Zuhar pisze:Przypuszczam, że nie wszystko jesteście w stanie ogarnąć, ale czy nie można wziąć kogoś do pomocy na zasadzie wolontariatu? Oczywiście może nikt nie być chętny, ale czy próbowaliście? Na razie mam wrażenie, że w pewnych sprawach popełniacie "grzech zaniechania". Macie grono wiernych miłośników systemu, wystarczy to umiejętnie wykorzystać.
Coś w tym grzechu "zaniechania" jest mija drugi tydzień jak wysłałem maila do Trzewika z propozycją korekty podręczników na zasadzie wolontariatu. Jak dotychczas nie dostałem żadnej odpowiedzi - ani negatywnej ani pozytywnej. Współpracowałem już kilkoma gazetami i tam taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Odpowiedź musi być zawsze - nie można traktować maili od fanów na zasadzie "do kosza".
Chociaż może mail zaginął gdzieś w natłoku innych informacji. Różnie bywa, więc nie krytykuje, nie obrażam się tylko daje znać, że coś jest nie tak.
Pozdrawiam!