Jedno mnie zastanawia, dlaczego wzi±³e¶ udzia³ w tej dyskusji je¶li dzia³ D&D w Gwiezdnym Piracie jest ci obojêtny?


No w³a¶nie, to jest co¶ co mnie bardzo dziwi³o od pocz±tku tej dyskusji.
Stosunek osób pisz±cych na rzecz GP na tym forum do DnD jest w najlepszym razie obojêtny, czêsto otwarcie wrogi. Pamiêtam ¿e gdy jeszcze kupowa³em i MiMa i Portala, najbardziej denerwowa³o mnie to ¿e co najmniej po³owa numeru nie jest mi potrzebna (bo zawiera materia³y do systemów w które nie mia³em zamiaru graæ jak np DP).
W zwi±zku z tym pragnienie przyby³ych tu ludzi by koniecznie w ich pi¶mie bylo wiêcej DnD... no nie wiem chyba kto¶ mi musi to wyja¶niæ. szczerze.
Nie lepiej ju¿ kompletnie olaæ dzia³u i zrobiæ pismo przeznaczone w ca³o¶ci dla graczy NS i Mon?
Pismo i tak pewnie nie upadnie je¶li autorzy artyku³ów pisz± do niego za darmo, a tak czytelnicy byliby zadowoleni (bo wiêcej materia³ów dla nich) i ogólnie jako¶æ by siê poprawi³a (bo nie by³oby ju¿ zani¿aj±cego poziom dzia³u d20)...
 
Awatar użytkownika
Mar_cus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 11:45 pm

ndz lut 20, 2005 11:48 am

Dochodzi do sytuacji, w której robimy błędne koło. Chcecie pieniędzy za swoje prace, rozumiem to. Ale popatrzmy teraz na to inaczej:
Wy mówicie stanowcze NIE na wysłanie artów do Pirata, ponieważ "nic" z tego nie macie. W ten sposób dział d20 w Piracie upada i nawet gdy się pojawi ktos ze świetnym materiałem, Trzewik nie będzie miał mu z czego zapłacić, ponieważ sprzedaż Pirata poszła w dół. A co za tym idzie, czasopismo jest biedne i nie ma czym płacić, a Wy dlatego nie wycyłacie tam prac.... Bla bla bla.
Ktoś musi przerwać to głupie kółko. Ze strony Portalu będzie ciężko, dadzą kasę, a nie wiadomo jaki będzie efekt i jeszcze nie daj boże Portal splajtuje (czego oczywiście nie czcemy). Moim zdaniem do was powinien należeć ten pierwszy krok. Większość z was (tak mi się przynajmniej zdaje) nie jest żadnym profesjonalistą. A za amatorską (amatorska nie znaczy zła) nie można wymagać więcej niż darmowy numer Pirata. Jeżeli z grupki tych iluśtam tysięcy DeDekowców, powiedzmy tylko 10 wysłało swój tekst "za darmo", powinno to się przyczynić do rozwoju pisma. I nie mówcie, że wśród was nie ma osób, dla których radochą będzie zobaczenie swojego nazwiska w gazecie, wiem że tak napewno nie jest...
 
Awatar użytkownika
Antara
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1264
Rejestracja: ndz cze 29, 2003 7:01 pm

ndz lut 20, 2005 12:03 pm

I nie mówcie, że wśród was nie ma osób, dla których radochą będzie zobaczenie swojego nazwiska w gazecie, wiem że tak napewno nie jest...

Przejrzyjcie forum, znajdźcie interesujące was gotowe prace / dobrze zapowiadających się autorów, wyślijcie do nich PW i poproście o zgodę na zamieszczenie w Gwiezdnym Piracie.
Pytanie: Czy macie jakąś umowę z WotC pozwalającą na publikowanie rzeczy spoza OGL?
 
grem__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob sie 21, 2004 8:31 pm

ndz lut 20, 2005 12:19 pm

jednak jak ma ona wygladaæ gdy osoby takie jak ty wpadaj± w ni± i wyzywaj± gros zainteresowanych od "betonu"?


przesada. takiej ignorancji spodziewalbym sie po szeregowym uzytkowniku forum, ale nie po moderatorze, ktory odpowiada za porzadek na nim. a chyba nie wymagam zbyt wiele oczekujac dokladnego przeczytania tresci postu zanim zacznie wciagac sie pochopne wnioski... pozwole sobie przypomniec czesc wlasnej wypowiedzi: "wam jeszcze brakuje do tego stanu, ale mialem juz watpliwa przyjemnosci uskuteczniania 'dyskusji' z dedekowym 'betonem'"a dodatkowo dla jasnosci pogrubilem dosc istotny, choc z zagadkowych przyczyn pominiety przez ciebie fragment.
dlaczego pisze? przede wszystkim dlatego, ze moge. w dalszej kolejnosci dlatego, ze mam ochote zamanifestowac swoje stanowisko. zwroc uwage, ze wypowiedz moja dotyczyla raczej ludzi powiazanych z didami anizeli samych didow. boz zrozumienie dd nie sprawia mi klopotow. zrozumienie didowej czesci graczy/mg/calej reszty zainteresowanych juz raczej tak. przynajmniej czesto. dziwi mnie wiele rzeczy od popularnosci d20 zaczynajac na polityce zagranicznej polski konczac i moglbym na ten temat dlugo i namietnie dyskutowac, ale to chyba nie czas i miejsce na to.
nie podoba mi sie natomiast to, ze ludzi prezentujacych inne opinie w sposob powiedzmy... odbiegajacy od przyjetych tu standartow (czy to wada czy zaleta niech pozostanie kwestia wlasnego smaku) mimo ze nie sa bezposrednio i celowo konstruowane w celu obrazania innych sa odbierane jako pieniactwo. tyle
 
Awatar użytkownika
Mar_cus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 11:45 pm

ndz lut 20, 2005 12:23 pm

[quote=Antara]Przejrzyjcie forum, znajdźcie interesujące was gotowe prace / dobrze zapowiadających się autorów, wyślijcie do nich PW i poproście o zgodę na zamieszczenie w Gwiezdnym Piracie. [/quote]
Właśnie chodzi o to, żęby publikować rzeczy, które nigdzie indziej się jeszcze nie pojawiły. Umieszczając arty z forum raczej na pewno DeDekowcy tego nie kupią, bo przecież mają to samo za friko u siebie...
[quote=Antara]Pytanie: Czy macie jakąś umowę z WotC pozwalającą na publikowanie rzeczy spoza OGL?[/quote]
Nie rozumiem Twojego pytania. "Macie"? Ja reprezentuję tylko czytelnika Pirata, który chce jak najlepiej dla swojego czasopisma. Zaraz, od kiedy to trzeba mieć pozwolenie na drukowanie artykułów/przygód do światów fantasy? Chyba, ze nie rozumiem Twojego pytania?
 
Anonim_1

ndz lut 20, 2005 12:34 pm

[quote=Bjorn Westlander]Percy, ty możesz chcieć, ale czytywałem niegdyś Portal i, jak napisałem, jest to niezwykle zgrany w swym stylu i światopoglądzie kolektyw, który nie zmieni kursu, choćby i na górę lodową płynął.[/quote]
Tak? A wiesz, ze kilka lat temu pisywalem do Portala okrutne, cierrrpietnicze teksty? Patrz na mnie teraz - milośnik d20, obrońca powergamingu ;)

Prawdą jest, że w dawnych czasach Czeski zebrał od Trzewika kilka "miłych" słów. Prawdą jest też jednak, że wyjaśnili to sobie i sprawę uznali za zamkniętą. W końcu prawdą jest, że od tamtych czasów Trzewik zmienił swoje nastawienie (nie wiem tylko jak bardzo) i krytyka jest czymś, co o ile wiadomo jest dla niego cennym sygnałem od fana.

Przestań więc tych bezpodstawnych ataków - jeśli masz pisać, pisz sensownie.

[quote=Mac_cus]Trzewik nie będzie miał mu z czego zapłacić, ponieważ sprzedaż Pirata poszła w dół[/quote]
Na forum Portala Trzewik pisze o ciągle rosnącej, z miesiąca na miesiąc, sprzedaży - o kilkadziesiąt numerów, ale jednak rosnącej.

[quote=Mac_cus]Moim zdaniem do was powinien należeć ten pierwszy krok.[/quote]
Moim zdaniem niekoniecznie. Zależy do od konkretnej osoby - dla mnie pisanie bez przyjemności to praca a za pracę oczekuję wynagrodzenia (rzecz jasna pisanie pod profil GP przyjemność sprawić może mi niewielką). Nie w tym jednak rzecz.

Nie będzie wzrostu sprzedawalności Gwiezdnego Pirata, jeśli do działu d20 będą pisać fani. Po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie kogoś, kto spędza długie godziny pisząc i dopieszczając tekst, by potem posłać go za darmo do GP, niż umieszczając na forum - to kwestia zdrowego rozsądku, jak również czystej satysfakcji (bo mam wrażenie, że publikacja na forum przynosi ludziom o wiele większą satysfakcję, niż przyniosłaby publikacja w GP). Możliwe, że znajdą się ludzie, którzy napiszą do Gwiezdnego Pirata, nie sądzę jednak, by stworzyli najlepszą na jaką ich stać rzecz.
 
EnTheEnd
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: pn mar 08, 2004 3:19 pm

ndz lut 20, 2005 12:38 pm

Moim zdaniem do was powinien nale¿eæ ten pierwszy krok.
To my jeste¶my dla czasopisma, czy czasopismo dla nas? To wydawca powinien walczyæ o nas, nie odwrotnie.
 
Awatar użytkownika
Mar_cus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 11:45 pm

ndz lut 20, 2005 12:51 pm

[quote=ShadEnc]Na forum Portala Trzewik pisze o ciągle rosnącej, z miesiąca na miesiąc, sprzedaży - o kilkadziesiąt numerów, ale jednak rosnącej.[/quote]
Wyrwałes ten fragment całości. Ja zaprezentowałem ciąg wydarzeń dla działu d20. Chociaż się zastanawiam, czy ktoś będący tylko DeDekowcem, kupuje Pirata.

[quote=ShadEnc]Nie będzie wzrostu sprzedawalności Gwiezdnego Pirata, jeśli do działu d20 będą pisać fani.[/quote]
O przepraszam! Do działu NS piszą prawie tylko fani i ilość sprzedanych numerow powoli idzie w górę. Fan robi coś z zapałem. Robi, bo to lubi. Gdy inni fani d20 ujrzą swojego kumpla z dobrym artem, pomyślą sobie "on dał radę, może ja też spróbuję?".

[quote=ShadEnc]Po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie kogoś, kto spędza długie godziny pisząc i dopieszczając tekst, by potem posłać go za darmo do GP[/quote]
To znaczy, ze nigdy nie napisałeś czegoś spontanicznie w niezbyt dużym czasie? No tak, można zawsze dopieszczać tekst w nieskończoność, a potem powiesić go w ramce nad łóżkiem

[quote=ShadEnc]bo mam wrażenie, że publikacja na forum przynosi ludziom o wiele większą satysfakcję, niż przyniosłaby publikacja w GP[/quote]
Widzisz, to już zależy od ludzi. Dla mnie tekst na papierku ma o wiele większą wartość, niż ten z forum, czy strony internetowaj. Dla mnie papier jest lepszym środiem przekazu (jeżeli chodzi o RPG) niż internet. Wsró was, też musza byc ludzie o podobnym zdaniu.

Myślę, ze to też wynika w dużej części z niewiedzy DeDekowców. Po tym forum widać, ile osób wypowiedziało się w tym temacie. Osoby siedzące w D&D nie mają po prostu jak sie dowiedzieć o Piracie. Tylko w jaki sposób do nich trafić?

A an temat pisania za pieniądze, tgo tematu już nie chce poruszać, bo napisałem, że nie widzę w tym nic złego. JA jestem za słaby, żebym cokolwiek jeszcze pisał za kasę, a niektórzy cenią po prostu siebie zbyt wysoko. W tym zdaniu nie było żadnej aluzji do ciebie, ShadEnc.
 
Anonim_1

ndz lut 20, 2005 1:03 pm

<!--QuoteBegin-Mar_cus+-->
Mar_cus pisze:
<!--QuoteEBegin-->Fan robi coś z zapałem. Robi, bo to lubi. Gdy inni fani d20 ujrzą swojego kumpla z dobrym artem, pomyślą sobie "on dał radę, może ja też spróbuję?".

Obawiam się, że powie "teksty podobnej jakości mam na xxx, yyy, zzz i w dziesiątkach innych miejsc na sieci" - oczywiście nie każdy fan, ale moim zdaniem większość. Ludzi z tego forum z pewnością mogłyby przyciągnąć ksywy, między innymi: Antara, Thomas Percy, Darklord. Nie wiem tylko, czy będą chętni do profesjonalnej pracy za darmo.

<!--QuoteBegin-Mar_cus+-->
Mar_cus pisze:
<!--QuoteEBegin-->To znaczy, ze nigdy nie napisałeś czegoś spontanicznie w niezbyt dużym czasie?

Tak, ale nie były to rzeczy, których z czystym sumieniem mógłbym przesłać Trzewikowi, czy też innemu wydawcy. Teksty zazwyczaj piszę szybko, na 2-3 razy, ale siedząc nad nimi po 6-8 godzin (a czasami i po 12), przy czym Portal prawie zawsze odsyłał mi moje artykuły do korekty - raz lub dwa razy na dany tekst.
 
Reinhardt_Wyrd
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 144
Rejestracja: sob sie 14, 2004 8:21 pm

ndz lut 20, 2005 1:37 pm

Wiêkszo¶æ z was (tak mi siê przynajmniej zdaje) nie jest ¿adnym profesjonalist±. A za amatorsk± (amatorska nie znaczy z³a) nie mo¿na wymagaæ wiêcej ni¿ darmowy numer Pirata. Je¿eli z grupki tych ilu¶tam tysiêcy DeDekowców, powiedzmy tylko 10 wys³a³o swój tekst "za darmo", powinno to siê przyczyniæ do rozwoju pisma.


Do rozwoju mo¿e tak ale nie do jako¶ci. 'Amatorskie' teksty mog± byæ dobre, mog± byæ b³yskotliwe...

"To znaczy, ze nigdy nie napisa³e¶ czego¶ spontanicznie w niezbyt du¿ym czasie?"

...i mog± byæ niedopracowane. Nie wiem jak innych ale mnie amatorskie, spontanicznie napisane artyku³y do DnD raczej nie zainteresuj±, a ju¿ na pewno nie sk³oni± do kupienia GP zw³aszcza je¶li nie gram w NS. Poza tym DnD to bardzo delikatny system, ³atwo czego¶ nie przewidzieæ i schrzaniæ gdy siê pisze nowe elementy mechaniki (jak np. presti¿ówki, nowe magiczne przedmioty). ¯eby artyku³ by³ dopracowany trzeba aby go sprawdzi³ kto¶ kto dobrze zna system (jak np. Darklord, czy inne osoby wypowiadaj±ce siê w temacie "pytania o zasady DnD", a to ju¿ swego rodzaju specjali¶ci i im wypada³oby p³aciæ. I nale¿y pamiêtaæ ¿e wcale nie maj± moralnego obowi±zku siê tego podj±æ - ka¿dy ma swoje ¿ycie i zajêcia)

Poza tym okazyjny ciut lepszy artyku³ do GP nie poprawi jego sprzeda¿y, zw³aszcza je¶li zd±¿y³a siê ju¿ utrzeæ opinia o niskiej jako¶ci tego dzia³u. To wymaga:
1. ¯eby jako¶æ podskoczy³a wyra¼nie (moim zdaniem nie do zrobienia z amatorskimi, spontanicznymi artyku³ami)
2. ¯eby ludzie siê o tym dowiedzieli (reklama)

Widzisz, to ju¿ zale¿y od ludzi. Dla mnie tekst na papierku ma o wiele wiêksz± warto¶æ, ni¿ ten z forum, czy strony internetowaj. Dla mnie papier jest lepszym ¶rodiem przekazu (je¿eli chodzi o RPG) ni¿ internet. Wsró was, te¿ musza byc ludzie o podobnym zdaniu.


Zapewne s±, i je¶li zainteresowa³ ich ten temat i go przeczytali to pewnie zastanwiaj± siê nad pisaniem do GP. Prosimy tylko o to by nie krytykowaæ albo co gorsza bluzgaæ ludzi których to 'nie rajcuje'. Maj± do tego prawo.

My¶lê, ze to te¿ wynika w du¿ej czê¶ci z niewiedzy DeDekowców. Po tym forum widaæ, ile osób wypowiedzia³o siê w tym temacie. Osoby siedz±ce w D&D nie maj± po prostu jak sie dowiedzieæ o Piracie.


Tak tu pouszasz ciekawe zjawisko. Otó¿ te tysi±ce graczy DnD s± raczej poza konwentow±, star± braci± rpgow±.
Wynika to z ró¿nych rzeczy.
Przede wszystkim DnD nie ma w Polsce silnej tradycji. Du¿a popularno¶æ 3.0 wziê³a siê prawie znik±d (wcze¶niej obecno¶æ DnD w polskim ¶wiatku rpg by³a niewielka)
DnD nie by³o (a przynajmniej regularnie) w MiMie ani z tego co pamiêtam w Portalu. DnD nie wyros³o na popularno¶ci Warhammera (THE systemu w Polsce) tak jak Monastyr. DnD jest mocno spoza. I ciê¿ko jest mu siê przedostaæ 'do'. Jak w swoim klubie fantastyki poruszam temat DnD to albo odpowiedzi± jest obojêtne machniêcie rêk± albo ironiczny u¶miech, gotów po¶miaæ siê razem ze mn± z systemu albo ze mnie te¿ je¶li nie daj bo¿e odwa¿e siê broniæ system.
Ciekawe jak fandom reaguje na pocz±tkuj±cych graczy DnD?

Powody powodami ale fakt jest faktem ¿e DnD jest trochê bardziej na boku od reszty RPG w Polsce. i choæby dlatego obecno¶c pirata na konwentach nie wystarczy by DeDekowcy o nim iwedzieli, a jak nie bêd± wiedzieli to go nie kupi±, jakie by tam artyku³y nie by³y.

uwaga do grema na koniec

uwaga dla moderatora: tak- ten post jest nieuprzejmy, ironiczny i zgryzliwy,


Zaczynasz w ten sposób, zgodnie z t± wypowiedzi± kontynuujesz, identyfikuj±c siê przy okazji niejako z jednym z pieniaczy na forum:

no i w koncu ciekaw jestem, jak potraktujecie 'nie swojego ziomala ktory wyklada kawe na lawe'


A pó¼niej obra¿asz siê jak niewinna panienka na to ze Ci siê 'pieniactwo' zarzuca?
Jedno s³owo komentarza: hipokryzja

Do notki poni¿ej

Pogadamy przez PW ¿eby nie za¶miecaæ forum.
 
grem__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob sie 21, 2004 8:31 pm

ndz lut 20, 2005 1:52 pm

Cytat:
uwaga dla moderatora: tak- ten post jest nieuprzejmy, ironiczny i zgryzliwy,
Zaczynasz w ten sposób, zgodnie z t± wypowiedzi± kontynuujesz, identyfikuj±c siê przy okazji niejako z jednym z pieniaczy na forum:

blad- zaczynam w ten sposob, aby jasno okresic charakter postu aby osoby wrazliwe i nie lubiace czytac tego typu wypowiedzi mogly go pominac. proste. calkie uczciwe. i w moim odczuciu kulturalne
w dodatku nie poczuwam sie do obowiazku znania wszystkich tutejszych trolli, spamerow, flamerow i pieniaczy. mam za to przepraszac?

no i w koncu ciekaw jestem, jak potraktujecie 'nie swojego ziomala ktory wyklada kawe na lawe'

A pó¼niej obra¿asz siê jak niewinna panienka na to ze Ci siê 'pieniactwo' zarzuca?  
Jedno s³owo komentarza: hipokryzja

blad numer 2. nie wiem, czy widziales kiedys obrazona panienke stanu niewinnego. zareczam- z cala pewnoscia nie prosi uprzejmie o wyjasnienie takiego nie innego obrotu sprawy i nie kwituje wypowiedzi znaniem 'nie podoba mi sie to, ze...'.
na koniec pozwole sobie przytoczyc pewna definicje:

hipokryzja ¿ I, DCMs. ~zji, blm
«ob³uda, dwulicowo¶æ, nieszczero¶æ, udawanie»
gr.
<span style='font-size:16pt;line-height:100%'>(za slownikiem jezyka polskiego pwn)</span>

1. mam jasno okreslone stanowisko, z ktorym kazdy moze zapoznac sie nie zytajac nawet tresci moich postow (do czego zaczynam sie powoli przyzwyczajac). swoja droga nie spodziewalem sie tak silnej reakcji emocjonalnej na moja mala prowokacje.
2. charakter wiadomosci okreslilem jeszcze przed jego trescia
3. jestem szczery do bolu

teraz uprzejmie prosze pokazac mi, gdzie tu 'hipokryzja'?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość