Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

pn maja 16, 2005 2:05 pm

No to teraz ja :-)
Jak zwykle przyjdzie mi się pojawić pod koniec dyskusji, na doskonale przygotowanym gruncie i tylko powiązać parę luźnych watków i trochę poprzycinać tu i ówdzie.

Po pierwsze - naukowcy w świecie Wolsunga nie odkryli jeszcze wszystkich tajemnic. Odpowiem, jak to wyglada z ich strony (bo tak to widzieć będą gracze) ale zostawię tez kilka pytań i niedopowiedzeń. Całej historii nie będę zdradzał, bo dotyka ona Spraw Ważnych i Tajemnych, o których wiedzieć powinni jeno autorzy gry :-)

Cywilizacje Wielkich Rzek: to nie tylko Dekan. Cieśnina Lemuryjska co prawda zajmuje dużą część naszego Bliskiego Wschodu, ale nie cały. Gdzieś przecież ci ormiccy kalifowie muszą panować. Więc mieliśmy odpowiednik Sumeru (zresztą patrz opowieść o królu-liczu Zaharedzie). Wydaje się, że pierwsze cywilizacje rolnicze w dolinie Ifrytu założyły niziołki. Ale nie jest to pewne. W Dekanie rzeczywiście większość stanowili orkowie (którzy chyba przyszli z dalekiego wschodu).
Wciąż nie jest jasne, jak stare są cywilizacje Khemre, Tzitzimime czy Aksum. Wykopaliska dają sprzeczne dowody.
Wędrówki ludów: było ich całkiem sporo a wiemy tylko o tych najnowszych. Elfy najpewniej nadeszły z północy. Prawdopodobnie dotarły w wędrówkach aż do Dekanu. Czy cywilizacja alficka na Wyspach powstała dzięki plemieniu, które zostało i nigdy nie dotarło na południe? Czy może zawdzięczamy ją elfom, które wróciły z Dekanu bogatsze o zdobytą tam wiedzę? Co skłoniło elfie plemiona do wędrówki? Nie wiemy.
Wiemy na pewno, że elfy udały się na północ, a potem wróciły idąc przez Wanadię.
Drugą równie frapującą sprawą są wędrówki krasnoludów. Nie wiadomo, skąd się wywodzą, ale wiele wskazuje, że spoza Wanadii. Ślady w legendach mówią, że w Alpach osiedlili się stosunkowo niedawno. Nadeszli z północy albo ze wschodu. Do tego zdaje się, że na wyspach Ozumu żyje niewanadyjskie plemie krasnoludów. Nie wiemy, jak tam trafili.
Eolia i Res: Rolę Aleksandra spełniał Xandrius. Res było państwem ludzkim. Eolia rzeczywiście dostała się pod wpływy elfie i część elfiej kultury tam została. Ale centralizm, mistycyzm i "bizantyjskość" w równej mierze zawdzięczamy orkom. Elfy żyły raczej na obrzeżach tej cywilizacji, między światem ludzi a bogów. Alfheimscy historycy twierdzą, że większość herosów z mitów to elfy. Ale nie wiem, czy można im do końca ufać :-)

Podsumowując: res - ludzie, dolina Ifrytu - niziołki, Dekan - orkowie, ludzi a póżniej napływowe elfy. Przez analogię do Europy: wpływy "łacińskie" - ludzie i niziołki, "celtowie" - elfy, wpływy "nordycko-germańskie" - trolle i krasnoludy, wschód - orkowie.

Obowiązujące terorie nie tłumaczą wszystkiego. Nie wiemy do końca, jak rzecz ma się z Wilnandią i Atlantydą. Nie jesteśmy pewni jak stare są niektóre cywilizacje. Nie wiemy dlaczego ludy wędrowały na takie odległości. Ale jesteśmy pewni, że odpowiedzi na te pytania istnieją.
Słowem - dużo zabawy dla dociekliwych graczy ;-)
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

wt sty 20, 2009 12:21 pm

O odświerze sobie wątek, a co!

Jakie pismo mają w "Chinach"? Krzaczory czy może pinyin? Ostatnio przerabiałem konwersję z cyryly na pinyin i jakoś mi się tak nasunęło pytanie :P
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt sty 20, 2009 3:17 pm

A Pinyin to nie połowa ubiegłego wieku? Poza tym przecież go normalnie nie używają, to tylko transkrypcja jest, mylę się?
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

wt sty 20, 2009 3:36 pm

No niby to tylko transkrypcja, ale co ci po niej, skoro wymaga znajomości fonetyki (w przeciwieństwie do Wayde-Giles i Palladiusza).
To, że u nas to połowa XX wieku, to nie zmienia fakty, że można by to wykorzystać w W.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt sty 20, 2009 11:35 pm

A co po niej ichniejszym chińczykom, skoro mają na pewno zupełnie dobre, bogato ilustrowane pismo, a fonetykę sami wymyslali? :P

Edit: Oczywiście, gdyby na przykład pewien badacz zawędrował w tamte strony mógłby rozpocząć studia nad językiem i sobie coś tam skrobać, ale przecież jakby ograniczeni europejczycy nie burzyli się na tysiące znaków, to by Pinyin nikomu do niczego nie był potrzebny.
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

śr sty 21, 2009 7:17 pm

W Shang-In jest pismo ideograficzne (czyli krzaki). Transkrypcje zaczynają się pojawiać, ale nie ma jednolitego systemu (konkuruje kilka systemów alfheimskich i akwitańskich).


l.
 
apollyon
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: czw lis 12, 2009 9:04 pm

Re: Języki w Wolsungu

czw lis 12, 2009 9:48 pm

hmmm pytanie pewnie po nic.... ale...

Ja wiem, że bohaterowie mogą być tyglem narodowościowym i pewnie to fajnie w drużynie wygląda... do tego podróże i częste zmiany scenerii wpływają pozytywnie...

To w jakim języku toczy się gra?? Nie ma mechaniki nauczenia się języków, więc zakładamy, że gracze znają języki, niezależnie gdzie są?? Tudzież niezależnie gdzie są, znany jest Alheimski?? Jest napisane, że w Sunnirze języków nie znają i się nie dogadasz... ale zakładam, że Alheimski Elf miałby nie lada problem w Czarnoborzu lub Slawii...

Więc czy dla dobra gry nie przejmujemy się takim problemem... czy też przejmujemy i gdy tylko opuścimy miejsce startowe sesji, pojedynki społeczne odbywają się na migi?
 
DeathlyHallow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 276
Rejestracja: pt sie 24, 2007 8:00 pm

Re: Języki w Wolsungu

czw lis 12, 2009 10:15 pm

Matko, człowieniu:
1) bohater zna: swój język ojczysty, alfheimski, wotański i akwitański
2) kulturalni ludzie z całego globu też znają te języki
3) Masz to wszystko w podręczniku.

Garnek: a konkretnie w tych dwóch miejscach
Ramka "Języki w grze" - str. 42
Atut "Język obcy" - str. 60
Ostatnio zmieniony ndz lis 15, 2009 2:13 pm przez Garnek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Aureus

Języki w Wolsungu

pt lis 13, 2009 7:17 am

Jest, jak mówi DeathlyHollow.

I wiedz, że jest mechanika poznawania jeszcze nowych języków. Zobacz sobie w atutach postaci.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości