Martva pisze:Ha! Ha! Orgowie, widzieliście to? powinnam sobie wydrukować i pokazywać jak ktoś mi bedzie wmawiał że tradycyjne, wiedzowe, ogólnofantastyczne konkursy się przejadły i nie są atrakcyjne
U mnie konkurs ogólnofantastyczny na konwencie to norma. Trochę szkoda, że nie bylo żadnego z Forgotten Realms.
Martva pisze:Bardzo dziękuję za pochwałę, Rashkel, podbudowałeś mnie
Drobiazg
Raven de Kruk pisze:Cóż czytając poprzednie posty wywnioskowałem, że to dziwne, że się na konwencie dobrze bawiłem... przyszedłem sam... nie znałem nikogo... i do tego to mój pierwszy konwent... cóż... Uważam, że fakt faktem osób mogłoby być nieco więcej, ale i tak było dobrze... nawet dobrze, że nie było wspomnianych setek/tysięcy, ponieważ dzięki temu czuło się, że się tak wyrażę "rodzinną atmosferę"...
Wiesz, może dlatego, że ci początkujący, którzy nigdy nie byli na naprawdę dużym konwencie, mają mniejsze wymagania od "starej gwardii". Zresztą ty i ja jesteśmy tego najlepszym przykladem
Raven de Kruk pisze:Gamesroom? Według mnie hit sezonu... bez problemu można było znaleźć graczy... bufet trochę ubogi, ale był...
Od pewnego czasu zauważam, że planszówki cieszą się coraz większym powodzeniem na konwentach (na ostatnim Bunkrze też przyciągaly). Może by warto pomyślec o turniejach w ramach konwentu. W końcu karciarze, czy bitewniacy swoje już mają.
Margaretha pisze:Z luckowego komiksowego konkursu wyszłam, bo nie znałam żadnej odpowiedzi i się poczułam malutka i nie na miejscu:P
Nie przejmuj się, ja tak się czulem na konkursie o kreskówkach. Aż mi wstyd bylo brac nagrody, kiedy moja drużyna wygrala.