Moim zdaniem Midnight wcale nie był porażką. To prawda, jest specyficzny, ale wydaje mi się, że sporo osób go kupiło (choć to pewnie tylko moje zdanie
). To chyba najlepsza książka, która się ukazała w branży RPG w ostatnim czasie.
Skoro jednak Galakta nie wydaje dodatków, to będzie to system martwy. Tak już jest, że jak się pojawiają dodatki, to więcej osób kupuje i gra. Myślę, że w tym tkwi sukces FR. Gdyby wydano parę dodatków, to od razu ruch zrobiłby się większy i setting byłby bardziej rozchwytywany. Nie wiem czemu w Polsce wydaje się tylko edycje podstawowe i wydawcy się cieszą, powiedzmy sobie szczerze, z byle czego. Jeśli dalej jedna pozycja będzie tłumaczona przez lata, to zawsze będziemy mieli dostęp tylko do podręczników głównych, co sprawi, że system stanie się mniej grywalny. I mówię to ogólnie, nie tylko o Midnight. Myślę, że jest to spory problem nowych pozycji, które wychodzą w tym kraju (Midnight, Exalted, zobaczymy, jak będzie z Wolsungiem i Klanarchią).
Inna sprawa, że Północ to specyficzny świat, który ciężko prowadzić
EDIT: Obiliśmy się o Modern- on też byłby ciekawszy dzięki dodatkom. ISA miała je wydać, ale jak to ISA nie wywiązała się z tych słów. Kolejny przykład zmarnowanego systemu...