No dobra kompania. To co robimy?
Teraz mamy około południa, więc jest jeszcze trochę czasu do zmroku. Część z nas mogłaby przeszukać twierdzę. Jeżeli twierdza ma dwa lub trzy piętra myślę, że do zmroku moglibyśmy ją przejrzeć na wylot. Na pewno znajdziemy coś, co mogłoby się nam przydać. Gdzieś jakiś mieczyk, jakaś zbroja. A znachor może znajdzie rzeczy potrzebne do leczenia w jakimś skrzydle szpitalnym.
Jeżeli pięter byłoby więcej i nie dalibyśmy radę wszystkiego przeszukać, to pytanie czy będziemy w stanie ulokowac się bezpiecznie na jakimś poziomie twierdzy? Kręcone schody pewnie nie ułatwiają tego zadania.
Póki co nie wiemy co jest wyżej, ale parter wydaje się całkiem miłym miejscem, gdyby przyszło nam czekać kilka dni. Blisko do kuchni, blisko do ziemi, a w najgorszym wypadku bedziemy mogli uciekać do góry.