Mam pewne zastrzeżenie co do osoby prowadzącej turniej oraz pewnego gracza.
Mój oponent w top8 nie kwapił się cały czas trwania rundy do rozegrania pojedynku. Jako że jestem osobą pracującą i to ciężko, to nie zawsze mam czas i możliwość rozegrać grę. Wszystkie gry w swissie przebiegły bez problemu w miłej atmosferze, o czym poświadczą opponenci. Jednak od samego początku odniosłem wrażenie, że Brzoza chce wykorzystać mój napięty grafik i wśliznąć się do top4 podstępem. Nie chciał grać w środę i czwartek kiedy miałem czas, tylko w piątek wieczorem na ostatni dzień, zgodził ochoczo na grę późnym wieczórem. Przypadek losowy sprawił, że udało mi się uruchomić net dopiero o 22.30. Niby poźno. Co najciekawsze, jedyna wiadomość od Brzozy w piątek była o 20,30. Później już nic. Nie było kontaktu. ALE! Nie poszedłem prosić o walkowera, bo chciałem być fair i zagrać z Brzozą w sobotę rano. Widocznie byłem za dobry
bo to on zgłosił moją nieobecność i wygrał ....
Zatem, w mojej opini, przyznanie Brzozie walkowera może być następstwem trzech scenariuszy:
1) Brzoza opowiedzial swoją wersję, wykorzystał po cwaniacku sytuację, i admin bez kontaktu ze mną podjął decyzję = zachował się conajmniej nieodpowiednio.
2) Brzoza i admin to koledzy, i uknuli cały procedek (ta wersja wydaje mi się nieprawdopodobna).
3) Admin sam podejmuje taką a nie inną decyzję na podstawie nie wiem jakich przesłanek, ale to świadczyłoby o jego braku ogarniania, i ten scenariusz też odrzucam.
Zatem, podsumowując, jako że mogłem i chciałem zagrać, ale oponent już nie bardzo, to w mojej opini powinny nastąpić następujące scenariusze:
1) Admin kontaktuje się z oboma graczami (jestem od rana) i podejmuje decyzję jaką chce
2) Rozgrywamy mecz dziś rano i nikomu nie dzieje się krzywda
3) Brzoza przegrywa walkowerem, bo nie stawił się wieczorem w piątek tak jak chcial i obiecał
4) Brzoza przegrywa walkowerem za zachowanie sprzeczne z fair play
Tymczasem to ja przegrałem walkowerem, i nie zostało to w żaden sposób uzasadnione. Co to ma znaczyć u licha?
Proszę o komentarz, ponieważ tak tej całej sprawy nie zostawię. Proszę też o nie kasowanie posta.
Zephyelu, jesteś winien zarówno mnie jak i pozostałym graczom wyjaśnienie w tej sprawie, bo ja jestem poważnym człowiekiem, i nie pozwolę się dać zrobić w konia przez takie cwaniactwo. Masz też okazję udowodnić, że jesteś dojrzałym i ogarniającym człowiekiem, bo zaczynam mieć ku temu pewne uzasadnione wątpliwości. Nie odpisywanie mi na GG i na pocztę mimo dostępności jest ... podejrzane nie sądzisz?