)Zrodzony z fantastyki
Z tego co pamiętam to w tamtych czasach wojska nie należały do szczególnie zdyscyplinowanych, przynajmniej w naszym świecie, więc to że nie trzymali szyku było normalne, szczególnie że był to jedynie patrol, wątpie żeby w jego skład wchodzili elitarni żołnierze (poza kapłanem, ale ktoś musi psy tresować )
)
Może Elf był przyjacielem Pana Hussa. To by wyjaśniało dlaczego po niego polazł, tylko nie wyjaśnia czemu sie chowa po lesie a nie idzie z nimi, zwiadu nie robi, bo chaoci zaskoczyli łysego. W sumie czemu ten elf ich nie ostrzegł, co taka sierota że w lesie nie wytropi ciężkozbrojnego oddziału?
Film nie jest długi, nie jest fabularnie porywający, bo pewnie nikt nie spodziewał się że ludzie będą go analizować i rozkładać na czynniki pierwsze, to nie jest celem tego filmu. On sie odwołuje do innych emocji, kogo chociaż troche nie poruszyła scena jak łysy zbiera w czape jak oglądał za pierwszym razem? To jest siła tego filmu, zachęta do gry, gdzię bedą epickie bitwy, z bohaterami. ta gra bedzie dostarczala czystej pozytywnej rozrywki (takie rzeczy tez sa potrzebe, nawet zatwardziali gawedziarze lubia chyba czasami pobiegac po lace), a nie refleksji nad zlem w swiecie i kruchosci zycia. I to moim zdaniem ten film pokazuje doskonale. Jak zaczniemy go analizowac to straci on wiele z magii jaka daje mu przynajmniej jedna b.dobra scena. To nie jest filmik odpowiedni do przemyslen nad nim, to filmik do ogladania, z minimalnym angazem intelektu, cos jak reklama.
Oczywiscie mogli zrobic, film po ktorym bedziemy analizowac cale nasze zycie pod wzgledem, nie wiem dajmy na to moralnej poprawnosci naszego zachowania, ale to nie pasowalo by jako reklama RTSa, od ktorego wymaga sie szybkiego, zrecznego myslenia, a nie glebokiej refleksji nad zachowaniem ludzkim.
Film nie jest długi, nie jest fabularnie porywający, bo pewnie nikt nie spodziewał się że ludzie będą go analizować i rozkładać na czynniki pierwsze, to nie jest celem tego filmu. On sie odwołuje do innych emocji, kogo chociaż troche nie poruszyła scena jak łysy zbiera w czape jak oglądał za pierwszym razem? To jest siła tego filmu, zachęta do gry, gdzię bedą epickie bitwy, z bohaterami. ta gra bedzie dostarczala czystej pozytywnej rozrywki (takie rzeczy tez sa potrzebe, nawet zatwardziali gawedziarze lubia chyba czasami pobiegac po lace), a nie refleksji nad zlem w swiecie i kruchosci zycia. I to moim zdaniem ten film pokazuje doskonale. Jak zaczniemy go analizowac to straci on wiele z magii jaka daje mu przynajmniej jedna b.dobra scena. To nie jest filmik odpowiedni do przemyslen nad nim, to filmik do ogladania, z minimalnym angazem intelektu, cos jak reklama.
Oczywiscie mogli zrobic, film po ktorym bedziemy analizowac cale nasze zycie pod wzgledem, nie wiem dajmy na to moralnej poprawnosci naszego zachowania, ale to nie pasowalo by jako reklama RTSa, od ktorego wymaga sie szybkiego, zrecznego myslenia, a nie glebokiej refleksji nad zachowaniem ludzkim.
Dyscyplina nie ma tu nic do rzeczy, bo padł rozkaz rozproszenia się.
W średniowieczu dyscyplina może i była kiepska, ale w jednostkach pospolitego ruszenia, które swego czasu stanowiły podstawę wielu armii. Ci imperialni żołdacy to żołnierze zawodowi, więc z dyscypliną nie powinno być problemów. Co więcej możemy założyć śmiało, że to weterani walk z chaosem, bo w końcu niedawano się inwazja skończyła.
Nadal nie rozumiem dlaczego rozdzielenie się to lepszy pomysł... "Mamy broń drzewcową, przeznaczoną do walki w grupie a nie solowej, ponadto przeciwnicy są lepsi w walkach indywidualnych więc się rozdzielmy!".
W średniowieczu dyscyplina może i była kiepska, ale w jednostkach pospolitego ruszenia, które swego czasu stanowiły podstawę wielu armii. Ci imperialni żołdacy to żołnierze zawodowi, więc z dyscypliną nie powinno być problemów. Co więcej możemy założyć śmiało, że to weterani walk z chaosem, bo w końcu niedawano się inwazja skończyła.
Nadal nie rozumiem dlaczego rozdzielenie się to lepszy pomysł... "Mamy broń drzewcową, przeznaczoną do walki w grupie a nie solowej, ponadto przeciwnicy są lepsi w walkach indywidualnych więc się rozdzielmy!".
Nadal nie rozumiem dlaczego rozdzielenie się to lepszy pomysł... "Mamy broń drzewcową, przeznaczoną do walki w grupie a nie solowej, ponadto przeciwnicy są lepsi w walkach indywidualnych więc się rozdzielmy!"
Może dlatego, że szef kretyn dał rozkaz "Za Imperium" i poleciał jak głupi na wroga. Dyscyplina dyscypliną, jest trzymana przez dowódce, a łysol chyba takim był.
Prosta sprawa. Każdy kapłan Sigmara to po trochu fanatyk, napalony, zawsze i wszedzie chce się tłuc z chaosem. A teraz widzi wojowników chaosu i pewnie myśli "w cholerne uzbrojone gowniarze, jak wam zaraz przyp******* to w kosmos polecicie", i w tym momencie rozsądek się wyłącza bo górę bierze fanatyzm i narwaństwo, a żołnieże słysząc że mają się rozproszyć to cóż mają zrobić?? Kapłan był narwaniec i wydał pochopny rozkaz, bo "on walczy za Sigmara" i on jak zginie to też ginie "za Sigmara" i jemu to zwisa bo to dla niego zaszczyt, bo to kapłan, a o żołnierzach nie pomyślał.
-
-
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
- Posty: 1931
- Rejestracja:
rincewind bpm pisze:Snorri pisze:Dobry trailer;]
Mi się nie podoba. Trochę efekciarstwa, trochę walki, nic charakterystycznego czy przyciągającego do gry.
zgadzam się, w moim przypadku to ten filmik nawet nie tyle że mnie nie przyciągnął a poprostu zniechęcił do samego warhammera online, na którego do tej pory cały czas czekałem.... filmik to straszna dziecinada.. bez klimatu warhammera...
PS do wszytkich, którzy podważają zasadność ofensywnego zachowania imperialnych żołnierzy w sytuacji zasadzki.... otóż obronny szyk nie miał sensu, musieli spróbować przełamać zaciskający się na nich krąg wojowników chaosu..... przyjęcie pozycji obronnej jaki miałoby niby cel? ile mogliby się tak bronić? i po co? czekali na posiłki?? co by im to dało?
Wojtan pisze:musieli spróbować przełamać zaciskający się na nich krąg wojowników chaosu
We wszystkich kierunkach na raz ?
Wojtan pisze:ile mogliby się tak bronić?
Dłużej niż walczyć tak jak walczyli.
Wojtan pisze:i po co? czekali na posiłki?? co by im to dało?
Wykrwawić wroga i dobić. Mieli broń palną, nie musieli się nigdzie ruszać to tamci musieli po nich przyjść.
Mandos pisze:We wszystkich kierunkach na raz ?
wydaje mi się że ruszyli w jednym kierunku, jednakże do walki szybko wdarł się "chaos"
gdyż przeciwnik nacierał z każdej strony.. Mandos pisze:Dłużej niż walczyć tak jak walczyli.
nie sądze
Mandos pisze:Wykrwawić wroga i dobić. Mieli broń palną, nie musieli się nigdzie ruszać to tamci musieli po nich przyjść.
i tak dzieliły ich zaledwie metry, w tym czasie mogliby co najwyżej oddać jeden strzał... 20% celności i pewnie więcej że broń nie wypali (missfire)
, po za tym to nie był wróg który mógł się wykrwawić 
ogureck pisze:To nielogiczne. Skoro mówisz, że byli blisko to nie powinno byc problemów z trafieniem w takie 'byki'.
problem w tym że taka broń w tamtych czasach jakby to powiedzieć nie była zbyt pewna i celna, z resztą sam widziałeś że niektórzy zdołali oddać jeden strzał, na nic im się to jednak zdało... przeciwnik był zbyt blisko i chwilę później trzeba było zewrzeć się w walce wręcz..... a do tego z pewnością lepiej nadaje się miecz...
Hmm może i tak, ale co do tego, że
to zdecydowanie lepiej się nie zwierać, tylko wykorzystać długość halabard.
Wojtan pisze:chwilę później trzeba było zewrzeć się w walce wręcz..... a do tego z pewnością lepiej nadaje się miecz...
to zdecydowanie lepiej się nie zwierać, tylko wykorzystać długość halabard.
Ostatnio zmieniony wt maja 23, 2006 7:36 am przez ogureck, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojj Wojtan, piszesz sprzeczności.
Wpierw piszesz, że żołnierze powinni zaatakować bo inaczej wojownicy chaosu by ich wzięli na zmęczenie.
A teraz, że powinni atakować bo i tak wojownicy byli blisko i szybko by zaatakowali.
Co do broni palnej, była na tyle skuteczna, że zarówno w warhamcu jak i w średniowieczu dowódcy woleli wyposażać żołnierzy w broń palną niż w kusze.
Przy tej odległości oceniłbym raczej celność na 90%, a kiepskie efekty jaki ostrzał przyniósł zganiłbym raczej na odporność przeciwnika (notabene równie kiepskie efekty przyniosły ataki bronią do walki wręcz).
Halabarda jest bronią defensywną, a nie czymś z czym się szarżuje.
W zwartym szyku zawsze walczy się dłużej, zwłaszcza przeciw wojsku gdzie broni drzewcowej nie ma i które jest rozproszone. Na jednego wojownika chaosu mogłyby przypadać wtedy 5-6 halabard, a nie jedna.
Wpierw piszesz, że żołnierze powinni zaatakować bo inaczej wojownicy chaosu by ich wzięli na zmęczenie.
A teraz, że powinni atakować bo i tak wojownicy byli blisko i szybko by zaatakowali.
Co do broni palnej, była na tyle skuteczna, że zarówno w warhamcu jak i w średniowieczu dowódcy woleli wyposażać żołnierzy w broń palną niż w kusze.
Przy tej odległości oceniłbym raczej celność na 90%, a kiepskie efekty jaki ostrzał przyniósł zganiłbym raczej na odporność przeciwnika (notabene równie kiepskie efekty przyniosły ataki bronią do walki wręcz).
Halabarda jest bronią defensywną, a nie czymś z czym się szarżuje.
W zwartym szyku zawsze walczy się dłużej, zwłaszcza przeciw wojsku gdzie broni drzewcowej nie ma i które jest rozproszone. Na jednego wojownika chaosu mogłyby przypadać wtedy 5-6 halabard, a nie jedna.
No właśnie nie wiem gdzie:D
Chyba mi się posty/tematy/fora pokiełbasiły. Tak to już jest jak się robi coś z głowy, bez cytatów. Sorki:)
Ale czytając temat od początku znalazłem jednak inną niespójność w Twoich wypowiedziach:
Jeśli dobrze rozumiem Twoją wypowiedź to stwierdziłeś tu /przez podanie w wątpliwość drugiej opcji/, że wojacy atakowali /słusznie zresztą wg tej wypowiedzi/ we wszystkich kierunkach.
A tu już jest przeciwna opinia.
BTW żołnierze imperialni atakowali we wszystkich kierunkach naraz. Można to sobie zobaczyć mniej więcej koło 2:10.
Chyba mi się posty/tematy/fora pokiełbasiły. Tak to już jest jak się robi coś z głowy, bez cytatów. Sorki:)
Ale czytając temat od początku znalazłem jednak inną niespójność w Twoich wypowiedziach:
Wojtan pisze:rozumiem że czekałbyś aż wróg poprostu cie zmiażdży? czy atakowałbyś tylko w jednym kierunku?
Jeśli dobrze rozumiem Twoją wypowiedź to stwierdziłeś tu /przez podanie w wątpliwość drugiej opcji/, że wojacy atakowali /słusznie zresztą wg tej wypowiedzi/ we wszystkich kierunkach.
Wojtan pisze:wydaje mi się że ruszyli w jednym kierunku, jednakże do walki szybko wdarł się "chaos" Smile gdyż przeciwnik nacierał z każdej strony..
A tu już jest przeciwna opinia.
BTW żołnierze imperialni atakowali we wszystkich kierunkach naraz. Można to sobie zobaczyć mniej więcej koło 2:10.
Ostatnio zmieniony pn cze 19, 2006 12:50 pm przez smiechan, łącznie zmieniany 1 raz.
zauważ że mówiąc o atakowaniu w jednym kierunku użyłem zwrotu wydaje mi się, zresztą...
co do samego filmiku to zgadzam się z Twoją opinią
Memo pisze:Jezu, nie ważne czego by nie zrobili i tak nie mieli szans na przeżycie.
co do samego filmiku to zgadzam się z Twoją opinią
smiechan pisze:świetnie odwzorowane postacie konfliktu, piechota imperialna z długą bronią i bronią palną, wojownicy chaosu w charakterystycznych zbrojach no i sam kapłan-wojownik (no dobra, był jeszcze elf:)). Świetne sekwencje walk, no i jak dla mnie hicior - muzyka w tle. Cud miódSmile
Xeloss pisze:Panowie, biorąc pod uwagę, że biedni żołnierze zostaliby wyrżnięci tak czy inaczej, wasza dyskusja jest jałowa...
Zważając, że rozmawiamy o trailerze do gry w świecie który nie istenieje to można dojść do wniosku że większość dyskusji tutaj jest jałowa.
Xeloss pisze:Wpadli w zasadzkę, było ich mniej, byli gorzej wyszkoleni i wyekwipowani.
Próbowali nadrabiać wiarą w Sigmara.
Zostali zmasakrowani.
Nie wiem czy było ich tak strasznie mniej, rycerze byli więksi ale liczebność była mniej więcej taka sama. Co do wyszkoleni to raczej nie masz racji. Ekwipunek to samo, co więcej mieli broń palną która mogłaby wyrównać szanse.
Z ostatnim zdaniem trudno się nie zgodzić.
Xeloss pisze:A wy ten filmik na sekundy rozbijacie...
Bo lubimy. Do tego w tej chwili zastanawiamy się jak imperialni powinni "zagrać" aby maksymalnie zwiększyć swoje szansę na przeżycie.
No i znowu nici z klimatu błotno/jesienno/deszczowo/dołującego WFRP Mamy zamiast tego zeskakujące z drzewa demony (bloodthirster?), mamy elfa w pojedynke masakrującego grupkę wojowników Chaosu, których niemrawość dziwiła mnie dopóki nie okazało się, że na drzewie mają demona 
mamy też kapłana Sigmara, który na zawołanie staje się... no właśnie, czym? Awatarem, czy to konkurencyjny bóg Chaosu go opętał w trybie pilnym?
Taktyka - bez dwóch zdań, co pokrótce wykazał smiechan - jest paranoiczna. Oddział po prostu popełnił zbiorowe samobójstwo w szale religijnego uniesienia, jak sekta jakaś z USA.
Dużo sensowniejszy był teaser z "run gobbo, run"
Plastycznie jednak jest fajnie, klimat jest fajny (Las Teutoburski!) no i nareszcie jest Warhammer nowy na kompa. Więc pewno, mimo narzekań i tak to kupię.
Pozdrawiam
Mamy zamiast tego zeskakujące z drzewa demony (bloodthirster?), mamy elfa w pojedynke masakrującego grupkę wojowników Chaosu, których niemrawość dziwiła mnie dopóki nie okazało się, że na drzewie mają demona mamy też kapłana Sigmara, który na zawołanie staje się... no właśnie, czym? Awatarem, czy to konkurencyjny bóg Chaosu go opętał w trybie pilnym?
Taktyka - bez dwóch zdań, co pokrótce wykazał smiechan - jest paranoiczna. Oddział po prostu popełnił zbiorowe samobójstwo w szale religijnego uniesienia, jak sekta jakaś z USA.
Dużo sensowniejszy był teaser z "run gobbo, run"
Plastycznie jednak jest fajnie, klimat jest fajny (Las Teutoburski!) no i nareszcie jest Warhammer nowy na kompa. Więc pewno, mimo narzekań i tak to kupię.
Pozdrawiam
-
-
Aramil Liadon
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 55
- Rejestracja:
No co ty, przecież każdy krasnolud powie ci że elfy coś mają ze skavenów, a i zapewne wyjdzie że od pokoleń są też płodzeni przez trolle więc... ;]
A co do filmiku, klimat fenomenalny, grafika fenomenalna.
Czytałem troche na angielskiej stronie i przeglądałem screeny mimo Wfb-owego wyglądu niektórych jednostek (ach te gobliny z nochalami większymi niż fiu...), no ale nie mamy tu przesadzeń typu 3 metrowy miecz dla człowieka 1,70, no ale znalazło by się parę błędów...
Połączenie Total War z Bitwą o Śródziemie szykuje się stragi na miare warhammera, tylko błagam bez kwiatków taktycznych WFB i jego relizmu
A co do filmiku, klimat fenomenalny, grafika fenomenalna.
Czytałem troche na angielskiej stronie i przeglądałem screeny mimo Wfb-owego wyglądu niektórych jednostek (ach te gobliny z nochalami większymi niż fiu...), no ale nie mamy tu przesadzeń typu 3 metrowy miecz dla człowieka 1,70, no ale znalazło by się parę błędów...
Połączenie Total War z Bitwą o Śródziemie szykuje się stragi na miare warhammera, tylko błagam bez kwiatków taktycznych WFB i jego relizmu
Hehe filmik dobrze oddaje klimat WFRP. Mam nadzieję, że gra również taka będzie bo sam trailer niczego tak naprawdę nie pokazuje.
Smiechan nie rostrząsaj się nad stroną taktyczną, logiczną albo kulinarną czy jeszcze coś . Trailer ma być klmatyczny, czasem oczojebny (sory za wyrażenie ). Ma przygotować Ciebie do tego co ma dana gra do zaoferowania (lub co jednynie mogła by mieć ).
P.S. A czy wogóle ten zakapturzony koleś jest elfem. Mi się wydaje, że ludzki łowca albo cuś takiego
Smiechan nie rostrząsaj się nad stroną taktyczną, logiczną albo kulinarną czy jeszcze coś
. Trailer ma być klmatyczny, czasem oczojebny (sory za wyrażenie ). Ma przygotować Ciebie do tego co ma dana gra do zaoferowania (lub co jednynie mogła by mieć ).
P.S. A czy wogóle ten zakapturzony koleś jest elfem. Mi się wydaje, że ludzki łowca albo cuś takiego
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości