Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

pt sie 11, 2006 8:38 pm

D&D oraz D20 Modern - wiadomo, że więcej będzie D&D, ale Modern też powinien się znaleść. Zwłaszcza, że mamy Wolsung i jest duża szansa na Modern w tym roku. Parę stron należało by poświęcić na Spellsinger.
Z D&D bedziemy mieli Forgoteny, Greyhawk, Lancę i Midnight (jak Galakta da redę :D ).
Powinny się też tam na pewno znaleść materiały do Warhamera, pamiętajmy, że to bardzo popularny system. Oraz co ważne wiele osób grających w D&D gra również w Młotka. Neuroszmira, cóż nie trawię jej ale jest popularna - parę stron by nie zaszkodziło.
Specjalizacja się u nas nie sprawdzi - za mały rynek. Zaś utrata na przyklad 1000 szt nakładu fanów Młotka to ogromna starta.
Jestem przeciw PDF-om - mam sporo E-Boków, i fatalnie się je czyta. Kolejna sprawa to zabezpieczenia - gwarantuję, że sprzedaż wyniecie 50% lub mniej wersji papierowej.
TYLKO papier, czarno-biały - można dać kolorowe wstawki i okładki, tekst nie musi być w kolorze - a cena nie bedzie dużo większa.
 
Anonim_1

pt sie 11, 2006 8:56 pm

Sony pisze:
D&D oraz D20 Modern

Po co Modern?

Sony pisze:
Zwłaszcza, że mamy Wolsung i jest duża szansa na Modern w tym roku.

Świetnie - nie ma systemu, ale są szanse, że się ukaże, więc w piśmie powinien się pojawić. Lepiej już postawić w dział miniaturek, więcej ludzi gra i kolekcjonuje.
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

pt sie 11, 2006 9:14 pm

Sony pisze:
Jestem przeciw PDF-om - mam sporo E-Boków, i fatalnie się je czyta

Są w porównywalnej jakości do Daedalusa?

Zanim pojawi się pismo, może wyjdzie Modern.
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

pt sie 11, 2006 9:20 pm

Po co Modern?

Bo bedzie Anomalia ;)
 
Anonim_1

pt sie 11, 2006 9:30 pm

Chavez pisze:
Bo bedzie Anomalia

Miesiąc po Modernie? :wink:
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

pt sie 11, 2006 10:05 pm

ShadEnc pisze:
Miesiąc po Modernie?

Wakacje 2007 :)
 
r3d dr460n
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pt sie 11, 2006 9:03 pm

pt sie 11, 2006 10:11 pm

Ja jako potencjalny kupujacy opuszczałbym takie działy jak:

- przygody/dodatki itd. systemow niewydanych po polsku - czyli modern, midnight, wolsung - sam zbieram juz na midnight i chce pochlaniac wszystko o nim, ale co mozna napisac procz zapowiedzi/wiadomosci ktore juz sa na necie z miesiac lub dwa wczesniej? Posiadacze angielskich wersji moze i moga napisac cos fajnego, ale na co mi to kiedy za pol roku bede mial mozliwosc kupna podrecznika (z modernem imho prawdopodobne) z zasadami? Tak samo z Dragonlance. Wyjdzie, fani ksiazek sie na niego rzuca, wtedy dac wielkimi literami na okladce napis "Dragonlance". Jak nie ma podrecznika po polsku, to nie ma Dragonlance w magazynie. Lepiej sie skupic sadze na tym, co sie przyda TERAZ oraz w NAJBLIZSZEJ przyszlosci nie zostanie usuniete - modern na zachodzie ma klopoty, rozumiem iz wszyscy kochaja d20 i robia cyberpunka na d20, wampira, cthulu, piec kregow itd. i dlatego tez powstal modern, ale jak imho widac nie ma to na dluzsza mete sensu - orginalny system jest lepszy niz przerobiony na inna mechanike, tymbardziej gdy wychodza dodatki do orginalu.

- j/w ale w ktore nie gram - vide neuroshima, ale nie warhammer (u kogos innego odwrotnie) - to takie mieszanie w garnku wszystkiego... ani dosc obszernych i rzetelnych rzeczy o neuro (podoba mi sie ten skrot :) ) ani o mlotku tam duzo nie bedzie - nawet to co dobre nie kazdemu sie spodoba i bedzie krecil glowa. Inna rzecza jest imho pomieszanie klimatycznosci w pismie - neuro to inna bajka niz d&d, warhammer ma swoj specyficzny klimat, i przeniesienie go na d&d jest niemozliwe z powodu... samego d20. A jak dojdzie do tego ktos nielubiacy d&d? Kupi jeden, dwa egzemplarze sadze i stwierdzi ze nieoplaca mu sie wydawac tyle kasy na 1/4 interesujacych go stron. 1/4 z ktorych "fan" d&d by sie ucieszyl i moze nawet prenumerate zamowil. Argument iz duzo osob gra w inny system niz d&d wiec kupi pismo jest dla mnie chybiony. Duzo osob gra tez w Monastyra, tylko nie zbieraja sie zbytnio po necie. Pisac przygody i dla nich? Wg mnie specjalizacja w jednym kierunku jest lepsza niz wszystko po trochu bo to sie nada tu i tu jezeli sie zmieni statystyki/cos naciagnie. Sadze ze wlasnie dlatego poupadaly niektore magazyny - niby wszyscy cieplo je wspominaja, ze dobre tam byly teksty ogolnie o rpg, ale jakos poupadaly bo sprzedaz spadala... Wiecej konkretow, szczegolow, bardziej zawezona (tematycznie) grupa odbiorcow = wykorzystanie niszy. Szczegolnie gdy nie ma w niej silnej konkurencji, a potencjalnych klientow jest duzo. Wtedy klient na pewno znajdzie cos dla siebie.

- listy do redakcji - od tego lepsze jest forum i strona magazynu i umozliwia szybsza/dluzsza/swobodniejsza dyskusje

- atutom/buildom nie - buildow sa tysiace i zaden nie jest dobry, bo ma na celu munczkinizm, a nie rpg i nieprzejmowanie sie brakiem wypasienia postaci na kazdym kroku. Atuty? A ile ich sie upcha np. na stronie? Takich sensownych? Mnie najbardziej wkurzaja okresowo znikajace i pojawiajace sie dzialy...

Co chcialbym zobaczyc:

- prestizowki klimatyczne - tak, organizacyjne - nie.

- puszka pandory - nie wiem jak to bylo w mimie, ale jak dla mnie to byl ulubiony dzial - niby zbior pomyslow mozna znalezc na forum, ale tam tez dominuja posty ktore gratuluja pomyslu / rozwijaja go w tragiczny sposob, a tak na papierze czysta esencja wielu autorow - o ile ich duzo i nie stanie sie to dzial znikajacy okresowo.

- przygody - tak! Dobrze rozpisane + mapki (bni niekoniecznie z rozpiska)

- kfiatki z sesji - taki dzial dla graczy by mogli przed kilkoma tysiacami czytajacymi magazyn ludzmi pochwalic sie jak zgineli / zepsuli klimat / pochwalili sie glupota. Nie wiem jak innym, ale mi czytanie kfiatkow zawsze poprawia humor i samopoczucie :)

Tak mniej wiecej wygladalby moj wymarzony magazyn - z tym co chcialbym w nim zobaczyc by kupic, oraz czego nie chcialbym bo imho marnowaloby to strony.

A teraz figurki... dla mnie fajnie by bylo zobaczyc zdjecia fajnie pomalowanych figurek. Nie chcialoby mi sie czytac strategii walk itp. Takze jestem w tej kwestii na nie (jako klient). Moze gdybym mial figurki lub pieniadze na nie, zmienilbym zdanie.
Ostatnio zmieniony pt sie 11, 2006 10:20 pm przez r3d dr460n, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
E$
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 151
Rejestracja: czw paź 21, 2004 12:32 pm

pt sie 11, 2006 10:19 pm

ShadEnc pisze:
Miesiąc po Modernie?


Czyli data wydania Anomalii to jakaś wariacja funkcji x = + nieskończoność ? :mrgreen:
 
r3d dr460n
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pt sie 11, 2006 9:03 pm

pt sie 11, 2006 10:22 pm

Exponentalna:) Gdzie wykladnik x jest roznica dni miedzy wydaniem moderna a dzisiejsza data :wink:
 
Anonim_1

pt sie 11, 2006 10:23 pm

E$ pisze:
Czyli data wydania Anomalii to jakaś wariacja funkcji x = + nieskończoność ?

Tak. :wink:
Choć, na poważne, wydaje mi się, że tym razem Modern wyjdzie (tzn. w tym roku).
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

sob sie 12, 2006 12:05 am

r3d dr460n pisze:
Exponentalna:) Gdzie wykladnik x jest roznica dni miedzy wydaniem moderna a dzisiejsza data Wink

Pudlo ;) Data wydania nijak sie ma do Moderna. Jak napisza autorzy, to bedzie. Ale nie predzej niz w wakacje 2007 :)
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

sob sie 12, 2006 12:17 am

r3d dr460n pisze:
buildow sa tysiace i zaden nie jest dobry, bo ma na celu munczkinizm, a nie rpg i nieprzejmowanie sie brakiem wypasienia postaci na kazdym kroku. Atuty? A ile ich sie upcha np. na stronie? Takich sensownych? Mnie najbardziej wkurzaja okresowo znikajace i pojawiajace sie dzialy...

Nie rozumiesz chyba, czym jest munczkinizm, a czym powergaming, czy min-maxing. d20 IMHO jest stworzone ku optymalizacji postaci, więc narzekanie na brak klimatu na każdym kroku jest trochę na wyrost. Atuty to inna sprawa - przedruk z edycji oryginalnych jest chyba zakazany, zaś wymyślanie własnych to zła droga - lepiej korzystać z tego, co jest już udostępnione.
 
r3d dr460n
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pt sie 11, 2006 9:03 pm

sob sie 12, 2006 11:06 am

Chavez pisze:
r3d dr460n pisze:
Exponentalna:) Gdzie wykladnik x jest roznica dni miedzy wydaniem moderna a dzisiejsza data Wink

Pudlo ;) Data wydania nijak sie ma do Moderna. Jak napisza autorzy, to bedzie. Ale nie predzej niz w wakacje 2007 :)


To byla ironia... wzor ktory szybciej dazyl do nieskonczonosci niz Twoj i tyle.

Co do munczkinizmu - rozumiem, ale dla mnie powergaming z braniem prestizowek bez rozwiniecia fabularnego (skoczylismy o poziom? To ja biore czerwonego maga! No mam tatuaz... a po co mi trening w Thay? + brak odpowiedniej historii postaci) to munczkinizm. Tak samo jak szukanie dziur systemu do stworzenia poteznej postaci (taki jeden temat z psionika na wizardzie, gdzie postac mogla miec dzieki odpowiednim wykorzystaniom mocy i przemianom kazdy atut/wysokosc atrybutu/zdolnosc). Imho taki magazyn powinien miec na celu nie tylko sukces kasowy i dluga zywotnosc na rynku, ale takze choc troche czegos nauczyc startujacych w rpg - nie na sile, niech kazdy gra po swojemu, ale nie powinien promowac czegos takiego:
"Dzisiaj przedstawiamy wam wspanialego builda nadeslanego przez XXX. Sadzimy, ze od tej pory wszyscy wojownicy w druzynie beda go brac - bo prawda jest taka, ze jest wypasny ble ble ble"
I co wyjdzie nowy numer magazynu, to wszyscy chca grac buildem tam zamieszczonym. Chodzi mi jak mowie caly czas o poczatkujacych - niech tworza wlasne buildy na ktore maja pomysly, a nie korzystaja z gotowych lepszych podanych na tacy. "MG: Dlaczego chcecz grac ta klasa? G: Bo ma najsilniejszy build!" - czy lepiej "G: Nigdy nie gralem mnichem, chce zobaczyc jak to jest walczyc jak bruce". Owszem, mozna zbudowac interesujacego builda takze i fabularnie i powergamingowo. Ale ile ich bedzie? Imho malo wsrod tysiaca kiepskich. Tak malo, ze zagra nimi garstka ludzi. Jezeli wychodzic beda byle jakie lub srednie, to wiekszosc mg nie pozwoli na nie. Dlaczego? Moze nie chce tych samych dwoch buildow na sesji, moze inni gracze nie sa tak doswiadczeni i ich postacie zostalyby daleko w tyle. Taki gracz wiec nigdy nim nie zagra i zostanie mu tylko marzenie zapisane na papierze o poteznym wymiataczu. Miejsce dla buildow jest. Na forum - tu mozna swobodnie o nich dyskutowac, zajrza Ci ktorzy sie tym interesuja. Jak dla mnie szkoda 1 kartki na zapisanie propozycji builda klasa1/prestiz1/klasa2/prestizX... - bo tak builda mozna szybko zapisac + przedmioty magiczne. Mozna co prawda poziom po poziomie z uzasadnieniem czemu na tym poziomie bierzemy taki kierunek itd. itp. Mi by sie tego zbytnio nie chcialo czytac... tymbardziej jezeli moglbym tylko wyslac list do redakcji na temat tego builda.
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

sob sie 12, 2006 12:22 pm

r3d dr460n pisze:
ale dla mnie powergaming z braniem prestizowek bez rozwiniecia fabularnego (skoczylismy o poziom? To ja biore czerwonego maga! No mam tatuaz... a po co mi trening w Thay? + brak odpowiedniej historii postaci) to munczkinizm

To żadną miarą nie jest manczkinizm, d20 nie polega na fabularyzacji doświadczenia postaci - to już rola MG (złota zasada:/), ale dla mnie ingerencja w wybór gracza to dryfowanie systemu.

r3d dr460n pisze:
Tak samo jak szukanie dziur systemu do stworzenia poteznej postaci (taki jeden temat z psionika na wizardzie, gdzie postac mogla miec dzieki odpowiednim wykorzystaniom mocy i przemianom kazdy atut/wysokosc atrybutu/zdolnosc).

A tutaj trafiłeś w 10-kę :)

r3d dr460n pisze:
Mi by sie tego zbytnio nie chcialo czytac... tymbardziej jezeli moglbym tylko wyslac list do redakcji na temat tego builda.

Tobie nie, innym tak - wybacz, fabularyzowanie postaci w systemach nie wspierających takich opcji to okresowa przypadłość, która mija. Optymalizacja, multum opcji, gamistyka d20 po pewnym czasie gry z użyciem fabularyzacji zaczyna mocno konfliktować - i może się to skonczyć tak, iż gracz nie rzuci opcjami nie systemowymi (życiorys na 15 stron, tła psychologiczne na kolejne 3), tylko samym systemem, bo ktoś mu wmówił, iż "jedyna słuszna gra" to taka z bogatym tłem godnym księcia (tylko takie są warte zachodu), a nie żołdakiem, który w życiu widział tylko przemoc, niesprawiedliwość i nędzę (to jest be), bądź po prostu cieszenie się systemem.

Edit do noty Rebounda: +1, już się zamykam ;)
Ostatnio zmieniony sob sie 12, 2006 4:47 pm przez Deckard, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

sob sie 12, 2006 1:20 pm

Zaczynamy powoli OTować i zbaczaś w stronę GNS-u i dryfu ;). Powiem tylko, że nie ma jedynej słusznej drogi gry w D&D i to, co jednemu się nie podoba (powergaming i optymalizacja, które - co by nie mówić - są głównym zamysłem D&D), to innemu bardzo podpasuje. Akutrat w tym przypadku nie widzę problemu w takim dobieraniu materiałów, by i jedni i drudzy znaleźli w ewentualnym magazynie coś dla siebie.
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

sob sie 12, 2006 9:57 pm

Encu - jak się Modern ukaże po polsku to czemu nie ? Parę stron można na niedo poświęcić? Zwłaszcza, że można połączyć to z Spellsingerem. Nie żądam połowy magazynu ale parę kartek z 30 to chyba nie tak wiele. Zwłaszcza, że Wolsung jest oparty na D20 Modern.

Co do przygód do systemów nie wydanych w polsce : lepiej koncentrować się na tych systemach, które są po polsku. Oczywiście jak pojawi się Mignight to poszerzamy. Zamiast tego lepszy efekt da PROPAGOWANIE np. Midnight'a. Tak aby po ukazaniu się po polsku odnósł sukces. :D
 
Anonim_1

ndz sie 13, 2006 3:12 pm

Sony pisze:
Encu - jak się Modern ukaże po polsku to czemu nie?

Jeśli priorytetem będą czytelnicy i ich liczebność, Modern powinien pojawić się w magazynie najwcześniej po pół roku jego istnienia. Wrzucony z miejsca uszczęśliwi niewielu a zdenerwuje wielu.

Sony pisze:
Zwłaszcza, że można połączyć to z Spellsingerem.

Spellslinger jest na PG+PMP+KP, nie na Modernie.

Sony pisze:
Nie żądam połowy magazynu ale parę kartek z 30 to chyba nie tak wiele.

30 kartek? Sony, to ścina 90% potencjalnym klientom 30% magazynu. Prędzej Neuroshima lub Warhammer, przynajmniej znajdą się ludzie, którzy z takich materiałów skorzystają. Rozumiem, że grasz w Moderna i z chęcią zobaczyłbyś materiały do niego, jednak wydaje mi się, że choćby do samej budowy grupki piszących teksty potrzeba nieco czasu, by nie były to teksty "bez świata" (np. o siłach specjalnych, o broni, o spiskowych teoriach), ale z podpiętą mechaniką.

Sony pisze:
Zamiast tego lepszy efekt da PROPAGOWANIE np. Midnight'a. Tak aby po ukazaniu się po polsku odnósł sukces.

O Midnajcie już jest głośno. Wsparty ze strony wydawnictwa, z pomocą serwisów, powinien odnieść sukces. Wieeelki sukces. ;)
 
Awatar użytkownika
smiechan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:40 pm

ndz sie 13, 2006 5:26 pm

ShadEnc pisze:
O Midnajcie już jest głośno. Wsparty ze strony wydawnictwa, z pomocą serwisów, powinien odnieść sukces. Wieeelki sukces.

Tu jest pewien brak konsekwencji. Z jednej strony odmawiasz póki co Modernowi racji bytu w magazynie z racji tego, że jest nie wydany a z drugiej twierdzisz, że nie wydany Midnight powinien być. Ok, o Midnighcie jest głośno w tej chwili, ale zanim wyjdzie to pismo może już być głośno również o Modernie, dlatego nie możesz stawiać go na spalonej pozycji.
 
meryphillia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 04, 2006 2:12 pm

ndz sie 13, 2006 5:32 pm

Ja tylko dodam, bo nie wszyscy chyba dobrze przeczytali :) ...
Jesli pismo ostatecznie sie ukaze (a mam taka nadzieje :razz: ) to bedzie dotyczylo tylko i wylacznie d20 pod postacia wsparcia dla wydanych w Polsce podrecznikow. Koniec kropka :razz: .
Zadnego Mlotka; zadnej Neuroshimy. Pismo ogolne o RPG, jak narazie nie wchodzi w rachube.

REKLAMA :razz:

The Black Company Setting jest niesamowity! :razz:
 
Anonim_1

ndz sie 13, 2006 5:35 pm

smiechan pisze:
Tu jest pewien brak konsekwencji. Z jednej strony odmawiasz póki co Modernowi racji bytu w magazynie z racji tego, że jest nie wydany a z drugiej twierdzisz, że nie wydany Midnight powinien być.

Smiechan, jak Cię proszę, naucz się czytać moje notki. Nie napisałem ani słowa o tym, że Midnight powinien się znaleźć w magazynie. Przestań łaskawie dointerpretowywać sobie moje wypowiedzi do swoich potrzeb.
 
Awatar użytkownika
smiechan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:40 pm

ndz sie 13, 2006 6:43 pm

ShadEnc pisze:
10 stron recenzji, listów i felietonów, 40 stronicami o DnD i Midnight i po 25 na temat Warhammera i Neuroshimy to mój ideał magazynu o RPG.

W sumie było to parę postów temu, w trakcie dyskusji mogłeś zmienić (lub sprecyzować) zdanie na temat tego magazynu, ale nigdzie nie stwierdziłeś jasno, że Midnight jednak nie powinno się tam znaleźć.

ShadEnc pisze:
Smiechan, jak Cię proszę, naucz się czytać moje notki. Nie napisałem ani słowa o tym, że Midnight powinien się znaleźć w magazynie. Przestań łaskawie dointerpretowywać sobie moje wypowiedzi do swoich potrzeb.

Akurat notki czytam :P, może to Ty powinieneś popracować nad pamięcią? :P
 
Anonim_1

ndz sie 13, 2006 6:52 pm

smiechan pisze:
W sumie było to parę postów temu, w trakcie dyskusji mogłeś zmienić (lub sprecyzować) zdanie na temat tego magazynu, ale nigdzie nie stwierdziłeś jasno, że Midnight jednak nie powinno się tam znaleźć.

Ech, mój ideał magazynu znacznie różni się od tego, o czym pisał meryphillia. Jeśli uważa, że nie ma miejsca na NS i WFRP, tym bardziej nie znajdzie się ono na Moderna czy Midnight - przynajmniej do czasu, aż zdobędą popularność.

Zresztą, jeśli odnosiłeś się do notki o moim ideale pisma RPG, powinieneś chyba ją zacytować a nie notkę, która mówiła o szansach na zdobycie popularności przez Midnight.
 
Awatar użytkownika
smiechan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:40 pm

ndz sie 13, 2006 7:09 pm

ShadEnc pisze:
Ech, mój ideał magazynu znacznie różni się od tego, o czym pisał meryphillia. Jeśli uważa, że nie ma miejsca na NS i WFRP, tym bardziej nie znajdzie się ono na Moderna czy Midnight - przynajmniej do czasu, aż zdobędą popularność.

No to dobrze, że wyklarowałeś swoje zdanie :)

Co do Moderna i Midnight mogłyby one znaleźć swoje miejsce w piśmie, które zapewne wyjdzie już po pojawieniu się tych podręczników (z tego co pisał meryphillia to jeszcze kapitał zdobywa).
meryphillia pisze:
Niestety nie mialem zbytnio czasu ostatnio (powiekszam kapital na magazyn Mr. Green ), wiec odpowiadam dopiero dzis.

W związku z tym 2-5 stron na te systemy (na początku) można by było poświęcić.
 
Awatar użytkownika
LimpTiger
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 67
Rejestracja: wt lip 18, 2006 1:06 am

ndz sie 13, 2006 7:37 pm

Będę złośliwy. (C) Och, ach, już widzę, jak meryphillia wydaje magazyn i jak otwarty na niesymulacjonistyczne materiały będzie. Och, ach.

Koniec złośliwości. IMO to porywanie się z motyką na słońce. Życzę wszystkiego najlepszego autorowi pomysłu i "napalonym" nań (mam na myśli pomysł, nie autora). Śmiem mimo wszystko w powodzenie papierowego magazynu do D20 wątpić. Nie dlatego, że nie będzie chętnych. Nie będzie wyjątkowego contentu.
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

ndz sie 13, 2006 7:53 pm

LimpTiger pisze:
Nie dlatego, że nie będzie chętnych.

Tak jak nie ma chetnych na D&D, prawda? ;)
 
Awatar użytkownika
LimpTiger
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 67
Rejestracja: wt lip 18, 2006 1:06 am

ndz sie 13, 2006 8:22 pm

Hmm? Możesz napisać wprost o co Ci chodzi?
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

ndz sie 13, 2006 8:37 pm

LimpTiger pisze:
Śmiem mimo wszystko w powodzenie papierowego magazynu do D20 wątpić. Nie dlatego, że nie będzie chętnych.

O to. Skad takie hipotezy? D&D zeszlo swietnie jak na Polski rynek. Wychodza materialy pod d20, Galakta wchodzi na rynek d20. Wreszcie doczekalismy sie edycji 3.5, moze w koncu wyjdzie Modern. Myslisz, ze nikt niczego z tego nie kupi? Papierowa gazeta tylko o d20 ma racje bytu, pytanie raczej brzmi kiedy. Czy juz, czy za rok czy pozniej. Rynek d20 u nas dopiero startuje, jesli ktos dobzre sie wstrzeli to moze niezle na tym zyskac, budujac sobie marke i zdobywajac klientow. Bo co rozumiesz pod pojeciem 'wyjatkowego contentu'? D20 to produkt. Jesli utrafi z typem materialow to bedzie schodzic.
 
Awatar użytkownika
LimpTiger
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 67
Rejestracja: wt lip 18, 2006 1:06 am

ndz sie 13, 2006 8:47 pm

Nastąpił drobny problem w interpretacji tego co napisałem. Chodziło mi o to, że nie wierzę, by niepowodzenie takiego magazynu było spowodowane niewielkim zainteresowaniem (jak sugerowali niektórzy) a niską jakością.
 
Awatar użytkownika
Chavez
Dreamer
Dreamer
Posty: 3529
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 3:42 pm

ndz sie 13, 2006 9:50 pm

LimpTiger pisze:
Nastąpił drobny problem w interpretacji tego co napisałem. Chodziło mi o to, że nie wierzę, by niepowodzenie takiego magazynu było spowodowane niewielkim zainteresowaniem (jak sugerowali niektórzy) a niską jakością.

A to wybacz. Faktycznie, zle odczytalem widac :) Owszem, jakosc moze byc problemem.
 
Awatar użytkownika
krzysiek-jakh
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: wt sty 03, 2006 9:33 am

pn sie 14, 2006 3:27 am

Rebound pisze:
Powiem tylko, że nie ma jedynej słusznej drogi gry w D&D i to, co jednemu się nie podoba (powergaming i optymalizacja, które - co by nie mówić - są głównym zamysłem D&D), to innemu bardzo podpasuje. Akutrat w tym przypadku nie widzę problemu w takim dobieraniu materiałów, by i jedni i drudzy znaleźli w ewentualnym magazynie coś dla siebie.


Święte słowa.

No może za wyjątkiem tego powergamingu. Optymalizacja postaci jest jednym z głównych zamysłów DnD, ale powergaming niekoniecznie - bo czysty powergaming to taka optymalizacja postaci w wersji hardcore, czyli robienie WSZYSTKIEGO we wszelki możliwy sposób tylko po to aby postać miała więcej cyferek na karcie postaci.

Powergaming w wersji soft - to optymalizacja postaci i to nie jest grzech, a cecha systemu DnD.

Z czystego hardcorowego powergamingu szybko się wyrasta - bo taka gra się szybko nudzi, więc powergaming jako całość nie jest niczym złym, ale napewno nie był zamysłem twórców DnD - którzy przecież nie chcą aby gracze szybko się znudzili.

No i tu w tym momencie chciałbym nawiązać do obaw o poziom magazynu.

Jeżeli Magazyn o d20 będzie prezentował linię starych MiMów, Portali itp. chcąc być klyyymatycznym i ambyyytnym to oczywiście wtedy będzie można miec obawy o to czy kadra pisząca o i do d20 jest wystarczająco ambyyytna i klyyymatyczna w swoich artykułach...
...ale dam sobie ręke uciąć że ambyyytność i klyyymatyczność magazynu o RPGach jest odwrotnie proporcjonalna do liczby nabywców.

Jeżeli ktoś chce robić magazyn o d20 który się dobrze sprzeda z krótkimi przygodami i pomysłami na przygody (które przecież 'schodzą' najlepiej wśród DDekowych graczy) to w takim wypadku na pierwszy plan wysuwa sie jakość samego POMYSŁU.
Nawet 17-latek może napisać dobrą przygodę jeżeli jest wystarczająco kreatywny.
Nie potrzeba 10 lat doświadczeń w pisaniu artykułów.
Poziom napisanej krótkiej przygody to IMO w 70% pomysł a tylko w 30% stylistyczna atrakcyjność artykułu.

Dobre pomysły, dobra znajomość mechaniki d20 (chociażby Suldarr z dnd.pl na korekcie :P) i już jest "JAKOŚĆ".

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość