Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

Jocasta Nu i archiwa Jedi

sob gru 08, 2007 10:40 am

Zapewne więszkość z Was pamięta zdanie wypowiedziane przez Jocastę Nu:
Jeśli dany objekt nie figuruje w archiwach, to nie istnieje.


a także scenę wyciętą z droidami z archiwów, gdzie logiczną odpowiedzią, udzieloną przez jednego z nich, jest:

Broń została zapewne osobiście wykonana przez wojownika niezwiązanego z żadną ze znanych kultur.


OK, dane zostały wykasowane, więc logiczną odpowiedzią było założenie, że ktoś wykonał tę broń wg własnego pomysłu.

Czyżby pomysł Nieznanych Regionów został w tej scenie zanegowany? Bo tą Jedi raczej trudno podejrzewać o przedadę i chęć chwalenia się biblioteką, a te drodiy o niepodanie najbardziej logicznej odpowiedzi.
 
Awatar użytkownika
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1931
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 5:24 pm

sob gru 08, 2007 11:57 am

Nu pisze:
Jeśli dany objekt nie figuruje w archiwach, to nie istnieje.

Imo oczywisty przejaw arogancji - ponieważ jest bardzo dużo obiektów których nie ma w archiwach, a istnieją. Po prostu pani Jocasta mija się z prawdą, a jej wyraz twarzy wskazywał, że mówi to na serio, a nie jako żarcik.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

Re: Jocasta Nu i archiwa Jedi

sob gru 08, 2007 12:05 pm

Darklighter pisze:
Czyżby pomysł Nieznanych Regionów został w tej scenie zanegowany? Bo tą Jedi raczej trudno podejrzewać o przedadę i chęć chwalenia się biblioteką, a te drodiy o niepodanie najbardziej logicznej odpowiedzi.

Nie znam dokładym mapek i różnic w odkrytej galaktyce pomiędzy okresami AotC - Po-RotJ i temat jest w troche złym dziale na takie dywagacje, ale po części odpowiedzi na to udziela Vector Prime, Salvatore'a. Wtedy przyjmowano, że coprawda wokół są jakieś "nieznane regiony", ale jaka kolwiek podróż poza znaną galaktykę (a więc i do niej) jest nie możliwa z powodów [techniczny bełkot].

Z drugiej strony przecież w międzyczasie znaleziono Chissów, (o Vaagari nie jestem pewnien czy oni "spoza", ale w ostatnim Zahnie byli "spoza" ;]), Ssi-Ruuvi, no i w końcu Vongów. Ale jesteśmy w dziale film...

Z trzeciej strony, nie przypominam sobie by w filmie użyto pojęcia "Nieznane Regiony"... ale przed chwilą sie obudziłem wiec może to to ;)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn gru 10, 2007 2:31 pm

Imo oczywisty przejaw arogancji - ponieważ jest bardzo dużo obiektów których nie ma w archiwach,


A gdzie było powiedziane co jest a co nie jest w archiwach Jedi (wg filmu oczywiście)?

Szpanerskie zachowania bardziej pasują do Solo niż do Jedi z archiwum, której nic by z tego nie przyszło.

Anyway, umiejscowienie dość blisko jednej z galaktyk-karłów też chyba wymaga nowego spojrzenia na całą kwestię Nieznanych Terytoriów? 12 parseków to żadna odległość.

ale jaka kolwiek podróż poza znaną galaktykę (a więc i do niej) jest nie możliwa z powodów [techniczny bełkot].


Nie pamiętam, ale mam nadzieję, że to nie była Star Trekowa bariera? ;)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn gru 10, 2007 2:43 pm

Darklighter pisze:
Nie pamiętam, ale mam nadzieję, że to nie była Star Trekowa bariera? ;)

Nie wiem, nie widziałem Star Treka na oczy (no, może jakieś migawki). Chodziło o jakieś zakłócenia w polu nadprzestrzeni i "problemy" z nawigacją czy coś. Może coś w stylu niemal niemożności latania w centrum galaktyki AFAIK.

Nie mam już książki na podorędziu żeby sprawdzić.
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

Re: Jocasta Nu i archiwa Jedi

śr gru 12, 2007 10:48 am

SethBahl pisze:
Ale jesteśmy w dziale film...


No właśnie, i chyba trzeba trochę EU przystosować do niego. Coraz więcej wskazuje na to, że "outbound flight" niekoniecznie musiał być przełomem - chyba, że uznamy, iż lot był poza te dwie małe galaktyki znajdujące się w pobliżu dużej głównej (scena z AotC).

Opis planety Rishi z Wookiepedii:

It was the destination of the only well-traveled hyperroute into the Rishi Maze.


Dla wiadomości: Rishi Maze to:

The Rishi Maze was a difficult-to-navigate dwarf galaxy located near Wild Space. It contained the planet Rishi. The planet Kamino was very close to the Rishi Maze.


Mamy tu chyba do czynienia z trwającym efektem zderzenia galaktyk lub też ich stabilnego współistnienia - może te mniejsze krążą po stabilnej orbicie wokół tej większej?

Nazwa Intergalactic Banking Clan też sugeruje nieograniczanie się do jednej galatyki:

Its name likely referred to its extragalactic influence; it was known that the Banking Clan controlled assets as far as halfway between the galaxy and its nearest satellite galaxy.


Daleko sięgali. :(
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Re: Jocasta Nu i archiwa Jedi

pt gru 21, 2007 7:28 am

Darklighter pisze:
Its name likely referred to its extragalactic influence; it was known that the Banking Clan controlled assets as far as halfway between the galaxy and its nearest satellite galaxy.


Mieli zatem na własnośc całą masę atomowego, międzygalaktycznego wodoru. A może i ciemnej materii?

;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości