Zrodzony z fantastyki

 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

wt sty 29, 2013 3:37 pm

Gedeon, nie pisałem ironicznie.

A to przepraszam.
Nikt nie pytał mnie o zdanie zakazując mi czegoś, ja nie będę nikogo pytał o zdanie czy mogę coś robić. Oczywiście póki nie działam w jakiś sposób na szkodę innych.

Raczej "dopóki ktoś nie zechce egzekwować swojego zakazu".
Aczkolwiek, po raz kolejny podkreślam, w sprawie związków parnerskich nikt nikogo nikomu nie zakazuje, nie chce nakładać kar, ani zmuszać. To nie jest debata, czy coś ma być przestępstwem, czy nie. Porównałbym to debaty np. na temat tego, czy do Kodeksu prawa Handlowego wprowadzić jakiś nowy typ spółki.
 
Awatar użytkownika
polterka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 108
Rejestracja: czw maja 24, 2012 2:41 pm

Homoseksualizm ogółem

wt lut 05, 2013 10:45 am

To dobrze, że ta pani będzie miała czym zapłacić. Bo są ludzie, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Na tego typu "przyjemności" ich stać ani nie jest, ani nie będzie. W Rządzie ostatnio były debaty, czy mają być związki partnerskie, podpisać Ustawę, czy też nie?. Moim zdaniem powinni się zająć uzdrawianiem gospodarki, polepszeniem dróg, kolei, a takie sprawy załatwiać po załatwieniu ważniejszych. Ale taki mamy kraj, jakich mamy rządzących.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

wt lut 05, 2013 11:14 am

Ale taki mamy kraj, jakich mamy rządzących.

Tacy rządzący, jaki system. Po co polityk w kraju demokratycznym ma prezentować Kompleksowy Program Naprawy Gospodarki, jak i tak nikt nie załapie o co w tym chodzi? Bardziej opłaca się pokrzyczeć na jakiś kontrowersyjny temat i zaistnieć w mediach.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Homoseksualizm ogółem

wt lut 05, 2013 11:20 am

Nie można odłożyć wszystkiego aż do naprawienia gospodarki bo gospodarka nie jest zawieszona w próżni i po latach prób okazałoby się że nie ma co naprawiać bo kultura została wchłonięta przez barbarzyńców, nauka eksperymentuje z krzemiennymi toporami a ludzie uciekli. Po to w rządzie i sejmie pracuje więcej ludzi niż jeden król i błazen, żeby zajmowali się różnymi rzeczami równolegle.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Re: Homoseksualizm ogółem

wt lut 05, 2013 11:33 am

Polterka: Sęk w tym, że posłowie mają czas i go wykorzystują. Musimy sobie uświadomić, że za problemy w kraju zawsze odpowiedzialni są wszyscy obywatele. Jakie społeczeństwo, taki kraj.

Co do meritum: Dla mnie homoseksualiści mogą się żenić czy tam adoptować. Ale małżeństwa, które są małżeństwami, ale nimi nie są mnie denerwóją.
No i nie podoba mi się, że ci sami, którzy byli za ZP, byliby przeciw legalizacji wielożeństwa/męstwa.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

wt lut 05, 2013 1:21 pm

No i nie podoba mi się, że ci sami, którzy byli za ZP, byliby przeciw legalizacji wielożeństwa/męstwa.

Pomijając kwestie kulturowe, nie bardzo widzę funkcjonowanie poligamii w naszym systemie prawnym. Ot, choćby weźmy małżeńską wspólność majątkową - małżeństwo jako coś w rodzaju spółki z wieloma udziałowcami? I co, podejmowanie ważnych decyzji np. o zaciągnięciu kredytu poprzez głosowanie? :razz:
Albo np. fakt, że jeśli kobieta urodzi dziecko domniemuje się, że ojcem jest jej mąż (chyba, że zostanie to obalone). A jeśli miałaby kilku mężów, to co? Dziecko ma kilku ojców?

Generalnie, przy całej swojej niechęci do pederastów, nie widzę powodu, aby stawiać znak równości pomiędzy usankcjonowaniem prawnym ich związków, a zalegalizowaniem związków poligamicznych - to drugie generuje dużo więcej problemów prawnych. No ale dla Ciebie "centraku" zapewne kwestie praktyczne nie mają znaczenia.

Nie można odłożyć wszystkiego aż do naprawienia gospodarki bo gospodarka nie jest zawieszona w próżni i po latach prób okazałoby się że nie ma co naprawiać bo kultura została wchłonięta przez barbarzyńców, nauka eksperymentuje z krzemiennymi toporami a ludzie uciekli. Po to w rządzie i sejmie pracuje więcej ludzi niż jeden król i błazen, żeby zajmowali się różnymi rzeczami równolegle.

A co tam mogą się zajmować. Jaki sens jest snuć długofalowe plany reform, jeśli następne wybory mogą odebrać Ci władzę i dać komuś, kto i tak je odwróci o 180 stopni? Dlatego polskie władze nie tyle rządzą, nie mają żadnej realnej strategii (chyba, że na papierze, jako kolejny chwyt czysto propgandowy) a de facto zajmują się jedynie bieżącym zarządzaniem wpadkowymi sprawami. No i oczywiście lansowaniem w mediach.


Wczoraj rozmowa u Lisa. Oczywiście lewacy jeździli po biednym Godsonie. Widać było ich typową taktykę - nie słuchać, co mówi przeciwnik, a potem wyśmiać go za coś, czego nie powiedział, ale co mu się samemu włożyło w jego usta. Po raz pierwszy widziałem, żeby w głównonurtowych mediach platfus został potraktowany jak pisuar.
Ostatnio zmieniony wt lut 05, 2013 1:39 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

czw lut 07, 2013 10:35 pm

Poseł Godson o homoseksualizmie i homoseksualistach. Warto przeczytać.
http://polska.newsweek.pl/godson--premi ... 8,1,1.html
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

czw lut 07, 2013 10:57 pm

Nadal uważam homoseksualizm za grzech, bo tak jest napisane w Piśmie Świętym.

W tym momencie typowy homofil dostanie ataku padaczki mentalnej i przestanie czytać dalej. I nawet high-five z Biedroniem Godsonowi nie pomoże. "Grzech" to słowo, które u lewactwa wywołuje napływ piany na usta.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 10:37 am

To prawda. Bo oznacza że coś jest złe ze względów religijnych a to oznacza że religia ośmiela się określać etykę. A to dla ludzi widzących w Kościele wyłącznie szajkę pedofili i złodziei jest coś oburzającego.

To trochę głupie bo religia jest naturalną otoczką systemów moralnych.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 10:42 am

Albiorix pisze:
To trochę głupie bo religia jest naturalną otoczką systemów moralnych.
Tradycyjną. "Naturalne" jest prawo dżungli i "silny zjada słabszego". ;)
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 11:09 am

I nawet high-five z Biedroniem Godsonowi nie pomoże.

Zawsze Godson ma jeszcze jeden atut - w każdej chwili może powiedzieć, że ci, co go atakują, to rasiści, bo tępią go za czarny kolor skóry. A na serio - facet ma jaja, bo ma odwagę bronić wartości chrześcijańskich przed hordą, która je atakuje, a która staje się coraz silniejsza i bardziej agresywna w naszym kraju, rzekomo katolickim.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 11:46 am

Zawsze Godson ma jeszcze jeden atut - w każdej chwili może powiedzieć, że ci, co go atakują, to rasiści, bo tępią go za czarny kolor skóry.

Nie ma żadnego atutu. W momencie, w którym stwierdza, że homoseksualizm jest grzechem, automatycznie przestaje być słuchany, nawet jeśliby używał dokładnie takich argumentów, jak to mają w zwyczaju jego lewicowi adwersarze, jak odwołanie się do rasizmu. Świetnie widać to było w rozmowie, kiedy przeciwnicy w ogóle nie słuchali tego, co ma do powiedzenia, tylko snuli swoje teorie na temat tego, co on rzekomo powiedział, albo ostentacyjnie go olewali, albo histeryzowali "Zaraz stąd wyjdę". Jednym z podstawowych błędów jest zakładanie, że ludzie rozumują logiczne i chcą unikać niekonsekwencji i że jeśli wskażesz im sprzeczność w ich zachowaniu, to w ich jakiś sposób przekona.

Jakkolwiek z pewnością fakt, że jest czarny i że jest z PO w jakimś drobnym stopniu go chroni, może nie ze strony najbardziej zajadłych lewackich działaczy, ale ze strony tzw niezależnych publicystów - przynajmniej oni nie próbują robić na siłę z niego idioty w wywiadach i faktycznie zdają mu pytania, zamiast atakować. Nie wyobrażam sobie, żeby tak się zachowywali wobec białego pisiora, który głosiłby analogiczne poglądy.


Abstrahując od Godsona. Ostatnio w UK zalegalizowali homomałżeństwa, przy czym ustawa stwierdza, że wspólnoty religijne nie będą miały obowiązku udzielać takich ślubów. W sumie jest to w dużym stopniu rozsądne rozwiązanie - ja sam byłbym gotów tolerować małżeństwa gejów itd pod jednym warunkiem - że będę miał prawo wyrażać swoje negatywne nastawienie do homików i osobiście ich dyskryminować. Inna sprawa, że to zastrzeżenie w ustawie gówno da, bo niezawisłe sądy na pewno uznają, że zezwalanie kościołom na dyskryminację jest niezgodne z czymś tam i będą orzekać wbrew woli ustawodawcy.
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 12:29 pm

Z drugiej strony ingerencja prawna w kult narusza swobody religijne. IMHO zapis z o braku obowiązku udzielania małżeństw homoseksualnych przez wspólnoty religijne jest szkodliwy, bo sugeruje, że istnieje taki obowiązek jeśli takowego zapisu nie ma.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 12:47 pm

Ostatnio w UK zalegalizowali homomałżeństwa, przy czym ustawa stwierdza, że wspólnoty religijne nie będą miały obowiązku udzielać takich ślubów.

Od tego właśnie jest prawo świeckie i prawo wyznaniowe, żeby nie wchodziły sobie w paradę. Poza tym - czy jest przymus zawierania małżeństw religijnych? Jeśli ktoś nie chce stosować się do zasad danej religii, to nie powinien żądać, by jej przedstawiciele legalizowali mu dany związek, tak jak w tym przypadku. A skoro chrześcijaństwo uznaje homoseksualizm za grzech, więc związki homoseksualne z definicji nie mogą być zawierane w żadnej z tych religii.

Inna sprawa, że to zastrzeżenie w ustawie gówno da, bo niezawisłe sądy na pewno uznają, że zezwalanie kościołom na dyskryminację jest niezgodne z czymś tam i będą orzekać wbrew woli ustawodawcy.

W W. Brytanii nie tylko niezawisłe sądy ale przede wszystkim monarcha może tak nakazać Kościołowi jako jego zwierzchnik. To jest skutek podporządkowania Kościoła władzy świeckiej.
 
Gedeon

Re: Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 12:57 pm

Poza tym - czy jest przymus zawierania małżeństw religijnych? Jeśli ktoś nie chce stosować się do zasad danej religii, to nie powinien żądać, by jej przedstawiciele legalizowali mu dany związek, tak jak w tym przypadku. A skoro chrześcijaństwo uznaje homoseksualizm za grzech, więc związki homoseksualne z definicji nie mogą być zawierane w żadnej z tych religii.

Mnie tego nie musisz pisać, a do tych, którzy powinni to przeczytać i tak to nie trafi. Powinieneś sam o tym wiedzieć, w końcu Ty też rozumujesz na zasadzie "Jak uważam, ze coś jest złe/dobre, to odrzucam wszelkie logiczne argumenty, które mogą twierdzić, że jest inaczej". Podobnie jak ogromna większość ludzi, niezależnie od ich poglądów.
W W. Brytanii nie tylko niezawisłe sądy ale przede wszystkim monarcha może tak nakazać Kościołowi jako jego zwierzchnik. To jest skutek podporządkowania Kościoła władzy świeckiej.

Akurat gdyby królowa miała cokolwiek do powiedzenia, to Kościół Anglikański byłby dużo bardziej konserwatywny, niż jest obecnie (znając jej osobiste poglądy). Inna sprawa, że jej rola jako głowa Kościoła jest mniej więcej tak samo znacząca, jak jej rola jako głowa państwa. Stąd w anglikanizmie wyświęcanie gejów itd. Takie są skutki ograniczania roli monarchy.

Zresztą, widząc nastawienie większości duchownych i "wiernych" anglikańskich, to nie sądzę, żeby konieczne im było jakiekolwiek nakazywanie "tolerancji". Chodziło mi o inne wspólnoty religijne w UK, w tym o KK, do którego w oczywisty sposób Twój argument z królową nie ma zastosowania.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 1:19 pm

Powinieneś sam o tym wiedzieć, w końcu Ty też rozumujesz na zasadzie "Jak uważam, ze coś jest złe/dobre, to odrzucam wszelkie logiczne argumenty, które mogą twierdzić, że jest inaczej".

Nie we wszystkim, ale oczywiście są pewne postawy, które oceniam jednoznacznie jako dobre i złe ze względy na wartości, jakie wyznaję. W końcu są rzeczy, w których nie idzie się na kompromis, o czym sam wielokrotnie pisałeś.

Chodziło mi o inne wspólnoty religijne w UK, w tym o KK, do którego w oczywisty sposób Twój argument z królową nie ma zastosowania.

Jeśli KK jest tak samo "postępowy" jak anglikański (a niewykluczone, że tak jest) to i tam w końcu dopuszczą - oficjalnie - homoseksualistów do duchowieństwa.

Takie są skutki ograniczania roli monarchy.

Raczej samoograniczania się - w końcu monarcha w W. Brytanii ma ogromną władzę kompetencyjną. Fakt, że z niej nie korzysta od 300 lat wynika bardziej z tego, że monarchowie brytyjscy, począwszy od Hanowerczyków, to były zazwyczaj lebiegi bez charakteru i charyzmy i pozwolili sobie wejść na głowę.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 1:46 pm

Nie we wszystkim, ale oczywiście są pewne postawy, które oceniam jednoznacznie jako dobre i złe ze względy na wartości, jakie wyznaję. W końcu są rzeczy, w których nie idzie się na kompromis, o czym sam wielokrotnie pisałeś.

Jeśli coś takiego pisałem, to miałem na myśli, że po prostu czasem kompromis jest głupotą, ale nie ze względu na to, że są jakieś wartości, którcyh pod żadnym pozorem nie można poświęcić, tylko dlatego, ze w takim przypadku owo poświęcenie tak naprawdę niczego dobrego w zamian by nie przyniosło.
Ale mniejsza. Widzisz, skoro wyrażasz taką pryncypialną postawę, to musisz zauważyć, że w podobny sposób rozumuje wielu lewaków. Dla nich pełna akceptacja dla homoseksualizmu, jest kwestią, w której nie idzie się na kompromis. I jeśli nazwiesz zachowania homoseksualne "grzechem", "Chorobą", "zboczeniem" "skrzywieniem" "złym czynem", "głupotą" czy jakimkolwiek słowem nacechowanym negatywnie, to dla przedstawiasz "postawę jednoznacznie złą, ze względu na wartości, które wyznają". I nie ma znaczenia jak wiele argumentów przedstawisz i jak bardzo one logiczne będą, bo to jest dla nich jedna z tych "rzeczy, w których nie idzie się na kompromis".

Jeśli KK jest tak samo "postępowy" jak anglikański (a niewykluczone, że tak jest) to i tam w końcu dopuszczą - oficjalnie - homoseksualistów do duchowieństwa.

"Jeśli" to jest gdybanie, w przypadku anglikanizmu to jest fakt zaistniały.
Raczej samoograniczania się - w końcu monarcha w W. Brytanii ma ogromną władzę kompetencyjną. Fakt, że z niej nie korzysta od 300 lat wynika bardziej z tego, że monarchowie brytyjscy, począwszy od Hanowerczyków, to były zazwyczaj lebiegi bez charakteru i charyzmy i pozwolili sobie wejść na głowę.

Zgadzam się, poza tym "SAMOograniczaniem". W tej jest sytuacja, którą można opisać "Naród brytyjski powierza swojemu monarsze bardzo szerokie kompetencje, pod tylko jednym warunkiem - że monarcha nigdy z tych kompetencji nie będzie korzystać". Gdyby pojawił się jakiś król, który na serio chciałby prowadzić własną politykę, na początku by zareagowano z zaskoczeniem, ewentualnie pobłązaniem "jeszcze się zorientował, na czym to polega, ale spokojnie, oswoi się z urzędem i na pewno zacznie szanować nasze tradycje" a gdyby uporczywie nie dawał się zredukować do roli potakiwacza, w końcu zmuszono by go do abdykacji. W UK jest taka specyficzna sytuacja, że z jednej strony nawet większość lewaków twierdzi, że monarcha jest potrzebny, a z drugiej strony nawet większość konserwatystów twierdzi, że nie powinien mieć żadnej władzy. Taki król "nie lebiega" nie spotkałby się z żadnym poparciem dla swoich działan, a wręcz przeciwnie, z powszechną obstrukcją. A posiadanie prawnej kompetencji, gdy tak naprawdę faktycznie nie ma się możliwości przeprowadzenia decyzji z nią związanych, nie znaczy nic.

Masz rację, że winę za obecny stan ponoszą pokolenia monarchów, którzy woleli polować i przecinać wstęgi zamiast uczestniczyć w posiedzeniach rządu, choćby z głosem doradczym. Ale w obecnej chwili jest to już stan uważany przez Brytyjczyków za oczywisty i najlepszy z możliwych. Po prostu istnieje dogmat, że wszelka władza musi pochodzić od "ludu" (no chyba, że to władza Komisji Europejskiej), a zatem skoro monarcha swój urząd zdobywa inaczej niż w drodze wyborów, to władzy mieć nie może.

Inna sprawa, że gdyby system polityczny UK funkcjonował faktycznie tak, jak to jest w teorii, to byłby to znakomity system. W zasadzie dokładnie taki, jak kiedyś opisywałem.
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2013 1:48 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 2:04 pm

Przecież KK nigdy nie wykluczał homoseksualistów z duchowieństwa. Duchowny może mieć dowolną orientację i preferencje seksualne, to dopiero sam akt jeat grzechem i złamaniem celibatu. Żyjący w celibacie homo i heteroseksualista różnią się jak żyjący o chlebie i wodzie w ramach postu wegetarianin i miłośnik steków.

Problem istnieje wyłącznie w obrządkach gdzie kapłani mogą się żenić. Wtedy i tylko wtredy świątynia musi zdecydować na jakich zasadach mogą to robić.
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2013 2:06 pm przez Albiorix, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 2:21 pm

Przecież KK nigdy nie wykluczał homoseksualistów z duchowieństwa. Duchowny może mieć dowolną orientację i preferencje seksualne, to dopiero sam akt jeat grzechem i złamaniem celibatu. Żyjący w celibacie homo i heteroseksualista różnią się jak żyjący o chlebie i wodzie w ramach postu wegetarianin i miłośnik steków.


1. Z tego co kojarzę, wyklucza. Jest jakieś zalecenie papieskie, że homoseksualiści nie powinni być duchownymi. Być może to element walki B16 z pedofilią w Kościele, w końcu ogromna większość aktów pedofilskich to mężczyzna+chłopiec.
2. Mnie to akurat wali, bo nie wierzę tak naprawdę w istnienie czegoś takiego jak "homoseksualizm" bo w ogóle nie wierzę w istnienie "orientacji seksualnych". Tzw. homoseksualizm to po prostu jedno z wielu zachowań/upodobań, odbiegających od normalności, jakie ludzie mogą przejawiać.
3. Nie chodziło o to, że anglikanie wyświęcają pastorów homoseksualistów, tylko, że wyświęcają pastorów żyjących oficjallnie w związkach jednopłciowych.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 5:11 pm

I jeśli nazwiesz zachowania homoseksualne "grzechem", "Chorobą", "zboczeniem" "skrzywieniem" "złym czynem", "głupotą" czy jakimkolwiek słowem nacechowanym negatywnie, to dla przedstawiasz "postawę jednoznacznie złą, ze względu na wartości, które wyznają". I nie ma znaczenia jak wiele argumentów przedstawisz i jak bardzo one logiczne będą, bo to jest dla nich jedna z tych "rzeczy, w których nie idzie się na kompromis".

Mnie akurat to całkowicie zwisa, jak oni rozumują. Jeśli mnie nie obrażają i nie nazywają zaściankowcem i idiotą (albo gorzej - ch... czy sk...) to mogą sobie krytykować moje poglądy, byle by nie zamykali mi ust na moją krytykę ich postaw. I nie muszę dochodzić z nimi do żadnego porozumienia w tej sprawie, bo tutaj logiczne myślenia nie odegra żadnej roli.

"Jeśli" to jest gdybanie, w przypadku anglikanizmu to jest fakt zaistniały.

Cóż, wielu polskich biskupów koniecznie optowało za wejściem do Unii Europejskiej jako przestrzeni swobody i rozwoju, nie zważając na to, że już wówczas władze unijne doradzały państwom legalizację aborcji czy związków homoseksualnych. Poza tym - wszelkie próby wprowadzenia do prawa ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci (co wynika z nauczania KK) miały przeciwko sobie wielu tzw. "postępowych" biskupów (Muszyński, Życiński, Gocłowski, Gołębiewski, Pieronek), którzy uważali, że jest to zbędne jątrzenie. A jeżeli sami hierarchowie nie przestrzegają nauczania Kościoła, godząc się na kompromis w sprawie życia (czyli w sprawie najważniejszej) to można ich nazwać "postępowymi".

Inna sprawa, że gdyby system polityczny UK funkcjonował faktycznie tak, jak to jest w teorii, to byłby to znakomity system. W zasadzie dokładnie taki, jak kiedyś opisywałem.

Tylko, że między teorią a praktyką jest często ogromna rozbieżność.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 6:25 pm

Mnie akurat to całkowicie zwisa, jak oni rozumują. Jeśli mnie nie obrażają i nie nazywają zaściankowcem i idiotą (albo gorzej - ch... czy sk...) to mogą sobie krytykować moje poglądy, byle by nie zamykali mi ust na moją krytykę ich postaw. I nie muszę dochodzić z nimi do żadnego porozumienia w tej sprawie, bo tutaj logiczne myślenia nie odegra żadnej roli.

Ależ rzecz w tym, że dla nich właśnie kwestia zakazu krytykowanie ich postaw to jest to co trzeba jasno nazwać złem i wobec czego nie może być żadnych kompromisów. Przecież właśnie w tym kontekście pisałem - że Twój wywód nt tego, że katolicy mają prawo nazywać homoseksualizm grzechem jest sobie a muzom, bo ich żadne argumenty o takim prawie nie przekonają.

Cóż, wielu polskich biskupów koniecznie optowało za wejściem do Unii Europejskiej jako przestrzeni swobody i rozwoju, nie zważając na to, że już wówczas władze unijne doradzały państwom legalizację aborcji czy związków homoseksualnych. Poza tym - wszelkie próby wprowadzenia do prawa ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci (co wynika z nauczania KK) miały przeciwko sobie wielu tzw. "postępowych" biskupów (Muszyński, Życiński, Gocłowski, Gołębiewski, Pieronek), którzy uważali, że jest to zbędne jątrzenie. A jeżeli sami hierarchowie nie przestrzegają nauczania Kościoła, godząc się na kompromis w sprawie życia (czyli w sprawie najważniejszej) to można ich nazwać "postępowymi".

No fajnie, ale co to wszystko ma do rzeczy w ogóle? Postępowość niektórych katolickich biskupów zaprzecza temu, że królowa brytyjska nie ma władzy nad KK? Albo temu, że zapis, że wspólnoty religijne nie muszą udzielać homoślubów nie jest czymś pozytywnym? Bo o to mi chodziło.
Tylko, że między teorią a praktyką jest często ogromna rozbieżność.

Oczywiście, wiem to doskonale. Ale miło, że wreszcie to zauważyłeś, zamiast swoich zwyczajowych buńczucznych wypowiedzi, jak to prawo reguluje ludzkie życie. Nie liczy się zapis, liczy się praktyka, otóż to.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 6:52 pm

UK działa dość znośnie w praktyce, tutejszy rząd w porównaniu z większością Europy wykazuje sporo zdrowego rozsądku i produkuje dość sensowne prawo. Oczywiście nie całe - zakaz zakupu śróbokrętów przed 21 rokiem życia jest ważny :D
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 7:17 pm

tutejszy rząd w porównaniu z większością Europy wykazuje sporo zdrowego rozsądku


Faktycznie, wielkie osiągnięcie :D
A na serio, faktycznie brytyjscy politycy wyglądają w ogólności na nieco rozsądniejszych niż większość... Ale jednak za mało rozsądnych, żeby byli w stanie uratować swój kraj. Skończą jako mięso do kebaba, jak wszyscy.
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2013 7:24 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 7:29 pm

Ależ rzecz w tym, że dla nich właśnie kwestia zakazu krytykowanie ich postaw to jest to co trzeba jasno nazwać złem i wobec czego nie może być żadnych kompromisów.

I stąd właśnie homoseksualni aktywiści przysparzają sobie zajadłych wrogów, bowiem ci, którzy się nie zgadzają z homoseksualizmem, widzą w takiej postawie łamanie wolności słowa i wolności opinii, a tym samym totalitaryzację życia publicznego. A to potem odbija się w niechęci czy nienawiści nawet wobec tych gejów i lesbijek, które nie mają żadnych dyktatorskich i cenzorskich zapędów i chcą tylko spokojnie żyć.

Postępowość niektórych katolickich biskupów zaprzecza temu, że królowa brytyjska nie ma władzy nad KK? Albo temu, że zapis, że wspólnoty religijne nie muszą udzielać homoślubów nie jest czymś pozytywnym?

To było akurat o kwestii "gdybania". Skoro bowiem jest pewna grupa biskupów nawet w polskim Kościele, którzy godzą się na odchodzenie od nauki Kościoła w jednych kwestiach (czyli aborcji), to czemu mamy nie przypuszczać, że w pewnym momencie zgodzą się na uznanie związków jednopłciowych lub kapłanów-gejów.

Ale miło, że wreszcie to zauważyłeś, zamiast swoich zwyczajowych buńczucznych wypowiedzi, jak to prawo reguluje ludzkie życie. Nie liczy się zapis, liczy się praktyka, otóż to.

A nie reguluje? W końcu w Holandii za krytykę homoseksualizmu możesz trafić do getta, więc ludzie, aby uniknąć takiego losu, będą hamowali swoje antygejowskie i antylesbijskie poglądy, aż wreszcie wejdzie im to w nawyk i uznają to za normę.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 7:38 pm

I stąd właśnie homoseksualni aktywiści przysparzają sobie zajadłych wrogów, bowiem ci, którzy się nie zgadzają z homoseksualizmem, widzą w takiej postawie łamanie wolności słowa i wolności opinii, a tym samym totalitaryzację życia publicznego. A to potem odbija się w niechęci czy nienawiści nawet wobec tych gejów i lesbijek, które nie mają żadnych dyktatorskich i cenzorskich zapędów i chcą tylko spokojnie żyć.

To już inna sprawa. Zresztą, to jest kwestia subiektywna. Dla ciebie użycie słowa "pierdolić" to koniec świata, a nie widzisz niczego złego w jeżdzeniu po rodzicach. Dla mnie to równie dziwaczne jak histeryczne reakcje gejów na słowa "grzech" czy "choroba".

Skoro bowiem jest pewna grupa biskupów nawet w polskim Kościele, którzy godzą się na odchodzenie od nauki Kościoła w jednych kwestiach (czyli aborcji), to czemu mamy nie przypuszczać, że w pewnym momencie zgodzą się na uznanie związków jednopłciowych lub kapłanów-gejów.

Możliwe, ale nijak ma się to do kwestii oceny brytyjskiej legislacji.

A nie reguluje? W końcu w Holandii za krytykę homoseksualizmu możesz trafić do getta, więc ludzie, aby uniknąć takiego losu, będą hamowali swoje antygejowskie i antylesbijskie poglądy, aż wreszcie wejdzie im to w nawyk i uznają to za normę.

Przed chwilą sam wskazałeś na to, że teoria i praktyka się rozmijają. Poza tym sam zauważ - ludzie nie boją się złamania prawa, tylko trafienia do getta. Gdyby istniało prawo grożące gettem za krytykę, ale byłby to martwy zapis, nikt nie bałby się krytykować. Gdyby natomiast nie istniało takie prawo, ale w praktyce i tak trafiałoby się do getta - ludzie by się bali. Polecam zapoznanie się nurtem myśli określanym jako "realizm prawniczy". Jedną z ciekawych i słusznych obserwacji tego nurtu jest zwrócenia uwagi na to, ze potencjalny przestępca nie rozumuje w kategoriach "czy prawo za ten czyn przewiduje karę" tylko "czy jeśli popełnię ten czyn, zostanę ukarany?"
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 7:58 pm

Dla ciebie użycie słowa "pierdolić" to koniec świata, a nie widzisz niczego złego w jeżdzeniu po rodzicach.

Po pierwsze, użyłeś tego słowa w stosunku do mnie, że niby ja "pierdolę". A ja może i czasem pierdolę, ale czasem mogę też dosłownie pierdolnąć, jeśli ktoś mnie atakuje, jeśli raz czy drugi słowa nie skutkują. Po drugie, nie pojechałem po Twoich rodzicach, tylko powiedziałem, że jeśli chcesz używać takich określeń na czynności drugich osób, to możesz mówić w stosunku do nich, jak sobie na to pozwolą, a nie do mnie, bo ja sobie tego nie życzę. I tyle jeśli idzie o ten temat. Nie mam zamiaru do niego wracać. Poza tym uważam, że wtrącanie za każdym razem wulgaryzmów do dyskusji świadczy, że dyskutant nie potrafi dobrze argumentować.

Poza tym sam zauważ - ludzie nie boją się złamania prawa, tylko trafienia do getta.

To jest akurat wiadome, że przestępca robi wszystko, by nie dac sie złapać i ponieść za to konsekwencji.

Gdyby istniało prawo grożące gettem za krytykę, ale byłby to martwy zapis, nikt nie bałby się krytykować. Gdyby natomiast nie istniało takie prawo, ale w praktyce i tak trafiałoby się do getta - ludzie by się bali.

To oczywiste. Dlatego mam na myśli prawo, które jest egzekwowane a nie martwe zapisy. A, jak sądzę, w Holandii w tym przypadku władze postarają się, by było ono przestrzegane i będą wyciągać konsekwencje z każdego takiego "przestępstwa". Natomiast co do wsadzania za kratki - nawet gdyby nie było takiego zapisu, to w pewnym momencie sama praktyka wsadzania za krytykę homoseksualizmu stałaby się prawem, wprawdzie nie stanowionym, ale zwyczajowym i ludzie dzięki niej nauczyliby się co mówić a czego nie.
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2013 8:08 pm przez earl, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

pt lut 08, 2013 9:11 pm

Poza tym uważam, że wtrącanie za każdym razem wulgaryzmów do dyskusji świadczy, że dyskutant nie potrafi dobrze argumentować.

Jak rozumiem, gdybyś czytał dłuuuuugą wypowiedź, w której zgadzałbyś się z każdym słowem i na końcu przeczytał jedno "kurwa" w magiczny sposób sprawiłoby to, że wszystkie te argumenty powyżej, z którymi do tej pory się zgadzałeś, stałyby się głupie? :D Doprawdy, zdumiewa mnie, jak niemal w absolutnie każdej kwestii na różne sposoby przedkładasz formę, ponad treść.

Po drugie, nie pojechałem po Twoich rodzicach, tylko powiedziałem, że jeśli chcesz używać takich określeń na czynności drugich osób, to możesz mówić w stosunku do nich, jak sobie na to pozwolą, a nie do mnie, bo ja sobie tego nie życzę. I tyle jeśli idzie o ten temat. Nie mam zamiaru do niego wracać.

Jak chcesz, w sumie i tak nic nie zmieni, że od tej pory gardzę tobą bardziej niż Yabu i Slannem razem wziętymi. Ale to chyba nie jest nic, co mogłoby Ci spędzać sen z oczu :wink:

Natomiast co do wsadzania za kratki - nawet gdyby nie było takiego zapisu, to w pewnym momencie sama praktyka wsadzania za krytykę homoseksualizmu stałaby się prawem, wprawdzie nie stanowionym, ale zwyczajowym i ludzie dzięki niej nauczyliby się co mówić a czego nie.

W takim ujęciu tak. Ale co np. w sytuacji w której dany czyn rodzi ryzyko kary, ale nie jej pewność, ot zależy od dobrego nastroju policjanta, czy Cię aresztuje i od nastawienia sędziego, czy Cię skaże? (Abstrahuję teraz od sytuacji z gejami, chodzi mi o samo zaistnienie sytuacji, kiedy tak naprawdę nie da się powiedzieć "prawo jest takie i takie").
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2013 9:27 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

sob lut 09, 2013 12:23 am

Jak chcesz, w sumie i tak nic nie zmieni, że od tej pory gardzę tobą bardziej niż Yabu i Slannem razem wziętymi.

I nie spędza. Mam wazniejsze problemy niż przejmować się byle kim.
 
Gedeon

Homoseksualizm ogółem

sob lut 09, 2013 12:43 am

Spoko, aczkolwiek po raz kolejny zasmuca mnie, jak bardzo skupiasz się na trzeciorzędnych szczegółach, zamiast odnieść się do meritum wypowiedzi.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Homoseksualizm ogółem

sob lut 09, 2013 12:52 am

Ale co np. w sytuacji w której dany czyn rodzi ryzyko kary, ale nie jej pewność, ot zależy od dobrego nastroju policjanta, czy Cię aresztuje i od nastawienia sędziego, czy Cię skaże?

Ok. To zależy od tego, jakie jest nastawienie społeczne, bo w takim wypadku często policjant czy sędzia będzie się kierował poprawnością polityczną. Dlatego osoby myślące i zachowujące się niepoprawnie i tak będą narażone w większym stopniu na represje niż te, co myślą zgodnie z tzw. opinią publiczną. W naszym wypadku, unijnym, ta poprawność polityczna oznacza, że w kwestiach kontrowersyjnych w większym stopniu narażone będą na represje osoby krytykujące lub przeciwstawiające się związkom jednopłciowym, aborcji czy też noszące publicznie symbole religijne.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości