Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Demoon
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1295
Rejestracja: sob sty 29, 2005 4:34 pm

[06/11/2005] Lot Ptaka VIII

ndz lis 06, 2005 8:28 pm

[center:c3178bee75]<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>Lot Ptaka part VIII
„Stajl”
</span>

- To jest mój styl.[/center:c3178bee75]

<span style='font-size:28pt;line-height:100%'>D</span>zisiejszy temat bêdzie mówi³ o stylu, stajlu czy te¿ innych.. w ka¿dym razie, opowiadaæ bêdzie o tym, co posiada ka¿dy z nas (a przynajmniej zdecydowana wiêkszo¶æ). Opowiadaæ bêdzie o tym, do posiadania czego d±¿y reszta; o tym, co tak nas ró¿ni i dzieli czasami. A¿eby dobrze rozwin±æ temat, wpierw zahaczê nieco o rozmy¶lania nad Genezis forum.
Do czego d±¿y przeciêtny user? Jedni chc± byæ wyró¿nieni, inni chc± byæ królami kontrowersji, a jeszcze inni poszukuj± pos³uchu. Czy te rzeczy maj± ze sob± co¶ wspólnego? Tak, maj±. S³awê. Ranga presti¿owa wyró¿nia, przez co stajemy siê bardziej „widoczni” na forum. Co za tym idzie, robimy siê s³awniejsi. Kontrowersyjno¶æ? Zapewnia to samo - s³awê. Pozwolê sobie wspomnieæ o Jierdanie - osobie, któr± zna chyba ka¿dy z forum. Czêsto mówi siê o nim jako o tzw. „king of controversy”. Jierdan napisa³ Wizjê Apokalipsy Forum, nale¿a³ (za³o¿y³?) do grupy GotSF, s³yn±cej z kontrowersyjno¶ci.. jego styl bycia sam w sobie taki jest. Nie jest wyrózniony rang± presti¿ow±, ale mu to ju¿ niepotrzebne - jest s³awny tutaj, na tej dyskusyjnej agorze. Niektórzy u¿ytkownicy id± w jego ¶lady, chc±c zapisaæ siê na kartach historii tak jak on. Samo przez siê mówi to ju¿, ¿e chc± byæ s³awni.
Poszukiwanie pos³uchu - mo¿liwe do osi±gniêcia w kilka ró¿norakich sposobów. Pos³uch u noobów uzyskujemy maj±c na koncie spor± liczbê postów (polecam mój pierwszy felieton pt. Kto tu rz±dzi). Pos³uch u weteranów zyskamy brakiem jakiejkolwiek oznaki spamowania oraz wiedz± i kultur±. D±¿±c do tego, mo¿emy osi±gn±æ rangê wy¿sz± ni¿ t±, jak± obdarzeni s± Forumowicze.
Wszystkie trzy wymienione cele - których jest oczywi¶cie wiêcej - w jednoznaczny sposób oznaczaj± osi±gniêcie s³awy. Bycie s³awnym. Tacy chc± byæ tak¿e Ci, którzy maj± swój w³asny „stajl”.

<span style='font-size:28pt;line-height:100%'>D</span>o napisania tego felietonu sk³oni³y mnie ostatnie, coraz to nowszy style na forum. Eglish Azeleh pisze kursyw±, Havelock na uczczenie zdobycia rangi tripleXa zostaje Yuan-Ti.. sam siê do tego wkrêci³em. Zosta³em vampihrem! I bêdê nim, dopóki mnie to nie znudzi.
Mieæ swój styl to fajna sprawa. Im d³u¿ej go masz oraz im widoczniejszy jest, tym lepiej Ciê znaj± ludzie.. nikt Ci nie powie, ¿e Ciê nie kojarzy, Twój nick pojawia siê w postach innych.. czysta satysfakcja. Czy jednak naprawdê tak wa¿nym jest posiadaæ swój styl? Cofnijmy siê do przesz³o¶ci.
Na pocz±tku forum ma³o kto my¶la³ o tym, by jako¶ odró¿niaæ siê od innych. Wtedy na agorze przewa¿a³a starzyzna - mo¿e oni nie bawi± siê w takie rzeczy? Przeszukuj±c notki doros³ych userów dochodzê tylko do wniosku, ¿e tak w³a¶nie jest. Dalej dedukuj±c - na dnd.pl zaczê³y pojawiaæ siê coraz to m³odsze osoby, które zaczê³y do swoich notek dorzucaæ pewne „bonusy”. A to jeden pisa³ pozdro zamiast pozdrawiam, drugi za¶ zawsze na pocz±tku postu wita³ siê z innymi.. ale to siê znudzi³o. Im d³u¿ej to forum funkcjonuje, tym wiêcej ró¿nych stylów mo¿emy ogl±daæ. Ale..
[center:c3178bee75]Czy styl jest potrzebny?[/center:c3178bee75]Mo¿e uznacie ¿e siê przyczepi³em, ale znowu wrócê do Jierdana - ch³opak (o ile tak go mo¿na nazwaæ) poza swoim legendarnym stylem bycia, w postach nie ukazuje ¿adnego stajlu. Nie pisze kursyw±, nie pogrubia s³owa pozdrawiam, ba! On go w ogóle nie dodaje. Czy w czym¶ mu to przeszkadza? Mo¿e inaczej - czy w czym¶ to by mu pomog³o? Nie. Jak ju¿ pisa³em, u¿ytkownik ten jest s³awny i doszed³ do tego innymi drogami ni¿ stylem.
Dlaczego wiêc tak du¿o osób chce byæ oryginalna? Dlaczego oni my¶l±, ¿e w³a¶nie w ten sposób dojd± do s³awy?
Wniosek, do jakiego doszed³em znowu sprowadza siê do uporczywego, chyba mnie prze¶laduj±cego grzechu. Lenistwa. Tym osobom nie chce siê wymy¶leæ, jak doj¶æ do s³awy - a posiadanie w³asnego stylu jest najprostsze.
Tak, wiem, a nawet pisa³em o tym na pocz±tku - sam siê wkrêci³em w co¶ takiego. Dlaczego wiêc mówiê niezbyt dobrze o innych, którzy robi± to samo? Bowiem ja robiê to dla zabawy, a niektórzy w³a¶nie po to, by osi±gn±æ s³awê.
A czy wed³ug Was oryginalny styl bycia, tzw. „stajl”, jest potrzebny?

<span style='font-size:28pt;line-height:100%'>N</span>ie bêdê dzisiaj podsumowywa³ w ¿aden szczególny sposób. Nie streszczê nawet tego co pisa³em - nie bêdê u³atwia³ ¿ycia leniuchom. Jedynie poproszê o odpowied¼ na ostatnie pytanie, dotycz±ce tego czy styl jest potrzebny.
Na koniec wrócê do arbuza. Wpierw chcê jednak Was przeprosiæ za to, ¿e ostatnim razem da³em go sam sobie - dowiedzia³em siê od niektórych osób, ¿e to trochê ich zrazi³o. Dlatego przepraszam! W felietonie tamtym jest wyt³umaczenie, czemu nie wrêczy³em go nikomu innemu, dlatego nie bêdê rozwodzi³ siê tu i teraz nad t± spraw±.
Samego owoca dam dzisiaj.. nie, nie Jierdanowi. Dostanie.. dostan± go Borg. S± oni jedynym u¿ytkownikiem tego forum z dok³adnie zaplanowanym stylem, w stu procentach oryginalnym (no, w 99 %). Pisz± oni w swój sposób od pierwszej notki; gratulujê im niez³omno¶ci i pomys³u.
Borg! Przyjmijcie owoca w wyrazach uszanowania!
Wszystkich stajlowców oraz zwyk³ych userów pozdrawiam (pozdhraviam? ;))
 
Awatar użytkownika
Havelock
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 438
Rejestracja: sob sie 06, 2005 4:05 pm

ndz lis 06, 2005 9:26 pm

[quote=Demoon]Havelock na uczczenie zdobycia rangi tripleXa zostaje Yuan-Ti..[/quote]
Ssprosstuję:
Fakt nadania mi nobilnego tytułu "głównego TripleXs'a naszszego forum" przez Thomassa Percy'ego nie ma nic wsspólnego sss moją pszszemianą w Yuan-ti. Pszszemianę taką planowałem już od pewnego czassu, a tylko zbiegła się w czassie z otrzymaniem zaszszczytnego tytułu. Yuan-ti to osstatnio mój konik, od kiedy prowadzę kampanię w Mahassarpie.
Poza tym felietonik ładny. Chociaż mam wrażenie, że wypadałoby wsspomnieć o Morogu i jego sstylu pissania.
W tym miejsscu chciałem pozdrowić wszszysstkich z włassnym sstajlem, jakikolwiek by on nie był, a także Thomassa P., bess którego nie byłbym tym, kim terass jesstem, orass Affissa, za drobiazgowośść w wyszszukiwaniu zapomnianych essów :)

<span style='color:darkred'>Havelocku, wiem że te dwa fakty nie są ze sobą powiązane, ale nic nie poradzę na to że występowały one dzień po sobie ;) Najzwyczajniej w świecie tak to wyglądało. Mimo wszystko jest to pomyłka, a ja ją zostawiam ku własnej przestrodze. - Demoon</span>
 
Ric Simane
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 72
Rejestracja: pt gru 17, 2004 3:27 pm

pn lis 07, 2005 4:31 pm

A czy według Was oryginalny styl bycia, tzw. „stajl”, jest potrzebny?


W pewnym sensie jest potrzebny. Jeśli ktoś (IMHO) zarejestrował się na forum i pisze na nim, to pewnie chciałby być na nim zauważany i by jego postu były czytane.
Dla początkujących (jak powiedziałeś) najłatwiej i najszybciej jest zyskać rozgłos, przez wymyślanie własnego stajla. Dopiero, kiedy osiągną już pewną liczbę postów, stajl stanie się zbędny, gdyż większość osób i tak będzie już tą osobę znała.
Ci, którym zbytnio nie zależy na szybkim zdobyciu sławy i tak zyskają ją przez dużą ilość postów i charakter swoich notek.

Lenistwa. Tym osobom nie chce się wymyślać, jak dojść do sławy - a posiadanie własnego stylu jest najprostsze.


Jakie więc są inne sposoby na zyskanie sławy na forum? Może jestem ślepy, ale widzę tylko: posiadanie własnego stajla, dużą ilość notek, charakter notek i zamieszczenie jakiegoś ciekawego projektu na forum.
Wydaje mi się też, że nie jest to tylko kwestią lenistwa, a raczej niecierpliwości. Takim osobom nie chce się czekać, na napisanie 150 notek, a po zamieszczeniu 30 mądrych postów nikt nie staje się sławny (inaczej to trochę wygląda w przypadku tych głupich postów, gdzie po napisaniu, choć jednego niemądrego posta zyskuje się stosowną opinie :wink: ). Dlatego (niektórzy) wymyślają swojego stajla.

Dodane:
He, he... zapomiałem powiedzieć. Bardzo ciekawy felieton. Wciągający, poruszający ciekawy temat. Trzymaj tak dalej!
 
Anonim_1

pn lis 07, 2005 5:15 pm

Powiem krótko - stajl, w pojęciu pisania charakterystycznego to dla mnie zło. Poza nielicznymi przypadkami (ze sztandarowymi Borg na czele), stylizacja notek zawsze kojarzyła mi się z zmniejszeniem ich czytelności i pogorszeniem się treśći kosztem formy. Najbardziej "stajlowymi" ludźmi na forum będą dla mnie nie ci, którzy piszą kursywą, w liczbie mnogiej lub nadużywając "s", ale osoby piszące ciekawie, z zachowaniem zasad pisowni.

Demoon, gratuluję felietonu. Świetny temat, przedstawiony w bardzo przystępny sposób - mocno zachęca do dyskusji. Dziwię się, że takowa jeszcze się tu nie rozwinęła...
 
Awatar użytkownika
Havelock
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 438
Rejestracja: sob sie 06, 2005 4:05 pm

pn lis 07, 2005 11:15 pm

Ależ tu nie chodzi tylko o lenisstwo czy chęć sstania się popularnym. Przecież ja, że o Demoonie nie wsspomnę, nie muszę wyrabiać ssobie marki na tym forum - jesstem szeroko rozpoznawalny, budzę wśród niektórych (tak, wiecie, o kogo chodzi :) ) kontrowerssję, forumowicze mnie rozpoznają. A jednak bawię się w takie bajery. Może to i głupie, dziecinne, ale mnie to bawi, i to się liczy. Tak, lubię się wyróżnić, ale najbardziej liczy się przede wszysstkim to, że dobrze się bawię. Borga też przecież wszysscy znają i kochają, a przecież nie zrezygnowali z tego tytułu ze sswojego sstylu - tak więc popularność nie ma tu wiele do gadania.
 
Anonim_1

pn lis 07, 2005 11:31 pm

Havelocku, czy w swojej notce wspomniałem o lenistwie lub chęci stawania się popularnym? Nie analizuję chęci, jakie motywują do wypracowywania charakterystycznego stylu - piszę jedynie, że zazwyczaj odbieram go negatywnie. Podejrzewam, że taki stary pryk (w dodatku ustawiony wg ankiety Filia na poziomie II) nie potrafi już docenić dobrej zabawy i szuka w forum przede wszystkim ciekawych i rzeczowych notek... ;)
 
Adi Cherryson
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 567
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 1:47 am

Stajl

czw lis 10, 2005 12:40 am

Najciekawszy stajl to chyba brak stajlu. Nie wiem dok³adnie co Demoon rozumie jako stajl. Poza? Maniera? Bo na pewno nie styl. :roll:

Mo¿na pisaæ posty w liczbie mnogiej, zamieniaj±c du¿e i ma³e litery w wyrazach, nawet napisaæ od ty³u i jeszcze inaczej kaleczyæ jêzyk. Mo¿emy nawet zorganizowaæ konkurs, kto jest najlepszym stajlowym analfabet±. Tylko co z tego wyniknie? Melon, arbuz lub dynia.

Rozumiem, ¿e na Forum przybywa u¿ytkowników i nie jest to ju¿ kameralne miejsce sprzed trzech lat. Wiêkszo¶æ z nich to ludzie m³odzi. Na pewno warto¶ciowi.

Chcia³bym tu jednak umie¶ciæ mój stanowczy sprzeciw wobec pob³a¿ania na jakie¶ pozy i maniery. Piszmy w miarê poprawnie w ojczystym jêzyku i wymagajmy tego bezwzglêdnie. Poprawny jêzyk jest wyrazem naszej kultury i szacunku dla innych.

My¶lê, ¿e nie jestem samotny w tym przekonaniu i istnieje grupa ludzi, którym zale¿y na tre¶ci, a nie na dziwnej formie postów.

aDi :lol:
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

czw lis 10, 2005 1:06 am

Zgadzam się z Adim. Osobiście uważam, że lepiej jest być średnio zauważanym, ale dzięki wysokiej jakości notek, niż bardzo widocznym, ale z przyczyny ich dziwnego wyglądu.
Irytuje mnie bardzo pisanie w stylu Havelocka, Demoona, etc.
Po co udziwniać tak język? Nie lepiej zasłynąć z pięknej polszczyzny i barwnych porównań, niż z takich "idiotyzmów" jak pisanie kilku "esów" zamiast jednego? Mnie od takich postów odrzuca.
Dlatego apeluję do Was, skończcie z udziwnianiem postów :!:
 
Awatar użytkownika
Havelock
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 438
Rejestracja: sob sie 06, 2005 4:05 pm

czw lis 10, 2005 2:55 pm

[quote=Malaggar]Po co udziwniać tak język? Nie lepiej zasłynąć z pięknej polszczyzny i barwnych porównań, niż z takich "idiotyzmów" jak pisanie kilku "esów" zamiast jednego? Mnie od takich postów odrzuca. [/quote]
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Mnie natomiasst odrzuca od ossób, którym wydaje się, że mnie zmienią, używjąc niewyszukanego ssłownictwa na moje posstępowanie. Taak, nawracać można na różne sspossoby, ale agressja ssłowna na mnie nie działa, ssory.
Ciągle tylko "Po co?" i "Po co?". Po co to, po co tamto, po co cokolwiek. Czy na każdym kroku zasstanawiacie się "Po co?". Czy znacie dokładny i w pełni logiczny cel każdej decyzji, którą podejmujecie? Nie robicie nigdy nic sspontanicznie albo tak "dla jaj", żeby ssprawdzić, co się sstanie. Jeśli tak, to podziwiam wass, a zarazem sstrasznie wsspółczuję.
Czy naprawdę oglądanie "ss" zamiasst "s" tak boli? Rozumiem, kiedy przedłużałem każde "sz" i zmieniałem "z" na "ss" to się robiło nieczytelne, ale czy tak kłuje jedno malutkie "ss" od czassu do czassu, nie tak przecież częssto, bo to nie jesst najbardziej polpularna litera w naszym języku.
Czy nietypowy sstyl wyklucza piękne i mądre wypowiedzi? W końcu tacy Borg - jakby na to nie patrzeć też piszą nietypowo - a są przecież ossobą rozumną i ich wypowiedzi są sstarannie przemyślane.

Demoon, broń honoru! :)

EDIT: Popełniłem niewybaczalny błąd, pisząc o Borgu jak o jednej isstocie. :oops: Błędy poprawiłem, a Borga przepraszam.
 
Anonim_1

czw lis 10, 2005 10:34 pm

Havelocku, podam Ci jeden konkretny powód, przemawiający za pisaniem poprawną polszczyzną: regulamin forum. Od dłuższego czasu zastanawiam się, na ile nagięciem a na ile złamaniem go jest pisanie "stajlowe". Borga czepić się nie można - pisanie w liczbie mnogiej wciąż jest pisaniem poprawnym, jednak mnożenie "s", czy zmienianie "w" na "v" to już gorsza sprawa.

Szkoda, że Demoon, redaktor forum, uległ stajlowej modzie. :/

<span style='color:darkred'>ShadEnc, masz troszkę przestarzałe wiadomości. Spójrz na mój podpis i ostatni [ostatnie?] posty, po czym powtórz jeszcze raz tą notkę powyżej. Trochę się z nią spóźniłeś ;). Dodam tylko, że pisanie w ten sposób było czymś na podobieństwo próby - dokładnych wiadmości doszukiwać się proszę u Renda, jeżeli ktokolwiek by chciał.
Podobna sprawa tyczy się Malaggara. - Demoon</span>
 
Eglish Azeleh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 77
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 10:45 am

pt lis 11, 2005 10:31 am

Co do felietonu, bardzo mi się podobał. Zaskoczyło mnie to, że i moja ksywka pojawiła się w tekstcie.
Teraz co do mojego stylu pisania. Piszę kursywą, bodajże, od piątego posta na tym forum. Poprostu podoba mi się to i wcale nie chcę zdobyc "sławy". To jest duża różnica. Robię to dla siebie i kompozycji mojej notki.

Pozdrawiam,
Eglish Azeleh, Pan Strachu Bane'a.

:wink:
 
Awatar użytkownika
Havelock
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 438
Rejestracja: sob sie 06, 2005 4:05 pm

pt lis 11, 2005 12:15 pm

<!--QuoteBegin-ShadEnc+-->
ShadEnc pisze:
<!--QuoteEBegin-->Havelocku, podam Ci jeden konkretny powód, przemawiający za pisaniem poprawną polszczyzną: regulamin forum. Od dłuższego czasu zastanawiam się, na ile nagięciem a na ile złamaniem go jest pisanie "stajlowe". Borga czepić się nie można - pisanie w liczbie mnogiej wciąż jest pisaniem poprawnym, jednak mnożenie "s", czy zmienianie "w" na "v" to już gorsza sprawa.

Szkoda, że Demoon, redaktor forum, uległ stajlowej modzie. :/

I to jesst niewątpliwie konkretny argument.
Z tym, że czy można powiedzieć że piszę niepoprawnie? Przesstrzegam zassad ortografii, gramatyki i interpunkcji języka polsskiego. Wypowiadam się jedynie z charakterysstycznym akcentem. Rozumiem, że na piśmie zwykle akcentów się nie sstossuje, ale w ssumie co w tym złego?
Cy gdybym pisoł w gwarze górolskiej, tys byłoby niepoprawnie?

Demoon, na litość, napisz coś! Broń naszej koncepcji! Czy ty nie widzisz, kogo oni z nass robią!?

<span style='color:olive'>Demoon jako RedFor nie ma prawa wypowiadać się w felietonowym wątku, który sam założył w innym celu niż uściślenie pewnej sprawy. Jako że żadne uściślenie nie jest póki co potrzebne, Demoon nie powinien się odzywać.
Hekatonpsychos </span>
 
Anonim_1

pt lis 11, 2005 1:18 pm

Havelocku, Twój styl pisania nie jest dla mnie na tyle męczący, bym stwierdził, że kategorycznie powinieneś go zmienić. Bawi Cię przedłużanie "s"? Fajnie, ale szkoda, że traci na tym czytelność notek.
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

pt lis 11, 2005 2:20 pm

Forum jest zabaw± lub rozrywk± - to jego najwa¿niejsza funkcja. Potem lub rzadziej inne funkcje spe³nia. Mnie osobi¶cie raczej nie przeszkadza "udziwnianie" notek. Je¶li my¶l zawarta w notce jest czytelna to ³atwiej prze³kn±æ ró¿ne eksperymenty pisz±cych dziwnym stylem.
Jednak je¶li ca³a notka jest napisana dziwnie a potem kolejna i tak ju¿ zawsze, to zaczynam podejrzewaæ, ¿e forma bierze górê nad tre¶ci± a tego na forum nie lubimy bo jest to okazem egoizmu i lekcewa¿enia innych forumowiczów, którzy bêd± czytaæ nasz± notkê.
Mnie te¿ jak ShadEncowi nie przeszkadza takie pissanie notek w sspecjalny sspossób choæ gdyby systematycznie tylko niektóre wyrazy (pierwszy, ostatni etc) by³y tak pisane to przyj±³bym to z ulg± oraz my¶lê, d³u¿ej by to bawi³o wszystkich.
 
Awatar użytkownika
Havelock
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 438
Rejestracja: sob sie 06, 2005 4:05 pm

pt lis 11, 2005 2:35 pm

<!--QuoteBegin-nekromancer+-->
nekromancer pisze:
<!--QuoteEBegin-->Jednak jeśli cała notka jest napisana dziwnie a potem kolejna i tak już zawsze, to zaczynam podejrzewać, że forma bierze górę nad treścią a tego na forum nie lubimy bo jest to okazem egoizmu i lekceważenia innych forumowiczów, którzy będą czytać naszą notkę.  
Mnie też jak ShadEncowi nie przeszkadza takie pissanie notek w sspecjalny sspossób choć gdyby systematycznie tylko niektóre wyrazy (pierwszy, ostatni etc) były tak pisane to przyjąłbym to z ulgą oraz myślę, dłużej by to bawiło wszystkich.

Dziękuję za rzeczową wypowiedź.
Sstaram się, aby nie był to przerosst formy nad treścią. Wypowiadam się tak ssamo, jak przed "przemianą", przedłużając jedynie "s". Nie dodaję nawet doatkowych wyrazów z literą "s" tam, gdzie bardziej na miejsscu jesst użycie innego ssłowa. Jeśli jednak popełniłbym grzech przerosstu formy nad treścią, ufam, że ktoś mnie o tym osstrzeże.
Twoje porady wezmę ssobie do sserca i sstarannie przemyślę.
Demoon jako RedFor nie ma prawa wypowiadać się w felietonowym wątku, który sam założył w innym celu niż uściślenie pewnej sprawy. Jako że żadne uściślenie nie jest póki co potrzebne, Demoon nie powinien się odzywać.  
Hekatonpsychos

O tym nie wiedziałem, dziękuję. Nie rozumiem tego przepissu, ale sskoro tak być mussi, to nie będę się ssprzeczał.

<span style='color:olive'>Z przyjemnością wyjaśnię. Felietony RedForów powinny mieć jednoznaczne przesłanie / zawierać określone przemyślenia. RedFor daje pod rozwagę pewną myśl specjalnie przez siebie przygotowaną, a reszta się do tego ustosunkowuje. Gdyby miał dopowiadać i dopisywać, okazałoby się, że tak naprawdę nie zakończył wypowiedzi - czyli dał Forumowiczom wybrakowany tekst. Nie za to Nam płacą :lol:
Zdanie mojego szanownego kolegi redakcyjnego jest wystarczająco przejrzyście zaserwowane i nie ma najmniejszej potrzeby, by się doń dodatkowo ustosunkowywał.
Hekatonpsychos</span>
 
Awatar użytkownika
B0rg
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1505
Rejestracja: czw sty 24, 2008 11:28 pm

sob gru 31, 2005 1:54 pm

Borg! Przyjmijcie owoca w wyrazach uszanowania!


Jesteśmy Borg.
Owoc zostaje zasymilowany.
Demoon zostaje podziękowany.
Opór jest daremny.


Jakoś umknął nam ten felieton, a tu tyle o nas piszą. ;F
Jeśliby teraz Borg powidzieli, że mają coś przeciwko stajlom, to by chyba zostali zlinczowani. Musimy jednak przyznać (nie tylko po to aby uniknąć stryczka ;F), że nie mamy nic przeciwko "udziwnionym" postom, dopóki nie rażą implantów wzrokowych tysiącem emotek i są czytelne. Jeśli ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na "wyświetlenie" swojego posta nie widzimy przeciwwskazań i naprawdę fajnie czasem przeczytać notkę napisaną w jakiś niestandardowy sposób. O ile oczywiście poza wyglądem ma ona jakąś treść.

Dlatego apeluję do Was, skończcie z udziwnianiem postów

Borg nie skończą.
Opór jest daremny. ;F

EDIT: Popełniłem niewybaczalny błąd, pisząc o Borgu jak o jednej isstocie.  Błędy poprawiłem, a Borga przepraszam.

Wybaczamy. ;)

Havelocku, Twój styl pisania nie jest dla mnie na tyle męczący, bym stwierdził, że kategorycznie powinieneś go zmienić. Bawi Cię przedłużanie "s"? Fajnie, ale szkoda, że traci na tym czytelność notek.


Kiedyś zzzzzasssssymilowaliśmy ksssssiażkę, w której gryfy zzzzzaciągały z i s, o ile nasssss pamięć nie myli. Wyglądało to mniej więcej tak jak tu. Pamiętamy, że z początku ciężko się to czytało, ale z czasem przestaliśmy nawet zwracać na to uwagę. Może Ty też się przyzwyczaisz ShadEnc. ;)
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6434
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

pn sty 09, 2006 10:54 am

Skoro ju¿ mówimy o irytuj±cych stylach pisania - mnie nieodmiennie irytuj± fragmenty notek pisane nieczytalnie ma³± czcionk±, które muszê sobie albo cytowaæ, albo kopiowaæ do Worda, by móc je sobie przeczytaæ. St±d uwaga i uprzejma pro¶ba do forumowiczów, by ograniczyli tego typu zaznaczanie tekstu.

Pozdrawiam,
Adam
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

pn sty 09, 2006 11:22 am

<!--QuoteBegin-Adam Waśkiewicz+-->
Adam Waśkiewicz pisze:
<!--QuoteEBegin-->Skoro już mówimy o irytujących stylach pisania - mnie nieodmiennie irytują fragmenty notek pisane nieczytalnie małą czcionką, które muszę sobie albo cytować, albo kopiować do Worda, by móc je sobie przeczytać. Stąd uwaga i uprzejma prośba do forumowiczów, by ograniczyli tego typu zaznaczanie tekstu.  

Pozdrawiam,  
Adam


W moderatorni zaproponowałem zakazanie tego typu dziwactw poprzez likwidację możliwości wyboru tak małej czcionki.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
Affis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 568
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:54 pm

pn sty 09, 2006 3:57 pm

<!--QuoteBegin-Adam Waśkiewicz+-->
Adam Waśkiewicz pisze:
<!--QuoteEBegin-->które muszę sobie albo cytować, albo kopiować do Worda, by móc je sobie przeczytać

Czy takim problemem jest zaznaczenie tekstu, kliknięcie ctrl+c, a nastpępnie ctr+v w miejsce na adres strony www? :?

<span style='font-size:8pt;line-height:100%'>Tak, gdyby ktoś chciał przetestować (wink).</span>

Pozdrawiam,
Affis

<span style='color:darkred'>Ciężko trafić w taki malutki pasek, szczególnie na wysokich rozdzielczościach. Ja osobiście kopiuję takie teksty do byle jakiego okna rozmowy na gg, tam dobrze widać. Mimo to, takie okropieństwa denerwują mnie równie mocno jak Adama. - Demoon.</span>
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

pn sty 09, 2006 9:20 pm

Offtop: Zainstalujcie panowie Firefoxa i autocopy, to bardzo upraszcza. Poniżej sekundy zajmuje mi doczytanie drobnych literek. I bardzo je lubię, są dla mnie odpowiednikiem scenicznego szeptu. Niby nie widać, a prawie każdy je czyta. :D
ps: W swoich postach zawsze staram się, żeby sens był widoczny bez odczytywania małych literek; zawierają one nieistotne lub i tak nie dla wszystkich zrozumiałe komentarze, czasami drobne złośliwości lub wyjasnienia zbyt oczywiste, żeby pisać je większym drukiem.
 
Anonim_1

pn sty 09, 2006 9:42 pm

<!--QuoteBegin-Eri+-->
Eri pisze:
<!--QuoteEBegin-->Niby nie widać, a prawie każdy je czyta.

Jakiś czas temu dałem sobie spokój z czytaniem małych literek. Wychodzę z przekonania, że jeśli ktoś ma mi do przekazania wiadomość, przekaże ją normalnie, bez pomniejszania, zmiany koloru czcionki lub stosowania różnych tagów. Oczywiście, istnieje ryzyko, że błędnie odczytam czyjąć notkę - nie będzie to jednak moja wina a człowieka, który chce uprzykrzyć forumowiczom życie i zmuszać do bezsensownego klikania.

<!--QuoteBegin-Eri+-->
Eri pisze:
<!--QuoteEBegin-->są dla mnie odpowiednikiem scenicznego szeptu

Dla szeptających wymyślono PW. :P
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

pn sty 09, 2006 11:40 pm

Doskonale rozumiem Eri.

Niestety charakterystyczną cechą większości sposobów porozumiewania się w sieci, w tym dyskusji forumowych jest ubóstwo środków wyrazu. W bezpośredniej rozmowie mamy niamal nieograniczony repertuar gestów, mimiki twarzy, tonu i modulacji głosu. Już nawet podając komuś odręcznie napisaną notkę, liczne drobne i z pozoru niezauważalne cechy naszego charakteru pisma bardzo wiele o nas mówią.

Na wielu forach internetowych całość formy przekazu stanowią natomiast emotikonki oraz bezładne ciągi liter bądź znaków, bo trudno to zazwyczaj nazwać Słowem lub Tekstem. Tutaj na szczęście większość (część? :wink: ) użytkowników rozumie, jak wiele można przekazać za pomocą doboru odpowiedniej składni, słownictwa, mniej lub bardziej wyrafinowanych środków językowych, a do tego tak przydatnych narzędzi, jak pogrubienia, podkreślenia, kursywa i nawet stosowanie wielkich liter nie tylko na początku zdania. Cenię sobie inwencję ludzi takich, jak Eri i inni, którzy wybiegają poza wymienione przeze mnie środki wyrazu i przekazu, poszukując nowych sposobów porozumienia się. Bo w istocie drobna czcionka również zalicza się do płaszczyzna języka - płaszczyzny komunikacji.

Z drugiej strony rozumiem doskonale i szanuję zdanie wypowiadających się powyżej osób nastawionych negatywnie do tego, nazwijmy to ćwierć-żartobliwie, procederu, jednak z zupełnie innego niż oni powodu. Sam po prostu nieraz poczułem się lekko zirytowany, kiedy tak misternie pomniejszony i niemalże ukryty tekst okazywał się zawierać przesłanie wyjątkowo błahe, banalne lub najczęściej jego zupełny brak :D .

Pozdrawiam,
Agnostos.
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

wt sty 10, 2006 7:06 am

ShadEnc, <br />
Wychodzę z przekonania, że jeśli ktoś ma mi do przekazania wiadomość, przekaże ją normalnie, bez pomniejszania, zmiany koloru czcionki lub stosowania różnych tagów.
<br />I tak staram się robić.<br />PS: Wiesz, co to jest szept sceniczny? To jest taki, że niby szepczesz, a wszyscy słyszą... Więc nie PW.<br />do posta poniżej: Whatever...
 
Awatar użytkownika
Kiras
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 960
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:37 am

wt sty 10, 2006 10:38 am

O ile mnie pamięć nie myli, to szept sceniczny to taki, który przechodzi nieusłyszany przez wszystkich, a jedynie adresat wie co "zaszumiało". To tak gwoli ścisłości. ;)

<span style='color:darkred'>Zapewne chodzi o szept teatralny - taki pasuje do definicji Eri. - Demoon.</span>
 
TytusSE
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt sty 11, 2005 12:18 am

ndz lut 19, 2006 12:42 am

Ceniê sobiê styl, choæ nie lubiê mody :wink:. Co do stajlu, to nie przeszkadza mi on doputy, dopuki nie zaburza w znacz±cy sposób czytelno¶ci wypowiedzi.<br /><!--quoteo(post=243082:date=Nov 11 2005, 12:15 PM:name=Havelock)-->
Havelock pisze:
<!--quotec--><br />Z tym, ¿e czy mo¿na powiedzieæ ¿e piszê niepoprawnie? Przesstrzegam zassad ortografii, gramatyki i interpunkcji jêzyka polsskiego. Wypowiadam siê jedynie z charakterysstycznym akcentem. Rozumiem, ¿e na pi¶mie zwykle akcentów siê nie sstossuje, ale w ssumie co w tym z³ego?<br />
<br />Nie wiem czy niepoprawnie, nie znam siê, ale jak czytam taki tekst, to wzrok mi siê zatrzymuje siê na ka¿dym "sykniêciu", zak³ócaj±c p³ynno¶æ czytania. Trochê to.. hmm.. niewygodne, przynajmniej dla mnie. <br /><br />Pozdrawiam was Borg, pasiaczku. Forumowy kolektyw te¿ pozdrawiam.<br />
 
Awatar użytkownika
Canthir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1053
Rejestracja: wt cze 27, 2006 5:13 pm

czw kwie 13, 2006 11:31 am

Stajl? Nie, dziękuję, postoję... Ser? Tak, poproszę!<br /><br />Czy ja mam styla, stajla, style'a, czy jaktotam mówią? Chyba nie, wtapiam się w szary tłumek i pozostaje anonimowa jednostką, takie moje przeznaczenie... Głosek nie rozciągam, czasem jak mi się chce to piszę zamieniająć "i" i "j" w "y", "sz" w "sh" etc... Nie zbyt mnie to bawi, nie stosuje tego nawet w połowie moich postów więc nie mogę nazwać tego moim stajlem, a może jednak jest coś o czym ja niewiem, czego nie jestem świadomy co rzuca się w oczy innych??<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />Canthir, Rider of Theli

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości