W statystykach mam za to problem. Najważniejsze oczywiście są INT>DEX. Potem potrzeba trochę WIS (Divine Focus), CHA (Turn undead pod persisteny)+social, CON (życia nigdy za mało). Na końcu zostaje STR chociaż to prawie dump stat tutaj, ale trochę jest potrzebny...
Optymalnie byłoby mieć minimum 16 INT i WIS żeby w pełni skorzystać z wszystkich czarów jakie Factotum ma.
No będzie trochę MAD, ale po to są te ability boony. W takim buildzie, to właściwie niczego się nie powinno dumpować. Trzeba tak rozdać bez skrajności.
Jako piąty poziom, to wziąłbym Conjurera (czarodziej specjalista). Bierzesz ACF Immediate Magic z PHB2. Ten ACF wymienia chowańca na potężną zdolność Abrupt Jaunt. Bonus z Intelektu razy na dzień możesz teleportować się o 10ft. jako immediate action. Czyli np. możesz uniknąć czyjegoś ataku, czy czaru. Dodatkowo ta zdolność nie ma ograniczeń jak dużo tego typu teleportów, a to oznacza teleportowanie się za zamknięte drzwi, uciekanie z grappla i takie tam
. Dodatkowo możesz wziąć atut Spell Mastery (bezużyteczny) i Uncanny Forethought z Exemplars of Evil. Pozawala Ci zarezerwować tyle slotów, ile masz bonusu z Intelektu, aby później jako akcja całorundowa rzucić dowolny czar, który znasz (caster level -2). Pop pierwsze jako kameleon znasz
wszystkie czary arcane i divine (nie ma napisane, że musi być to czar arcane, tylko czar który znasz). Po drugie w atucie jest napisane, że czar rzucasz jako akcja całorundowa. W większości przypadków jest to przeszkoda, ale są czary które wymagają godzin
.
THX
Nie myślałem, że przeczytam coś takiego od forumowych wymiataczy
Nie wiem, czy zaliczam się do forumowych wymiataczy
.