OK, jak na razie łoże lady grzał Xaemar. Myślę, że w czasie sesji może nie być czasu na romansowanie, ale może się mylę.
Oto lady Devon, de domo Greycastle, pani na zamku Devon i Greycastle.
Wiadomo o niej, że jest najmłodszą córką starego Lorda, Hieronima Greycastle. Po śmierci matki wychowywała się na dworze królewskim jako dama i dwórka królowej. Zaskarbiła sobie wdzięczność pary królewskiej po wykryciu i pojmaniu zamachowców na życie króla.
Jako 19-latka wyszła za mąż za 40 lat starszego earla Adama Devon, jednego z najbardziej wpływowych ludzi kraju. Małżeństwo okazało się bezpotomne. Mówi się, że to Adam miał problemy z płodnością. Mówi się też, że małżeństwo to nie było nieudane, małżonkowie się szanowali, a lady Devon była mężowi wierna do końca jego życia.
Zmarł z przyczyn naturalnych i nikt nie miał wątpliwości, że nie było tu wpływu osób trzecich. Wdowa szczerze żałowała męża. Dzięki poparciu króla została spadkobierczynią hrabstwa.
Wiadomym jest, że lady Devon lubi otaczać się ciekawymi osobnikami. Jej świta składa się z osób, które na pierwszy rzut oka wydają się normalne. Na pierwszy rzut oka...
Podobno Adelajda zna się na czarach i rzadkich mocach umysłu. Wyznaje Savrasa.
Nie wykazuje chęci ponownego zamążpójścia. Ale mężczyzn lubi.