Zrodzony z fantastyki

 
Kastor Krieg

[całość] Jednostki miary

czw gru 28, 2006 4:42 pm

White Wolf w swoich podręcznikach używa czterech "miarek" do pomiaru odległości. Są to stopa, dziesięć stóp, jard oraz dziesięć jardów. Wszelkie inne wartości są pochodnymi tych czterech.

Ze względów klarowności opisów mechaniki, żeby nie robić z niej KCtów, przyjęliśmy iż również zastosujemy podobne "wzorcowe" miary, tyle że w systemie metrycznym. W związku z tym, jard (0.9144 metra) uznaliśmy za równoważny metrowi - te "zgubione" w przeliczeniu 8.5 cm jest do przeżycia, pomiar jest intuicyjny i działa.

Są jednak pewne zasady, w których miary te są przemieszane ze sobą, wyliczane z siebie wzajemnie, mnożone przez siebie - tu zaczynają się kłopoty.

Przykładem niech będzie opis "Skakania" (str. 66 i 67, Podręcznik Podstawowy).
Skakanie
Pula kości: Siła + Wysportowanie + ekwipunek
Akcja: Natychmiastowa

Postać jest w stanie podskoczyć na 1/3 metra wzwyż za każdy osiągnięty
w teście sukces. Skacząc z miejsca, postać jest w stanie skoczyć na odległość 2/3 metra na każdy sukces. Skacząc zaś z rozbiegu, postać jest w stanie pokonać dystans równy Rozmiarowi, + 4 na sukces, w trzecich częściach metra. W ten sposób, postać o Rozmiarze 5, uzyskując trzy sukcesy, pokonuje skokiem odległość 4 i 1/3 metra (17 trzecich metra). By móc wykonać skok z rozbiegu, postać musi mieć wystarczająco miejsca, by przebiec przynajmniej trzy metry. Jeśli miejsce na rozbieg jest ograniczone, każde 2/3 metra poniżej trzech metrów rozbiegu, zaokrąglając w dół, nakłada na test Siły + Wysportowania modyfikator ujemny –1. W ten sposób, jeśli postać potrzebując trzech metrów rozbiegu dysponuje tylko metrem, modyfikator wynosi –3.


W oryginale wygląda to tak:
A character can jump one foot vertically for each success gained
on a jumping roll. In a standing broad jump, a character can cross two feet per success rolled. In a running jump, a character can cross a number
of feet equal to her Size + four more feet per success rolled.

So, if a person who's Size 5 gets three successes in a running
jump, she travels 17 feet. In order to make a running
jump, a character must be able to run a distance of at least
10 feet. If space is limited, every two feet (rounding up)
short of 10 imposes a -1 penalty on the Strength + Athletics
roll. So, if a character who wants to make jump needs
at least 10 feet in which to get a running start, but she has
only five feet with which to work, the roll suffers a -3
penalty.


Owszem, mogę użyć 30 cm i mnożnika tegoż jako odpowiednika stopy, aczkolwiek wtedy absolutnie zdechnie relacja 3 stopy = jard = metr. Widać to najmocniej w ostatnim wyliczeniu modyfikatora ujemnego, gdzie musiałem zełgać - brakujące z trzech metrów 6/3 metra to jednak nie to samo, co pięć stóp, czyli ~ półtora metra. Tyle jednak wychodzi z wyliczeń.

Pytanie brzmi następująco - czy możemy sobie pozwolić na drobne nieścisłości i powinienem łgać jak wyżej względem podręcznika, tam gdzie to matematycznie konieczne, czy też jest jakieś inne wyjście?

Nie wyobrażam sobie wypuszczenia na polski rynek podręcznika ze stopami i jardami. To zabiłoby system. Wolę już nieznacznie zniekształcić stopy i jardy, wydłużając je, ale zachowując proporcje (1/3 metra i metr).

Poprosiłbym o wypowiedź zwłaszcza podręcznikowych faszystów. Czy zachowanie proporcji wystarczy dla utrzymania stabilności mechaniki? Wszystkie zasięgi zwiększą się np. o te +-8,5%, ale proporcjonalnie dla wszystkich IMO - to chyba jedyne wyjście.

Wiem również, że Kuba miał analogiczny problem w SeSi z przeliczaniem Fahrenheitów na Celsjusze - obawia się, czy aby nie wzmocnił krio- i termokinezy. Poprosiłem, by wkleił poniżej cytaty z oryginału i przekładu, co niedługo uczyni - pomóżcie również w mechanicznym poprzeliczaniu tego, proszę.

EDIT: Poprawiłem błąd matematyczny w opisie skoku z rozbiegu.
Ostatnio zmieniony czw gru 28, 2006 6:47 pm przez Kastor Krieg, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

czw gru 28, 2006 4:47 pm

To ja bym się dokleił. Poprosiłbym podręcznikowych faszystów mających dostęp do Second Sighta o spoźrzenie na taką lokalizację Atutuów Cryokinesis i Thermokinesis. Nie mogłem zostawić fahrenheitów, a do umysłu matematycznego mi daleko, jak na narratywistę przystało, powierzam Wam zatem, za namową Kastora, kawałek mechaniki.

