Oto nadchodzą Gromy!
Ta mechanika nie jest w 100% realistyczna, bo i nie taka miała być. Jesli chcielibyśmy pełni realizmu, choćby w zakresie ran, trzebaby zlikwidować punkty ran, wprowadzić system odzwierciedlający dokladnie upływ krwi, szansę na przebicie witalnego organu, wpływ szoku....
Umiejętności a cechy - chyba lepiej opierac na cesze - najwiekszego łamagi nie da się przerobić na baletnicę
. Jaki rozsądny MG da wysokie staty gejszy (o ile to nie Shosuro w przebraniu
)
Moi gracze jakoś nie pakują wszytskiego w cehcy, może dlatego, że staram się pokazywać, co znaczy dany poziom umiejętności podczas opisów.
Zasady złotej dziesiątki się nie doczytalam, gdzie ona jest?
Słyszałam gdzieś uzasadnienie a propos pancerzy - ponoć zatrzymywały każde uderzenie (niszcząc sie przy tym), więc nie było sensu weń uderzać. Rośnie zatem poziom trudności trafienia - bo nalezy tę zbroję ominąć. Podane przy potworach zasady wynikają najczęściej z magicznych właściwości - stad czuję opór przeciw dokładnemu ich przekładaniu.
Techniki są fajne, a szkoły dyplomatów baaardzo grywalne (ach, ci Doji), wiec może rozwiń, co ci nie pasuje a potem się wypowiem.
Generalnie, a propos innych punktów o których się nie wypowiedziałam - w mechanice L5K urzeka mnie szybkość, niewielki stopień skomplikowania, dobre oddanie klimatu. Wszelkie poprawki niszczą delikatną równowagę - dlatego staram się ich unikac, chyba że coś jest baaardzo źle rozwiązane.
Owszem, można wprowadzać setki szczegółowych rozwiązań, modyfikatorów na odpowiednie sytuacje - lecz cierpi na tym klarowność, szybkość rozgrywki i najczęściej klimat.
Ot i całe gromy, mam nadzieję, że cię nie zawiodły