Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt mar 27, 2007 2:30 pm

Kulkę która okazuje się trochę skuteczniejsza niż 1/7 zdrowia.


Przez jakiś czas miałem tak, że modyfikator broni zamiast dawać kostki dawał automatyczne sukcesy przy trafieniu. Jest to dość skuteczne, solidna pukawa potrafi szybko ubić (karabin 4 sukcesy), ale nie sprawdziło się przez pancerze magiczne. Nie szło trafić.
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 2:52 pm

Gruszczy pisze:
Przez jakiś czas miałem tak, że modyfikator broni zamiast dawać kostki dawał automatyczne sukcesy przy trafieniu. Jest to dość skuteczne, solidna pukawa potrafi szybko ubić (karabin 4 sukcesy), ale nie sprawdziło się przez pancerze magiczne. Nie szło trafić.

A jakby traktować Mage Armor jako "soak" do obrażeń, a nie mod puli ataku?

Czyli, strzelasz dajmy na to 6 kośćmi (Dex 3, FA 2+1, z karabinu 4(L), trafiasz dwoma sukcesami, mag dostaje 6 ran poważnych. Ma jednak na sobie MA4, wobec czego dostaje tylko dwa? Już nie tak trudno trafić, nietrudno też zranić, ale MA nadal jest istotną ochroną (dość lekka rana zamiast przedostatniego boksa w lethalach!).

Skoro wyłączamy wpływ broni z równania (damage rating, nie mówię o jakimś uznaniowym +1 za strzelanie z wyważonego MP5), to warto może usunąć też Armor, bo wtedy rzeczywiście jest to defensywny overkill.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt mar 27, 2007 3:37 pm

Probowalismy. Przy armorze 3 obrazenia z brawla prawie nigdy nie wchodza (srednio trzeba miec wiecej niz 9 kosci juz po zdjeciu defensa, czyli wiecej niz srednio 11 - 12 kosci na atak; raczej niemozliwe).
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 3:45 pm

Gruszczy pisze:
Probowalismy. Przy armorze 3 obrazenia z brawla prawie nigdy nie wchodza (srednio trzeba miec wiecej niz 9 kosci juz po zdjeciu defensa, czyli wiecej niz srednio 11 - 12 kosci na atak; raczej niemozliwe).

To w takim razie co powinno tak naprawdę wypaść z równania żeby było jednolicie i zrównoważenie?

Defense który w brawlu jest, przy fa nie? Uznać, że Mage Armor wymaga minimum koncentracji na czarze, przez co nie korzysta się z Defense?

Zawsze lepsze 2 Armora które nie spada przez ilość ataków i unieruchomienie, a także może stać się 4 armora zamiast 2 Defense przy wyższych arkanach.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt mar 27, 2007 4:14 pm

W moim mniemaniu tarcze są po prostu zbyt silne. Najchętniej bym je usunał/osłabił, ale gracze by blokowali by "chcę im zabić postaci". Dlatego trzeba obchodzić - przez choćby pochwycenia, gdzie tarcza przestaje działać. To jest trochę głupie, bo Maga można zabić tylko pochwyceniem, ale nie ma innego wyjścia.

O tym problemie jest cały 9 stronowy wątek na forum White Wolfa. Niektórym nie przeszkadza, czasem wypowiadają się gracze, którym to nie pasuje (masochiści - chcą, żeby ktoś im "zabił postaci"), są różne dryfy. Ja nie chcę zmieniać tego na razie, bo crossów nie będę robił, a inni magowie/magiczne bestie mogą skutecznie temu przeciwdziałać.
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 4:38 pm

Osobiście, poszedłbym po linii autodamage z broni, soak z Mage Armora, zero Defense w walce wręcz z Mage Armorem. Jako gracz :wink:
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt mar 27, 2007 4:54 pm

Ale zdajecie sobie sprawę, że soak jest jeszcze bardziej chroniącym graczy rozwiązaniem? Ponieważ armor z arkanum na 4 (soak 4) neguje statystycznie 12 kości. Zdjęcie 4 kości powoduje 1 1/3 soak'a ;-)
Statystycznie :-)
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 5:11 pm

Tak, ale skoro wywalamy wpływ damage rating z szansy na trafienie, to Armor też nie powinno na nią wpływać - chyba się nie mylę? :|

Bo wtedy, trafiasz normalną pulą Dex + FA, modyfikowaną tylko przez otoczenie i broń (jakość, wyważenie, +-1 zwykle). Po trafieniu dodajesz sukcesy do damage rating i tyle dmg wchodzi - od tego odejmujesz armor.

Ergo, armor nie chroni cię przed trafieniem, tylko przed jego skutkami, tak jak to IRL jest. Zwykły pancerz ogranicza ci ruchy, MA nie, ale MA musisz utrzymywać kosztem Defense (w moim dryfie), co nie ma znaczenia w strzelaninie, ale wyrównuje szanse w walce wręcz, z lekkim wskazaniem na większą użyteczność MA (ilość ataków, etc.).
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt mar 27, 2007 5:20 pm

Ja naprawdę nie rozumiem waszej potrzeby używania konwencjonalnej broni do niekonwencjonalnych celów. ;-)
Magię zwalczaj magią. I tyle.

Kończę z offtopikiem ;-)
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt mar 27, 2007 5:35 pm

Nie mój w sumie problem, ten temat, ale nie mogę się opanować:

Veste pisze:
Ja naprawdę nie rozumiem waszej potrzeby używania konwencjonalnej broni do niekonwencjonalnych celów.


To jest w moim mniemaniu niezwykle cenna uwaga.
Dlaczego tak wam zależy, żeby magowie ginęli akurat od kul? Czy to śmierć godna maga?
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 5:47 pm

@Veste, NoOne
Usiłuję dopasować zasady tak, by magowie mogli brać udział w crossoverach. Na razie nie mogą, bo są dysproporcje sił, głównie defensywnych - czego MA jest niezłym przykładem.

Mamy swój dryf z autolethalami, opisany w tamtym temacie, do niego staram się dopasować MA. Aby to klikało, MA musi a) wyjść z równania prawdopodobieństwa, czyli soakować zamiast zmniejszać pulę, b) nie powinno być lepsze w walce wręcz niż w strzelaninie, nie ma powodu - dlatego w brawlu kasowana jest Obrona postaci, przez wymóg minimalnej choć koncentracji na zaklęciu ochronnym.

Uwaga jest średnio cenna, bo jeśli jest się wampirzym ghulem, zwykłym człowiekiem, czy też czymś innym niemagicznym, to nijak Maga ubić nie idzie. A to chyba nie o to chodzi, nie? :?
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

wt mar 27, 2007 5:58 pm

Rotflmao. W crossoverach zwycięży ten mający lepsze informacje o przeciwniku.
Najsłabszy wilkołak (Str 1+Brawl 0) jest w stanie wyciągnąć 10 kości na atak (Str 1+Brawl 0(-1)+Gauru 5 (3 str, 2 bite)+All-Out Attack 2+WillPower 3). A, że wilkołaki nie występują pojedyńczo, zazwyczaj nie są upośledzone fizycznie, wspierają się duchami i darami - Crossover może być przerażający. Dla obu stron.

Wampira nie znam ale pewnie też mają jakieś fajne zabawki ;-)

A śmiertelnik na maga bierze dwa granaty - flashbanga a później konwencjonalny :-P
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

wt mar 27, 2007 6:17 pm

Na magu sie zbytnio nie znam, zwlaszcza nowym, ale to nie wyglada raczej w stylu 'mortal strzela seria w maga, ktory bierze ja na glowe i idzie dalej. Mortal ma lekkie WTF?, a maga zjada paradox'?
 
Kastor Krieg

wt mar 27, 2007 6:28 pm

No nie właśnie, bo Mage Armor jest zaklęciem covert, niewulgarnym.
Np. taki Fate Shield powoduje że poprostu mag fuksem jest gdzie indziej. Albo dzieje się coś, co utrudnia ci strzał (podrywają się gołębie na placu, czy coś). Inne shieldy też da się wytłumaczyć szczęściem, umiejętnościami lub kamizelką. Choć mag z gołą klatą, przyjmujący kule na Life / Forces Shield powinien być jednak wulgarny - trudno chyba o uzasadnienie i reakcję inną niż WTF. :?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt mar 27, 2007 9:59 pm

Gruszczy pisze:
Przez jakiś czas miałem tak, że modyfikator broni zamiast dawać kostki dawał automatyczne sukcesy przy trafieniu. Jest to dość skuteczne, solidna pukawa potrafi szybko ubić (karabin 4 sukcesy), ale nie sprawdziło się przez pancerze magiczne. Nie szło trafić.


Miałem kiedyś podobny pomysł (trochę bardziej skomplikowany, rzucałem gdzieś szkic na forum), ale nie wprowadziłe w życie właśnie z uwagi na to, że ujemne modyfikatory (i zmunchowanie postaci pod nie) praktycznie uniemożliwiało trafienie przeciwnika.


@Gruszczy - przy pochwyceniach tylko _niektóre_ tarcze nie działają. Spokojnie można przed pochwyceniem się obronić. Co do tarcz - przy tej mechanice -5 do trafienia (przy Mistrzu) nie jest wcale takim koszmarem jak inne występujące efekty. Obetniesz tarcze, to magiczne ciemności czy inne fikuśne pomysły staną się nagle modne.
Tym bardziej, że atakujący inny mag ma swoje przewagi, żeby osobę z tarczą mimo wszystko zabić. Akurat w tym systemie strzała jest silniejsza od tarczy i to znacznie, jeśli się dobrze pokombinuje.


Kastorowy dryf skończy się tym, że w walce wręcz nie będzie się dało nikogo skrzywdzić. Pula 15 kości na brawl to statystycznie 0 obrażeń wobec mistrza. Statystyka, jak już zwrócił uwagę Veste, jest dość prosta.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt mar 27, 2007 10:23 pm

Obetniesz tarcze, to magiczne ciemności czy inne fikuśne pomysły staną się nagle modne.


Innymi slowy chcesz mi powiedziec, ze popularne stana sie bardziej wymyslne i kreatywne sposoby walki magicznej. Super, to jest to, czego bym chcial :wink:

Mam wrazenie, ze po prostu musze sie przerzucic z mysleniem na to, jak budowane sa postaci. Sam powiedzialem, ze w kronice bedzie duzo walki, dostalem bardzo bojowe postaci (praktycznie zadnego normalnego czlowieka z ulicy - zabojcy, creepy gliniarze, partyzanci i monster hunterzy), wiec chyba powinienem sie przestac krygowac i budujac smiertelnych antagonistow po prostu brac zawsze 100 expow i ladowac bojowe atuty i skille, dawac mozliwie skuteczna i nowoczesna bron (zli kultysci zawsze maja pieniazki i kontakty) no i szyszki. Szyszki sa dobre na wszystko. Sa gdzies opisane?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt mar 27, 2007 10:41 pm

Gruszczy pisze:
Innymi slowy chcesz mi powiedziec, ze popularne stana sie bardziej wymyslne i kreatywne sposoby walki magicznej. Super, to jest to, czego bym chcial :wink:


Obawiam się raczej, że zamienisz znanego wroga na nieznanego ;) Pewnie bardziej efektywnego od zwykłej, prostej tarczy (akceleracje, szczęśliwe przedmioty, dopakowane kurtki i te sprawy).
Zresztą IMHO tarcza jest dość istotnym elementem maga.

Gruszczy pisze:
Sam powiedzialem, ze w kronice bedzie duzo walki, dostalem bardzo bojowe postaci (praktycznie zadnego normalnego czlowieka z ulicy - zabojcy, creepy gliniarze, partyzanci i monster hunterzy), wiec chyba powinienem sie przestac krygowac i budujac smiertelnych antagonistow po prostu brac zawsze 100 expow i ladowac bojowe atuty i skille, dawac mozliwie skuteczna i nowoczesna bron (zli kultysci zawsze maja pieniazki i kontakty) no i szyszki.


Jeśli gracze chcą dużo fajnej walki, to zrób im ciekawych przeciwników. Weź armoury i użyj umiejętności z tego zakazanego podręcznika. Wystaw przeciw nim czasem przeciwników, którzy są weteranami i umieją współdziałać ze sobą. Niekoniecznie muszą być za 100xp. Czasem wystarczy trzech dobrze zgranych kolesi, co dopadnie maga z zaskoczenia w ciemnej uliczce. Czasem fajnie wrzucić mroczny kult z uzbrojeniem i nastawieniem a'la Waco. A czasem oszalały tłum - przecież nie wystrzelają wszystkich.
Aha - przy okazji, większości magów dość trudno obronić się przed duszeniem (na łaki też działa nieźle) - profesjonalny dusiciel (z garotą ;) ) może wart jest dodania do kroniki? ;)

Tylko jedna sugestia - wydaje mi się, że nie powinieneś każdego przeciwnika robić bossem. Tzn. ze zwykłymi mortalami powinni bez dużych problemów* wygrywać.
A pod koniec levelu boss - zgrani weterani, przypakowani kultyści, jakiś nindżas, potwór z otchłani albo wrogi mag/magowie.

* - zakładając, że nie zrobią niczego kretyńskiego.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt mar 27, 2007 11:09 pm

Tylko jedna sugestia - wydaje mi się, że nie powinieneś każdego przeciwnika robić bossem. Tzn. ze zwykłymi mortalami powinni bez dużych problemów* wygrywać.
A pod koniec levelu boss - zgrani weterani, przypakowani kultyści, jakiś nindżas, potwór z otchłani albo wrogi mag/magowie.


Poki co wygrywaja. Poza tym nie lubie bossow na koniec - wrog i to przypakowany moze byc caly czas, w kazdej chwili mozna do niego isc i sie sprawdzic (tak bylo w poprzedniej kronice - wampir, wilkolak, banisher, beshilu). Boss mi smierdzi platformowkami - wole, zeby kazdy wrog mogl byc potezny, bo tacy sie zdarzaja. A ci, co kieruja wszystkim, moga miec po prostu mase meritow w allies, contacts i retainers i nie umiec sie w ogole tluc :)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt mar 27, 2007 11:36 pm

Gruszczy pisze:
Poki co wygrywaja. Poza tym nie lubie bossow na koniec - wrog i to przypakowany moze byc caly czas, w kazdej chwili mozna do niego isc i sie sprawdzic (tak bylo w poprzedniej kronice - wampir, wilkolak, banisher, beshilu).


Nie chodzi mi o schemat - zwyklak, zwyklak, boss.
Chodzi mi o to, żeby nie każdy przeciwnik których na nich będziesz nasyłał był zbudowany na schemacie 'bossa'. Zwycięstwa ze zwyklakami pokazują przez kontrast, czemu nietypowi przeciwnicy są groźni.
A sprawdzenie się w dowolnej chwili to dość dobra metoda - u mnie występuje w kronice również.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr mar 28, 2007 2:05 pm

Gruszczy pisze:
Innymi slowy chcesz mi powiedziec, ze popularne stana sie bardziej wymyslne i kreatywne sposoby walki magicznej. Super, to jest to, czego bym chcial

Masz skubanca z Tarcza? Rozprosz ja. Troche pierwszej, pare sukcesow i krol jest nagi.
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

śr mar 28, 2007 3:53 pm

Dispellowanie tarcz jest niepraktyczne :-P

A Mage Armora bym nie ruszał. Są dziesiątki sposobów na zrobienie magom krzywdy i to małym kosztem. Trzeba tylko chwilę pomyśleć :-)

Poczynając od uniemożliwienia mu rzucania jakichkolwiek czarów bez rot, uniemożliwienia nałożenia na siebie mage armora czy leczenia siebie, poprzez ograniczanie mu zasięgu czarów etc. :-)

Mage Armor ma dać mu jakiekolwiek szanse przeżycia :-)
 
Kastor Krieg

śr mar 28, 2007 4:23 pm

Erm, a są to "metody" bazowane na przesłankach dostępnych postaciom, czy wynik przeżucia mechaniki w tę i z powrotem, z konstatacją że X neguje możliwość wykorzystania Y bo Z?
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

śr mar 28, 2007 4:38 pm

Część opisania w podręczniku, część wymagała przemyślenia ;-)

I tak, są to przesłanki dostępne postaciom. Każdy mag wie, że może rzucać na kogoś zaklęcia i wie jakie zaklęcia posiada i jaki mają efekt.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

czw mar 29, 2007 12:10 am

Jeśli chodzi o walki magów, to tam tarcze są mniej przydatny. Przede wszystkim dlatego, że zaklęcia - chyba - je omijają i trzeba użyć tej z pierwotnego arkanum. Tak więc tarcze magiczne nie są problemem w starciu magów, ale magów z czymś innym. Wtedy dają dość sporą przewagę czarodziejom.
 
Kastor Krieg

czw mar 29, 2007 12:34 am

.. którą to przewagę starałem się powyższym dryfem ukrócić, odpowiadając na twoje pytanie Veste. :)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

czw mar 29, 2007 12:26 pm

Veste pisze:
Dispellowanie tarcz jest niepraktyczne :-P


Z pewnym wyjatkiem bedacym mechanicznym przekretem :wink:

Akurat dryf kastora dopakowywal magow w starciu z innymi jak to slusznie zauwazyl veste.
 
Kastor Krieg

czw mar 29, 2007 2:04 pm

Nie wiem, być może się po drodze pogubiłem, ale wydaje mi się że Veste masz rację tylko przy założeniu korzystania z zasad broń-wspomaga-atak, a nie przy rozdziale to-hit od to-damage.

Jeśli pula ataku oddzielona jest od autodamage i MA zjada autodamage oraz ewentualne sukcesy z testu wchodzące jako obrażenia, zamiast zmniejszać zmniejszoną już przez urwanie autodamage pulę ataku, to wcale chyba w tym moim dryfie tak słodko magowie nie mają?

Zwłaszcza, że mają tracić Defense celem utrzymania tarcz?
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

czw mar 29, 2007 2:23 pm

1. Utrata defense i tak ci nic nie zmienia przy broni palnej.
2. Soak jest _dużo_ mocniejszy od zdejmowania kości.

Nawet jeżeli używasz dryfu, gdzie broń zadaje autodamage to moment, w którym Mage Armor jest o kropkę wyższy od autodamage'u czyni cię właściwie odpornym na ataki. Chyba, że ktoś wie czego się spodziewać.

Generalnie trzeba można z tym kombinować ale wtedy rozgrywka traci jakąkolwiek szybkość więc raczej bez sensu. ;-/
 
Awatar użytkownika
wild beast
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 785
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 3:58 pm

ndz kwie 01, 2007 9:58 am

Przepraszam, że zabieram głos, i mogę obalić większość z waszych teorii, ale to, że, Shieldy są Covert nie znaczy, że nie będzie podlegał Paradoksowi. Zawsze jest kategoria Improbable, a wtedy, jeżeli prawdopodbieśntwo zaklęcia Covert zostało za bardzo, „naciśgniete", turla się na bazowa pule Paradoksu. Co przy Tarczach oznacza, że jeżeli 4 gangerów nie może trafić pełna serią w maga, on sobie rzuca Paradoks i jak jest sukces, to Narrator może uznać, że schodzi mu Shield... :razz:
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

ndz kwie 01, 2007 12:36 pm

Ja ostatnio zacząłem sie zastanawiać nad zmianą działania tarcz z punktów pancerza na obniżanie obrażeń ciężkich na lekkie. Dawałoby to mniej więcej to, czego bym oczekiwał - magowie nie ginęliby przy podłożonych ładunkach, snajperom ciężko by im było ich zastrzelić, a jednocześnie w walce wręcz nie byliby nie do trafienia (weźmy przeciętnego maga Def: 2 Arm: 3 - pięściarz Siła: 3 i Brawl: 2 nie jest w stanie go trafić i ma CR) i generalnie trafienie ich nie byłoby trudniejsze niż innych ludzi. Nadal musieliby się kryć, używać zasłon, zasięgu itd., a przy tym zamiast ginąć mieliby znacznie większa szansę by stracić przytomność - a to otwiera ogromne pole do prowadzenia dalszej gry.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość