mOrF3u$ pisze:

Oj, obawiam się, że link nie działa Venomus :>

Co ty nie powiesz?...

Wydaje mi się, że rubin i czerwien to 2 trochę rózne kolory. Inaczej nie wymieniali by go oddzielnie...

Jade Elenne pisze:

Jak już z Venomusem zbudujemy w ramach treningu miecze, to zrobimy teścik

When we will start the training my fellow apprientice?

Venomus pisze:

Co do pytania Jade Elenne... Leia miała miecz o rubinowym ostrzu

Skąd to jest? Bo to gdzieś było, ale za boga nie mogę sobie przypomnieć gdzie...

Venomus pisze:

Wydaje mi się, że rubin i czerwien to 2 trochę rózne kolory. Inaczej nie wymieniali by go oddzielnie...

Wiesz, to już jest taka dyskusja innej rangi . Fiolet też z czerwieni idzie, ale od razu widać różnice. Z drugiej strony każdy też zna chyba dość widoczne ciągoty Windu do CS...

Venomus - soon, I hope

Rubin, czerwień - to jednak trochę różne kolory. Zwróćcie jednak uwagę, że w SW często nazwy kolorów są używane dość niekonsekwentnie. Np. Kolor miecza Mace'a raz opisuje się jako fiolet, raz jako purpurę. A to są dwie zupełnie różne barwy!

Jade Elenne pisze:

Venomus - soon, I hope

Rubin, czerwień - to jednak trochę różne kolory. Zwróćcie jednak uwagę, że w SW często nazwy kolorów są używane dość niekonsekwentnie. Np. Kolor miecza Mace'a raz opisuje się jako fiolet, raz jako purpurę. A to są dwie zupełnie różne barwy!

W przypadku Mace'a nie byłbym do końca przekonany, czy to akurat nie jest wina tłumaczy.

Natomiast co do 'różnicy' między stosowaniem określeń 'czerwony' a 'rubinowy', to moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie kwestia poetyki. 'Rubinowe ostrze' brzmi dużo szlachetniej, niż 'czerwone'.

Faktem pozostaje jednak, że kolor rubinowy jest czerwony (choć nie każdy czerwony jest rubinowym), więc cała dyskusja pozostaje jakby akademicka ;D Miecz Leii był rubinowy, a więc czerwony. Miecz Vadera też był czerwony, chociaż w niektórych przypadkach z tendencjami do postępowego różu :> Czy o mieczu Vadera mówili per 'rubinowy' - nie pamiętam, ale nie zdziwiłbym się.

Nigdy nie spotkałam się z określeniem "rubinowy" w przypadku Vadera czy któregokolwiek z Lordów Sithów. Zdarzały się określenia typu krwistoczerwony czy szkarłatny.
W sumie może to faktycznie kwestia poetyki - kiedyś na przykład słyszałam wiersz, w którym znalazł się taki fragment opisu flagi naszego pięknego kraju: Amarant lśni jak krew. Może więc pojawi się kiedyś i "amarantowe ostrze"...
Swoją drogą, nigdy bym się nie spodziewała, że będę z facetami dyskutować o kolorach. Jak tak dalej pójdzie, zaczniemy dyskusję o makijażu Padme i Lei

Makijaz Padme nie był zły, duzo rózu, natomiast Lei'a to dopiero kobieta z jajami..

Purpurowy i fiolet. Kolory są podobne, ale każdy ma inny dodatek. Więc ja bym obstawiał, że miecz Windu był fioletowy, niż purpurowy.

Czasem wszystko zależy, jak pada w danym momencie światło. Czasem wydaje się, że miecz ma ciemniejszy a czasem jaśniejszy kolor. jak dla mnie, Windu miał miecz o fioletowym ostrzu, a Vader czy Maul - o czerwonym. Ale może się nie znam na barwach i odcieniach.

Purpura to - najprościej rzecz ujmując - połączenie fioletu i czerwieni. Tak w ogóle, to kolor ten przy rozszczepianiu światła nie występuje, bo fiolet i czerwien są po przeciwnych stronach fal.

Leia w sumie mocnego makijażu nie miała, czasami tylko trochę delikatmego, różowego cienia. Ja bym tam dała zieleń albo błękit - podkreśliłby kolor jej oczu

NLoriel pisze:

W przypadku Mace'a nie byłbym do końca przekonany, czy to akurat nie jest wina tłumaczy.

+1. Dokładnie tak.

NLoriel pisze:

Natomiast co do 'różnicy' między stosowaniem określeń 'czerwony' a 'rubinowy', to moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie kwestia poetyki. 'Rubinowe ostrze' brzmi dużo szlachetniej, niż 'czerwone'.a nie byłbym do końca przekonany, czy to akurat nie jest wina tłumaczy.

I na tej samej zasadzie często stosuje się "szkarłatne" ostrza.

Jade Elenne pisze:

Swoją drogą, nigdy bym się nie spodziewała, że będę z facetami dyskutować o kolorach.

Większość facetów pracuje w trybie 16 kolorów... ale nie tutaj .

Najśmieszniejsze jest to, że amerykańska 'purpura' (purple) jest dużo bardziej fioletowa, niż nasza powszechnie rozumiana purpura A wszystko dlatego, że to był jakiś mięczak, o ile dobrze pamiętam, z którego odcienie wychodziły rozmaite.

SethBahl, dane dotyczące rubinowego ostrza pochodzą z "ilustrowanego przewodnika po postaciach Gwiezdnych Wojen" Ambera. Na str. 152 jest:

Ulubiona broń(rodzaje broni):
miotacz, miecz świetlny o rubinowym ostrzu.

Może być?

Jade Elenne pisze:

Swoją drogą, nigdy bym się nie spodziewała, że będę z facetami dyskutować o kolorach. Jak tak dalej pójdzie, zaczniemy dyskusję o makijażu Padme i Lei Wink

Heh, no patrz jacy my jesteśmy wszechstronni. Naprawdę, żadni faceci z twojego otoczenia nie znają sie na kolorach?

Odnosnie makijaża...Padme wyglądała w nim jak Gejsza. jednak Leia to kobieta z klasą i umie się obejsc z minimalnym makijażem a otrzymuje o wiele lepszy efekt.
Moim skromnym zdaniem...

W zwiastunach do EII Mace miał dopisek electrum lightsaber o ile dobrze pamietam, wiec nie mowice tu nic o wymyslach tlumaczy, bo to Lucas zawalil

Co do makijazu Pań Skywalker, to Padme uprawiala raczej bodypainting , A Leia nie miala czasu podczas dzialan zbrojnych na ciagle malowanie i demakijaż, wieć wybrała wersje expresowa - troszke rozu i blaster

Ostrza same w sobie reprezentuja kilka barw, że tak powiem, podstawowych - w systemie 16-sto kolorowym. A wszelkie okreslenia kolorow ostrzy w stylu: purpurowy, rubinowy, szkarlatny, szmaragdowy itp. to radosne okreslenia autorow powiesci i innych zrodel tekstowych, a nie wizualnych, zeby uniknac powtarzania ciagle 'czerwony miecz', czerwone ostrze', 'czerwone...'.
W filmie widzimy, ze Maul wywija czerwonymi ostrzami, a w powiesci przy opisach trzeba bylo uzyc roznych slow na opisanie tego samego

<OT>Venomus - z tego co wiem, znaczna część facetów uważa, że "śliwka to owoc, nie kolor. I co to za chory kolor ta fuksja? I jak to się pisze w ogóle?!"

Jeśli mówimy o makijażu, to trzeba odróżnić makijaż Padme - senatora i Padme - królowej. Jako królowa miała na twarzy tapetę po prostu. A jako senator ubierała się gustowniej (mowa o ślicznych ciuszkach z EII ) i skromniej malowała.
Leia miała prostszy i mniej widoczny makijaż, tzw. no make-up. Ubranka też zdecydowanie mniej wymyślne. </OT>

Purpura od tysiącleci jest uważana za kolor władców, godności i potęgi. Napoleon chętnie pokazywał się w purpurowym płaszczu, podobnie jak kiedyś mój wielki imiennik. W Rzymie za noszenie szat w tym kolorze można było wpaść w spore tarapaty (purpura była zarezerwowana dla Cezara). Europejcy królowie nosili szaty purpurowe lub czerwone.
Nic dziwnego, że Sithowie używali mieczy o takich ostrzach. W końcu to Lordowie, a nie jakieś tam zwykłe rycerzyki

Electrum to nie kolor Za to fuchsia jak najbardziej, zapytajcie dowolnego webdesignera

KhameirSarin pisze:

Ostrza same w sobie reprezentuja kilka barw, że tak powiem, podstawowych - w systemie 16-sto kolorowym.

Nie całkiem . Bo są to barwy na jakie rozszczepia się światło ;]. A tych nie ma 16.

Venomus pisze:

SethBahl, dane dotyczące rubinowego ostrza pochodzą z "ilustrowanego przewodnika po postaciach Gwiezdnych Wojen" Ambera. Na str. 152 jest:

Ulubiona broń(rodzaje broni):
miotacz, miecz świetlny o rubinowym ostrzu.

Może być?

Nie bardzo. Chodzi mi o text źródłowy.

SethBahl pisze:

Nie bardzo. Chodzi mi o text źródłowy.

Hę? Mam ci znaleźć jakiegoś linka z insygniami papcia Lucasa czy cuś?

Dokładnie. To się nazywa powieść [markowana przez Lucas Books, czyli Lucasa]. Nie musi być link, zadowolę się tytułem .

N'L - kiedyś widziałam stronę, na której napisy miały kolor fuksji, a za tło robiła jakaś tapeta z żołnierzami USA. Mówię Wam - gorszego dobrania kolorów jeszcze nie widziałam... W ogóle fuksji trzeba używać w webmasteringu ostrożnie, bo łatwo się z innymi kolorami gryzie

NLoriel pisze:

Electrum to nie kolor Za to fuchsia jak najbardziej, zapytajcie dowolnego webdesignera

To, to ja wiem, ale tak było w tym zwiastunie, wiec jako ciekawostke podaje

SethBahl pisze:

Nie całkiem . Bo są to barwy na jakie rozszczepia się światło ;]. A tych nie ma 16.

Chodzi o zasade, a światło rozszczepia sie tak dokłądnie to na wszystkie mozliwe kolory jakie istnieją i są widzialne dla oka i jeszcze całkeim sporo innych, Ale my i tak odróżniamy tylko kilkanaście tych najbardziej podstawowych, a reszte na zasadzie porównania i 'doświadczenia' określamy

Jade Elenne pisze:

W ogóle fuksji trzeba używać w webmasteringu ostrożnie, bo łatwo się z innymi kolorami gryzie

Fuksja to nie kolor, to czysty sadyzm, co to za nazwa dla koloru? Popaprało kogoś

KhameirSarin pisze:

To, to ja wiem, ale tak było w tym zwiastunie, wiec jako ciekawostke podaje

Ach te zwiastuny...

KhameirSarin pisze:

Fuksja to nie kolor, to czysty sadyzm, co to za nazwa dla koloru? Popaprało kogoś

Nazwa dokładnie odzwierciedlająca kolor. Sadyzm. To się tyczy głównie webdesignu
Ale nie tylko

Fuksja to jest całkiem ładny kwiatek, sam zaś kolor, jeśli dawkuje się go ostrożnie, wygląda nieźle.

Facetom powinno się robić sprawdzian ze znajomości kolorów, vide "co to za kolory: fuksja, antracyt, kość słoniowa; czym się rózni cynober od fioletu biskupiego, itp."

Barw mieczy jest nawet mniej niż 16 - komuś zabrakło inwencji Z drugiej strony, w KOTOR (chyba) pojawiają się miecze srebrny i złoty, a takich chyba przy rozszczepianiu światła nie ma.

Zresztą... ja tam wolę mówić o barwach tęczy. Ładniej brzmi

Jade Elenne pisze:

Facetom powinno się robić sprawdzian ze znajomości kolorów, vide "co to za kolory: fuksja, antracyt, kość słoniowa; czym się rózni cynober od fioletu biskupiego, itp."

Może to brzydko tak mówić, ale zaraz kogoś spacyfikuje za durne pomysły Ja Ci dam egzaminowanie z kolorów... To moze Dziewczynki będziemy egzaminować z...hm... wszystkiego co z autkami związane od strony technicznej

Wracajać do tematu...

Jade Elenne pisze:

Barw mieczy jest nawet mniej niż 16 - komuś zabrakło inwencji Z drugiej strony, w KOTOR (chyba) pojawiają się miecze srebrny i złoty, a takich chyba przy rozszczepianiu światła nie ma.

6 do 8 tych kolorów to bym naliczył

Jade Elenne pisze:

Zresztą... ja tam wolę mówić o barwach tęczy. Ładniej brzmi

Phi, jakie to nieprofesjonalne... jakie to 'słodziutkie' i 'różowe'...

Dobra, ja kończe wypisywac idiotyzmy i obiecuje poprawe

KhameirSarin pisze:

Może to brzydko tak mówić, ale zaraz kogoś spacyfikuje za durne pomysły Ja Ci dam egzaminowanie z kolorów... To moze Dziewczynki będziemy egzaminować z...hm... wszystkiego co z autkami związane od strony technicznej

Wolałabym z części peceta A co do autek - pójdę na korepetycje do przyjaciela

KhameirSarin pisze:

Dobra, ja kończe wypisywac idiotyzmy i obiecuje poprawe

Nie martw się, lubimy idiotyzmy

No ja nie moge za siebie...Wracam na forum czytam czytam patrze-"Kolor miecza obraz ducha?". Jeden z ciekawszych i fajniejszych tematow a wy mi wyskakujecie z jakims niestworzonymi kolorami pewnie z czasapism dla dziewczyn, ta odjezdza z kolorami teczy...A ja tu nadzieja na mila lekture(nie szkolna, bo zle sie kojarzy).
Wracajac do tematu(chyba juz ktos tu to pisal...)
Z kad wy wytrzaskujecie 16 kolorow?!W filmie widzialem niebieski zielony czerwony,zolty...chyba,fioletowy.W JA i innych czesciach tej gry byly te same z pomaranczowym.Naliczylem 6 a wy?Przypadkowo dopisaliscie ta 1 przed 6?(dobrze ze nie po).

* czerwony
* zielony
* niebieski
* żółty
* fioletowy (electrum)
* pomarańczowy
* srebrny
* złoty
* brązowy
* viridian (ten seledyn? nie pamiętam)
* te dziwne z Heart of Guardian i Mantle of the Force w KOTORze
* ... ?
Ale problem jest w tym, że spektrum kolorów jest ciągłe, więc nie da się wymienić wszystkich

ReWaN pisze:

Wracam na forum

...wracasz na forum i marudzisz .

Ja nie wiem gdzie ty żółty w filmie widziałeś no ale dobra... Jesteśmy w Rozmaitościach, więc lepiej rozejrzyj się po paru innych grach (nie tylko JA).

W filmie był na arenie w EII ktos z zoltym mieczem.

KhameirSarin pisze:

W filmie był na arenie w EII ktos z zoltym mieczem.

Weź bo obejrze jeszcze raz .
Siejesz wątpliwości w sercu mym...

W ktorejs ze scen masowych widac w tle zolta klinge:) chyba

Iiii tam, kolejna jakaś wpadka Lucasa

W OT mamy trzy kolory: błękitny, czerwony, zielony. W NT dochodzi jeszcze fiolet (ładnie by brzmiał "ametyst" ). Faktycznie cosik ich mało...
N'Loriel - a gdzie ten viridian się pojawiał? I jaki kolor miały te "dziwne" z KotOR? Aha, no i nie wymieniłeś czarnego