Zrodzony z fantastyki

Historia Postaci na papierze czy w przekazie ustnym?

Na papierze
15 (75%)
W przekazie ustnym
5 (25%)
 
Liczba głosów: 20
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

czw sty 05, 2006 11:36 am

Ysabell Moebius pisze:
Dla mnie koniec tematu, bo przerzucamy się tymi samymi argumentami i nic z tego nie wynika. Pozdrawiam.
Ja też uważam, że nie warto już prowadzić tej dyskusji bo jest ona już n wykończeniu. A co do dalszej części postu Ysabell, zgadzam się z nią. Sobek notuj!!

pozdr beneq :wink:
 
Awatar użytkownika
Bulbin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pt gru 30, 2005 11:31 am

czw sty 05, 2006 9:09 pm

Gość pisze:
Co to za porozumienie? Wiesz, że ja sie z tym nie zgodze!

Wypowiedziało się tylu MG, i wciąż nie przekonali Cię, że jest ona potrzebna? Że MG potzrebuje do stworzenia ciekawej przygody, która sprawi mu i graczom przyjemność? Że nie jest to obciążęnie?? Człowieku weź czasem spójrz obiektywnie na to co jest i słuchaj innych a nie tylko siebie! Bo jak kilka osób Ci mówi, że jest ona baaaaardzo potrzebna a wręcz niezbędna to raczej coś w tym jest!


Gość pisze:
Znam gościa, który robi to bardzo dobrze i naprawde nie zorientujez sie czy miał napisaną przygode wcześniej czy własnie wymysla jej dalszy ciąg

Ja nie znam...


Gość pisze:
Jest brakiem szcunku do odgrywanej postaci nie do MG.

Trzba uważać, żeby ta postać się nie obraziła. :razz: :razz: :razz:


Gość pisze:
Jeżeli będzie chciał grać postać bezbarwną a przez to nieciekawą lub postacią, która co sesje zachowywać się będzie inaczej to dlaczego nie?

Dlaczego?? Bo psuje to grę innym graczom i przede wszystkim mistrzowi. Bo jak on ustala sobie, że powinieneś się zachować tak, bo tak zachowałeś się na ostatniej sesji, a ty robisz coś o 180 stopni inaczej to wszystko mu wali w łeb, poza tym MG nie ma przyjemności prowadzenia postaciom bezbarwnym, bez charakteru i przeszłości. Bez fobii, bez wrogów i przyjaciół, bez lęków, bez znajomości. Ale jeżeli taki gracz chce mieć znajomych, chce przyjaźnić się z innymi graczami, to powinno się wiedzieć kilka rzeczy. Poza tym inni gracze nie wiedzą co się po takim spodziewać i nie oczekuj zaufania z ich strony i będziesz zawsze z boku. Może w teorii będziecie w drużynie, ale w praktyce oddzielnie i nie zdziwię się jak Ci wbiją nóż w plecy z obawy żebyś pierwszy tego ne zrobił.


Gość pisze:
alebez historii także może być poukładana

W tym sęk, żę MG chce znać to poukładanie i wiedzieć jak zakładać Twoje zachowanie, bo na pewno coś zakłada, a jak robisz coś sprzecznego z postacią to on ma też o tym wiedzieć.


Gość pisze:
Nikt go przecież do tego nie przymusza!

Oczywiście, że nie przymusza, ale ma sprawiać mu radość a nie bedzie jak będzie wciąż zaskakiwany Twoim zmiennym charakterem.


Gość pisze:
to wszystko co wymieniłeś dałoby się spisac w formie krótkiej notatek!

A czy ja każe Ci pisać 10 stronicowy esej? Napisz to w formie notatek, ale to napisz. A nie zabierze CI dużo czasu, aby sklecić to w pewnego rodzaju historyjkę, która nie musi być dziełem sztuki, ale niech będzie widać, że się starasz.


Ysabell Moebius pisze:
przerzucamy się tymi samymi argumentami i nic z tego nie wynika

I to jest ten problem, że nic z tego nie wynika, a chciałbym by wynikło!!!


pozdr
 
Awatar użytkownika
Dark_Pharaun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: czw gru 08, 2005 12:28 am

czw sty 05, 2006 9:49 pm

Komentarz krótki - Beneq zrozum, że patrzysz cholernie subiektywnie z punktu widzenia gracza.

Historia pomaga MG i sprawia, ze może on przygotować jakieś ciekawe zwroty akcji związane z przeszłością/charakterem/usposobieniem graczy!

Zresztą jeśli MG wysila się żeby przygotowywać sesje to dlaczego gracz nie może poświęcić chwili czasu, przecież to żeby odbyła się ciekawa, interesująca sesja to też interes gracza?

Zresztą po co grać jakąś postacią jak się nie ma na nią konceptu, a ten koncept zawsze można mniej lub bardziej ciekawiej spisać. Pomoże to Tobie pamiętać o charakterze postaci (m.in) i zachowywać się co do tego adekwantnie i MG będzie miał ułatwioną robotę.
I piszę to jako gracz/MG.

Czy ty na prawdę nie dajesz się przekonać ze względu na brak odpowiednich argumentów czy tylko dlatego żeby się upierać przy swoim?? Zaiste, piękne podejście...
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

pt sty 06, 2006 10:42 am

Dark_Pharaun pisze:
Czy ty na prawdę nie dajesz się przekonać ze względu na brak odpowiednich argumentów czy tylko dlatego żeby się upierać przy swoim?? Zaiste, piękne podejście...


Swoje argumenty wytoczyłem i mówienie, że upieram sie przy swoim z braku argumentów jest absurdem. Mam propozycje: zakończmy bezsensowne przerzucanie się argumentami i przejdźmy do konkretnego wyniu dyskusji :wink: Ja go widze tak: co MG to sposób na przygotowywanie sesji. Jedni to goście, którzy lubią mieć wszystko poukładane, drudzy natomiast to lekkoduchy, którym zależy na dobrej zabawie i zbytnim nie obciązaniu graczy jednocześnie :wink: Przyznam się, że jestem leniem i chcem widzeć jak MG jest przygotowany ale nie chcem zbyt dużo czasu poswięcać się swojemu przygotowaniu :razz: Z drugiej strony nie lubie patrzeć jak Mg siedzi nad przygodą całymi dniami i zamęcza się jak tu graczom dogodzić dlatego nie mam nic przeciwko prowadzeniu na tzw Freestyle-u :) Podawajcie swoje poglądy na temat wyniku dyskusji bo ponoć jestem człowiekiem patrzącym na sprawe

Dark_Pharaun pisze:
cholernie subiektywnie z punktu widzenia gracza


pozdr beneq :wink:
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 10:36 pm przez beneq, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Dark_Pharaun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: czw gru 08, 2005 12:28 am

pt sty 06, 2006 3:01 pm

Absurdy absurdami, a fakty faktami...

A faktem jest, że co MG to przygotowanie sesji - a prowadzenie na Freestylu jest ok - ale w jednym wypadku: gdy MG ma i tak jakiś koncept i nie będzie to tylko sielanka gdzie biegamy, wykonujemy mini-questy, zabijamy potworki - sorry ale jeśli ma to być sesja ciekawa, a nie taka "zwyczajna" to można nad nią posiedzieć jako MG - nawet te 15 minut i pomyśleć o jakiś zachaczeniu fabuły - nie muszą to być stosy papierów, to już zależy od MG.

Ale faktem jest też, że nawet jak jestes leniwy to żeby pograć przydałoby się mieć jakiś koncept na swoją postać - chyba głupio i nudno po jakiś czasie gra się postaciami które wszystkie są takie same - bo gdy nie ustalisz niczego o swojej postaci (czyli historii, sposobu zachowania, charakteru) to zawsze będzie ona taka sama - jak Ty (chyba że masz rozdwojenie jaźni:P) I nikt nie wymaga żeby ta histoia zajmowała 30 stron na papierze kredowym/drzeworycie, ale żeby tylko była - może to być pół strony od myślników + odpowiedzi na pytania MG, ale przynajmniej MG ma pojęcie z kim ma doczynienia. I wtedy wszyscy są zadowoleni.

A myslisz że MG, którzy przygotowują porządnie sesje to nie lekkoduchy i nie zależy im na zabawie? Może po prostu ich gracze oczekują od nich czegoś więcej, niż banalne sesje w karczmach...
Znam MG który często prowadzi na Freestylu - tylko niestety kończy to się czasami tym, że z sesji nic głębszego (nawet czasami płytszego) nie wynika i staje się to kolejną schematyczną sesją...

Beneq, moze zostań MG i prowadź na freestyle'u i spraw by twoi gracze zawsze byli zadowoleni? Oto konkluzja :)

I dlaczego uważasz, że to bezsensowne przerzucanie się argumentami? Na tym polega dyskusja - argument vs argument - a w końcu jakiś wygra :P

I nie myśl, że się Ciebie czepiać i że to coś osobistego - to tylko różnica poglądów ;-)
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

pt sty 06, 2006 3:18 pm

Dark_Pharaun pisze:
prowadzenie na Freestylu jest ok - ale w jednym wypadku: gdy MG ma i tak jakiś koncept i nie będzie to tylko sielanka gdzie biegamy, wykonujemy mini-questy, zabijamy potworki


Prowadzenie na freestylu rozumiałem jako prowadzenie bez kartki! Nie bez koncepcji! Jeżeli mnie źle zrozumiałes to przepraszam...

Dark_Pharaun pisze:
Ale faktem jest też, że nawet jak jestes leniwy to żeby pograć przydałoby się mieć jakiś koncept na swoją postać


Można miec dobrze obmyślaną postaći do dobrze zaprojektowanej postaci nie trzeba wcale historii. Jak już mówiłem co MG to obyczaj no i jak ten sobie życzy to nie ma wyjścia... :razz:

Dark_Pharaun pisze:
Beneq, moze zostań MG i prowadź na freestyle'u i spraw by twoi gracze zawsze byli zadowoleni


Hehehe. Tak sie składa, że ja jestem MG, nawet w dwóch systemach-L5K i W:GW :razz: Dokładnie dwa razy prowadziłem przygody na freestylu ale o efekt trzeba byłoby zapytać graczy :razz:

pozdr beneq :wink:
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 10:38 pm przez beneq, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Dark_Pharaun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: czw gru 08, 2005 12:28 am

pt sty 06, 2006 5:12 pm

Bez urazy dla jakiegokolwiek systemu (w W:GW łoiłem ostro, to był mój początek), ale tam granie na freestylu jest jak najbardziej możliwe :P Ale co innego przy takim Monastyrze :) Tu już jest polityka, deviria itp, a historia postaci jest cholernie ważna, szczególnie że to mają być ludzie z Tajemnicą (poczytaj podręcznik), więc brak historii, opisu charaktery byłby absurdem :P

Ale nie chciałem stwierdzić, że W:GW czy L5K są gorsze! Nic z tych rzeczy! Po prostu są trochę prostsze :)
 
Awatar użytkownika
Sobek_88
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 92
Rejestracja: pn gru 05, 2005 12:24 am

pt sty 06, 2006 6:02 pm

Wnioski? hmm...
Chyba tylko jeden:
W dyskusji padaja dobre argumenty, czasami ciezkie zarzuty, ale mam wrazenie, ze i tak kazdy zrobi po swojemu(choc w moim wypadku owa dyskusja jest rozwiazaniem sporu w mojej druzynie miedzy MG-mna i graczem. Przynajmniej mialem nadzieje, ze owy gracz przekona sie do pisania historii).

Dark_Pharaun pisze:
Ale nie chciałem stwierdzić, że W:GW czy L5K są gorsze! Nic z tych rzeczy! Po prostu są trochę prostsze


Mysle, ze po takim stwierdzeniu posiadajacy owe systemy moga sie poczuc urazeni, daltego proponuje napisac, ze W Monastyrze historia jest czescia gry (w odroznieniu do tych systemow [nie gralem w l5k JESZCZE]) przez co jest wrecz obowiazkiem gracza napisanie takowej, z tego wzgledu ze specyfika tego systemu do tego niemal zmusza.
Jeszcze jedno nazwanie l5k systemem prostrzym jest dla mnie bledem, bo kultura tej calej japoni kojarzy mi sie raczej ciezko :P

Choc chyba i tak jest to lzejsze od Mona :P (Ale ktos kiedys powiedzial: "Ludzie lubia nazywac swoje systemy trudnymi, bo potem moga sobie mowic: O jaki to ja ciezki system prowadze, kurcze musze byc dobrym MG"" :P Troche sie z tym zgadzam

Co do grania w mona na freestyle'u to jest to niewykonalne! Dlaczego? Bo przygody grane (jesli ktos sie na to zdecyduje :P ) to przygoda bedzie o niczym, bo na biezaco wymyslic polityke jest poprostu nie do zrobienia. A jak wiemy dochodzi jeszcze element ciemnosci, grozy, jakas intryga, kobieta (klimat plaszcza i szpady) I to wszystko powinno byc ze soba powiazane, a na freestyle tego sie nie da zrobic.

P.S. Mam nadzieje, ze ta dyskusja nie przeobrazi sie w temat: "Lepsze-gorsze" RPG. hehe :P

pzdr CitroMan
 
Awatar użytkownika
Dark_Pharaun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: czw gru 08, 2005 12:28 am

pt sty 06, 2006 6:50 pm

Sorry, może pochopnie określiłem L5K prostszą - nie miałem racji!!! Co do W:GW to jednak trzeba przyznać, że świat, mechanika, typ rozgrywki jest mniej złożony niż w Monie (ale to nie znaczy że rozgrywka jest gorsza!! :) )

Co do cytatu Sobka...nie dokonałem tego porównania żeby pokazać "wyższość" jakiegoś RPG - prosto stwierdziłem, że historia postaci w Monie jest niezbędna, co przecież nie tyczy się wszystkich systemów. W takiej Neuroshimie, "historia" postaci będzie się bardziej skupiać na jej stosunku do różnych organizacji/gangów, reputacji, charakterze, bo Tajemnica nie jest tak ważna jak w Monie (za to mamy chorobę). W takim Zew Cthulhu historia postaci też nie jest taka ważna, dużo ważniejsze są cechy, psychika.

co do grania na freestyle'u...w Monie jest top niewykonywalne, zgadzam się całkowicie. W W:GW możliwe, ale też lepiej gdy przygotuje się jakiś super wątek. Faktem jest, że w każdym systemie dobrze przygotowana sesja może zapewnić graczom dużo więcej frajdy, zmieścić więcej "smaczków", tajemnic, ciekawych wątków. A to z czego frajdę czerpią gracze to już inna sprawa - co gracz to obyczaj ;-)

Tak więc, co system to historia - i to jest ostateczny wniosek :P
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

sob sty 07, 2006 10:18 am

No Sobek zaskoczyłeś mnie broniąc systemu, w który jeszcze niegrałeś :razz: +10PP na początek wystarczy? :razz:

Nie ma co dyskutować o trudności jakiegokolwiek systemu bo jest to bardzo subiektywna ocena. Niektórym z łatwoscią przychodzi wywoływanie klimatu grozy, a innym radości i zabawy :razz: Masz racje Dark, że W:GW jest o wiele prostszy do prowadzenia na free bo masz tam cały wachlarz nastrojów i możesz zawsze poprowadzić w takiej konwencji jaką lubisz :razz: W Monastyrze głównym odczuciem jakie powinien odczuwać gracz podczas sesji jest groza, a jest to moim zdaniem najtrudniejsza do wywołania emocja. Ponadto w Monastyrze dochodzi jeszcze polityka. Bez niej świat byłby jałowy i nie ciekawy. Jechanie na free monastyru jest trudne ale nie niewykonalne :)

W Legendzie 5 Kręgów duża częśc rozgrywki zajmuje polityka. Stosunki międzyklanowe itp itd. Bez tego egzystencja Klanów byłaby bezsesowna-no bo po co klany jak każdy do każdego ma takie samo odniesienie?

Sobek_88 pisze:
ciemnosci, grozy, jakas intryga, kobieta
Ale żeś zestaw walnął Sobek :wink: Już wiadomo z czym Ci sie kobieta kojarzy :)

pozdr beneq
 
Awatar użytkownika
Sobek_88
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 92
Rejestracja: pn gru 05, 2005 12:24 am

sob sty 07, 2006 3:38 pm

Dark_Pharaun pisze:
nie dokonałem tego porównania żeby pokazać "wyższość" jakiegoś RPG


Domyslam sie ze nie zrobiles tego specjalnie, ale takie niesprecyzowane stwierdzenia potrafia wywolac wojny :P

beneq pisze:
W Monastyrze głównym odczuciem jakie powinien odczuwać gracz podczas sesji jest groza


Rzeczywiscie jest wazna emocja, ale nie jedyna, zeby ktos nie skojarzyl mona z jakims tylko i wylacznie horrorem. Przypominam, ze w MOnie mozna prowadzic takze "lightowe" przygody/sesje. To tylko kwestia nastawienia graczy i MG. Jesli bardziej interesuje ich sielankowe zycie szlachty, bez ingerencji ciemnosci i tajemnic postaci, to i tak da sie grac, ale moim zdaniem poprostu system wiele traci w takim wypadku, bo chyab nie dla picu na okladce jest napisane "Darka Fantasy" :P

pzdr CitronMan
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

sob sty 07, 2006 3:56 pm

Sobek_88 pisze:
Rzeczywiscie jest wazna emocja, ale nie jedyna, zeby ktos nie skojarzyl mona z jakims tylko i wylacznie horrorem.


Ja napisałem "głównym uczuciem" nie jedynym Sebastian :razz: Ale ja się nie czepiam :razz:

Sobek_88 pisze:
Przypominam, ze w MOnie mozna prowadzic takze "lightowe" przygody/sesje. To tylko kwestia nastawienia graczy i MG


Można ale nie wydaje mi się to ciekawe. Monastyr jest najlepszy z Wszechogarniającą Ciemnością i z Inkwizycją, która pełni rolę kochanego :razz: tatusia, który podnosi za rączkę swoje dziecko gdy te się przewróci :) :D

pozdr beneq
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 10:28 pm przez beneq, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Ysabell
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1410
Rejestracja: wt maja 04, 2004 12:48 am

sob sty 07, 2006 9:59 pm

A wiecie, że mnie się Monastyr specjalnie z horrorem nie kojarzy? Zdecydowanie nie. Jak dla mnie najlepszym określeniem byłby "dramat psychologiczny z elementami filmu przygodowego"... Horror nie. Ale nie offtopiczmy.

Podsumowanie tematu z mojej strony? W kilku zdaniach, bo nie ma się co rozpisywać. Każdy MG prowadzi inaczej, każdy wymaga czego innego i zadaniem gracza (jeśli chce się dobrze bawić) jest zrobić przynajmniej tyle, ile od niego MG oczekuje. Historia jest w Monastyrze bardzo potrzebna, w 99% przypadków najlepiej sprawdza się spisana.
Tyle ode mnie.

PS. L5K to bardzo dobry system.
PS2. Monastyr da się prowadzić bez wcześniejszego szczegółowego przygotowania. Wystarczy 1/2 godziny przed sesją. Tylko są do tego potrzebne dobrze opracowane (i najlepiej spisane) postaci graczy :) ...
Ostatnio zmieniony ndz sty 08, 2006 1:02 am przez Ysabell, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Eldred
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: pt cze 25, 2004 2:13 pm

ndz sty 08, 2006 12:22 am

Ysabell Moebius pisze:
A wiecie, że mnie się Monastyr specjalnie z horrorem nie kojarzy? Zdecydowanie nie. Jak dla mnie najlepszym określeniem byłby "dramat psychologiczne z elementami filmu przygodowego"... Horror nie. Ale nie offtopiczmy.


Zgadzam się w 100%

PS. L5K to bardzo dobry system.
PS2. Monastyr da się prowadzić bez wcześniejszego szczegółowego przygotowania. Wystarczy 1/2 godziny przed sesją. Tylko są do tego potrzebne dobrze opracowane (i najlepiej spisane) postaci graczy :) ...

Zgadzam się zarówno PS jak i PS2.

U mnie jest taka sytuacja: Przygotowuję się do każdej sesji. Staram się. Gracze nie napisali histori, mimo iż nalegam. Szczerze się nie ździwię kiedy powiedzą, że sesje są troche nijakie. Będą mieli racje, ale to będzie po części ich wina. Dlaczego?
Nieważne jak dobry scenariusz opracuje MG to IMO w 90% przypadków nie będzie tak dobry bez historii postaci jak z nimi. Przynajmniej IMO i przynajmniej w Monastyrze (też IMO).
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

pt sty 13, 2006 10:59 am

Eldred pisze:
Szczerze się nie zdziwię kiedy powiedzą, że sesje są troche nijakie. Będą mieli racje, ale to będzie po części ich wina


No oczywiście, że to będzie ich wina :razz: Ale to oni sobie sami taki los sprawili. Tak czy inczej to ich wybór :razz: i moim zdaniem(jak to już wielokrotnie w tym temacie powtarzalem najlepszym rozwiączaniem jest zostawienie graczom wolnej ręki :razz:

pozdr beneq :wink:
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 10:28 pm przez beneq, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Dark_Pharaun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: czw gru 08, 2005 12:28 am

pt sty 13, 2006 12:02 pm

Tylko Beneq widzisz, jak sesja będzie przez to nieciekawa to robi się chamstwo MG - dla niego sesja też ma być przyjemna i głupio gdy on ma wszystko przygotowane a graczom wszystko lata koło tyłka - to jest lekceważenie drugiej osoby, jak by tego nie nazwać.
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

czw kwie 20, 2006 10:26 pm

Dark_Pharaun pisze:
Tylko Beneq widzisz, jak sesja będzie przez to nieciekawa to robi się chamstwo MG - dla niego sesja też ma być przyjemna i głupio gdy on ma wszystko przygotowane a graczom
- to jest lekceważenie drugiej osoby, jak by tego nie nazwać.


No jasne, że tak. Dlatego w RPG gra się w gronie przyjaciół, a nie z osobami, którym
wszystko lata koło tyłka
:razz:

pozdr beneq :wink:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość