Gruszczy pisze:Stosuje przykłady które mogą wyjść w praktyce i pokazać, czemu moc daje instant killa, choć nie powinna.
Co do 'potworów' - inny rodzaj kampanii najwyraźniej. I słyszałeś tylko o najmocniejszych, które są tłem a nie oponentami Wink
No coz, jak zaczna mi jakos czesto wychodzic takie 'przyklady' w praktyce, to zglosze sie do Ciebie po nauki. Poki co bez generowania takich statsow moge okreslic, gdzie powinno zostac przesuniete dane zaklecie.
Jak ci wyjdzie jeden taki przypadek to dużej części ludzi może to zabawę popsuć.
Gruszczy pisze:Odradzałbym - tworzy przegięte patenty z Claimed, którzy są bardzo mocni już na syntezie 3 (i po transferze punktów i 15 aspect pointach).
Coz, skoro mag moze tworzyc same duchy, to powinen moc jednak splatac je z cialem i to nawet kropke nizej. Tylko dlatego, ze to moze wygenerowac dziwne rzeczy nie oznacza, ze nalezy tego zabronic. Przede wszystkim mag nie musi miec kontroli nad tym, jakie aspekty sie wytworza. Poza tym moze to osiagnac juz na 3 kropce - wiezisz ofiare, przyzywasz ducha i rozkazujesz mu ja posiasc. Synteza rusza sama.
W sumie to nie potrzebne jest zaklecie splatajace Choć to troche inne imago i mogloby ulatwiac duchowi pochlonac ofiare albo nawet zmuszac go do tego (choc zwykle sam to powinen chciec). Tez musialoby to byc zaklecie wykonywane jako rytual, na czwartej kropce i dotykowo. Bo inaczej pewnie mag moglby sprzatnac kogos zwyczajnie splatajac kogos z duchem na odleglosc, a to bodaj jest nieodwracalne.
Masz na Spirit 3 możliwość wydania rozkazu duchowi (dowolnego) a mindem (bo przeciwnik się opiera na czymś mentalnym/socjalnym afair) obniżasz mu odporność. I da się.
Gruszczy pisze:Przegięta, bo nawet przy ewidentej nieprawdopodobności i zabiciu tak pod rząd 10 osób w pomieszczeniu nie działa niewiara ;>
Czemu? Przeciez imbued items przy wulgarnych zakleciach powoduja paradoksy i disbelief. Takie zawaly raczej nie sa prawdopodobne.
A gdzie tu wulgane zaklęcie?
Gruszczy pisze:Ech, zluzujcie - Szczur potrafi robic przypakowane postaci. Prowadzil o tym nawet prelekcje, na jakiejs chyba bylem (o munchowaniu czy cos w tym guscie). Skoro to wszystkim pasuje, to nie jest to problemem. Ja takich nie przygotowuje, bo i tak potem Arek narzeka, ze sa przegiete (?) i zbiera po dupie, wiec musialem Cie przekonac, byc skupil sie na czyms innym przy tworzeniu postaci. A ze byles przez momenty oporny, to zwalam to na zlego Szczura
Zawsze możesz Arka do Szczura wysłać by pomógł wyrównać szanse ;-P