Żeby nie śmiecić w komentarzach, przenieśmy rozmowę o przyszłej sesji tutaj.

Dla nie zorientowanych o co chodzi:
za jakieś 3-4 miechy kończy się Inwazja i zastanawiam się co poprowadzić potem.
Podobny jak ten temat doprowadził do 3 letniej kampanii, więc może powtórzymy to.

Propozycje:
Fallout
Mortal Kombat
Nowe ciekawe czasy
Alien
Star wars albo inna space opera

Co do space opery to trochę w militarystycznym stylu, Honorverse, w konfederacji Sileziańskiej.

Moje propozycje (uwzględnione już u góry):

• Fallout - albo inny post-apokaliptyczny świat (Neuroshima?), chociaż chyba Fallout jest najbardziej znany. Może być coś na kształt Fallout Tactics, ale mogą być też raidersi, czy inne ścierwo
• Mortal Kombat - Historie około turniejowe. Odbijanie Kano/Sonji, dzieje Lin Kuei, ew. poszukiwanie Raidena przed pierwszym turniejem? Choć to raczej nie będzie kampania.
• Nowe Ciekawe Czasy - kontynuacja, lub coś opartego o ten świat.
• Space Opera - tutaj różnie. Może Alien, może Alien vs Predator, ale również Star Wars, czy StarCraft. Przyznam się, że nie znam Warhammera 40k, ale jeśli byliby chętni...
• D&D?- Może coś z PlaneScape?

Szczególnie StarCraft może być ciekawy.

Wolałbym też coś, co można oprzeć na M&M.

Planescape i Starcrafta nie znam. Poza ogólnikami, że jest wieloświat, zergowie i protosi

Myślałem tez chwilę o czymś na kształt sesji w 4ed dnd, tyle ze nie na poważnie, tzn gra goblinami i koboldami . I z luźnym traktowaniem zasad. Jedyny minus to 4ed

A co do pomysłów dosyć dziwnych... opartych na M&M:
Werble!
gra wieśnikami/rolnikami np krowy/kury jako miniony z mocą create milk/egg, limited to use oer day
Ale raczej to pomysł na chwilową zabawę i odstresowanie po herosach

Można do was dołączyć. Ostatnio odkryłem że jako gracz jestem całkiem wytrwały więc nie martwię się że będę miał syndrom wypalenia czy braku czasu (który dopada mnie jako MG przy najbliższej masakrze w pracy - a te mam często)

Jeśli chcesz, to spróbuj dołączyć do GSV. MG przyjmą każdą ilość graczy

Nie czaję konwencji superheroicznej a ostatni komiks o supersach czytałem 10 lat temu chyba. Chyba żeby liczył się Hellboy.

Liczy się Jak oglądałeś dowolny film Marvela, to również się liczy

Można do was dołączyć

Można, ale trzeba dołożyć wkład własny w postaci propozycji

Wolałbym coś nie na M&M

Może być All flesh lub Unhaloved metropolies?
Jakiś savage, ale rozbódowanymi herosami.
Fantasy parodystyczne bez mechaniki.
Jakiś zabawny odprysk DnD.
Cokolwiek na Fate 3ed.
Może wreid fantasy?
SW saga
Jak M&M:
SW
Iron Kingdoms
Wreid Fantasy...

Ja chcę superherosów

Grałem superherosów. Wolałbym coś innego.
A może heroiczne urban fantazy w rodzaju chińskiej draki czy coś w tym stylu?

Pograłbym w jakies generyczne sf czy space opere lub radosne fantasy lub urban fantasy.

Konkretyzując, to zagrałbym w klimatach a) Supreme Power, b) House of M, c) Paragons (ten setting do M&M), d) starzy Heroes for Hire i Spider-man, e) Amalgam.

Paragon może być, reszty nie znam.
Akurat leci jakaś ksena o hyperionie.

Mi się podoba pomysł z falloutem, szkoda że nikt nie chcę poprowadzić planescape na M&M bo Alleus by świetnie do czegoś takiego pasował

Kolejna sesja z herosami też może ewentualnie być, a nie poprowadziłbyś Starego Wampira albo świata mroku ? Z chęcią zagrałbym w Chaneling

Dla mnie Fallout to najnudniejsze postapo jakie widziałem.

Iron Kingdoms o wyprawie do Orgoth?

Iron kingdoms nie znam

Co do Woda, to znam tylko wampira i wilkołaka, ale słabiej, i ledwo co maga. Channgelinga wcale.

Z WODo podobnych to coś chodzi mi po głowie, ale poza nadnaturalami nie ma nic współnego z WODem. Bardziej nastawione na akcje niż na wewnętrzne odgrywanie, jakie to starszne być na szczycie łańcucha pokarmowego

Mam też nie do końca sprecyzowane pomysły na sesje w klimacie kung fu. Grać by trzeba było niestety mistrzami kung fu

Do tego przypomniałem sobie o dwóch swiatach autorskich
Jeden któy brał udział w niesławnej Rewolucji kreatywnej, był nawet w spomniany w radiu Dark fantasy w dziwnym miejscu, najlepsze jest to, że lepiej dla graczy nie znać świata i poznawać go w trakcie
Drugi to nie do końca standartowe fantasy, nie chce mi się pisać więc
https://docs.google.com/document/d/1oGK ... g2Fs8/edit
Gta sie tam fachowcami w swoich dziedzinach, więc nie ma syndromu od zera do bohatera.

Napisz o tym pierwszym.

slann pisze:

Dla mnie Fallout to najnudniejsze postapo jakie widziałem.

Nie doceniasz uroków Retrofuturyzmu:P po za tym najlepsze postapo to i tak AdventureTime ale tam się sesji nie da prowadzić raczej

Heretyk pisze:

Co do Woda, to znam tylko wampira i wilkołaka,

I can work with that mam postać wpływowego Guhola z agencją detektywistyczną i koneksjami którym grałem w dwóch sesjach i baardzo chciałbym znów

Heretyk pisze:

Z WODo podobnych to coś chodzi mi po głowie, ale poza nadnaturalami nie ma nic współnego z WODem. Bardziej nastawione na akcje niż na wewnętrzne odgrywanie, jakie to starszne być na szczycie łańcucha pokarmowego

IMHO to błędny pogląd na ŚMy utrwalony przez internet jedyny system który był naprawdę "emo i myślę o swoim amutym losie" to orginalny Geist i dlatego był mało popularny a Wampierze można odegrać bardzo fajnie i normalnie bez tego smutku ale to offtop

Heretyk pisze:

Jeden któy brał udział w niesławnej Rewolucji kreatywnej, był nawet w spomniany w radiu Dark fantasy w dziwnym miejscu, najlepsze jest to, że lepiej dla graczy nie znać świata i poznawać go w trakcie

Brzmi ciekawie i choć lepiej nie znać świata to chciałbym jakieś ogólniki o tym jaki rodzaj postaci byłby potrzebny i jaki klimat sesji

Geist Emo? To najweselszy z systemów Nwodu!
Chyba, że mówisz o Wraithu, ale to raczej Nekropunk.
Najlepsze postapo to Gasnące Słońca. Niech żyje wielce szacowny ród Dekadosów, Kalifat Kurga i Vuldrukowie!
Ale mów o tym darku!

No pomyliło mi się chodziło mi o Wrath. O gasnącym słońcu nie mam nic do powiedzenia bo nie lubię Space Oper

Gasnące słońca to nie space opera. To kwintesencja genialności.
A ten niby świat mroku?

slann pisze:

A ten niby świat mroku?

Tłumaczenie WoD na polski. Słońca mnie jakoś nie kręcą kwestia gustu ale to kolejny OT

A GS to chyba nie jest światem gdzie prowadzi się raczej kampanie statków kosmicznych niż poszczególnych bohaterów?

Brzmi ciekawie i choć lepiej nie znać świata to chciałbym jakieś ogólniki o tym jaki rodzaj postaci byłby potrzebny i jaki klimat sesji

Rodzaj postaci dowolny, a klimat raczej cięzkawy. W zasadzi enawet nie trzeb atworzyć postaci wczesniej, tylko w trakcie

Suld:Nie, to Rogue Trader. Gasnące słońca są mniej przesadzone.
Heretyk: Mało nadal...
Brill: Ale mi cuodziło o system jaki wspominał Heretyk,

Nie ma tam elfów i krasnoludów. Ani żadnych stworzeń ze standartowego fantasy. Świat jest brutalny, mieszkańcy też. Rzadko zdarza się tam spotkać przywoitych ludzi.

Na razie brzmi jak stereotypowe polfantasy

Od siebie dopisze to czego tutaj chyba nie było:
a) Marvel Zombies
b) Ultimate Marvel
c) Klimaty Azura's Wrath czyli efektowne nawalanie i niszczenie coraz to nowych planet wokół . Ciężkie chyba do zagrania ale chętnie bym to zobaczył.

Zarok, nie wiem, czy pamiętasz, ale Ty grasz zarówno w Inwazji jak i GSV, tylko nie piszesz tam postów