pn sie 27, 2007 12:55 am
Magowie? Poddanymi kogokolwiek? To tak jakby mówić, że Słońce to Księżyc. : ) Acanthusi są, tak jak powiedziałem, przewrotni, zmienni, ale także przesądni. Można by powiedzieć, że w pewnym stopniu są antyteza Changeli – kiedy Odmieńcy są sługami, Acanthusi są panami, tyle, że nie ludzkich żywotów i zastępów niewolników, a ludzkich losów i przyszłości. Dla części może to być nie wielka różnica, ale różnica jednak znaczna. Jeśli miałbym ich ująć w ramach Chengela, to generalnie dobrze ich odzwierciedlają Dwory – większośc Acanthusów będzie jak z Dworu Wiosny, ale wszystkie pozostałe także znajda swe miejsce w ich szeregach. Należy jednak pamiętać, że tak jak wszyscy Magowie, Acanthusi są pyszni, wręcz o granic możliwości. Często, Acanth o niskiej Mądrości może przyrównywać się do władców Czasu i Losu, prawdopodobnie, nie znając wiedzy o Prawdziwych Fae, określając tym mianem siebie. A jeśli ktoś z twej dwójki miałby by czyimś sługą, to gdyby Acanthci wiedzieli o Fae, Panowie Arkadi byli by pewnie ich niewolnikami. A przynajmniej Acanthusi tak by myśleli.
Oki, jeden z moich pomysłów – Nie wiem czy znasz legendy Magów, ale mieli oni kiedyś potężne imperium zwane obecnie Atlantydą. Magowie w tamtych czasach posiadali niewyobrażalną moc. I korzystali z niej. W tamtych czasach czarodzieje sprowadzali do naszego świat byty z odległych wymiarów po to by im służyły. Jednym z tych rodzajów byli Prawdzie Fae. Nie wiadomo skąd ich sprowadzono, lecz musiały wiernie służyć swym panom, ponieważ wiązały je potężne Kontakty. Kiedy Atlantyda upadał, a świat się załamał, Fae uciekły swym okrutnym tyranom, i zamieszkały na stałe a Arkadii. I teraz one mszczą się na ludzkości, która tak ich upokorzyła, porywając ludzi i zabawiając się nimi, tak jak ich przodkowie ludzkości robili przed wiekami… :>