Witam,
U siebie rowniez mielismy problem jak nazwac swoja postac. Siedzialo 3 Gordyjczykow, 1 Ragadanczyk, 1 nie wiadomo skad.. no i ja, Nordyjka. Wygladalo to mniej wiecej w ten sposob, ze padaly imiona, a nastepnie poddawano je glosowaniu. Tak wiec jeden Gordyjczyk nazywa sie Hagard (moim zdaniem bardzo trafnie, mnich-wojownik pomykajacy z "dwojka"), reszty nie pamietam, maja jakies takie trudne. A Ragadanczyk nazywa sie np Christopher de Ville (mlody, jedrny pojedynkowicz..). Ten, ktorego nie pamietam skad pochodzi, nazwal kolega Connorem, bo ponoc pochodzi z okolic Nordii, a tam sa gory..
Najwiecej problemow mialam wlasnie z moja Nordyjka. Bo kiedy wczesniej robilam Karyjke, nie widzialam niczego zlego w nazwaniu ja Francesca Richeulie - tak jakos mi sie skojarzylo.. nie wiem czemu.
Ale ta Nordyjka byla mi cierniem w boku.
Wzielam pod uwage jej wyglad (wiadomo, kruczoczarne wlosy, czarne oczy, jasna cera.. taka dziwna), do tego wymyslilam jej piekna i dramatycznia historie (ksiezniczka ze staroksiazecego rodu - pochodzaca z bodajze Potrojnej Prowincji, od strony Cynazji), kupilam za duuuzo pierscieni towarzysza - Kruka. I tak sobie myslalam, myslalam.. i stwierdzilam, ze jako Czarna Owca w Rodzinie bedzie nazywala sie Blackthorn. A na imie dalam jej Raven. Moim zdaniem jest to dosc neutralne.
Ale fakt faktem, przydaloby sie jakies cos, zeby wiedziec mniej wiecej w jakich klimatach utrzymane sa imiona, nazwiska. Osobiscie bardzo przywiazalam sie do imienia Raven i nawet jesli cos takiego zostanie wydane, to go nie zmienie
Oj oj.. marudze. No nic.. zawsze musze