Ja właściwie w tym momencie nic nie czytam (no, powtórkę z "Braku tchu" Orwella zrobiłem), ale żeby tradycji stało się zadość
jest lipiec i co czytacie?
yabu pisze:Bez fantastyki; Janet Evanovich 'Płomienna siedemnastka'.
Uwielbiam tę serię, dobrze masuje przeponę .
Piknik na skraju drogi Strugackich aż wstyd się przyznać że tak późno. Wcześniej Szóstka wron Bardugo, muszę zdobyć wcześniejsze jej książki osadzone w tym samym uniwersum. Po za tym w międzyczasie o dziwo kilka komiksów Marvela.