Chciałem uniknąć wartości 0,5°C, bo przy przeliczaniu, nawet gamiści dostawaliby szału (Counting Frenzy), stąd obawy.

W obu przypadkach - Pula Kości: Inteligencja + Opanowanie (– Rozmiar obszaru docelowego)

Chętnych do pomocy odsyłam do SeSi, ewentualnie na priv, wyślę wtedy wymagane informacje. Zastanawiam się, czy przy schludnej pełnostopniowej tabelce nie powinno się zmienić opisu/proporcji/efektywności samej mocy, poprzez manipulację opisem właśnie.

KRIOKINEZA

Efekt: Kriokineza pozwala psychotronikowi obniżyć temperaturę otoczenia/ Gracz musi wydać jeden punkt Siły Woli, by aktywować moc, a następnie rzucić na Inteligencję + Opanowanie. Wydajność mocy kriokinetycznej zależy od liczby zainwestowanych w nią kropek. Ilość uzyskanych w teście sukcesów pozwala obniżyć temperaturę według poniższej tabelki.
Liczba Kropek a Zakres Temperatury

Do 1°C na sukces
●●
Do 3°C na sukces
●●●
Do 6°C sukces
●●●●
Do 8°C na sukces
●●●●●
Do 14°C na sukces

Eng.
Merit Dots Temperature Ranges
● 2 degrees per success
●● 5 degrees per success
●●● 10 degrees per success
●●●● 15 degrees per success
●●●●● 25 degrees per success

Kriokineza może być zabójcza dla istot żywych. Rekordowa odnotowana temperatura minimalna ludzkiego ciała to mniej-więcej 15°C, choć w wyniku wychłodzenia, pacjent stracił wszystkie kończyny. Kiedy kriokinezy używa się przeciw istocie ludzkiej, odczuwa ona tylko dyskomfort, do momentu, w którym temperatura jej ciała nie zostanie obniżona o około 6 stopni. W takim wypadku, traci ona po jednej kropce w Zręczności, Sile i Czujności (i, co za tym idzie, traci 1 punkt inicjatywy oraz potencjalnie Obrony i 2 punkty Szybkości). Obniżenie temperatury ciała ofiary o każde kolejne 3 stopnie, redukuje jej cechy o kolejny punkt. Jeśli Zręczność, Siła lub Czujność istoty zostanie sprowadzona do zera, zostaje ona unieruchomiona wskutek hipotermii. Jeśli temperatura ciała istoty spadnie o 12 lub więcej stopni, otrzymuje ona jeden punkt obrażeń poważnych w każdej turze, w której podlega atakowi kriokinetycznemu. Jeśli obrażenia śmiertelne przechodzą w krytyczne, ofiara doznaje odmrożeń i może stracić kropki Atrybutów lub zyskać Ułomności reprezentujące utratę palców lub wręcz całych kończyn.
Większość przedmiotów nie doznaje uszkodzeń wskutek działania niskich temperatur, rury mogą jednak popękać, jeśli płynąca nimi woda zamarznie, a maszyny, których mechanizmy wymagają olejenia lub smarowania mogą zacinać się poniżej temperatury zamarzania. W temperaturze około –50°C, drzewa łamią się i rozszczepiają, gdyż ciężki lód osadza się na ich gałęziach. Lód zbiera się również na drogach i mostach, czyniąc podróże bardzo ryzykownymi. Przy –70°C praktycznie każda ilość wody na obszarze zamarza w okamgnieniu, a wszystkie żywe istoty natychmiast umierają, jeśli nie dysponują stosowną ochroną. Wampiry i inni nieumarli są niemal całkowicie odporni na niskie temperatury, choć temperatura –70 i niższa zamraża ich ciała na kość. O ile wampir nie zdoła odtajać (czy to dzięki swej krwi czy Dyscyplinom), słońce może zastać go unieruchomionego i zniszczyć.

Kiedy psychotronik przestanie koncentrować się na określonej lokacji, temperatura wraca tam do zwykłego poziomu. W przypadku różnic rzędu 220 stopni może to oznaczać reakcję zapalną – eksplozję, która wszystkim w promieniu równym pięciokrotnemu Rozmiarowi oryginalnej lokacji zadaje 2 kości lekkich obrażeń. Wybuch powoduje również knockdown (por. Świat Mroku, Podręcznik Podstawowy, str. XXX(168)). Jeśli różnica temperatur jest niższa niż 220 stopni, obszar manipulacji kriokinetycznej wraca do swej normalnej temperatury w tempie 5-6 stopni na minutę.

Kriokinetycy wykazują zwiększoną odporność na skrajne temperatury. Kriokinetycy są automatycznie odporni na skrajności temperatur równe od –15°C obniżonych o kolejne 10 stopni za każdą kropkę Kriokinezy do 40°C plus kolejne 10 stopni za każdą kropkę Kriokinezy. Kriokinetycy są również całkowicie odporni na ataki innych kriokinetyków, których liczba kropek w mocy nie przekracza ich własnej.





TERMOKINEZA

Efekt: Termokineza pozwala psychotronikowi podnosić temperaturę otoczenia. Gracz musi wpierw wydać jeden punkt Siły Woli, by aktywować moc, a następnie przetestować Inteligencję + Determinację. Efektywność mocy termokinetyka zależy od liczby kropek, które zainwestował w ten Atut, a każdy sukces w teście pozwala na podwyższenie temperatury o określoną liczbę stopni.

Liczba Kropek a Zakres Temperatury

Do 1°C na sukces
●●
Do 3°C na sukces
●●●
Do 6°C sukces
●●●●
Do 8°C na sukces
●●●●●
Do 14°C na sukces

Eng.
Merit Dots Temperature Ranges
● 2 degrees per success
●● 5 degrees per success
●●● 10 degrees per success
●●●● 15 degrees per success
●●●●● 25 degrees per success

Termokineza jest szczególnie zabójcza dla ludzi, jako, że potrafi ona osiągnąć efekty gigantycznej kuchenki mikrofalowej. Normalna temperatura ciała ludzkiego to 36,6°C. Termokineza obniża o 1 punkt Zręczność, Siłę i Czujność ofiar (co w konsekwencji oznacza obniżenie Inicjatywy i, zwykle, Obrony o 1, a Szybkości o 2) za każde 3°C, o na czas działania mocy, o które wzrośnie temperatura ich ciał. Jeśli atak termokinetyczny obniży Zręczność, Siłę lub Czujność celu do zera, wyczerpanie upałem unieruchamia go. Jeśli temperatura ciała istoty wzrośnie o 9°C lub więcej, otrzymuje ona jeden punkt obrażeń poważnych za każdą turę przebywania pod wpływem ataku termokinetycznego.

Przy temperaturach rzędu 90°C i wyższych, wszystkie żywe istoty otrzymują jeden punkt krytycznych obrażeń na turę. Papier i materiał zapalają się zwykle w okolicach 200°C, drewno, powyżej 315°C, wtedy również ołów zaczyna się topić. Ubrania nieumarłych istot zaczynają płonąć w okolicach 170°C–260°C, zadając krytyczne obrażenia.

Kiedy psychotronik przestaje skupiać swą uwagę na danym miejscu, temperatura wraca tam do zwykłego poziomu. W przypadku różnic rzędu 220 i więcej stopni może to oznaczać reakcję zapalną – eksplozję, która wszystkim w promieniu równym pięciokrotnemu Rozmiarowi oryginalnej lokacji zadaje 2 kości lekkich obrażeń. Wybuch powoduje również knockdown (por. Świat Mroku, Podręcznik Podstawowy, str. XXX(168)). Jeśli różnica temperatur jest niższa niż 200 stopni, obszar manipulacji termokinetycznej wraca do swej normalnej temperatury w tempie 5-6 stopni na minutę.

Termokinetycy wykazują zwiększoną odporność na skrajne temperatury. Są oni automatycznie odporni na skrajności temperatur równe od –15°C obniżonych o kolejne 10 stopni za każdą kropkę Termokinezy do 40°C plus kolejne 10 stopni za każdą kropkę Termokinezy. Termokinetycy są również całkowicie odporni na ataki innych termokinetyków, których liczba kropek w mocy nie przekracza ich własnej.


EDIT: wklejka z właściwej wersji pliku.
Ostatnio zmieniony czw gru 28, 2006 10:31 pm przez Jakub_Bartoszewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

czw gru 28, 2006 8:21 pm

Widzę, że wkrótce powstanie nowa jednostka miary popularna wśród wodowców: "jednatrzeciametra" :D Ale cóż zrobić...

Ale Ciebie Kubo nijak nie rozumiem...
Albo pule do sukcesów liczysz inaczej niż w oryginale (niestety nie mam SeSi), albo Twoi metryczni termokinetycy są daleko za swoimi imperialnymi kolegami.

5°C które osiąga nasz "samowarek" przy ●●●●● nijak się mają do 45°C, które osiąga za sukces jego niemetryczny odpowiednik.

Czyli do zagotowania wody potrzebowałby on dwudziestu sukcesów, podczas gdy przybysz zza oceanu zaledwie trzy... źle coś liczę?

Imperium kontratakuje? :D

Edit:
Wow... hold Your horses... oczywiście moje obliczenia są złe... przeliczyłem w drugą stronę.

Co nie zmienia faktu, że i tak z naszymi nie jest najlepiej. Zgodnie ze wzorem: °C = (°F − 32) / 1.8 (a raczej °C = °F / 1.8, chodzi nam o wielkości, nie o wartości bezwzględne)
Przeliczony "na nasze" zamorski termokinetyk z ●●●●● osiągnie dzielność około 14°C na sukces.

Proponuję tak:

● 1°C na sukces
●● 3°C na sukces
●●● 6°C na sukces
●●●● 8°C na sukces
●●●●● 14°C na sukces

Jeżeli chcemy zaokrąglać po naukowemu do całych stopni, lub:

● 1°C na sukces
●● 3°C na sukces
●●● 6°C na sukces
●●●● 9°C na sukces
●●●●● 15°C na sukces

Jeśli nam zależy na ładnych i pamiętliwych cyferkach (z tymże teraz troszeczkę podpakowujemy nasze "samowarki")
I oczywiście analogicznie dla "lodóweczek" :D
 
Kastor Krieg

czw gru 28, 2006 8:57 pm

NoOne, wiesz, wolę niżby mieli mruczeć "A imię jego trzydzieści i trzy centymetry" :wink:

Na szczęście ten potwór pojawia się rzadko, na razie widziałem drania tylko raz, nie wiem czy gdzieś jeszcze zasady są podobnie złożone. Nie wiem też co za zboczeni gamiści chcieliby tak wyliczać (nawet w stopach i jardach!) podobne dane i przeliczać je na sukcesy. Już przy regułach pościgu zaczynałem podnosić brew, ale tu... Ech :roll:
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

czw gru 28, 2006 9:09 pm

Hmm, a jak podobne testy były rozwiązane w kanonie? Jakie jednostki stosowano w poszczególnych wersjach językowych? Może ktoś wie?

Od początku wiedziałem, ze z tymi stopami będzie ciężko. Pierwszy raz czytając mechanikę musiałem sobie spacerować po pokoju i odmierzać odległości miarką z calową podziałką, żeby wyobrazić sobie odległości. Co ciekawsze w Anglii i Irlandii już się stóp w dużej mierze nie używa, zostają tylko Amerykusy...
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

Re: [całość] Jednostki miary

czw gru 28, 2006 9:46 pm

kawałek tłumaczenia pisze:
By móc wykonać skok z rozbiegu, postać musi mieć wystarczająco miejsca, by przebiec przynajmniej trzy metry.

kawałek oryginału pisze:
So, if a character who wants to make jump needs at least 10 feet in which to get a running start, but she has
only five feet with which to work, the roll suffers a -3
penalty.


Kastor Krieg pisze:
Owszem, mogę użyć 30 cm i mnożnika tegoż jako odpowiednika stopy, aczkolwiek wtedy absolutnie zdechnie relacja 3 stopy = jard = metr.


Jak dla mnie to w chwili obecnej tego używasz zamieniając '10 feet' na '3 metry'.

kawałek tłumaczenia pisze:
Jeśli miejsce na rozbieg jest ograniczone, każde 2/3 metra poniżej trzech metrów rozbiegu, zaokrąglając w dół, nakłada na test Siły + Wysportowania modyfikator ujemny ?1. W ten sposób, jeśli postać potrzebując trzech metrów rozbiegu dysponuje tylko metrem, modyfikator wynosi ?3.

Kastor Krieg pisze:
Widać to najmocniej w ostatnim wyliczeniu modyfikatora ujemnego, gdzie musiałem zełgać - brakujące z trzech metrów 6/3 metra to jednak nie to samo, co pięć stóp, czyli ~ półtora metra. Tyle jednak wychodzi z wyliczeń.


Tutaj w ogóle to widzę sporo wymyślania a nie tłumaczenia. Zamiana 'rounding up' na 'zaokrąglając w dół' nie dość że wydatnie zmienia wszelkie wyliczenia w stopniu takim, że naprawdę nie ma co się przejmować różnicami między 3 stopami a metrem, to jeszcze powoduje, że bezsensem jest zapis o wymogu 3 metrów. Gdyż tak naprawdę wymagane mechanicznie w wersji polskiej jest 2 i 1/3 metra do skoku.
O wyliczeniach nawet nie ma co pisać przy takiej zmianie zaokrąglania.

Kastor Krieg pisze:
Poprosiłbym o wypowiedź zwłaszcza podręcznikowych faszystów. Czy zachowanie proporcji wystarczy dla utrzymania stabilności mechaniki?


IMHO tak, dopóki nie zacznie to zachodzić na wielkości podane w metrach. Albo nie utworzy absurdów.
Ale po zaprezentowanym przykładzie bardzo kiepsko widzę wykonanie tego.

Jakub_Bartoszewicz pisze:
Liczba Kropek a Zakres Temperatury
?
Do 1°C na sukces
??
Do 2°C na sukces
???
Do 3°C sukces
????
Do 4°C na sukces
?????
Do 5°C na sukces

Eng.
Merit Dots Temperature Ranges
? 2 degrees per success
?? 5 degrees per success
??? 10 degrees per success
???? 15 degrees per success
????? 25 degrees per success


Eee...rozumiem, że po angielsku stosowano zmianę w stopniach Fahrenheita bo tak pisałeś wcześniej?
To jak ona ma się do przetłumaczonej (rozumiem, że w stopniach celcjusza), skoro najprostsza zmiana stopni (nie mówimy o zmianie skali, bo przesuwamy o stopnie) uzyskiwana jest przez podzielenie przez 1,8?

Tak jak NoOne napisał, Twoje przeliczenie jest jakieś dziwne.

Wyjaśniłbyś?
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

czw gru 28, 2006 10:28 pm

Whoa, my bad again, wkleiłem z wersji przeliczanej programem, który okazuje się mocno lipny. Teraz siadłem do ręcznego wzoru, nawet bez windowego kalkulatora, i rzeczywiście, w starym dokumencie .txt miałem podobne wyliczenia z liczbami w okresie.

NoOne, napisałeś:

● 1°C na sukces
●● 3°C na sukces
●●● 6°C na sukces
●●●● 8°C na sukces
●●●●● 14°C na sukces

Jeżeli chcemy zaokrąglać po naukowemu do całych stopni, lub:

● 1°C na sukces
●● 3°C na sukces
●●● 6°C na sukces
●●●● 9°C na sukces
●●●●● 15°C na sukces

(i chwała Ci za to, bo prowadzisz ślepca)

I rzeczywiście, tak powinno być, i pozostaje pytanie, czy chcemy 1-3-6-8-14 czy 1-3-6-9-15, własnie to dopakowaywanie grzałek/chłodziarek jest najistotniejsze. Zaraz zedytuję wstępnego posta. Przepraszam za wprowadzenie Was w błąd, to jest znów z mojej strony działanie w pośpiechu.

Wartości przeliczone w opisach mocy sa wierne oryginalnym, choć, fakt, tam użyto ładnych, okrągłych liczb, 50-100-200-300 itd, a na nasze wyszły 315 itd. Boję się, że zaokrąglanie może nam postaci właśnie osłabić lub przepakować.[/url]
 
Kastor Krieg

czw gru 28, 2006 10:38 pm

A w moim przypadku, oczywiście, jest to moje przeoczenie - zaokrąglanie nie powinno być zmienione. My bad, nie weryfikowałem tych akapitów jeszcze, a są cokolwiek złożone.

Z zaokrąglaniem w górę będzie więc OK, z tego co rozumiem?

Tak, uznaję, że 3 stopy = jard (bo tak jest) = metr (bo tak prawie jest), wobec czego 10 stóp to 3 jardy, czyli 3 metry. Nie chcę po prostu pisać o '30 cm' i '60 cm' itd - dodawanie trzecich części metra jest tak samo widoczne jak dodawanie do siebie stóp, w dodatku zgodne z dystansem w metrach, choć nieznacznie niezgodne (o ułamki) z realną odległością.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

czw gru 28, 2006 11:33 pm

@Kastor - jest późna pora, napisz mi to poniżej w czytelnej postaci to ci powiem. Ale generalnie osobiście nie widzę problemu w samej zamianie.

Co do:
"Tak, uznaję, że 3 stopy = jard (bo tak jest) = metr (bo tak prawie jest), wobec czego 10 stóp to 3 jardy, czyli 3 metry."
to się zdecyduj. Najpierw piszesz, że 3 stopy = 1 metr, zaraz potem że 10 stóp = 3 metry a nie 3 i 1/3 metra.

@Jakub - w czym problem, żeby dać np. 1,5 stopnia Celcjusza - zbliżysz się znacznie bardziej do oryginalnych wartości, w przypadku stopni Celcjusza liczenie 'kresek' (a co dopiero 0,5 stopnia) jest w narodzie popularne, działania na tak elementarnych ułamkach chyba również.
 
Kastor Krieg

czw gru 28, 2006 11:53 pm

Szczurze, w tym problem właśnie cały.
Zmuszony jestem do używania zaokrąglonych miarek.
W imperialnym jest to stopa, 10 stóp, jard i 10 jardów.
W metrycznym to odpowiednio 1/3 metra (lekko zawyżone, o niecałe 3 cm na stopę), 3 metry (równiutko, 10x30cm), 1 metr (zawyżone o 8,5cm, sumę z 3xniecałe 3cm, bo 1 jard to równiutko 3 stopy), oraz 10 metrów (również nieco zawyżone, o 85 cm).

Problem w tym właśnie, że muszę korzystać z "gładkich" miarek, a wszystkie oprócz jednej (10 stóp = 3 metry) są zawyżone o 8,5%. Paradoksalnie, ta najprecyzyjniejsza rozwala mi wszystkie obliczenia. Nie widzę sposobu, żeby wszędzie tam, gdzie mówi się o 10 stopach (20, 40 i 60, a także 17 i 21) używać jako mnożnika 3,33 metra, bo będzie bajzel nie z tej Ziemi.

Teraz jednak, jesteśmy przy 10 stopowej miarce "w plecy" o całą dodatkową stopę. I jestem potwornie skonfundowany, bo nie widzę dobrego wyjścia. Jedynym, jest przeliczanie przekłamanych przez miarkę wartości i łganie w przykładach (liczenie w/g "naszych" wartości dziesięciu stóp, a nie realnych). Reszta działa.
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

pt gru 29, 2006 12:18 am

@Szczur, jasne, to jedna z opcji. Jak SeSi pójdzie do redakcji, to będzie jedna z opcji. Myślisz, myślicie, że warto operować połówkami?
 
Kastor Krieg

pt gru 29, 2006 12:25 am

W przypadku stopni, ułamki są IMO OK, ale nie w moim, gdzie mam "szablonowe" równe jednostki po ileś czegoś.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

sob gru 30, 2006 9:04 pm

A jakby tak wrócić do staropolskich korzeni?

Wuj mi opowiadał, jak ś.p. dziadka pytali geodeci o głębokość studni w ogrodzie.
- Pół trzecia sążnia odpowiedział - i wyciągnął jakiś stary dokument inwentaryzacji studni z taką właśnie miarą.
- No a ile to jest te pół trzecia sążnia - zafrasował się geodeta.
- To proste... to będzie pół ósma łokcia.

Dobra... z góry wiem, że to pomysł tylko odrobinkę lepszy niż wprowadzenie stóp w Polsce.

A tak mi jeszcze przyszło do głowy, Czy oprócz kanonicznej amerykańskiej wersji nWoda istnieje jakaś inna? Jakieś tłumaczenie na jakikolwiek język? Niemiecki? Francuski? Angielski metryczny (:P)?
Czy po zakończeniu prac na świecie będą dwie wersje nWoda, orginalna i Kastorska?
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

sob gru 30, 2006 9:27 pm

Czasem trzeba wprowadzać takie zmiany, wiesz przeta, już sama zamiana jardu na metr niby zmienia system, eh? A Kastorska niech sobie będzie wersja, lepiej jak Rzeczpospolita :P
 
Kastor Krieg

sob gru 30, 2006 11:05 pm

Obawiam się, że jesteśmy pionierami lokalizacji nWoDu - nie słyszałem o projektach lokalizacji, ani hiszpańskich, ani niemieckich, ani francuskich, a to oni zwykle się uwijają z tym najprężniej.

I tak, samo uogólnienie jard = metr kopie nam wszystkie dystanse o 8,5% w górę. Gdybyż jeszcze nie mieniano stóp na jardy w proporcjach 3 do 1, a przy tym nie używano dziesięciostopowego miernika, który jak nic jest równy 3m, byłoby naprawdę fajnie :roll:
 
Awatar użytkownika
AndrzejB
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 10:35 am

ndz gru 31, 2006 10:27 am

To, że jard w warunkach polowych = metr a jednocześnie 10 stóp to 3 metry, to chyba nic strasznego. W książkach dla fanatyków militariów są i takie przybliżenia a nikt się tym nie przejmuje.

Czy wariant z pozostawieniem stóp i jardów absolutnie nie wchodzi w grę? Wystarczy dodać gdzieś w nawiasie, że 10 stóp to 3 metry (albo nawet tabelkę zrobić :)) i "drogi Graczu, policz sobie". Dlaczego by to miało zabić system? Jak liczą stopnie kostki, to policzą i to. Bardzo się mylę?
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz gru 31, 2006 10:55 am

"Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
nie rzucim naszej wiary,
Prędzej nam w ziemi ciemnej lec,
Niż zmienić jednostki miary"

:D:P:D

Ciekawe, że się nie bali pogrzebać przez to system na rynku europejskim.

Ja się już osobiście z tymi stopami oswoiłem, ale graczom w pierwszym momencie niekoniecznie mówi coś, że do krawędzi drugiego dachu jest 10 stóp. Opisy tracą walory działania na wyobraźnię, na rzecz mechanicznych kalkulacji. Oczywiście nie powinniśmy się temu poddawać, ale tendencja pozostaje.

Za to rewolucja myślenia nie jest aż taka straszna, stopę dość łatwo sobie wyobrazić, bywają gorsze przypadki. Na przykład odkąd Manga zaczęła się pojawiać u nas w wersji nieodwróconej, to muszę się zastanawiać w którą stronę otwierać (zapisywać) niezapisaną podwójną kartkę (np. na egzaminach).

Edit:
Niestety nie jesteśmy pierwsi...
http://www.devir.com.br/rpg/wod_index.php
Smutni?
 
Kastor Krieg

pn sty 01, 2007 5:22 pm

Bene, przydałby się tylko teraz iberysta (zna ktoś jakieś zacne iberystki może? :wink:), coby odcyfrować był w stanie, co zrobiono w sprawie konwersji i jak ją rozwiązano.

Jardy i stopy są wykluczone, absolutnie nieintuicyjne. Jak ci Narrator na sesji powie, że masz jakoś dwa i pół metra na rozbieg, to zanim podzielisz sobie te 250 na 30, pobawisz się zaokrąglaniem, stwierdzisz ile stóp ci brakuje do dziesięciu, znowu zaokrąglisz, przekłamiesz ze trzy razy po drodze, pomylisz się pewnie też, a tu jeszcze czasem trzeba na sukcesy liczyć i jeszcze jedną konwersję wykonywać :roll:

Za dużo roboty, niektóre z zasad i bez tego są skomplikowane.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn sty 01, 2007 7:28 pm

Dlatego może właśnie powinien powiedzieć, że na do krawędzi masz jakieś 20 stóp, za to nie uśmiecha się Twojej postaci upadek ze stóp trzydziestu (bo z tego co pamiętam, to wysokości nie podaje sie w jardach)...

Ale to czysto akademickie rozważania, nie można zmieniać tylu ludziom myślenia jedną książką, to by rodziło konflikty i rewolucyjne ruchy :D

Na forum WW jacyś Brazylijczycy mówili mi, o właśnie takim przeliczniku jaki stosujesz. Wartości w końcu są w systemie traktowane orientacyjnie, wątpię żeby WW przeprowadził badania średniej długości ludzkiego skoku i wyliczył prawdopodobieństwo jego osiągnięcia przez przeciętną osobę. I że zgodziło się to akurat ze stopą na sukces.

A ciekawie potraktowane są prędkości (podobno to tam gdzieś jest przy prowadzeniu) każde 5 mil/h to 8 km/h (wychodzą w tabelce takie informatyczne wartości 8,16,24,32...)
 
Kastor Krieg

pn sty 01, 2007 8:13 pm

Z prędkościami żaden problem, mila to 5280 stóp = 1760 jardów = 1.609 km.
Jakoś tak to wychodzi, po przemnożeniu 8.045 km = 5 mil, ogon jest pomijalny. Nie ma jednak tego dziwnego rozbicia jakie jest obecne na linii stopa / jard / metr.

Cóż, będę się trzymał więc ładnych miarek i łgał względem podręcznika dla dobra matematyki, tam gdzie to konieczne, tak żeby +- się zgadzało :wink:
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt sty 02, 2007 12:05 pm

Mon, imho możesz użyć równie dobrze określenia 'około 30 cm'. Nie jest precyzyjne, otwiera furtki do dziesiątek interpretacji ale mniej więcej się zgadza. Nikt nie jest winny, że Amerykanie nie dorośli do układu SI.
Może kiedyś go w końcu wynajdą.
 
Kastor Krieg

wt sty 02, 2007 1:07 pm

Mon, przeczytaj sobie opis procedury oblicznania skoku z rozbiegu.
Mam mnożyć przez ileś "około 30 cm?" :wink:

Muszę mieć zamkniętą, precyzyjną jednostkę.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt sty 02, 2007 2:31 pm

Musisz - nie musisz. Czy ona musi być tak precyzyjna? Czy zdażyło Ci się kiedyś opisywać świat z dokładnością do centymetra, albo i cala?

Dla dobra podręcznika jednatrzeciametra jest całkiem niezłym rozwiązaniem, ale to nie precyzja jest tu najważniejsza. Chodzi o jednostkę, którą można sobie wyobrazić, przekazać w opisie i użyć do oceny możliwości postaci. Chyba, że mówiąc o precyzji, masz na myśli że jednatrzeciametra to jedna trzecia metra, ale to chyba zrozumiałe.

I pod tym względem "około30cm" kuleje, bo nie ma żadnej sensownej wielokrotności, wcale nie jest łatwiejsza do wyobrażenia i dłuższa w wymowie.

I skąd jest to cholerne "mon"? Przecież nawet Rasta mówią "maan".
 
Kastor Krieg

wt sty 02, 2007 2:57 pm

NoOne3 pisze:
Musisz - nie musisz. Czy ona musi być tak precyzyjna? Czy zdażyło Ci się kiedyś opisywać świat z dokładnością do centymetra, albo i cala?

Not the point.
Hamburgery używają miarek o konkretnych wymiarach, wzajemni do siebie pasujących elementów. Natomiast nasze zaokrąglenia do siebie nie pasują. Stąd wymysły w stylu 1/3 metra.

Masz takie miarki:
1 stopa >> 3 stopy = jard >> 10 stóp >> 10 jardów

U nas zaś konieczne jest:
1/3 metra (przekłamanie! zwiększamy jednostkę nieznacznie) >> 3x1/3 metra >> 3 metry (przekłamanie! to nie jest 10x1/3 metra, bo to byłoby 3.3m!) >> 10 metrów

Teoretycznie, mogę uniknąć tego przekłamania robiąc inne:
30 cm (przekłamanie! nieznaczne jednak) >> 3x30 cm = metr (przekłamanie znacznie paskudniejsze) >> 3 metry (równo) >> 10 metrów (przekłamanie, odmienne zresztą proporcjami od poprzednich!)

Jak widać, opcja 30 cm daje nam więcej przekłamać, w dodatku odmiennych i nie będących konsekwencją poprzednich. Kompletnie rozwala wyliczenia i robią się z tego KCty.

Około 30cm jest nieprecyzyjne, bo jak z systemu wychodzi ci 17 stóp czyli 17x"około 30cm", to absolutnie nie wiesz jaki dystans masz podać graczom i wchodzi uznaniówka MG. Za co gracze gamistyczni zabijają, bo zjadasz im wyzwania i odniesienie do możliwości postaci (dzięki Gruszczy, za uświadomienie, gamistyczna duszo :spoko:). Także, niedopuszczalne.

Z tego wszystkiego, najmniejszym złem jest "jednatrzeciametra".

I skąd jest to cholerne "mon"? Przecież nawet Rasta mówią "maan".

Mon- Perhaps the single most important Jamaican word, “Mon” can represent every person in Jamaica—man, woman, and child. Yes mon! (Yes man, woman, or child!)

I nie wstaną w Dniach Ostatnich, którzy nie uwzględniają rozbieżności pisma i mowy! :razz:
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt sty 02, 2007 3:37 pm

To zrób z tego 30 cm. Europejczycy będą skakać tylko dalej, a nie dalej i wyżej :-P

Robienie z tego jakiejś wielkiej afery jest imho niepotrzebne. Daj zamiast jard metr, zamiast stopę 30 centymetrów. Chyba, że na amerykańską modłę co dwie strony wszystkim przypominają, że jard ma trzy stopy. To w końcu tylko amerykanie.
 
Kastor Krieg

wt sty 02, 2007 5:34 pm

No właśnie tak jest.
Co i rusz są wyliczenia, gdzie dokonują konwersji XX stóp - YY jardów. Na przykład, do policzenia potrzebnych sukcesów używają stóp, a wynik otrzymujesz w jardach, i to jeszcze pozaokrąglanych :roll:

Przy wykorzystaniu 30 cm miarki nijak 3 stopy nie równają się metrowi.
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt sty 02, 2007 7:20 pm

Argh. Mi chodzi o przypomnienia, ile ma jeden jard. W osobnej ramce. Są takie?

Jeżeli nie, to zamień jakoś sensownie. Jeżeli podają, że sukces==stopa to licz sukces==30cm i w przykładzie także użyj centymetrów.
Jeżeli w przykładzie najmniejszą jednostką jest metr to wynik podaj w metrach.

Przepraszam bardzo ale chcesz to tłumaczyć słowo w słowo?
 
Kastor Krieg

wt sty 02, 2007 7:49 pm

Tak, możliwie najbliżej oryginału. Niekoniecznie przykłady, ale algorytmy na bogów muszę.

In a running jump, a character can cross a number
of feet equal to her Size + four more feet per success rolled.
So, if a person who's Size 5 gets three successes in a running
jump, she travels 17 feet.

"Skacząc z rozbiegu, postać może przemierzyć dystans równy jej Rozmiarowi, powiększonemu o cztery na sukces, razy trzydzieści centymetrów.
W ten sposób, jeśli osoba o Rozmiarze 5 uzyska trzy sukcesy w skoku z rozbiegu, przemierzy odległość 5 metrów i 10 centymetrów."

Pomnożysz w locie na sesji 17x30? Bez sięgania po kalkulator i bez zająknięcia? Nie mówiąc już o tym, że nijak ma się to do pięciu jardów i dwóch stóp oryginalnego wyniku (ca. 5,6 m) - ukradło nam coś pół metra.

Toż to może postać zabić :?

EDIT: Dobra, 5,18 m - inne narzędzie do konwersji powiedziało mi jakąś głupotę. Nadal jednak tam, gdzie sukcesy liczy się w mnożniku stóp, a wyniki albo wartości pośrednie (modyfikatory, takie jak rozbieg w skoku z rozbiegu) dostaje się w mnożniku jardów, będzie się psuło na linii trzy stopy to jard, ale 3x30cm =/= metr.
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt sty 02, 2007 8:02 pm

Nie mając przyrządów pomiarowych wiedziałbym, że to 'mniej więcej' 5 metrów. Dostałbym co najwyżej liczbę sukcesów, którą muszę osiągnąć. Odległość zna MG i to tylko on liczy :-P

I tak, właśnie tak bym przetłumaczył. Ponieważ 12 sukcesów w rzucie na skakanie nieczęsto wychodzi. I nawet nie podszedłbym do skoku, który wymaga 12 sukcesów :-)
 
Kastor Krieg

wt sty 02, 2007 8:06 pm

Ależ właśnie o zawahanie MG i marnowanie czasu mi chodzi. Jakoś tak zacniej sobie policzyć i wyobrazić, jak masz 17/3 metra, niż 17x30 cm IMO.

Tyle, że wychodzi 15 i 2/3 metra albo 5,1 metra i to jest jedno z dwóch przekłamań. Z tym, że jeśli upieramy się na zburzenie 3xstopa=jard, to nam się wszystko zawali.

Jak będziesz miał jedną tabelkę "wejścia" w stopach/sukca, a tabelkę "wyjścia" w jardach zaokrąglonych w bok, to leżysz. Bo 3x30 cm to nie metr. I tu przekłamanie zaczyna być gigantyczne przy mnożniku z gatunku x17.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości