Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

ndz sie 27, 2006 6:29 pm

Po raz. Masz coś takiego jak ocena, jak ciżko ci się czyta dłuższy text ;).

Po dwa. Mniej więcej tak jak RG napisał to są wyliczanki - wyliczanek puszczać nie będziemy. Jeśli ktoś umie coś przeczytać i napisać dlaczego mu się (nie) podobało sensownie to uargumentowując - OK. Jesli ten topic zamieni się w serię wyliczanek, to przyjdzie Seji i cie zje. A topic pójdzie do śmieci.

So far: zielone światło.
 
RG

ndz sie 27, 2006 7:37 pm

Ok. Dlaczego najciemniejszy Rycerz - książka wciąga. Jeśli jesteś fanem Imperium bądź interesuje Cię tematyka związana z mocą - to będziesz zadowolony. Szybka akcja, interesujące wątki, pare nowości. To wszystko sprawia, że polecam książkę.

Dlaczego Trylogia Łowców Nagród - już za sam fakt, iż głównym bohaterem jest nikt inny, jak Boba Fett. Najsłynniejszy BH galaktyki. Co jeszcze ciekawego na tależu - intrygi Xizora, Vadera i Palpiego. Doskonala fabuła, miód płynacy litrami po stronicach całej trylogii, tajemniczość od początku do końca i Fett, Fett i jeszcze raz Fett. Ta pozycja jest jak najbardziej polecana każdemu miłośnikowi tej tajemniczej postaci. Polecam trylogię również dlatego, że jej akcja częściowo toczy się po bitwie pod Endor. Gorąco polecam.

Teraz lepiej Seth??

Lepiej :). SethBahl.

Good ;). RG
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

sob wrz 23, 2006 6:28 pm

Kwestia polecanek.

Medstar I. Nawet nie, wogóle Steve Perry. Jak zobaczycie na jakiejs starwarsowej książce nazwisko Steve Perry to możecie to uznac za synonim must-have-it. Zaczynam być fanem tego gościa. Ostatnio w SWU pojawiła się recenzja Cieni Imperium. Jak możecie przeczytać - sama książka jest bardzo dobra (tam są straszne komplikacje przy redakcji).

Teraz pracuję nad recenzją "Medstar I: Chirurdzy polowi: tego samego autora (+ Reaves który napisał Maula). Powiem wam, że dawno się tak nie ubawiłem przy książce SW (aż oooood... zeszłego tygodnia i lektury "Cieni..." :>). Fakt faktem książka jest raczej ciężka bo nie ma w niej zbyt wiele akcji, skupiona jest bardziej na bohaterach, jednak ci, którzy lubią takie rozważania - nie pożałują. Pan Perry trzyma się świetnie i dalej jest w formie. Oczywiście pozycja nie jest też nudna, w końcu drugim autorem jest Reaves od ww. Maula - książki ze świetną akcją w fabule. Większa recenzja będzie w poniedziałek 2 października.

Generalnie - "Medstar I: Chirurdzy polowi" (S.Perry, M.Reaves) - polecam :). I Steve Perry - też polecam.
 
Ahenathon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 9:28 am

wt wrz 26, 2006 10:36 am

Mam nadzieje, że temat nie jest jeszcze skończony. :)
Z mojej strony poleciłbym Timothi'ego Zanh'a. Twórca Mary Jade (rulez :) )! Obojętnie co napisze czyta się to dobrze. Zwykły opis wydawania rozkazów podwładnym ma w sobie tyle przyjemnośći z czytania, że niesposób nie czytać dalej
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

wt wrz 26, 2006 4:26 pm

Pan Perry to prawdziwy spec od kontynuacji - warto wspomnieć o jego trylogii Obcy - Mrowisko, Azyl, Wojna Samic. Koniec OT.

Nie czytałem od dawna - minął dobry rok, odkąd miałem w łapkach powieść z logiem Gwiezdne Wojny (tych ze Star Wars już nie mam - nie ten wiek).

Najlepsze trzy: Trylogia Thrawna, Ślub Księżniczki Lei, Miecz Ciemności (finał fatalny, ale założenia powieści ciekawe - niestety autor chyba w ostatniej chwili zorientował się, że II tomu nie bedzie i rozległ się syk miecza świetlnego).

Najgorsze trzy: Spotkanie na Mimban, Kryształowa Gwiazda, jedyne dwie powieści z cyklu "Młodzi rycerze Jedi" w mojej biblioteczce - Spadkobiercy Mocy i Miecze Świetlne.

Dla mnie wyśmienitą sprawą są Albumy do poszczególnych epizodów - masę kapitalnych i inspirujących grafik oraz pewne ciekawostki. Do rpg idealne :)
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

wt cze 05, 2007 4:22 pm

Ostatnio pojawiło się sporo nowych powieści z uniwersum SW, jest coś wartego polecenia?

Osobiście odpychają mnei wszelkie czytadła "około-klonowo-wojnowe".

Najbardziej zainteresowały mnie losy po NEJ, nie mogę doczekać się Jacena &co. w akcji :)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

wt cze 05, 2007 4:54 pm

Nowy Zahn jest niezły, choć kontrowersyjny. Różni różnie go przyjmują. Żeby zabrać się sensownie za Legacy of the Force, muszę przekopać się najpierw przez NEJ, co aktualnie czynię.
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

śr cze 06, 2007 5:45 pm

SethBahl pisze:
Różni różnie go przyjmują. Żeby zabrać się sensownie za Legacy of the Force, muszę przekopać się najpierw przez NEJ, co aktualnie czynię.

Jeśli chodzi o NEJ to mam uczucia mieszane ze sporym naciskiem na pozytywne. Zdecydowanie kilka tomów mogli wykasować i zastąpić szerszym zobrazowaniem konfliktu. Jednak co począć, tak wyszło, jak zostało wydane, więc trzeba cieszyć się z rozbudowania postaci takich jak Jacen, Tahiri, czy nawet Lando, który zaginął gdzieś w odmętach historii SW.

[WC-2.SB]
 
Move
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn paź 15, 2007 5:55 pm

pn paź 15, 2007 6:23 pm

Witam wszystkich :)

Może ktoś wie, gdzie można kupić/wypożyczyć/cokolwiek "Opowieści z kantyny Mos Eisley" Andersona? Zależy mi na tej książce, a za nic nie mogę jej znaleźć ani w sklepach internetowych, ani w bibliotece, ani tym bardziej w miejscowych księgarniach. W związku z czym szukam ostatniej deski ratunku ;] Jakby co, kontakt macie poniżej.

No więc, pomoże ktoś? Z góry dziękuję i kłaniam się, niemalże uderzając łbem o podłogę ;)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn paź 15, 2007 8:48 pm

Allegro, drogi panie, Allegro...

PS. Witamy na forum :)
 
Move
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn paź 15, 2007 5:55 pm

wt paź 16, 2007 10:18 am

Dzięki, dzięki, to kolejny dowód na to, że Google kłamie :P (a to dziwne, bo linki z aukcjami zazwyczaj mi wyskakiwały...)
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

wt paź 16, 2007 6:27 pm

Witam ponownie.

Ostatnio nie mam co czytać i pomyślałem sobie o SW. Dlatego pytanie z mojej strony. Czytałem na razie Ja jedi i trylogie thrawna. A teraz chce przeczytać coś nowego, jednak nie wybrać niczego przekraczającego mojej wiedzy, żeby się nie pogubić... Kolega polecił mi Ślub księżniczki Lei. Co o tej książce myślicie, albo polećcie jakąś lepszą.
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

wt cze 10, 2008 5:57 pm

A co sądzicie o serii "Dziedzictwo Mocy"?
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

śr cze 11, 2008 8:58 am

Jako że przesłuchałem całą serię - pochwalę się, że jako pierwszy Polak/Jugosłowianin poznałem zakończenie serii, ledwo dzień po oficjalnej premierze książki i audiobooka - pisałbym tu sporo spoilerów, dlatego powiem krótko: seria podobała mi się, była satysfakcjonująca mimo przewidywalności zaserwowanej nam w "Invincible".
 
Awatar użytkownika
Czarny
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1648
Rejestracja: ndz cze 22, 2008 2:45 pm

śr lip 09, 2008 4:55 pm

Dla mnie najlepsze są trylogia i duologia Timothego Zahna, pozytywnie zaskoczyła mnie "Zemsta Sithów" (dużo lepsza, niż film), sympatyczna była też trylogia o Hanie Solo A.C. Cristin , najgorsze zaś było "Spotkanie na Mimban"

Rewan, "Ślub..." nie był zły, ot książka. Polecam Ci trylogię Andersona: "W poszukiwaniu Jedi", "Uczeń Ciemnej strony", oraz "Władcy Mocy". To chyba największe osiągnięcia literackie Andersona, czyta się lekko, fabuła bardzo dobra, dialogi ok.
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

pt lip 11, 2008 6:07 pm

Polecam Ci trylogię Andersona:


Nie, nein, niet, ne, non... itd. Nie dotykać, omijać szerokim łukiem i ogólnie zapomnieć, że istnieje ktoś taki, jak KJA. Wszystkie jego knigi są albo słabe, albo bardzo słabe, ewentualnie średnie. Koleś zupełnie nie czuje klimatu Star Wars (mimo iż niektórzy tak twierdzą), postaci prowadzi tragicznie, wymyśla jakieś niewiadomo co, o realiźmie zupełnie nie słyszał (nawet SW ma pewien poziom toleracji, że się tak wyrażę, a KJA przekroczył go o parę parseków). Wcale się nie czyta lekko - dla mnie to była katorga, szczególnie w porównaniu do książek Traviss, Stovera, Zahna (ten nawet bez formy umie pisać lekko), Luceno, Allstona, Stackpole'a i paru innych. Fabuła zaś jest bardzo, ale to bardzo średnia, a do tego banalna.

Nie polecam i nie radzę czytać - no chyba, że ktoś jest kolekcjonerem książek SW i chce mieć każdą "zaliczoną", jak ja.
 
Awatar użytkownika
Venomus
Z-ca szefa działu
Z-ca szefa działu
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 11, 2005 10:29 pm

pt lip 11, 2008 7:16 pm

Hehehe...troszkę mnie nie było w tym dziale :razz:

Ostatnio w lokalnej księgarni zobaczyłem nowe knigi ze stajni Star Wars i chce was zapytać czy warto:

Pierwsza to spisana Historia Dartha Bane'a- zapowiada się ciekawie ale cena jest sporawa a objętość nie poraża. Czy taki zelotyczny maniak Sithów i Ciemnej Strony będzie zadowolony z tej pozycji?

Druga rzecz...Nowa seria, ta w której Jaicen Solo staje się Dark Jedi/Sithem (nie pamiętam) jest dobra? Cena tak samo wysoka ale zaciekawiło mnie...Chociaż przyznam, że zdziwiło mnie ogrom wydarzeń które ominąłem (jak śmierć Anakina Solo) oraz multum jakichś nowych postaci np. Ben Skywalker oraz Darth Talon (twill'ek Sith? Mniam :razz: )

Moja niewiedza wzieła sie stąd, że nie śledziłem nic z Nowej Ery Jedi bo Yunzhan Vong (tak to się pisze?) nie miało klimatu SW...A za zabicie Chewiego w pierwszej książce to przeklinam ich po wsze czasy...

tak więc liczę, że poradzicie mi czy warto dokonać zakupu którejś z wyżej wymienionych pozycji... :D
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

sob lip 12, 2008 10:37 am

Czy taki zelotyczny maniak Sithów i Ciemnej Strony będzie zadowolony z tej pozycji?


Na pewno będzie. Ja zdecydowanie polecam Dartha Bane'a.

Nowa seria, ta w której Jaicen Solo staje się Dark Jedi/Sithem (nie pamiętam) jest dobra?


Dziedzictwo Mocy. Opinię pisałem parę postów wyżej, ale powtórzę: jest dobra, nawet bardzo. Również ją polecam, nawet tym, którzy pojęcia nie mają czym się Nowa Era Jedi je. I nie ma w niej Yuuzhan Vongów, co akurat dla mnie jest sporym minusem.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

sob lip 12, 2008 11:54 pm

Venomus pisze:
Moja niewiedza wzieła sie stąd, że nie śledziłem nic z Nowej Ery Jedi bo Yunzhan Vong (tak to się pisze?) nie miało klimatu SW...

Mnie natomiast bardzo ciekawi na jakiej podstawie wysuwasz powyższy osąd na temat serii nie śledząc jej :>
 
Awatar użytkownika
Venomus
Z-ca szefa działu
Z-ca szefa działu
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 11, 2005 10:29 pm

ndz lip 13, 2008 12:44 am

SethBahl pisze:
Mnie natomiast bardzo ciekawi na jakiej podstawie wysuwasz powyższy osąd na temat serii nie śledząc jej :>


Po prostu pomysł jakiejś rasy związanej z biotechnologia (mnie się z Zergami skojarzyli)mnie nie przekonała. Ja tam jakoś bardziej wole klasyk Republic vs Empire i Sith vs Jedi. A jednocząca się galaktyka walcząca z nowym zagrożeniem...not my type :D

Staromodny jestem ;) No u Chewiego zabili!
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

ndz lip 13, 2008 1:56 am

Venomus pisze:
Po prostu pomysł jakiejś rasy związanej z biotechnologia (mnie się z Zergami skojarzyli)mnie nie przekonała.

OK, to, że Yuuzhanie kogoś nie przekonali jestem w stanie zrozumieć. W pale mi się natomiast nie mieści, jak można wystawiać na ich temat osąd, ba! dyskwalifikować całą serię, nieprzeczytawszy książki (o serii nie wspominając). How can this be...? (jak powiedział by Yoda)

Venomus pisze:
Ja tam jakoś bardziej wole klasyk Republic vs Empire i Sith vs Jedi.

Po raz 109382742875476632655415367769-ty? To ja podziękuję. I idę o zakład, że jak przeczytasz ten cały tabun co to już wyszedł i rozwiniesz się trochę pod względem gustu literackiego - też zmiękniesz ;].

Salvatore i naśladowcy wnieśli powiew świeżości po raz pierwszy od bardzo dawna. Ktoś tam się zebrał w sobie i podjął decyzję, żeby pchnąć SW w bardziej odważnym kierunku (choć czy jest to dobry kierunek to sprawa otwarta do dyskusji).

Venomus pisze:
No u Chewiego zabili!

A tu, że tak powiem - b. dobrze.
 
Awatar użytkownika
KorNat
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 11:34 pm

ndz lip 20, 2008 5:13 pm

Normalnie tylko czytam to forum i nigdy się nie wypowiadam ale kilka postów wyżej polecacie Lord Bane Path of Destruction a to wg mnie jest jedna z najgorszych książek z serii SW. Nie będę wchodził w szczegóły bo książkę przeczytałem prawie dwa lata temu zaraz po po jej premierze ale ciekawa jest tylko na początku reszta zawodzi na całej linii. Za dużo w niej uproszczeń, Dessel z dnia na dzień zmienia swoja poglądy w sposób całkowicie irracjonalny i po kilku miesiącach ćwiczeń całkowicie opanowuje moc poza tym postać Lorda Hotha i ogólnie innych jedi zdają się być wyjęte z filmów o Rzymie z lat 60tych. Zdecydowanie ciekawszą pozycją chociaż mniej mówiącą o Sithach jest Dart Maul Shadow Hunter.

A co do Czułego to bardzo dobrze że został uśmiercony, tylko szkoda że przez księżyc który spadł mu na głowę :neutral:
 
Awatar użytkownika
Jaco91
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:32 pm

pn paź 06, 2008 11:01 pm

Witam.

Przeczytałem cały temat i widzę, iż książek wartych przeczytania jest dużo.
Ogólnie jestem przeciwnikiem czytania w ogóle (w życiu przeczytałem może 2 książki), ale pewnie dlatego, że wszystkie były dla mnie za słabe. Postanowiłem przeczytać jedną z książek o Gwiezdnych Wojnach, w których się zakochałem :). Przy okazji coś przeczytam.

Ale do rzeczy. Mam na oku książkę "Ja, Jedi". Kilka osób ją polecało, poza tym tytuł tak jakoś fajnie brzmi. Znalazłem ją w przystępnej cenie, lecz nie ma na tamtej stronie jak ją kupić... Ale chciałem zapytać, czy może polecacie inną książkę na sam początek? Jeśli tak, to prosiłbym podać, gdzie ją można nabyć. Bardzo wdzięczny będę.

Niech Moc będzie z Wami.
 
Awatar użytkownika
Bolek91
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: pt maja 02, 2008 4:49 pm

wt paź 07, 2008 4:04 pm

Na Allegro

A najlepiej czytać rocznikowo z wydania. Tak więc zacznij od Dziedzica Imperium.
 
Awatar użytkownika
Jaco91
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:32 pm

wt paź 07, 2008 4:45 pm

Na allegro jest za 60zł. A na innych stronach napisane jest, że książka kosztuje niecałe 30zł.

Ogólnie to raczej nie przeczytam wielu książek, taka już moja natura. Chciałem się tylko dowiedzieć, czy "Ja, Jedi" to dobry wybór.

Niech Moc będzie z Wami.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

wt paź 07, 2008 5:01 pm

Podrośniesz to może pewne rzeczy też przyjdą, z czasem.
Tu jest jedna recenzja, książka ogólnie opinie zbiera dobre (choć sam nie czytałem) więc zły wybór to raczej nie jest. Ostatecznie to nie wookie - rąk Ci nie urwie jak się nie spodoba.
 
Awatar użytkownika
Jaco91
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:32 pm

wt paź 07, 2008 5:35 pm

Skoro rąk mi nie urwie, to kupuję :) A może dzięki tej książce przekonam się do czytania? Byłoby to prawdziwe świadectwo Mocy :).

Zobaczymy, dzięki za rady (ale jakby jeszcze ktoś miał, to też chętnie wysłucham).

Niech Moc będzie z Wami.
 
Awatar użytkownika
Jaco91
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:32 pm

pn paź 20, 2008 10:04 pm

Przepraszam, że odświeżam znowu, ale książki "Ja, Jedi" nie mogę nigdzie nabyć. Po prostu nigdzie jej nie ma. Zapytam więc, jaką książkę/ki polecacie na początek? Tylko jakąś dostępną łatwiej...
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

czw paź 23, 2008 4:52 pm

Znowu: Trylogia Thrawna. Dziedzic Imperium, Ciemna Strona Mocy i Ostatni Rozkaz. Nie wiem skąd wziąłeś te 60 złotych, ale pierwsza książka jest teraz dostępna za 30-35 złotych na Allegro. No chyba, że chcesz przeszukiwać antykwariaty czy sklepy typu "Tania książka" - zawsze można tam na coś trafić.

PS. Trochę mnie dziwi, że tak zdrożała cała Trylogia Thrawna (jeszcze dwa lata temu można było wszystkie trzy knigi mieć za te 35 złotych). Niedobry trend, ale dotyka, zdaje się, wszystkie amberowskie książki SW po paru latach od wydania.
 
Kpt. Onoma
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob lut 16, 2008 4:07 pm

ndz lis 30, 2008 9:29 pm

Na początek witam wszystkich, bo to mój pierwszy post tutaj (choć na SWU wchodziłem duużo wcześniej) :)
No, to do rzeczy. Bez ksiażek SW nie mogę żyć ; p Zacząłem się tym interesować w 2006-07.
Jak dotąd najbardziej podoba mi się "Punkt przełomu" Stovera. Podoba mi się jego styl. Poetyckość. Wejście głównym bohaterom do mysli. I realistyczna kreacja konfliktu 100 razy okrutniejszego niż Wojny klonów. Po prostu geniusz.

Nie mógłbym oczywiście nie wspomnieć o Zahnie. "Rozbitkowei z Nirauan" byli bardzo dobrą sensacją we wszechświecie SW, "Poza galatykę" to dobry prequel, tylko szkoda, że tak mało nowego się dowiedzieliśmy o Chissach (przecież taka okazja była:|) Ale "Posłuszeństwo" to już totalny niewypał. Bez sensu, mega papka o niczym. Niby jest Mara, niby jest Luke, niby są jacyś szturmowcy, ale bez polotu to wszystko, nudne, a głównych bohaterów - szturmowców buntowników trudno odróżnić od siebie!!1 W sumie Zahn prezentuje różny poziom.. Aha, Trylogii Thrawna i Ręki Thrawna nie czytałem.

X-wingi to całkiem dobry cykl. Nie zamierzam na razie przechodzić przez pierwsze 4 tomy (choć dwójkę mam za soba...), ale 5., 6. i 7. to świetna opowieść o Widmach, którą można czytać bez poprzednich 4 tomów, okraszona sporą dawką humoru (zwłaszcza "Eskadra widm" - istne dzieło!!), wprowadzająca dużo realizmu (zwłaszcza jeśli chodzi o kreację postaci). Jakbym miał czas, tobym wrócił do tych książek.

A to, co nowicjusdzowi poleciłbym na początek - trylogia Akademia Jedi Andersona (żeby powkurzać Nadiru :D ale i nie są to aż tak złe książki..). O odbudowie zakonu Jedi, o Daali, o Pogromcy Słońc.

To tyle.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości