Posłuchajcie teraz uważnie, nikt raczej nie będzie miał ochoty się powtarzać: konkurs teoretycznie jest możliwy, ale na zupełnie innych zasadzach niż wam się wydaje. Klasy prestiżowe na stronę tworzą redaktorzy - od tego jest redakcja, by szykowała PrC, zaklęcia i inne dodatki, uzupełnienia czy artykuły. Jak ktoś stwierdzi, że "a, w redakcji to wystarczy, że ktoś coś napisze i już jest na stronie" to chyba zabiję. Tak się złożyło, że ja dołączyłem najpóźniej, będzie coś około maja zeszłego roku, jeszcze jako textwritter, a mniej więcej przed końcem zeszłego roku włączono mnie do właściwej redakcji. Każda, naprawdę każda praca, którą tworzymy jest dokładnie omawiana i nieraz trwa miesiąc, dwa albo trzy, zanim pojawi się na stronie. Mamy pewien plan aktualizacji, pewne pomysły i sporo artów w różnym stadium gotowości do publikacji i korekty. Jeśli ktoś uznaje np. PrC albo klasy z dnd.polter.pl za zbyt mocne (chyba trafiają się czasem takie opinie), cóż mogę powiedzieć: nie widzieliście na oczy oficjalnych klas/ras z nowszych podręczników? My je znamy. I tworzymy wszystko co mechaniczne tak, by nie naruszyło równowagi i miało sens, było spójne i nieprzesadzone. Tak więc z miejsca odwołam się do klasycznego przykładu "oficjalnych przepaków" - Fochlucan Lyrist. Revised 3,5 True Necromancer. Nar Demonbinder. Poszukajcie, np. Fochlucan Lyrist trafił na stronę WotC i można bez większych trudności się z nim zapoznać. Natomiast z ras i szablonów choćby Illumians... Tak więc zacznijmy od tego stwierdzenia: redakcja to nie zwykłe kumoterstwo (ba, innych redaktorów jeszcze na oczy nie widziałem, na zlocie jakoś nie będąc), tylko ekipa ludzi, którzy coś robią, bo im się wbrew wszystkiemu innemu chce - poświęcajac własny wolny czas, inne czynności i za darmo. Spędzając wcale sporo tego czasu na pisaniu, poprawianiu, porównywaniu i ustalaniu, czy jakaś zdolność X ma sens, czy nie kopiuje zdolności klasy Y, czy nie naruszy równowagi, czy klasa jest poprawnie napisana pod kątem tak fabularnym i merytorycznym, jak mechanicznym, czy pozostaje jak najmniej kwestii spornych itp.
Teraz wróćmy do kwestii konkursu - co będzie, to będzie, zobaczymy, gdy Rebound wróci i zajrzy. Nawet jeśli znajdzie się zgoda na taki "oficjalny" konkurs, to trochę czasu po drodze minąć musi... Sam konkurs również inaczej by wyglądał, jeśli do niego dojdzie, niż to, co piszecie.
Hmm... a jeśli zgłosiłbym swoją pracę i jednocześnie był sędzią na innych? Ha!
Największa bzdura, jaką mogłeś podać. Zrozumiałym jest, że sędzia nie może nadesłać własnej pracy. Dalej: sędziowanie użytkowników nie przejdzie. Nie ma sensu. Zwróćcie uwagę, o co w konkursie miałoby chodzić: zwycięska PrC trafiłaby, przynajmniej taki wasz zamysł, na stronę dnd.polter.pl, obok wszystkich innych klas redakcji itd., prawda? Wynika z tego jasno i będzie to wcale logiczne - redaktorzy mają jakąś wprawę i znajomość systmu, mogą porównać czasami PrC. My też odpowiadamy za utrzymanie subsystemu i tworzenie, względnie korektę zamieszczanych artykułów, recenzji i dodatków. W związku z tym, o ile do konkursu dojdzie, to Redakcja Subsystemu Poltergeist będzie porównywać i osądzi prace, ze swej strony jednak prac żadnych nie nadeśle. Uczestnicy będą musieli wpierw wyrazić chęć udziału, to jednak dopiero po ustaleniu, czy konkurs się odbędzie. Nadsyłane PrC zostaną wpierw ocenione przez jury, otrzymają punkty za takie elementy jak: poprawność merytoryczna tekstu, oryginalność pomysłu i wykonania, poprawność i estetykę wykonania, zachowanie zasad języka polskiego (tak więc pisanie na szybkiego ze wszystkimi możliwymi błędami odpada), rozbudowaną historię, wyważone mechanicznie zdolności itd. PrC bazowane/ściągnięte z już istniejących, oficjalnych lub nie, byłyby z miejsca wykluczane z udziału. 10 najlepszych klas, tych, które otrzymałyby najwyższe oceny sprawdzających, przeszłoby dalej, do drugiego etapu - ankiety, w której mógłby się wypowiedzieć na tym samym poziomie każdy użytkownik, oddając swój głos na opublikowaną w temacie konkursowym, poprawioną i sprawdzoną PrC - którą sobie wybierze z tych z drugiego etapu. Głosowanie na siebie oczywiście wchodzi w grę, ale można to uznać za chwyt co najmniej niezbyt uczciwy - nikt jednak nie zabroni. To tyle na dzień dzisiejszy - czy do konkursu w ogóle dojdzie, dowiedzie się za tydzień najpewniej.
Ostatnia sprawa: klasy na konkurs. Jeśli do czegoś dojdzie, każdy będzie mógł nadesłać maks. 3 klasy, ale przejść może zawsze tylko jedna, niezależnie od ocen pozostałych - tylko najwyżej oceniona idzie dalej. Dlatego lepiej może skupić się na jednej PrC, dopieścić ją, rozbudować i udoskonalić ją, nadając podręcznikową jakoś i poszerzając klasę dalej. Udział brałyby tylko nadesłane klasy, a to obejmuje Forumowe - które jednak trzeba by nieco inaczej potraktować. Skopiować do Worda, dodać tabelki itd. Norma. Poprawić w nich błędy, zniwelować wcześniejsze pomyłki, dziwne elementy, dodać ewentualne rozszerzenia itp. Dopiero wtedy pogadamy. Na dzień dzisiejszy jednak nie można odpowiedzieć, czy konkurs w ogóle się odbędzie. Najpewniej za tydzień najwcześniej się zobaczy.