Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
 
PPPP
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4823
Rejestracja: śr gru 01, 2004 7:17 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

sob lis 10, 2012 4:47 pm

Zondal

Gnom, krzycząc wniebogłosy, rzucił się pędem w stronę wyjścia.
- Zasadzka! - wołał i biegł ile sił w nogach. Miał nadzieję, że zdoła uratować życie.

 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

sob lis 10, 2012 6:21 pm

Z wnętrza podziemni zaczęły dobiegać przytłumione odgłosy gnoma. Widocznie Zondal natknął się na problemy w środku.

 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

sob lis 10, 2012 10:46 pm

Amon otarł nerwowo czoło.
- Pięknie... ktoś chce pierwszy wcisnąć się w tą dziurę?
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

ndz lis 11, 2012 1:20 am

Dzięki swojej magii gnom mógł widzieć w zupełnych ciemnościach. Nim zaczął uciekać spojrzał się na istotę która go zaatakowała. Było to niemal dwa razy większy od niego stworzenie o sześciu długich odnóżach i takiej samej liczbie oczów. Z tyłu znajdował się kulisty odwłok z którego wiła się cienka nić które miała go trafić. Zondal wiedział że ta istota z całą pewnością nie przypomina wilka którego gonili.

 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pn lis 12, 2012 6:00 pm

Obrazek


Fierra Fuego


- Zondal...! Zondal?! Wszystko w porządku? Czy to ten worg, czy coś innego?

Dziewczyna krzyknęła do środka nory w odpowiedzi na paniczny wrzask gnoma o zasadzce.
Po czym zwróciła się do reszty, robiąc niewielki krok w tył, jakby nie wiedząc, co zaraz wyskoczy z ciemnego tunelu.

- Pakujemy się do środka czy może raczej zostawiamy tę norę w spokoju?
Ostatnio zmieniony pn lis 12, 2012 6:00 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
PPPP
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4823
Rejestracja: śr gru 01, 2004 7:17 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pn lis 12, 2012 6:57 pm

Zondal

- To wielki pająk - krzyczał Zondal, który na krótkich nóżkach biegł przez norę, aby jak najszybciej znaleźć się na zewnątrz.

 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pn lis 12, 2012 8:13 pm

Fierra Fuego

- Pająki?! A fe! Po cóż mamy się zajmować pająkami?

Fierra wzdrygnęła się i z obrzydzeniem zdawała się strzepywać z szaty niewidzialne pajęczaki, a zaraz spytała.

- A worg? Widziałeś go? Pająki też go zaatakowały czy uciekł?
Ostatnio zmieniony pn lis 12, 2012 8:14 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 13, 2012 1:48 pm

Istota wychyliła się z wnęki. Spojrzała się jak gnom ucieka po czym nieśpiesznie się cofnęła. Widocznie nie była zainteresowana pogonią za swoją niedoszłą ofiarą.
 
PPPP
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4823
Rejestracja: śr gru 01, 2004 7:17 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 13, 2012 7:48 pm

Zondal


- Nie ma worga! Jest pająk! - wrzeszczał Zondal wybiegając z jaskini. Nie oglądając się na nic i na nikogo, leśny gnom wziął nogi za pas i zniknął między gęstymi krzewami. Osamotniony pies, Glukus, ze zdziwieniem patrzył na resztę drużyny. Musiał sobie teraz poszukać nowego pana.

 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 13, 2012 10:20 pm

Obrazek


Sir Moailios Asenath


Paladyn spojrzał osłupiały na wybiegającego gnoma. Nie miał kompletnie pojęcia, co się stało i jak zwykły pająk mógł go tak przerazić. Ale leśne stworzenie to dziwne istoty i ciężko je zrozumieć.

- Odpuśćmy sobie tą jaskinię. Nie zależny nam na byle pająkach. Szukaj śladów piesku. - odezwał się do psa.

-Czy ktoś w ogóle wie jak on się wabi?
 
Awatar użytkownika
Novack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 253
Rejestracja: pn lip 26, 2010 10:16 am

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

śr lis 14, 2012 9:23 am



Baltazar obserwował jak blady ze strachu Zondal znika w zaroślach za nimi.
- Co w niego wstąpiło? Z tego co wiem, to pies wabi się Glukus... Jeżeli chcecie, to możemy tu wrócić później i zbadać te jamę. Póki co jednak Sir Moailios ma sluszność. Mamy Worga do złapania. Nie traćmy więc czasu. Gnom powinien nas bez problemu znaleźć, jak tylko wróci do siebie.
Ostatnio zmieniony śr lis 14, 2012 9:24 am przez Novack, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

śr lis 14, 2012 10:33 am

Amon pokiwał głową.
- Ano, ruszajmy i miejmy to bieganie po chaszczach już za sobą...
Ostatnio zmieniony śr lis 14, 2012 10:34 am przez Amon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

śr lis 14, 2012 10:43 am

Obrazek

Fierra Fuego


- Zondal! Zondal...!? Zondal...

Kobieta obserwowała ze zdziwieniem, jak gnom znikał w krzakach. Czy go kiedykolwiek jeszcze ujrzą? Nie wiedziała. Pewnym było tylko, że był on wyjątkowo dziwnym towarzyszem i chyba nie do końca przystawał do grupy śmiałków. Choć szkoda, jego talenty były nadzwyczaj... interesujące.

Fierra przyklęknęła przy Glukusie i zaczęła go tarmosić za futro po bokach szyi.

- Nie martw się piesku! Pan na pewno poszedł tylko za potrzebą i zaraz wróci. To co Glukus, kontynuujemy tropienie? Szukaj złego worga, szukaj!
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

śr lis 14, 2012 11:04 am

Damara


Drużyna stała jeszcze kilka chwil przed jaskinią. Pies nie mógł złapać tropu bo worg wbiegł do środka podziemi.
Paladyn długo nie myśląc skierował się na wschód aby znaleźć inne wejścia do jaskini. Po kwadransie grzęźnięcia w mokrej ziemi udało mu się trafić na wilcze ślady wynurzające się z dziury w ziemi. Moailios zawołał Glukusa który przybiegł merdając ogonem. Gdy tylko kundel się zjawił mężczyzna pokazał mu ślady. Pies skierował pyski ku ziemi i zaczął podążać za tropem.

Po godzinie drużyna znalazła się przy kolejnym podziemnym wejściu. Grota kryła się w kamiennej ponad dwumetrowej skarpie. Po skale ciekła woda która spadała na ziemię tworząc przy wejściu pokaźną kałuże wody.
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

czw lis 15, 2012 1:10 pm

Obrazek

Fierra Fuego


- Tym razem chyba mamy już leże naszego worga! Co myślicie?

Fierra zerkała z zainteresowaniem w głąb jaskini.

- Ruszamy na polowanie? W środku będzie ciemno, ale to nie problem. Mogę sprawić, że jakiś przedmiot rozjarzy się magicznym światłem. Starczy na jakieś 20 minut, w zupełności wystarczające, aby zbadać całą jaskinię i rozprawić się z worgiem. Powiedzcie mi tylko, jaki przedmiot byłby do tego najbardziej odpowiedni? Prawdę powiedziawszy myślałam o zbroi Sir Moailiosa... do twarzy mu będzie z tym blaskiem, a i wyglądać będzie jeszcze dostojniej!
Ostatnio zmieniony czw lis 15, 2012 1:12 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

czw lis 15, 2012 4:47 pm

Obrazek


Sir Moailios Asenath


- Możemy tak zrobić ale jeżeli i tym razem grota jest zasadzką to chyba odpuścimy sobie pogoń i zbierzemy miejscowych na obławę.
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pt lis 23, 2012 2:37 pm

Obrazek

Fierra Fuego


Fierra wyciągnęła z torby przy pasie zasuszonego robaczka świętojańskiego i rozgniotła go w palcach wypowiadając starą jak świat magiczną formułę. Zaraz potem dotknęła zbroi paladyna, po której momentalnie rozlał się jasny blask.

Mimo światła dnia, zbroja promieniowała dość wyraźnie. W ciemności jaskini będzie zatem świeciła aż nadto, aby przebić panujący w niej mrok. Do tego będzie krzykliwie sygnalizowała wszystkim jej mieszkańcom, że intruz się zbliża, ale ćóż...

- To jak Sir Moailiosie? Prowadźże i ruszamy. Przynajmniej w środku nie będzie padać.
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pt lis 23, 2012 5:50 pm

Blask zbroi półpłytowej rycerza rozproszył mrok jaskini ukazując podziemny tunel. Z góry wnęki z wolna kapały krople wody tworząc niewielki strumień płynący wgłąb skalnej jamy.

Ostatnio zmieniony pn lis 26, 2012 4:40 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

sob lis 24, 2012 3:04 pm

Obrazek


Sir Moailios Asenath


Mężczyzna wszedł do środka i zaczął uważnie przyglądać się korytarzowi, nauczony doświadczeniem sprawdzał również sufit by mu jakiś pająk niespodziewanie nie skoczył na głowę. Był gotów do działania i miał nadzieję, że tym razem dopadną Worga
 
Awatar użytkownika
Novack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 253
Rejestracja: pn lip 26, 2010 10:16 am

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

sob lis 24, 2012 3:18 pm



~ Z tej młodej czarodziejki, to jednak niezłe ziółko. Zrobić z paladyna żywą przynęte... Nieładnie, ale praktycznie. ~ skonstatował w myślach Baltazar.

Zanim weszli do jaskini, uczony potanowił przygotować swoją kuszę oraz wykorzystać wrodzony dar magiczny, by odzyskać jedno ze swoich wcześniej wykorzystanych zaklęć.

 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pn lis 26, 2012 7:57 pm

Paladyn a wraz za nim reszta towarzyszy zanurzyła się w głębi jaskini. W środku czuło się dziwny niepokój. Po kilku metrach na suficie pojawiły się stalaktyty o czarnej barwie. Utwory skalne początkowo przypominały te ze zwykłych jaskiń, jednak z każdym krokiem ich kształty stawały się coraz bardziej ostre i poszarpane. Wyglądem przypominając kły demonicznych bestii. Pomiędzy zaś nimi roiło się od robactwa takiego jak pająki, wielkie żuki czy wijące się stonogi. Co chwila jakiś z nich spadał z góry wpadając do płynącej wody, to na ciała bohaterów.

Moailios poruszając się ostrożnie zauważył żarzące się w oddali ślepia bestii. Był to ten sam wilk którego wcześniej spotkali w lesie. Tym razem jednak worg nie zamierzał uciekać a szykował się do ataku.

Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2012 12:01 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 27, 2012 11:13 am

Amon westchnął tylko gdy grupa zdecydwała się wejść do kolejnej zapomnienej przez bogów leśnej nory. Nie przejmował się zbytnio robactwem pod warunkiem że nie śmierdziało...
-I co Sir Moailiosie? widzicie tam coś?
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 27, 2012 5:17 pm

Fierra Fuego

- Worg, czy to worg? Szybko, przesuńcie się, też chcę zobaczyć!

Dziewczyna napierała na Baltazara i Moailiosa popychając ich do szybszego działania.

 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 27, 2012 7:13 pm

Worg zawarczał po czym popędził w stronę zbrojnego, rzucił się na paladyna dopadając do jego szyi. Kły wilka wbiły się w ciało Moailiosa a z ran poczęła gwałtownie płynąc krew. Mężczyzna próbował bronić się odpychając bestie jednak na nic to się zdało, wilk wgryzł się głęboko a zbrojny począł osuwać się na ziemie.

Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2012 7:17 pm przez Eugenes, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Re: Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

wt lis 27, 2012 10:06 pm

Obrazek


Fierra Fuego


- Niedoczekanie! Zdychaj bestio!

Zamiast przyprawić ją o strach, atak worga, który jednym kłapnięciem położył rosłego paladyna, rozjuszył tylko Fierrę do granic możliwości. Zainkantowała najgroźniejsze zaklęcie, jakie znała, nawet do końca nie miała go jeszcze opanowanego, co mogło skutkować efektami ubocznymi. Jednak talent kobiety we władaniu ogniem znów dał o sobie znać.

Palący promień wystrzelił z jej ręki trafiając pewnie bestię.

Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2012 10:07 pm przez Agnostos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

czw lis 29, 2012 9:03 pm

Paladyn chwiał się na nogach. Niemal całe ciało oblane było krwią wydobywającą się z ran na szyi. Widział jakby przez mgłę jednak to mu nie przeszkadzało zaatakować bestii, wbił głęboko ostrze w brzuch wilka który aż warczał z bólu i padł na ziemię. Mężczyzna z obrzydzeniem wyciągnął swój oręż i szykował się na kolejnego napastnika który przyglądał mu się z oddali.

Worg ten wyglądał jednak całkiem inaczej niż normalny osobnik tej rasy. Jego zęby bardziej przypominały igły, setki ich o żółtawym kolorze wypełniały jego szczękę zaś na grzbiecie nie miał sierści a coś na kształt kości kręgosłupa o czarnej barwie.

 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

czw lis 29, 2012 10:25 pm

Amon nie słysząc żadnej odpowiedzi wychylił się z za rogu korytarza żeby samemu zobaczyć co się dzieje.
- A cóż to za malarycki pomiot! - Wyciągnął sztylet w pogotowiu.
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

czw lis 29, 2012 11:17 pm

Paladyn zaczął się zbliżać do drugiego wroga jednak nagle z rąk wypadł mu miecz, paladyn uklęknął próbował jeszcze się podnieś ale nie mógł po czym padł twarzą w płynącą wodę.

Dawny towarzysz Zondala podkulił ogon. Pies czuł się niepewnie bez swego pana a znajdowanie się w tym mrocznym miejscu potęgowało to uczucie dodatkowo. Przezwyciężył jednak swój strach zbliżając się do worga warcząc gdy był wystarczająco blisko skoczył na bestie. Pies próbował atakować wroga w szyję jednak wilk jednym potężnym ruchem odepchnął zwierzaka. Glukusowi udało się w zahaczyć rywala swoimi pazurami w bok dotkliwie go raniąc jednak chwilę później niemal w całości obrażenia się zasklepiły.

Rozzłościło to bestię która zawyła a jej demoniczny głos odbił się echem po jaskini. Z krańca podziemi w odpowiedzi dobiegły szczenięce piski. Wilczyca spojrzała w stronę z której dobiegły dźwięki po czym rzuciła się na o wiele mniejszego wroga z łatwością go przewracając. Potężne pazury rozerwały brzuch Glukusa zalewając sierść osoczem i krwią.


 
Awatar użytkownika
Brilchan
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4532
Rejestracja: śr cze 20, 2007 8:49 pm

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pt lis 30, 2012 12:49 pm

Biały Kruk- starszy mężczyzna w zbroi łuskowej i z kosą w dłoni

Rycerz spostrzegł biegnącego przez las liliputa. Gnom wrzeszczał coś o pająkach machając energicznie rękoma. Paladyn zmęczył się już nieco marszem w końcu miał już swoje lata i był nie pierwszego zdrowia, nagle spotkał jakąś rozwrzeszczaną istotę. Z początku wydawało mu się, że to jakiś przebrzydły goblin, dopiero przy bliższym spojrzeniu zorientował się, że to gnom tylko jakiś dziwny taki

- Jaki pająk mości gnomie ja pomogę - rzekł uspokajająco
- Czy ktoś na was klątwę rzucił, że tyle włosów macie ? - spytał lekko zaniepokojony na wszelki wypadek cały czas mając kosę w pogotowiu - Tam, tam. – Wskazało roztrzęsione dziwadło machając ręka w przeciwną stronę, po czym pobiegło dalej.

Nie mając nic lepszego do roboty pomodlił się krótko o wsparcie do Kelmvorna i ruszył we wskazanym kierunku
Paladyn szedł przez dłuższą chwilę przedzierając się przez bezlistny las aż znalazł się przy jamie pomiędzy konarami. Znajdowało się tam mnóstwo ludzkich śladów dobrze widocznych w grząskiej ziemi.
Lekko zaniepokojony ruszył znalezionymi śladami, ~może będzie trzeba kogoś ocalić przed pająkiem?~ nie był to jego wymarzony cel, ale zawsze spełni jakieś dobry uczynek choćby mały. Starał się przyspieszyć tempo, choć nogi zaczynały mu już dokuczać. Oddalił te myśli od siebie i z wczołgał się do jamy

Zbrojny powoli zapuścił się do jamy. Z góry zwisały dziesiątki pnączy i korzeni, gdy Paladyn znalazł się gdzieś w połowie tunelu poczuł jak coś atakuje go z boku, był to olbrzymi pająk, który próbował zaatakować Białego Kruka, który silnym uderzeniem barku odrzucił wroga w tył.

- Więc ty musisz być tą bestią, która skrzywdziła gnoma GIŃ! - krzyknął, lecz nie trafił w zwinnego pajęczaka, który kolejnym swym atakiem zadał mu pewne obrażenia
- Cholerny potworzę nie umrę tu! - krzyknął ze wściekłością zadając kolejny cios, który znów trafił w pustkę. Szczęki potwora znów zadrapały jego ciało

~Nie mogę sobie pozwolić na kolejne upokorzenie! Sędzio Umarłych wysłuchaj mych modłów~ - skupił się zadając przeciwnikowi potężny ranę. Przez kilka następnych chwil trwała zacięta wymiana ciosów jednak ani bestia ani święty mąż nie byli wstanie trafić

W końcu włochaty potwór ugryzł rycerza tak mocno, że sprowadził go na skraj śmierci. Desperacja pomogła mu zebrać siły do ostatecznego ataku

Kruk długo walczył z bestią, która kilka razy go trafiła poważnie go raniąc. Jednak ostrze paladyna dosięgło wreszcie łba napastnika powodując, że pająk wreszcie osunął się na ziemię.
W jego leżu znajdowało się wiele kości i ciał leśnych zwierząt pokrytych lepką pajęczyną a wśród ofiar był też jeden humanoid a raczej już tylko jego szkielet. Biedak ubrany był w strzępy szmat, na plecach trzymał kołczan strzał, w swoich rękach łuk.



Paladyn postanowił wynieść zwłoki pająka i nieszczęsnego łucznika na zewnątrz. Potwór stanie się pożywieniem dla innych dzikich bestii a dla pechowca zamierzał wykopać grób i zmówić odpowiedni pacierz do Kelemvorna. Gdy nieco odpoczął wykopał w miękkiej ziemi płytką mogiłę do której złożył kości

- Niech Kelemvorn sprawiedliwe osądzi twoje życie i bezpiecznie prowadzi cię w zaświaty. Spoczywaj w pokoju - krótka a treściwa modlitwa skończona gorzką myślą ~Mało brakowało a bym do ciebie dołączył~

Postanowił zatrzymać strzały i łuk dla siebie, zmarłym nie będą potrzebne a on musi mieć, za co wyleczyć rany odniesione w boju. Mimo swego ciężkiego stanu był zadowolony że udało mu się zadbać o pośmiertny los czyjś szczątek
Ostatnio zmieniony pt lis 30, 2012 1:44 pm przez Brilchan, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Novack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 253
Rejestracja: pn lip 26, 2010 10:16 am

Hieny cmentarne [d&d 3.5 FR]

pt lis 30, 2012 3:10 pm



Widząc jak zakrwawiony paladyn osuwa się na ziemię, Baltazar przeklinał w duchu, że nie przygotował więcej czarów leczących. W związku z tym musiał odwołać się do najbardziej podstawowych formuł, jakie były mu znane. Miał jedynie nadzieję, że nie jest jeszcze za późno.

Baltazar poczuł sporą ulgę widząc, jak rycerz po chwili otwiera oczy.
- Nie wstawaj! Magia, którą zatamowałem krwotok jest słaba i może nie wytrzymać nagłego wysiłku.
Następnie zwrócił się do towarzyszy:
- Jeżeli ktoś ma jakąś miksturę leczniczą przygotowaną na czarną godzinę, to teraz jest moment, żeby ją użyć!

  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości