Witam,
dla tych co w necie szukają podręcznika do kultowych Kryształów Czasu:
http://rapidshare.com/files/125030407/k ... .part1.rar
http://rapidshare.com/files/125025620/k ... .part2.rar
enjoy
Zrodzony z fantastyki
Akurat w tym przypadku, gdy tego podręcznika nie da się w ogóle zdobyć (swój kupiłem na allegro za 80 zeta i widziałem go tam tylko raz), nie wiem, czy jeszcze nie poczekać z wywalaniem tego tematu 
Przyznaje - ściągnąłem, przejrzałem... i jestem w wielkim szoku.
W pozytywnym szoku.
Od razu mowie, że nie jest to skan podręcznika głównego wydanego przez wydawnictwo Mag.
To skrupulatna I edycja Kryształów Czasu, z materiałami, które po raz pierwszy na oczy widze (brak ich i w MiMach i podręczniku do KC). Cudo!!!
Dzięki wielkie Tan
Przyznaje - ściągnąłem, przejrzałem... i jestem w wielkim szoku.
W pozytywnym szoku.
Od razu mowie, że nie jest to skan podręcznika głównego wydanego przez wydawnictwo Mag.
To skrupulatna I edycja Kryształów Czasu, z materiałami, które po raz pierwszy na oczy widze (brak ich i w MiMach i podręczniku do KC). Cudo!!!
Dzięki wielkie Tan
Balgator pisze:W tym roku widziałem go tam już kilka razy, więc da się zdobyć. Trudność zdobycia nie jest usprawiedliwieniem dla kradzieży. Ja takiego Bugatti Veyron na oczy nie widziałem. Mogę ukraść, jak zobaczę?Akurat w tym przypadku, gdy tego podręcznika nie da się w ogóle zdobyć (swój kupiłem na allegro za 80 zeta i widziałem go tam tylko raz), nie wiem, czy jeszcze nie poczekać z wywalaniem tego tematu
-
-
tan Sssandor
Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja:
prawdę mówiąc to niewiele wiem - ktoś zbierał wszysko co mu w ręce wpadło nt. KC przez wiele lat i zarchiwizował to w takiej postaci,
dawno to było, długo to trwało, więcej nie wiem
co do kradzieży - bez przesady... nie jest to podręcznik, więc MAG zły by nie był, a sam Król Artur też pewnie nie będzie kulami ognistymi miotał w tych, co po dekadzie udostępniają wiedzę nt. jego dziecka (odebranego mu w bardzo młodym wieku) innym by je poznali lub sobie przypomnieli...
zawsze można do niego napisać lub zadzwonić, uprzejmie donieść i o wolę lub niewolę zapytać ;]
dawno to było, długo to trwało, więcej nie wiem
co do kradzieży - bez przesady... nie jest to podręcznik, więc MAG zły by nie był, a sam Król Artur też pewnie nie będzie kulami ognistymi miotał w tych, co po dekadzie udostępniają wiedzę nt. jego dziecka (odebranego mu w bardzo młodym wieku) innym by je poznali lub sobie przypomnieli...
zawsze można do niego napisać lub zadzwonić, uprzejmie donieść i o wolę lub niewolę zapytać ;]
-
-
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
- Posty: 3299
- Rejestracja:
Erpegis pisze:Może to są te same podręczniki, które były na stronie giraff.silesianet.pl? Nie jestem pewien ich legalności.
To nie te same podręczniki. Jak dla mnie to nieporozumienie jakieś: ktoś starał się, zbierał materiały, przepisał co się dało i ubrał w pdf. Chce się tym podzielić z innymi a Ci inni zastanawiają się czy nie usunąć wątku... ech. Niewdzięczność
Tak się składa że jestem właścicielem owych linków zamieszczonych w pierwszym poście. Przypadkowo trafiłem na tę dyskusję o legalności tych podręczników i szczerze powiedziawszy nie jest to takie proste. Otóż dostałem je od brata osoby która jest autorem tejże reedycji. Chłopak poświęcił kupę czasu na poskładanie tego wszystkiego i jak dla mnie to odwalił kawał dobrej roboty. Z tego co wiem to robił to z przyjaciółmi. On zgodził się na umieszczenie tego w necie, więc tu przeciwwskazań nie ma. Problem z Arturem Szyndlerem. Jego o zdanie nie pytałem. Być może błędnie, ale wyszedłem z założenia że skoro pierwsze KC było rozdawane bezpośrednio przez niego samego na dyskietkach, na konwentach i że można było je dowolnie kopiować i rozdawać znajomym, to raczej nie będzie miał nic przeciwko jeśli zamiesci się te materiały w sieci. Toż to okazuje się że KC ciągle żyją. Ja bym się nawet cieszył.
A. Szyndler może i rozdawał, ale numer polega na tym, że prawa do KC należą teraz, zdaje się, do MAGa. Nie wiem czy w całości, czy tylko po części. O ile dobrze się orientuję, były w związku z tym problemy, bo AS chciał coś dalej z tym robić, ale MAG już niekoniecznie. Gorzej, że robić nic nie chcieli, ale praw tak jakby zrzec się też nie bardzo. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
BTW - co się stało z giraff'em? Strony nie ma... Gdzie można znaleźć jakąś kopię zapasową?
BTW - co się stało z giraff'em? Strony nie ma... Gdzie można znaleźć jakąś kopię zapasową?
Chyba się nie mylisz bo ja też słyszałem że AS procesował się z MAGiem o prawa do KC i chyba nie wiele wskórał. Swoją droga, niezła bzdura, co? Ale tak naprawdę to tej najnowszej historii KC nie znam. Albo znam słabo. W każdym bądź razie nie zanosi się na żadną trzecią edycję a szkoda bo to mój ukochany system, a tu gdzie jestem, na obczyźnie, udało mi się zebrać grupkę graczy, więc dla mnie temat KC wraca do życia po 9 latach 
Borejko pisze:Czyli Polter popiera jednak piractwo.
1. MAG po tylu latch od wydania niekoniecznie ma prawa do KC
2. Pytanie brzmi jak była skonstruowana umowa i co to jest przedmiotem umowy tak naprawdę, i od którego momentu mówimy o naruszeniu praw autorskich majątkowych.
więc nie ferowałbym wyroków odnośnie piractwa, nie mówiąc o tym iż sam przedmiot piractwa w naszym kraju jest szalenie niejasny.
a szczerze mówiąc nie zauważyłem nawet, że to gość, ale jam tu nowy poza tym w temacie powiem, że jakiś czas temu zastanawiałem się nad odkurzeniem KC jako wydania i dzwonilem w tej sprawie, ale mnie zbyto. Po rozmowie z przyjaciółmi stwierdziłem, że chyba nie ma sensu wznawiać tego systemu bo nie znajdzie się dostatecznie duża grupa targetowa do kupna podrecznika.
poza tym w temacie powiem, że jakiś czas temu zastanawiałem się nad odkurzeniem KC jako wydania i dzwonilem w tej sprawie, ale mnie zbyto. Po rozmowie z przyjaciółmi stwierdziłem, że chyba nie ma sensu wznawiać tego systemu bo nie znajdzie się dostatecznie duża grupa targetowa do kupna podrecznika.
Kryształy Czasu - podręcznik
Witam!
Współorganizowałem niedawno (11-13 XI) minikonwent miłośników KC, skupionych przy stronie http://www.krysztalyczasu.pl. Na konie pojawił się Artur Szyndler z synem. Miejsce akcji - Czersk pod wawą. Pojawił się z kilkugodzinną prelekcją na temat reedycji systemu. Nie tylko jednak - pisze książkę na kacetowej kanwie. Ma się ukazać około czerwca. Podobnie system. Tu jednak jest mały problem - nie ukaże się jeden podręcznik z wszystkimi zasadami, z tego co dość mętnie usiłował sklarować AS będą to zeszyty z poszczególnymi aspektami systemu, sukcesywnie się ukazujące.
Trochę rozczarowały naiwne opisy pozostałych archipelagów. Rozczarowała niechęć do zmiany mechaniki (a minęło dwadzieścia parę lat). Irytowały dość mętne odpowiedzi na niektóre szczegółowe pytania. Niemniej jest to jakiś promyk dla fanów, jest kolejna próba przełamania tego wieloletniego impasu. Z prawami autorskimi coś się pono uregulowało.
Aha - bogowie opisani w MiMach to wariacja na temat oryginału, który dostaliśmy od ASa. Hasar-grun ma zupełnie inny etos, brakuje kilkunastu bogów. To samo manipulowanie odnosi się do innych materiałów - wielu nie zamieszczono, wiele zmieniono. Skala nadużyć MiMa jest ogromna.
Współorganizowałem niedawno (11-13 XI) minikonwent miłośników KC, skupionych przy stronie http://www.krysztalyczasu.pl. Na konie pojawił się Artur Szyndler z synem. Miejsce akcji - Czersk pod wawą. Pojawił się z kilkugodzinną prelekcją na temat reedycji systemu. Nie tylko jednak - pisze książkę na kacetowej kanwie. Ma się ukazać około czerwca. Podobnie system. Tu jednak jest mały problem - nie ukaże się jeden podręcznik z wszystkimi zasadami, z tego co dość mętnie usiłował sklarować AS będą to zeszyty z poszczególnymi aspektami systemu, sukcesywnie się ukazujące.
Trochę rozczarowały naiwne opisy pozostałych archipelagów. Rozczarowała niechęć do zmiany mechaniki (a minęło dwadzieścia parę lat). Irytowały dość mętne odpowiedzi na niektóre szczegółowe pytania. Niemniej jest to jakiś promyk dla fanów, jest kolejna próba przełamania tego wieloletniego impasu. Z prawami autorskimi coś się pono uregulowało.
Aha - bogowie opisani w MiMach to wariacja na temat oryginału, który dostaliśmy od ASa. Hasar-grun ma zupełnie inny etos, brakuje kilkunastu bogów. To samo manipulowanie odnosi się do innych materiałów - wielu nie zamieszczono, wiele zmieniono. Skala nadużyć MiMa jest ogromna.
Ostatnio zmieniony ndz gru 04, 2011 8:46 am przez Digoxin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
Powód:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości