czw mar 01, 2007 5:14 pm
Plan nie musiał wcale zostać "wyrwany" - wystarczy, by był tak traktowany w wybranym świecie... Co może leżeć w interesie samej Pajęczej Królowej, która nie chce się przecież godzić na umniejszanie własnej wielkości (władczyni jednej z nieskończenie licznych warstw Otchłani, opanowanej przez demony - znacznie "niższy" tytuł niż pani całego Planu). Różnie można to tłumaczyć. Przy odrobinie wysiłku możliwe jest wypracowanie w miarę spójnej kosmologii, obejmującej kilka różnych systemów - momentami sprzecznych. Jeśli przyjmujemy ich rozdzielność, wciąż pozostaje nam wyjaśnienie, stwierdzające, że bogowie poszczególnych światów istnieją w sferze idei - tych "idealnych form" nie można jednak napotkać ani zgładzić - jedynie ich swoiste manifestacje, istniejące w wielu światach i różniących się od siebie w zależności od wyobrażeń wiernych i innych czynników.