Gość pisze:Co to za porozumienie? Wiesz, że ja sie z tym nie zgodze!
Wypowiedziało się tylu MG, i wciąż nie przekonali Cię, że jest ona potrzebna? Że MG potzrebuje do stworzenia ciekawej przygody, która sprawi mu i graczom przyjemność? Że nie jest to obciążęnie?? Człowieku weź czasem spójrz obiektywnie na to co jest i słuchaj innych a nie tylko siebie! Bo jak kilka osób Ci mówi, że jest ona baaaaardzo potrzebna a wręcz niezbędna to raczej coś w tym jest!
Gość pisze:Znam gościa, który robi to bardzo dobrze i naprawde nie zorientujez sie czy miał napisaną przygode wcześniej czy własnie wymysla jej dalszy ciąg
Ja nie znam...
Gość pisze:Jest brakiem szcunku do odgrywanej postaci nie do MG.
Trzba uważać, żeby ta postać się nie obraziła.
Gość pisze:Jeżeli będzie chciał grać postać bezbarwną a przez to nieciekawą lub postacią, która co sesje zachowywać się będzie inaczej to dlaczego nie?
Dlaczego?? Bo psuje to grę innym graczom i przede wszystkim mistrzowi. Bo jak on ustala sobie, że powinieneś się zachować tak, bo tak zachowałeś się na ostatniej sesji, a ty robisz coś o 180 stopni inaczej to wszystko mu wali w łeb, poza tym MG nie ma przyjemności prowadzenia postaciom bezbarwnym, bez charakteru i przeszłości. Bez fobii, bez wrogów i przyjaciół, bez lęków, bez znajomości. Ale jeżeli taki gracz chce mieć znajomych, chce przyjaźnić się z innymi graczami, to powinno się wiedzieć kilka rzeczy. Poza tym inni gracze nie wiedzą co się po takim spodziewać i nie oczekuj zaufania z ich strony i będziesz zawsze z boku. Może w teorii będziecie w drużynie, ale w praktyce oddzielnie i nie zdziwię się jak Ci wbiją nóż w plecy z obawy żebyś pierwszy tego ne zrobił.
Gość pisze:alebez historii także może być poukładana
W tym sęk, żę MG chce znać to poukładanie i wiedzieć jak zakładać Twoje zachowanie, bo na pewno coś zakłada, a jak robisz coś sprzecznego z postacią to on ma też o tym wiedzieć.
Gość pisze:Nikt go przecież do tego nie przymusza!
Oczywiście, że nie przymusza, ale ma sprawiać mu radość a nie bedzie jak będzie wciąż zaskakiwany Twoim zmiennym charakterem.
Gość pisze:to wszystko co wymieniłeś dałoby się spisac w formie krótkiej notatek!
A czy ja każe Ci pisać 10 stronicowy esej? Napisz to w formie notatek, ale to napisz. A nie zabierze CI dużo czasu, aby sklecić to w pewnego rodzaju historyjkę, która nie musi być dziełem sztuki, ale niech będzie widać, że się starasz.
Ysabell Moebius pisze:przerzucamy się tymi samymi argumentami i nic z tego nie wynika
I to jest ten problem, że nic z tego nie wynika, a chciałbym by wynikło!!!
pozdr