Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

czw maja 19, 2005 11:31 pm

Nowe Przygody Pana Leminga!

Zapewne niejedno dziecko ucieszy się na myśl o wydaniu kolejnej książki o przygodach ulubieńca wszystkich milusińskich Wilifreda Leminga: "Czerwone oczy", i o jego kolejnej wędrówce. Pan Leming rozpoczął swój żywot jako wędrowiec i podróżnik w pierwszej książce z cyklu "Zwierzątka z Killdare", i szybko stał się najpopularniejszą postaćią w cyklu. Pani Goreslay zapowiada kolejne tomy z cyklu.

Proces rozwodowy hr. Wickleff trwa

Hrabina nie chce zgodzić się na podział majątku, uważając się za prawną właścicielkę 70% gruntów ziemskich. Hrabia utrzymuje że zerwanie małżeństwa nastąpiło z jej winy, i domaga się sprawiedliwości. Hrabina twierdzi że materiały dowodowe, wskazujące na "liczne miłostki" hrabiego zostały skradzione.

Konna lewitacja

Polo przyjmuje się powoli także za granicą, o czym świadczy wprowadzenie lewitujących podków przygotowanych specjalnie do gry nad bagnami Slawii. "Dopiero teraz gra jest naprawdę ryzykowna, no i nie należy zapominać o niskich kosztach przygotowania równego boiska", powiedział Grzegorz Osiejewski, lokalny wynalazca - amator. Jednak nie wróżymy temu wynalazkowi wielkiej przyszłości - jak koń może paść się 30 centymetrów nad ziemią?

Najlepsze dzieło kinematografii?

Na srebrne ekrany wdarł się przebojem najnowszy film Gregora Lunkenmajera: "Zemsta sidhów", poświęcony walce elfów z trollami, błyskotliwym romansom, walkom na miecze. Przygody dzielnych trollowych rycerzy mają doczekać się dalszych części. Prawdopodobny tytuł to "Walka pośród klonów".

Festiwal poetycki odwołany

Edwinburgh, Kaledonia. W tym roku festiwal poetycki w Kaledonii nie odbędzie się. Powodem jest remont zamku, i ogóle prace renowacyjne. Poeci próbują zorganizować zamienną imprezę, jednak kłótnie ich środowiska artystycznego nie prowadzą nigdzie. Highlanderzy uważają, że to spisek Korony, skierowany przeciwko Kaledońskiej inteligencji.

Ayrton Ludd aresztowany

Jeden z mniej znanych detektywów Lyonesse został aresztowany pod zrzutem kradzieży Sokoła Scyllańskiego, bezcennej barokowej statuetki. Śledczy twierdzi że Ludd jest chory umysłowo, i może zostać uniewinniony, lub skierowany na leczenie. Właścicielka, panna Julia V. pragnie surowej kary.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

pt maja 20, 2005 12:11 pm

Sokoła Terańskiego :)

Masz może gdzieś "Sokoła..." nagranego? Z chęcią bym sobie obejrzał...
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt maja 20, 2005 5:29 pm

Azirafael pisze:
Poza tym.. żebyś ty widział jak na mojej zaspanej buźce się pojawia ten szeroki usmiech, i jak głośnym (naprawdę głośnym) "Yes!" wypłaszam ostatnich sąsiadów z okolicy


A co sie stalo? Poczulas sie doceniona ;P
Zobaczcie jak niewiele potrzeba niektorym kobietom ;]

Erpegis pisze:
Na srebrne ekrany wdarł się przebojem najnowszy film Gregora Lunkenmajera: "Zemsta sidhów", poświęcony walce elfów z trollami, błyskotliwym romansom, walkom na miecze

Chyba zemsta Sihkow? :> Jakszowie w turbanach, te rzeczy, dekanska Moc joginow... ;P

l.
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

pt maja 20, 2005 6:44 pm

Największy Pappadum świata!

"W północnodekańskim mieście Igravasayijii powstał największy pappadum świata! Lokalny potentat rolniczy, elf Neruma Dagsengiyiji wraz ze swoją, liczącą ponad 160 osób, "najbliższą rodziną" postanowił specjalnie dla Królowej Tytanii (Jej Najwyższa Mość obchodzi za tydzień urodziny) upiec tradycyjny, dekański placek... o średnicy ponad 150 metrów! Niestety dopiero po fakcie zorientowano się, że przewóz tego niezwykłego prezentu do Alfheimu jest niemożliwy, dlatego zostanie on przyjęty (i prawdopodobnie spożyty) przez znanego jako wielkiego smakosza, burmistrza sir Ericka Mandaeleya."

Śmierć barona Ericha ven Baelera

"W swojej wielkiej posiadłości Agallero w Lidze Wolnych Hrabstw, zmarł były wotański admirał Erich ven Baeler. Był on jedynym z venrierowskich dygnitarzy, którzy po zakończeniu Wielkiej Wojny nie zostali uśmierceni lub nie zaginęli. Dzięki swoim znajomościom wśród bogatych potentatów kukurydzianych LWH, na procesie, w którym oskarżono go o zbrodnie wojenne, został skazany jedynie na trzy lata więzienia (za zniszczenie bawenckiego portu Emael). Po trzech miesiącach został wypuszczony za "wyjątkowo dobre sprawowanie", po czym szybko wyemigrował do Winlandii, gdzie w ociekającej luksusem, dawnej posiadłości koriolskiego granda stworzył niemal muzeum Rzeszy Venrierowskiej. W związku z brakiem jakiejkolwiek żywej rodziny, pałac zostanie wystawiony na aukcji w słynnym Feinerrie's w Lyonesse. Tajemnicą poliszynela jest, iż zjadą się tam najwięksi pasjonaci niepopularnego dziś hobby - Nieumarłej Rzeszy"

Mówił dla państwa Peter ven Batchevsky

IMHO to drugie to całkiem fajny pomysł na LARPa 8)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt maja 20, 2005 7:15 pm

Erpegis pisze:
Przygody dzielnych trollowych rycerzy mają doczekać się dalszych części. Prawdopodobny tytuł to "Walka pośród klonów".


A nie chodziło czasem o "Wojny klanów" opowiadające o nienawiści dwóch sudryjskich klanów i jej destruktywnym wpływie na świat?
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

pt maja 20, 2005 7:55 pm

Och, rzeczywiście, pomyliło mi się. Rzeczywiście, prawdziwy tytuł to "wojny klanów". Może rzeczywiście tytuł tej części to będzie walka Sikhów. Uzasadniałoby to częściowo Powrót Yeti...
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pt maja 20, 2005 11:36 pm

I tak wszystko skończy się szarżą kawalerii i kontratakiem Imperium.

Nad którym nie zachodzi słońce... :)
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt maja 27, 2005 2:36 am

Silencer pisze:
kontratakiem Imperium.


Raczej Rzeszy.
"Nieumarla Kontratakuje" ;P
 
Awatar użytkownika
Alchemique
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 310
Rejestracja: wt lip 13, 2004 9:33 pm

sob maja 28, 2005 12:38 pm

Nowy model dżentelmena

Nowa moda zaczyna się kształtować wśród zapracowanych przedsiębiorców. W ciągu tygodnia pracującego są oni porządnymi
obywatelami i poważnymi businesmenami a jak tylko zacznie się weekend wynajmują super szybkie sterowce i wyruszają
poszukiwać przygód.
Okazuje się, że przelot szybkim pocztowym sterowcem z Wanadii do dzikiej Lemurii trwa akurat tyle by wczesny lunch zjeść w
tropikach, wynająć przewodników i już niedługo można przeżyć przygodę życia, oczywiście Lemuria jest pełna miejsc gdzie
dżentelmen spragniony ekscytujących wrażeń spełni swoje pragnienia.


PS: Tekst napisany pod wpływem wczorajszych dwóch solowych przygód u Szczurka :) (Tanzing ma w kiju katane +1 ^^ :D )
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

sob maja 28, 2005 1:32 pm

Alchemik pisze:
(Tanzing ma w kiju katane +1 ^^ :D )


Nie +1 bo to sugerowałoby magiczną broń a mastercrafta +1 ;) (Katana Twojego Starego? :P )
 
Awatar użytkownika
Alchemique
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 310
Rejestracja: wt lip 13, 2004 9:33 pm

śr cze 15, 2005 8:16 pm

Żona pirata przejmuje interes

Jak donosi nasz informator w Kampanii Wschodnio-Dekańskiej wybrzeża Shang In terroryzuje wdowa po niedawno złapanym i powieszonym Shanginskim piracie, Szing-Ji. Pani Shing Hi-Saj przejęła po mężu armie 70 tysięcy orków na prawie dwóch tysiącach małych i dużych dżonek.
Okazuje się że jest ona bardziej gospodarna od pana Szing-Ji. Podzieliła flotę na sześć eskadr, założyła sieć magazynów żywnościowych a jej siatka szpiegowska podobno sięga dworu cesarskiego.
Wprowadziła wśród swoich podwładnych ostrą dyscyplinę, nikomu nie wolno na przykład samowolnie schodzić na ląd a już szczególnie napastować kobiet, dżentelmen nie powinien dociekać jakie są konsekwencje tego ostatniego.
Oficjalnie Kampania Wschodnio-Dekańska zaprzecza całej sytuacji, ale w takim raze niewiedzieć czemu rozkaz udania się w kierunku Sunniru dostało większość liniowych okrętów Kampanii a w porcie w Lyonesse wrze jak w mrowisku.
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

śr cze 15, 2005 10:17 pm

Alchemique, że też nikt wcześniej o tym nie pomyślał, respect :)
 
Awatar użytkownika
Alchemique
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 310
Rejestracja: wt lip 13, 2004 9:33 pm

śr cze 15, 2005 11:04 pm

Ja też o tym nie pomyślałem tylko znalazłem wzmianki w fajnej książce "Świat dawnych piratów" :))) wydaje mi sie że pasuje idealnie do konwencji ^^
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

czw cze 16, 2005 2:53 pm

Wiem, właśnie o to mi chodzi, to jest znana historia :)
 
Awatar użytkownika
Alchemique
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 310
Rejestracja: wt lip 13, 2004 9:33 pm

czw cze 16, 2005 6:32 pm

No fakt :))

oki nie róbmy offtopu bo Garnek nie śpi :D
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt cze 17, 2005 4:37 pm

Morderstwo w wyższych sferach

Jak donosi nasz nieoceniony korespondent ze środowisk związanych z Areoklubem Lyonesskim, całą tamtejszą społecznością pilotów i baloniarzy wstrząsnęła wieść o tajemniczej śmierci młodszego kadeta ze sterowca szkoleniowego "Gwiazda Południa". Dziwaczne owo zdarzenie miało miejsce, kiedy "Gwiazda" wyruszyła w rutynowy rejs szkoleniowy, mający zakończyć szkolenie bieżącego rocznika kadetów Królewskiej Szkoły Powietrznej. Młody kadet został najprawdopodobniej wypchnięty ze sterowca, próbował ratować się rozkładając w powietrzu ogromną płachtę tkaniny. Jednak pęd wyrwał mu ją z rąk i nieszczęśnik runął na ziemię z potężną siłą. Łączymy się w bólu z nieutuloną w żalu rodziną i żądamy szybkiego wyjaśnienia tego tragicznego zgonu. I żadne tłumaczenia kolegów-kadetów w rodzaju "Jonasz chciał wypróbować swój rewolucyjny wynalazek upadkochronu" nie będą brane pod uwagę!


l.
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

czw cze 23, 2005 12:20 am

Potrzebuję jeszcze kilku ogłoszeń i zamykam numer.
Macie czas do jutra po południu :-)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

czw cze 23, 2005 1:05 am

Lucek, to ty nie wiesz? W Wolsungu jest już odpowiednik spadochronu. Nazywa się parasol :)
Wiesz, do tych alfheimskich tajnych agentów zrzucanych ze sterowców w garniturach i z melonikiem na głowie za linie wroga nie pasowały zwykłe spadochrony :)
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

czw cze 23, 2005 7:21 pm

- Nianię z Akwitanii do opieki nad dzieckiem (50 lat, mały chłopczyk) zatrudnię.
- Czerwone, zielone, niebieskie - alchemik potrzebny od zaraz.
- Pilnie potrzebuję nieustraszonych pogromców wiwern i utopców. Magazyn portowy III A.
- Eksterminator potrzebny od zaraz. Powinien specjalizować się w skrzatach.
- Praca przy roznoszeniu eliksirów piękności od zaraz. Osoby z lękiem przed spontanicznymi samozapłonami - wykluczone. (to tak z zycia :>
- Poznam miłego, sympatycznego ogra w celach matrymonialnych. Oferty pod 'Królica'.
- 01.07 br. odbędzie się aukcja własności prywatnej lorda Pembroke - nabywców prosimy od powstrzymania się od kupywania klejnotów, gdyż w jednym z nich może być zaklęty sam lord. Szczegóły w kancelarii adwokackiej panny Cheatem.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

czw cze 23, 2005 11:20 pm

Ósmy Cud Świata na Sprzedaż!

Jak dowiedzieliśmy się dziś rano, Lyonesse Museum planuje aukcję jednego ze swoich najcenniejszych eksponatów. Jest nim 2475 karatowy rubin, Kamalabha, "Szkarłatny Blask". Kamalabha została odnaleziona w dekańskiej świątyni bogini Ganesza w 1848 roku przez Sir Kurta Howarda, znanego podróżnika i odkrywcę, członka Towarzystwa Geograficznego. "Szkarłatny Blask" posiada nader burzliwą historię. Sir Howard zmarł niedługo po powrocie do Lyonesse. Rubin sprzedała na aukcji jego rodzina, skąd trafił w ręce Gubernatora Alfheimu Zamorskiego, który był jego posiadaczem aż do 1850 roku, kiedy to podczas rozruchów w koloniach padł ofiarą winlandzkich zamachowców. Jego posiadaniem szczycił się przez pewien czas przywóda buntowników, Gregory Wishingstone, nim nie wpadł w zasadzkę Czerwonych Kubraków i nie został rozstrzelany w więzieniu parę tygodni później. Rubin trafił potem na pokład HMS Longshire, który miał zawieźć go do Alfheimu. Niestety, okręt został zatopiony przez wotańskiego lewiatana w lutym 1861 roku. W tym momencie ślad się urywa. Lecz rubin odnajduje się w 1874 roku, gdy jeden z generałów Nieumarłej Rzeszy, Dietrich ven Hawangen, w ramach przysięgi wierności oferowuje go ven Rierowi. Nie wiadomo dokładnie, jak klejnot dostał się w ręce Wotańczyków - prawdopodobnie tonący Longshire został splądrowany przez marynarzy Hochseeflotte. Niektórzy świadkowie twierdzą, że widzieli ten niezwykły kamień w rękach admirała Hochseeflotte Ericha Raedera, który zginął na swoim okręcie flagowym Schönhausen podczas bitwy morskiej w 1872 roku. Kamalabhy nie widziano później ani razu aż do upadku Wotanii w 1885 roku, kiedy to została nabyta przez Lorda George'a Gordona, prawdopodobnie od żołnierza, który wydobył ją spod gruzów Kancelarii Rzeszy. Lord Gordon przekazał ją do muzeum w 1890, kiedy to znacznie podupadł na zdrowiu. Nieznane są przyczyny wystawienia rubinu na aukcję, choć domniemywa się, iż ma to związek ze śmiercią opiekującego się nim kustosza. Z naszych informacji wynika, że żaden z członków personelu Lyonesse Museum nie chce podjąć się opieką nad eksponatem, choć przyczyny takiego stanu rzeczy są zgoła nieznane.
Ostatnio zmieniony pt cze 24, 2005 12:56 am przez Gerard Heime, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

czw cze 23, 2005 11:30 pm

Gerard Heime pisze:
Reichsmarine


HochSeeFlotte jeśli już ;) (czy jaktam to się poprawnie pisze)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

czw cze 23, 2005 11:54 pm

Hochseeflotte było po prostu największą z flot niemieckich IWŚ. Ja pisałem o Reichsmarine w kontekście całej marynarki wojennej.
No ale niestety walnąłem błąd, bo między 1871-1919 (wedłg innych źródeł 1872-1918) była Keiserliche Marine, potem Vorläufige Reichsmarine (flota tymczasowa) a Reichsmarine dopiero w okresie 1921-1935. Potem naturalnie Kriegsmarine aż do końca IIWŚ.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt cze 24, 2005 12:16 am

Wiem, tylko że akurat Hochseeflotte pasuje jak ulał w Wolsungu, gdzie wotańska marynarka rzeczywiście osiągneła te pełne morza po spektakularnym pobiciu alfhaimczyków na pocztąku wojny :]
I lepiej brzmi niż Kaiserliche Marine (btw - wszystkie źródła jakie mam mówią o zmianie nazwy w 1918)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

pt cze 24, 2005 12:56 am

Niech więc i będzie Hochseeflotte, przynajmniej ładnie brzmi :)
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pt cze 24, 2005 11:13 am

Płyn do czyszczenia "Lucek" usuwa nawet odbarwienia niewidoczne gołym okiem. Twoja służba go pokocha! Testowany thaumologicznie.

Obrazek
Disclaimer: Powyższa grafika ma mniej, niż 20 KiB objętości.
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

pn cze 27, 2005 12:39 am

Nie żebym coś sugerował, ale tu patrzcie :-)
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

pn cze 27, 2005 2:01 am

Jestem tuz po lekturze.
Cóż mogę powiedzieć?
Mówi się, że dobry pisarz puszcza oko w stronę czytelnika. Ale ty Garnku, ty po prostu mrugasz :) Odkrywanie w LC nawiązań do różnego rodzaju pomysłów, eventów, rozmów jest chyba jednym z najprzyjemniejszych i najbardziej uśmiechogennych zajęć jakie ostatnimi czasy mnie spotkały :)
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

pn cze 27, 2005 2:49 pm

Gerard Heime pisze:
Odkrywanie w LC nawiązań do różnego rodzaju pomysłów, eventów, rozmów jest chyba jednym z najprzyjemniejszych i najbardziej uśmiechogennych zajęć jakie ostatnimi czasy mnie spotkały :)

To dobrze, że będziesz na Teleporcie, bo będzie tam szansa na LARPach i sesjach (u mnie i u lucka) odkryć albo stworzyć jeszcze parę :-)
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pn cze 27, 2005 6:07 pm

Lyonesse Crystalograph 1 pisze:
Nakład 500 egz.


Lyonesse Crystalograph 5 pisze:
Nakład 500 tys. egz.


To ile w końcu tego nakładu? ;)
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

pn cze 27, 2005 6:22 pm

Silencer pisze:
To ile w końcu tego nakładu? ;)


Ustaliliśmy z luckiem, że trzeba iść z czasem, z postępem z osiągnięciami i podać nakład bardziej przystający do wielomilionowej populacji Lyonesse :-)
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości