Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

czw maja 18, 2006 4:26 pm

Hehehe:P Już widze jak Wojtan w zbroi chaosu z dwuręcznym mieczem wybiera się do Mandosa :D
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

czw maja 18, 2006 5:04 pm

smiechan pisze:
Zapewne Mandosowi chodziło o książki w realiach Warhammera których się kilka ukazało po polsku:).

Nie tylko, prawdę mówiąc książki ze świata Młotka są średnie ale może coś ostatnio się zmieniło w tym względzie (nie jestem na bierząco).

smiechan pisze:
Wg mnie trudno zrobić trailer, odchodzący od schematu, trwający niecałe 2 minuty (bo de facto ponad pół minuty zajmują reklamy). Zwłaszcza jeśli gra to RTS.

Ponad 3 minuty :-). Do tego bym się spierał co do tych rtsów, Starcraft zdecydowanie należy do tego typu gier a jednak wspomniane przeze mnie filmiki mają ... charakter.
Weźmy ten ze stacją kosmiczną. Najpierw norma, pokazane jak wchodzą na pokład, reflektory chwila napięcia i wreszcie rozluźnienie, teren czysty. Charakterystyczne gęby, marines palący cygaro w hełmie po prostu wygrzew, stawiają pojemnik, najazd kamery i .... mamy ładunek nuklearny oraz puszeczki piwa w lodzie. Chłopaki bardzo poważnie podchodzą do swojego zadania. Imprezę czas zacząć, widź jest również rozluźniony i gotowy do zabawy. Nagle w momencie w którym jeden z żołnierzy popija piwko coś wbija mu się w hełm tak że przebija go na wylot (razem z głową) i wciąga go na górę (ludzia oczywiście), koniec imprezy. Słyszymy niepokojące dzwięki, nagle następuje atak ze wszystkich stron, marines strzelają i giną. Ghosta(?) ogarnia panika, widzi kolegów którzy giną na jego oczach. Nie ma nadzei, decyduje się na desperacki akt, odpala ładunek nuklearny. Nie wiem ile trwał ten filmik ale pewnie też niezbyt długo, korzystał ze wszystkich typowych elementów świata Starcrafta a jednak "coś" w nim jest, coś co pozwala go zapamiętać na dłużej niż do następnego dnia.

smiechan pisze:
Dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na muzykę?

Bo była taka sobie i po prostu dobrze komponowała się z wizualną częścią ale jakoś bez "fanfar" ;)
 
Awatar użytkownika
Noth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: wt gru 21, 2004 10:22 am

czw maja 18, 2006 5:07 pm

A mi sie kwalek muzyki jak lysy zbiera w dynke i pada podobal, to ladnie wyszlo, tak smutnie i gawedowo, ale potem wstal i poswiecil mlotkiem :( . Ale film pozytywny jest mimo swiecenia mlotkiem, a ja z checia bym sobie podowodzil jakimis armiami, bo na battla mnie nie stac i nie do konca mi pasuje klimat figurek, a na kompie to co innego, mniej kasy i sie ruszaja chlopki.
Ostatnio zmieniony czw maja 18, 2006 5:17 pm przez Noth, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

czw maja 18, 2006 5:16 pm

Noth pisze:
A mi sie kwalek muzyki jak lysy zbiera w dynke i pada podobal, to ladnie wyszlo, tak smutnie i gawedowo,

Tak, jeden z lepszych fragmentów, niezła praca kamery, przytłumione dzwięki w tle (jakby był oszołomiony), zołnierz patrzący na swojego dowódce i przebijany mieczem rycerza chaosu, mówiąc krótko Tom Hanks na plaży w Normandii ;-). Ogólnie jedyna scena która mi się tak naprawdę podobała.

Edyta: Podpowiedź dla Wojtana, elf w końcówce bitwy. Podam Ci jeszcze hasło klucz "Monthy Python 'Żywot Braiana', scena przy krzyżu" (dosyć luźne skojarzenie ale jakoś nie mogłem się powstrzymać).

ps. Wojtan używaj funkcji "Edytuj" i skasuj swój ostatni post, pisanie dwóch pod rząd jest niezgodne z regulaminem.
Ostatnio zmieniony czw maja 18, 2006 5:23 pm przez Mandos, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 5:16 pm

Mandos pisze:
Gdzie tutaj widzisz atak na film ? To raczej atak na fanatycznych fanów systemu którzy wszystkim się zachwycą co związane z Warhammerem. Ty jesteś tego przykladem.


atakując fanów, którzy są w stanie zaakceptować to że ktoś miał broń palną, podczas gdy może powinien ją mieć n lat później, atakujesz przecież sam filmik który dopuścił złamania schematu... Ty "wielki wyznawca odejścia od schematu"

Mandos pisze:
Swoją drogą "broń palna z mieczami" jest charakterystyczna dla świata Młotka i wpisuje się w schemat.


no nie... jak nakręcony :lol:

Mandos pisze:
Znalazłem a czy ty znalazłeś nielogiczności w filmiku czy ciągle jest to dla Ciebie "święta krowa" ?


z przyjemnością obejrzałem po raz kolejny filmik, mistrzostwo :spoko: , ale sorry niedostrzegłem tam nielogiczności.... ufam natomiast iż podzielisz się z nami swoim odkryciem :wink:
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 5:20 pm

Zychu pisze:
Hehehe:P Już widze jak Wojtan w zbroi chaosu z dwuręcznym mieczem wybiera się do Mandosa :D


to by było zbyt schematyczne :wink:
 
Awatar użytkownika
Drozdal
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1269
Rejestracja: pt lip 18, 2003 2:52 am

czw maja 18, 2006 5:31 pm

Po piwerwsze nie odpowiadaj tuz pod swoim postem - edytuj swoje posty - do tego ta opcja sluzy.
Wojtan pisze:
atakując fanów, którzy są w stanie zaakceptować to że ktoś miał broń palną, podczas gdy może powinien ją mieć n lat później [...],
Prawdziwy fan nie zaakceptowal by takiego odejscia od kanonu ;)
Wojtan pisze:
atakujesz przecież sam filmik który dopuścił złamania schematu... Ty "wielki wyznawca odejścia od schematu"
O czym ty piszesz? Schamatach? Jakich schematach? Schematach historii starego swiata? Mandos nie jest "wielkim wyznawca odejścia od schematu", (czy ty wogole znasz znaczenie slowa schemat? bo wydaje mi sie ze nie bardzo) po prostu poddal krytyce spojnosc historyczna (mam tutaj na mysli historie Starego Swiata) tego intra (slusznie czy nie nie interesuje mnie to, ale takie jego prawo jako Simowca ;) ), na co kilka osob automatycznie zaczelo toczyc piane z ust.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 5:54 pm

Mandos, co nie tak z tym elfem?........ jego "wejście do akcji" uważam za najefektowniejsze w całym filmiku :shock:
 
Awatar użytkownika
Drozdal
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1269
Rejestracja: pt lip 18, 2003 2:52 am

czw maja 18, 2006 6:00 pm

Wojtan pisze:
Mandos, co nie tak z tym elfem?........ jego "wejście do akcji" uważam za najefektowniejsze w całym filmiku :shock:
Czlowieku przestan trollowac.
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

czw maja 18, 2006 7:59 pm

Drozdal nie krzycz, postaram się aby to było ostatni post z mojej strony.

Wojtan pisze:
Mandos, co nie tak z tym elfem?........ jego "wejście do akcji" uważam za najefektowniejsze w całym filmiku

Najpierw coś z inne beczki, wydaje mi się że kiedy byli otoczeni to zamiast atakować powinni się bronić w zwartej formacji. Zwłaszcza, że mieli broń drzewcową i palną która w takim wypadku byłaby bardziej skuteczna niż podczas szarży. Pierwszy brak logiki.
A teraz elf. O razu widać było że to wymiatacz, w ciągu 5 sekund załatwił 3 rycerzy chaosu więc po cóż czekał tak długo aż bitwa się zakończy. Nie mógł wkroczyć wcześniej aby pomóc, taka siła jaką prezentował spokojnie mogłaby przeważyć szalę zwycięstwa na stronę ludzi, a widać że zależało mu na zdrowiu dowódcy. Drugi brak logiki.
I jeszcze nawiązanie do Monthy Pythona i Żywotu Braiana, występował tam oddział samobójców i od razu skojarzyło mi się z elfem. Najpierw biedaczek tak długo czekał że wybylli wszystkich ludzi a później taszczy tego ciężkiego kapłana z szybkością walca kiedy ze wszystkich stron zbliżają się rycerze chaosu, nawet demon był niepotrzebny. Trzeci brak logiki.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 9:07 pm

Mandos pisze:
Najpierw coś z inne beczki, wydaje mi się że kiedy byli otoczeni to zamiast atakować powinni się bronić w zwartej formacji. Zwłaszcza, że mieli broń drzewcową i palną która w takim wypadku byłaby bardziej skuteczna niż podczas szarży. Pierwszy brak logiki.


może i masz rację, z tym że nie wiem jak długo utrzymali by ten obronny szyk... byli otoczeni z każdej strony, rozdzielając się natomiast nie byli już tak łatwym celem, zresztą nie mieli zbyt wiele czasu na podjęcie decyzji, zostali przecież zaskoczeni.

Mandos pisze:
A teraz elf. O razu widać było że to wymiatacz, w ciągu 5 sekund załatwił 3 rycerzy chaosu więc po cóż czekał tak długo aż bitwa się zakończy. Nie mógł wkroczyć wcześniej aby pomóc, taka siła jaką prezentował spokojnie mogłaby przeważyć szalę zwycięstwa na stronę ludzi, a widać że zależało mu na zdrowiu dowódcy. Drugi brak logiki.


po pierwsze to nie był konflikt elfa, mógł wpierw obserwować przebieg walki... wchodząc do akcji dopiero w momencie groźby ostatecznej porażki ludzi, ponadto z pewnością zrobił on więcej pożytku atakując z zaskoczenia, niż miałby rzucić się od początku do bezpośredniej walki, jak zrobił to kapłan wojownik.... to nie w stylu elfickiego strażnika dróg...
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

czw maja 18, 2006 9:27 pm

Fajny strażnik dróg, co zabija 3 wojowników chaosu w 3 sekundy:P
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

czw maja 18, 2006 9:37 pm

Wojtan pisze:
może i masz rację, z tym że nie wiem jak długo utrzymali by ten obronny szyk... byli otoczeni z każdej strony, rozdzielając się natomiast nie byli już tak łatwym celem, zresztą nie mieli zbyt wiele czasu na podjęcie decyzji, zostali przecież zaskoczeni.

Rozproszenie szyku działa dobrze tylko w czasie ostrzału, widziałeś tam jakiś ostrzał ? Byli zaskoczeni i w kupie a po chwili już nie tak bardzo zaskoczeni ale rozproszeni.

Wojtan pisze:
po pierwsze to nie był konflikt elfa, mógł wpierw obserwować przebieg walki... wchodząc do akcji dopiero w momencie groźby ostatecznej porażki ludzi, ponadto z pewnością zrobił on więcej pożytku atakując z zaskoczenia, niż miałby rzucić się od początku do bezpośredniej walki, jak zrobił to kapłan wojownik.... to nie w stylu elfickiego strażnika dróg...

To był konflikt efla bo elf ich śledził a później próbował uratować kapłana czyli od początku coś "kombinował". Wszedł do akcji kiedy już porażka ludzi była przesądzona. Atak w momencie starcia się obu oddziałów byłby również zaskoczeniem dla wojowników chaosu i byłby znacznie skuteczniejszy. Skąd Ci przyszedł do głowy ten strażnik dróg ? To formacja ludzka zajmująca się utrzymaniem porządku na drogach Imperium, można powiedzieć że to taka drogówka, elfy niewiele mają z nimi wspólnego.

Nie odpowiedziałeś mi na trzecią nielogiczną rzecz którą wymieniłem.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 10:37 pm

Zychu pisze:

Fajny strażnik dróg, co zabija 3 wojowników chaosu w 3 sekundy:P


nie mówiłem przecież że był to niskopoziomowy strażnik dróg :)

nie wykloczone ze był to Wood Elf Waywatcher Lord http://uk.games-workshop.com/storefront ... orignav=13


Mandos pisze:
Rozproszenie szyku działa dobrze tylko w czasie ostrzału, widziałeś tam jakiś ostrzał ? Byli zaskoczeni i w kupie a po chwili już nie tak bardzo zaskoczeni ale rozproszeni.


w każdym bądź razie gdyby demon chaosu natarł na nich (stojących wszystkich razem) z góry nie skończyłoby się to najlepiej... mówiłbyś wtedy że powini byli się rozproszyć. Obejrzyj jeszcze raz filmik i oceń jak długo wytrzymaliby napór chaosu? 2 min 4 min??

Zychu pisze:

To był konflikt efla bo elf ich śledził a później próbował uratować kapłana czyli od początku coś "kombinował". Wszedł do akcji kiedy już porażka ludzi była przesądzona. Atak w momencie starcia się obu oddziałów byłby również zaskoczeniem dla wojowników chaosu i byłby znacznie skuteczniejszy. Skąd Ci przyszedł do głowy ten strażnik dróg ? To formacja ludzka zajmująca się utrzymaniem porządku na drogach Imperium, można powiedzieć że to taka drogówka, elfy niewiele mają z nimi wspólnego.


co do strażnika dróg sprawdz link klika linijek wyżej, jeśli chodzi o samego elfa to sam powiedziałeś że "coś kombinował" fakt jest taki że nie wiesz co? czy był to jego konflikt? czy czekał na posiłki, czy czekał na dogodny moment do ataku, na jakiej podstawie ocenił kiedy wkroczyć do akcji?? czy jeśli ludzie zwyciężyliby chaos to wogóle zdradziłby swoją obecność, dlaczego mogło mu zależeć na zachowaniu swojej tam obecności w tajemnicy?? tego poprostu z tego filmiku się nie dowiemy......

Mandos pisze:
Nie odpowiedziałeś mi na trzecią nielogiczną rzecz którą wymieniłem.


otóż zauważ że w momencie pokonania przez niego 3 wojowników choasu, na polu walki było pusto... kamera się ściemnia (co symblizuje upływ czasu).... elf stara się odciągnąć kapłana w bezpieczne miejsce, niestety jak się okazuje z lasu wyłaniają się kolejni rycerze chaosu, i w tym momencie jest już po nich, mimo wszystko próbują uciec...... ale jak mówi narrator kończąc tą smutną opowieść "There is no escape from chaos..." :evil:
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

czw maja 18, 2006 11:03 pm

Wojtan pisze:
w każdym bądź razie gdyby demon chaosu natarł na nich (stojących wszystkich razem) z góry nie skończyłoby się to najlepiej... mówiłbyś wtedy że powini byli się rozproszyć. Obejrzyj jeszcze raz filmik i oceń jak długo wytrzymaliby napór chaosu? 2 min 4 min??

A ile wytrzymali po rozluźnieniu szyków ? :D

Wojtan pisze:
otóż zauważ że w momencie pokonania przez niego 3 wojowników choasu, na polu walki było pusto...

Tylko na tym fragmencie które pokazała Ci kamera, a było tego niewiele. Zważajac na to jak ludzie "obskoczyli bęcki" to wokół powinno być sporo wrogich rycerzy.

Wojtan pisze:
elf stara się odciągnąć kapłana w bezpieczne miejsce, niestety jak się okazuje z lasu wyłaniają się kolejni rycerze chaosu

Oni ciągle są w lesie, taka uwaga na marginesie. Pewnie Ci sami którzy uczesniczyli w potyczce i zorientowali się, że jakiś elf odciaga im ofiarę. Nie potrzebowali na to dużo czasu bo elf jakoś się nie spieszył z tą "konserwą".

Wojtan pisze:
i w tym momencie jest już po nich, mimo wszystko próbują uciec.

A ja myślałem że w momencie kiedy zdecydował się ciągnąć 100kilowego kapłana-wojownika Sigmara kiedy wokól rycerze chaosu dożynali resztki ludzkiej piechoty. Do tego jego niezłomność w tym aby pociągnąć "łysego" jeszcze kilka metrów dalej zanim rycerze go dorwią jest po prostu godna podziwu.

Wojtan pisze:
ale jak mówi narrator kończąc tą smutną opowieść "There is no escape from chaos..."

Zwłaszcza jak się ma wojownika Sigmara "u nogi", wtedy trudniej jest uciekać. Do tego nie nazwałbym tego smutną opowieścią. Przed wdaniem się w tą dyskusję myślałem że to po prostu kawał heroicznego wygrzewu ale pisząc ten post zaczynam dostrzegać również bardziej humorystyczny aspekt tego trailera.

Wolę już bardziej nie analizować tego filmiku bo zdecydowanie zbyt szybko idzie to w kierunku Monthy Pythona. Jak dla mnie EOT.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

czw maja 18, 2006 11:36 pm

Mandos pisze:
A ile wytrzymali po rozluźnieniu szyków ? :D


niewiele, co wszyscy widzieliśmy, wiedząc iż tak potoczą się ich losy napewno lepiej byłoby pozostać w skupieniu, .... mówię tylko że nawet jeśli podjeliby inną decyzję mogliby nie wiele więcej osiągnąć...... mówisz że to co zrobili było nielogiczne, ale od pojawienia się wojowników chaosu do ich reakcji minęło zaledwie kilka sekund, wiecej zresztą po prostu nie było... w takich sytuacjach nie zawsze podjęta decyzja będzie najbardziej logiczną

Mandos pisze:
Tylko na tym fragmencie które pokazała Ci kamera, a było tego niewiele. Zważajac na to jak ludzie "obskoczyli bęcki" to wokół powinno być sporo wrogich rycerzy.


na ziemi leżało wiele ciał... ludzi....... i wojowników chaosu

Mandos pisze:
Oni ciągle są w lesie, taka uwaga na marginesie. Pewnie Ci sami którzy uczesniczyli w potyczce i zorientowali się, że jakiś elf odciaga im ofiarę. Nie potrzebowali na to dużo czasu bo elf jakoś się nie spieszył z tą "konserwą".


oczywiście że byli w lesie, stali skryci we mgle... nie potrzebowali dużo czasu, ale jak się okazało elf też, wystarczyły te krótkie zdobyte chwile aby kapłan mógł przyzwać moc sigmara... i kto wie, może zmienić losy tej historii....

Mandos pisze:
A ja myślałem że w momencie kiedy zdecydował się ciągnąć 100kilowego kapłana-wojownika Sigmara kiedy wokól rycerze chaosu dożynali resztki ludzkiej piechoty. Do tego jego niezłomność w tym aby pociągnąć "łysego" jeszcze kilka metrów dalej zanim rycerze go dorwią jest po prostu godna podziwu.


zgadzam się, jest godna podziwu i bardzo prawdopodobne że i nie bezcelowa... kapłan wykorzystał jak widziałeś te cenne sekundy/minuty na przyzwanie mocy sigmara, w tym momencie nie był już taki bezbronny :evil:

Mandos pisze:
Zwłaszcza jak się ma wojownika Sigmara "u nogi", wtedy trudniej jest uciekać. Do tego nie nazwałbym tego smutną opowieścią. Przed wdaniem się w tą dyskusję myślałem że to po prostu kawał heroicznego wygrzewu ale pisząc ten post zaczynam dostrzegać również bardziej humorystyczny aspekt tego trailera.


oczywiście... to Twoja opinia, możesz widzieć w tym wszystkim humor, nikt Ci tego nie może zabronić, jak mówią śmiech to zdrowie... :)

Mandos pisze:
Wolę już bardziej nie analizować tego filmiku bo zdecydowanie zbyt szybko idzie to w kierunku Monthy Pythona. Jak dla mnie EOT.


racja, dostrzegłeś już w tym filmiku brak logiki, humor, co teraz może kosmitów?
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

czw maja 18, 2006 11:51 pm

Wojtan pisze:
kapłan wykorzystał jak widziałeś te cenne sekundy/minuty na przyzwanie mocy sigmara, w tym momencie nie był już taki bezbronny :evil:

Zrobił co mógł zrobić, ale nie miał szans wygrać z tym demonem, ponieważ to był BLOODTHIRSTER, GREATER DAEMON OF KHORNE :razz:

http://www.sg.hu/kep/2005_10/1006digic4.jpg
http://uk.games-workshop.com/chaosspace ... gallery/7/
"There is no escape from chaos..."
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

pt maja 19, 2006 12:03 am

Tyhagara pisze:
Zrobił co mógł zrobić, ale nie miał szans wygrać z tym demonem, ponieważ to był BLOODTHIRSTER, GREATER DAEMON OF KHORNE :razz:

http://www.sg.hu/kep/2005_10/1006digic4.jpg
http://uk.games-workshop.com/chaosspace ... gallery/7/
"There is no escape from chaos..."


lol racja, z tym że elf podejmując decyzję o pomocy kapłanowi nie wiedział o istnieniu demona.... o jego istnieniu przekonał się, zresztą bardzo boleśnie, kilka minut poźniej :evil:
 
Awatar użytkownika
Ausir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: ndz kwie 25, 2004 9:39 pm

pt maja 19, 2006 7:58 am

Jeśli się przyjrzysz, zauważysz, ze elf zdążył odskoczyć zanim demon opadł na ziemię :).
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

pt maja 19, 2006 10:10 am

Ausir pisze:
Jeśli się przyjrzysz, zauważysz, ze elf zdążył odskoczyć zanim demon opadł na ziemię :).


a wiesz... bardzo możliwe, napewno nie można wykluczyć takiej ewentualności, zwłaszcza że elf do najwolniejszych z pewnością nie należał :D
 
Awatar użytkownika
smiechan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:40 pm

pt maja 19, 2006 12:08 pm

Muszę zgodzić się z Mandosem, rozluźnienie szyku to była czysta głupota. Już od najdawniejszych czasów wiadomo, że walczy się w szyku. Zwłaszcza kiedy przeciwnicy są lepsi w "solówkach". A tacy nasi drodzy chaośnicy są. Swoją drogą, wiele zwycięstw wikingów opierała się o schemat robimy szyk->wbijamy się w szyk przeciwnika->zabijamy żołnierzy przeciwnika w pojedynkach solowych w których jesteśmy lepsi. Tu nie ma żadnego pola do dyskusji Wojtan. Ponadto dowódca jakoś niespecjalnie wydał się spanikowany, mimo zaskoczenia. Jeśli dodamy, że to zapewne weteran, a żołnierze wydają się zdyscyplinowani... No cóż, filmik musi ładnie wyglądać, co nie zawsze idzie w parze z logiką. No i elf, to rzeczywiście bardzo słaba część filmu.
Filmik zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ponieważ starałem się skoncentrować na klimacie, tworzonym przez te niedorzeczności, nie analizując ich samych.
No i tak szczerze to powaliła mnie scena z kapłanem który pada.

Co do muzyki to może rzeczywiście nie była sama w sobie rewelacyjna. Źle się wyraziłem, chodziło mi bardziej o świetne zgranie z filmikiem.
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

pt maja 19, 2006 12:17 pm

smiechan pisze:
No i tak szczerze to powaliła mnie scena z kapłanem który pada.

To było świetne, najlepszy fragment tego trailera.
 
Awatar użytkownika
Ausir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: ndz kwie 25, 2004 9:39 pm

pt maja 19, 2006 1:09 pm

Chciałbym zauważyć, że w Warhammerze jako takim wiele jest rzeczy sprzecznych z logiką :).
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

pt maja 19, 2006 2:09 pm

Ausir pisze:
Chciałbym zauważyć, że w Warhammerze jako takim wiele jest rzeczy sprzecznych z logiką .

Ale z reguły nikt nie nimi tak nie zachwyca :-).
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

pt maja 19, 2006 3:21 pm

Mam wrażenie że trzymanie szyku w tym wypadku niewiele by pomogło. Gdyby ustawili halabardy w falangę i tak nie byłoby problemu z rozbiciem szyku, bo kilku "miśków" miało dwuręczne młoty, a to oznacza że z halabard mogą zrobić wióry. Po prostu jednym zamachem wytrąciłby kilku żołnieżom broń, a potem szarża bardzo ciężko opancerzonych wojowników wgniecie w ziemię biednych ludzi, i byłoby chyba jeszcze gorzej. Broń palna także raczej niewiele zdziała(widzieliście pancerze tych kolesi nie?:P). Mniszek mógł sobie cyknąć bajer od Sigmara przed masakrą, i wtedy wyciąłby więcej wojowników. Co do elfa. Elfy nie lubią się wtrącać w walki ludzi. Wolał poczekać, bo jeśli ludzie by wygrali, mogliby dziwnie zareagować na elfa który wyleciał znikąd i nie wiadomo czego chce. Dopiero gdy zobaczył że nie ma szans i trzeba ratować co się da, postanowił wkroczyć i zrobić co trzeba. Kapłana taszczył raczej dlatego aby zyskać na czasie(mógł oprzytomnieć w każdej chwili). Rozluźnienie szyku było efektem "przemowy kapłana". Kapłan był napaleniec, a jeśli ludzie widzą że najlepszy i najsilniejszy z nich atakuje, coś unosi ich na duchu i robią to samo, no i oczywiście walczą "Za Imperium" i za własne domy i każdy ma ochotę dobrać się jak najszybciej i osobiście do sług chaosu.
 
Memo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 12, 2005 10:16 am

pt maja 19, 2006 4:58 pm

A tak z innej beczki - może to nie był elf? W końcu jego twarz zasłaniał kaptur.

Co do szyku - na początku byli przecież ustawieni w takie kółko i w sumie mieliby większe szanse. Ci z rusznicami by strzelali i ładowali, a halabardnicy by starali utrzymać pozycję. Tylko, że wtedy kapłan nie miałby co robić, więc twórcy filmiku stwierdzili, że zaatakują.

"Jesteśmy otoczeni... Wspaniale! Możemy atakować w każdym kierunku!"
 
Awatar użytkownika
Noth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: wt gru 21, 2004 10:22 am

pt maja 19, 2006 5:52 pm

Wogole malo ich jakos bylo, taki mini oddzialik, sam idzie takim brzydkim mrocznym lasem troche to slabo wygladalo, ale scena jak lysy zbiera w czape wszystko wynagradza.
 
Awatar użytkownika
Wojtan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: wt maja 16, 2006 12:46 am

pt maja 19, 2006 8:17 pm

Zychu pisze:
Mam wrażenie że trzymanie szyku w tym wypadku niewiele by pomogło. Gdyby ustawili halabardy w falangę i tak nie byłoby problemu z rozbiciem szyku, bo kilku "miśków" miało dwuręczne młoty, a to oznacza że z halabard mogą zrobić wióry. Po prostu jednym zamachem wytrąciłby kilku żołnieżom broń, a potem szarża bardzo ciężko opancerzonych wojowników wgniecie w ziemię biednych ludzi, i byłoby chyba jeszcze gorzej. Broń palna także raczej niewiele zdziała(widzieliście pancerze tych kolesi nie?:P). Mniszek mógł sobie cyknąć bajer od Sigmara przed masakrą, i wtedy wyciąłby więcej wojowników. Co do elfa. Elfy nie lubią się wtrącać w walki ludzi. Wolał poczekać, bo jeśli ludzie by wygrali, mogliby dziwnie zareagować na elfa który wyleciał znikąd i nie wiadomo czego chce. Dopiero gdy zobaczył że nie ma szans i trzeba ratować co się da, postanowił wkroczyć i zrobić co trzeba. Kapłana taszczył raczej dlatego aby zyskać na czasie(mógł oprzytomnieć w każdej chwili). Rozluźnienie szyku było efektem "przemowy kapłana". Kapłan był napaleniec, a jeśli ludzie widzą że najlepszy i najsilniejszy z nich atakuje, coś unosi ich na duchu i robią to samo, no i oczywiście walczą "Za Imperium" i za własne domy i każdy ma ochotę dobrać się jak najszybciej i osobiście do sług chaosu.


8)

smiechan pisze:
No i elf, to rzeczywiście bardzo słaba część filmu.


niby dlaczego? :? :?


Memo pisze:
"Jesteśmy otoczeni... Wspaniale! Możemy atakować w każdym kierunku!"


rozumiem że czekałbyś aż wróg poprostu cie zmiażdży? czy atakowałbyś tylko w jednym kierunku?


.... podsumowując, dyskutowanie nt faktów dokonanych nie ma większego sensu, z faktami się nie dyskutuje... filmik przedstawiał pewne zdarzenie które miało miejsce podczas obchodu dokonywanego przez jeden z wielu oddziałów Imperium patrolujących okoliczne lasy i wioski... popełnili błąd... wybierając się w te rejony tylko jendym regimentem, ale otrzymane dotychczas informacje od imperialnych zwiadowców mówiły jedynie o małych grupach goblinów, którymi trzeba było się zająć... gobliny chociaż zostały napotkane, tego dnia okazały się tylko tłem dla o wiele większego zagrożenia z jakim przyszło im się zmierzyć...... ludzie, trochę wyobraźni :wink:

smiechan mówisz że filmik był taki a nie inny bo twórcy chcieli żeby ładnie wyglądał... czy jak czytasz jakąś powieść to czy zastanawiasz się nad tym co autor chce w danej scenie osiągnąć, podwazasz każde zdarzenie? czy poprostu śledzisz losy bohatera, przenosząc się myślami w tamten świat? czy jak oglądasz film, to czy zastanawiasz się gdzie ta scena była kręcona, dlaczego została tak ukazana przez reżysera i grupę operatorów kamer, czy znowu, zwyczajnie oglądasz film wczuwając się w jego scenariusz i atmosferę?

dobra, to tyle ode mnie
pozdrawiam
Wojtan
 
Awatar użytkownika
smiechan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:40 pm

sob maja 20, 2006 2:47 am

Wojtan napisałem parę postów wyżej, że:
smiechan pisze:
Filmik zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ponieważ starałem się skoncentrować na klimacie, tworzonym przez te niedorzeczności, nie analizując ich samych.


Elf jest słabą częścią filmu, bo przedstawia zachowanie "na hura". Wszyscy zginęli, został tylko jeden półmartwy kapłan (de facto, elf wcale nie do końca jest pewien czy kapłan żyje, bo niby po czym ma poznać?). Strategia elfa wygląda teraz tak: zabiję trzech wojowników chaosu, odciągnę kapłana na bok, może się ocknie i wypełni go moc Sigmara, a jak nie to zginę... Na filmiku to może i fajnie wygląda, ale wyobraźcie sobie, że któryś z waszych graczy wpada w bandę wojowników chaosu licząc, że pokiereszowany przez nich kapłan go potem uratuje.

Zychu pisze:
Broń palna także raczej niewiele zdziała(widzieliście pancerze tych kolesi nie?Razz).


Jeśli takiego pancerza nie przebiła by kula nie ma co liczyć, że przebije go miecz czy halabarda. Fizyka...
Dodajmy tylko, że przyczyną zaniku ciężkich pancerzy płytowych w prawdziwym świecie, było właśnie wynalezienie broni palnej. Po prostu pancerze okazywały się za słabe.

Powtórzę jeszcze raz: utrzymanie zwartego szyku podczas bitwy to jeden z priorytetów. Przynajmniej tak było u nas, podejrzewam więc, że i w Warhammerze tak być powinno.
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

sob maja 20, 2006 8:22 am

Trzymanie szyku w tym wypadku byłoby samobójstwem. Wytrzymaliby tylko kilka sekund dłużej. W szyku daliby się otoczyć jeszcze bardziej, bo byliby bierni i czekali na atak, a to oznacza szarże wojowników ze wszystkich stron, i 100% szansę na rozbicie ludzi na atomy. Wojownicy byli powolni, więc atak wszystkich żołnieży w jedno miejsce dawał szansę na przebicie się przez nich i ucieczkę, zaś czekanie na atak skończyłoby się masakrą, ale tym razem bez strat ze strony wojowników chaosu. Po prostu wdeptaliby żołnieży w glebę, samą masą ciała i zbroi(gdyby taki wojownik się rozpędził, byłby jak taran, a leżący wróg to łatwy cel), zaś inni wystarczy że by dobili leżących, a gdyby spadł na nich demon gdy byli w szyku to byłoby jeszcze gorzej.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości