Zrodzony z fantastyki

 
Veri
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 8:15 am

pt paź 24, 2008 2:43 am

Witam, chodzi mi tylko o mechanikę tworzenia i postaci i poprowadzenia jej jako MG (mechanikę). Aspekt kulturowy jest mi znany, potrzebuje tylko pomocy jak ją stworzyć.
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

pt paź 24, 2008 11:09 pm

Well, jeżeli nie masz dostępu przynajmniej do podręcznika głównego to mamy problem. Jeszcze większy problem mamy, jeśli nie miałeś okazji zapoznać się z tym co się w nim znajduje, a co dotyczy Szamanów.
Musiał bym przepisywać Ci dokładnie wszystko co się tam znajduje ponieważ jest to absolutna podstawa. Niestety trochę tego jest a streszczanie rozdziału również nie wchodzi w grę.

Do tego dochodzą jeszcze 'Tancerze Ducha'. Wiedza tam zawarta nie jest bezwzględnie konieczna do gry szamanem, ale niewątpliwie przydatna. Wprowadza parę bardzo istotnych zmian.

Napisz chociaż czy czytałeś coś z tego o czym mówię. Dzięki temu będę wiedział czego się trzymać.
 
Veri
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 8:15 am

wt paź 28, 2008 4:50 pm

Mam podręcznik.
Chodzi mi o to że np. Kanciarz wykupuje zaletę mistyczna przeszłość za 3ptk i inwestuje np. 5 ptk umiejętności w umiejętność kantowanie i ma 5 kantów na starcie. A jak jest to z szamanem? Kupuje za 3 ptk mistyczna przeszłość szaman i co dalej? Kupuje np. dwa rytuały, każdy Rytuał za 3 ptk, więc wydaje już 9 ptk zalet. A ile mam wtedy obłaskawień?Wychodzi że by rzucać czary szamanem trzeba wydać bardzo dużo ptk o wiele więcej niż np. kanciarz.
Jak to jest?
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

wt paź 28, 2008 8:54 pm

Aby stworzyć Szamana potrzebujez przewagi mistyczna przeszłość - 3 pkt., oraz przynajmniej jednego punktu w rytuałach. Z tym, że każdy rytuał jest specjalizacją, czyli za każdy następny (pierwszy masz gratis) płacisz 3 pkt.
Kupujesz rytuały- poziom np. 3. Płacisz 3 pkt. Dostajesz rytuały na trzecim pozimie i wybierasz dowolny rytuał jako specjalizację. Za pierwszy nie płacisz nic, za kolejny - 3 pkt.
To tak jak w przypadku strzelania. Samo z siebie nic Ci nie daje, musisz mieć jakąś specjalizację. Oddzielnie płacisz za podniesienie umiejętności, oddzielnie za każdą specjalizację.

Punkty Obłaskawienia dostajesz po wykonaniu rytuału. Każdy dostarcza podaną w jego opisie ilość PO, np. rytuał - blizny[i] daje 1 PO za każdy sukces i przebicie (wiesz zapewne o czym mówię;). Jeśli uzbierasz ilość POrówną lub większą od wymaganej dla danej przysługi, Duchy wyśwadczają Ci ją, ale nie zwrócą reszty:).
PO nie można zachowywać na przyszłość, muszą zostać natychmiast wydane.

Szaman może nauczyć się tylu
przysług ile wynosi poziom jego rytuałów[i].
Takie zasady obowiązują wg. Podręcznika Gracza!

Zmienia sią to w dodatku 'Tancerze Ducha', ale to już jest bardziej skomplikowana sprawa:)

Mam nadzieję, ze przynajmniej trochę okazałem się pomocny. Jeśli masz jeszcza jakieś pytania - dawaj.

i co to za hooyowa edycja tekstu..?
 
Awatar użytkownika
whitlow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:09 pm

śr lis 26, 2008 1:41 am

To może ja w kwestii niewyważenia szamanów po tancerzach ducha.

Zauważyli pewnie wszyscy, że co nie wydali dodatku profesyjnego to mistyczna przeszłość przestawała być wyważona.

Otóż proszę ja Was Moi Drodzy, w tej grze nie występuje wyważenie, bo to jest gra o superbohaterach! W podręczniku szeryfa jest napisane, że commoni mają cechy i umiejętności na 2k6, jak to się ma do statsów bohaterów już na starcie? Sami przecież wiecie.

Pamiętajmy, że to gra którą teoretycznie można przejść jedną wielką kampanią od dziwnego zachodu, przez spustoszony, a kończąc na banshee gdzie osobiście dokopujemy mścicielom (w jakiej innej grze można zabić śmierć? :lol: ).

Geniusz tej gry polega na tym, że pomimo wielkiej mocy bohaterowie spotykają wyzwania godne bohaterów i wcale nie mają zapewnionego zwycięstwa.

Przyjrzyjcie się chciażby okładkom groszowych powieści (nie tylko do dziwnego zachodu).

Dlatego nie ograniczajcie chłopakom mocy, ale niech wiedzą, że tam gdzieś czeka na nich coś co jest jeszcze silniejsze...
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

czw lis 27, 2008 2:47 pm

Owszem... niektórzy tak to właśnie widzą;p
 
genkaku
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 10, 2010 9:41 am

Re: Mechanika

ndz sty 10, 2010 9:33 pm

Witam,
Czy któryś z was Amigos wie może jak działa amunicja upiorytowa ? Nigdzie nie mogę się tego doczytać ...

z góry dziękuje za info :)
 
Ramel

Mechanika

śr sty 13, 2010 11:51 pm

genkaku, to jest porozrzucane po dodatkach (sa rozne specjalne amunicje, wiekszosc uzywa wlasnie upiorytu), a to akurat sa informacje objete prawami autorskimi i tak srednio mozna je przepisywac. A w skrocie - taka amunicja dziala jak chce (szalona nauka), do tego ma rozne wersje (od wybuchowej po ogluszajaca).
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

Mechanika

pn sty 25, 2010 7:03 pm

Taa... znaczy tak, amunicja upiorytowa to najczęściej używane określenie dla amunicji PP (przeciwpancernej). Według oryginalnej mechaniki amunicja PP ma określoną wartość przebijającą. I tak - amunicja PP o wartości 3, przebija (ignoruje) trzy poziomy osłony. Czwarty poziom działa na nią już normalnie tzn. zmniejsza jej skuteczność i takie tam.

Tak to bodajże wygląda... oczywiście, jak słusznie zauważył to pan Piotr, istnieje również inna amunicja wytwarzana z dodatkiem upiorytu. Jest to już jednak "szalona nauka", której poznanie wymaga nieco "zachodu". 8)
 
Ramel

Mechanika

pn sty 25, 2010 7:09 pm

Amunicja PP jest jedna z tych wymienionych przeze mnie wczesniej, morfinie. Pojawia sie juz w Smith and Robards. Ale sa jeszcze rozne inne rodzaje amunicji upiorytowej, oj rozne :)

I tylko takie pytanko - czemu pan? Albo Piotr albo Ramel :)
 
Awatar użytkownika
whitlow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:09 pm

Mechanika

pn kwie 26, 2010 10:19 am

Mam pewne pytanie dotyczące testów bajania, ale przedtem opiszę sytuację na sesji.

Nowy Orlean- duże miasto w którym przebywa posse. Zaczynają ginąć noworodki. W trakcie śledztwa lokalizujemy i kradniemy ksiegę, gdzie opisany jest rytuał do przyzwania demona, który słuzyłby czarnoksiężnikowi, a który przy okazji zabija niemowlaki. Odprawiamy rytuał do odesłania demona, pojawia się ,,strażnik,, ale pokonujemy go, kończymy rytuał, dzieci nie giną(było sporo zachodu i bynajmniej nie było to łatwe).

I teraz tak: świątobliwy chciałby zabajać i umieścić to w gazecie (jedna z postaci to pismak, który by to załatwił). Świątobliwy to jednocześnie texas ranger, więc na pewno nie napisze prawdy o demonach i walczących z nimi gościach z dziwnymi mocami (m.in. kaciarz, wygrzebaniec i wspomniany ranger-świątobliwy). Czy więc można zrobić test bajania, ściemniając przy tym co do zagrożenia, kłamiąc, że nie było nadnaturalne i nie wspominając jakimi dziwnymi kolesiami są sami dzielni bohaterowie, czy też warunkiem koniecznym jest, że trzeba wyłożyć kawę na ławę?
Ostatnio zmieniony pn kwie 26, 2010 10:22 am przez whitlow, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

Re: Mechanika

pn kwie 26, 2010 6:14 pm

Buhahahahaaaa! Pozwolę sobie przytoczyć dość ciekawą historyjkę z morałem, z pewnej sesji. Otóż, posse kierując się śladem ginących w tajemnicy zwłok, odkrywa, iż pod miastem znajduje się legowisko czy też siedziba ghouli. Mężnie rozprawiają się z potworami po czym zmęczeni i poranieni wychodzą na powierzchnię. Dla podkreślenia potworności z jakimi musieli się zmagać dla dobra całej społeczności, wzięli ze sobą trofeum w postaci odciętej głowy jednego z monstrów. Oczywiście postanowili też skorzystać z sytuacji i wykazać się umiejętnością bajania w celu zgarnięcia wiadomej nagrody. I tu siurpryza... i to wcale nie taka mała. Zabajali jak trzeba, wynik bodajże wspomagali dodatkowo sztonami, przez co wyszedł naprawdę przyzwoity. Tyle, że biedni mieszkańcy nie mieli dotąd zielonego pojęcia o gnieżdżących im się pod podłogą, plugawych stworach. A tu proszę... Był wrzask, pisk i omdlenia. Bicie w dzwony i całonocne modły. Poziom strachu wzrósł wprost proporcjonalnie do ciśnienia Graczy. Taaa...

Bajać nie tylko trzeba umieć, ale przede wszystkim wiedzieć kiedy dać sobie z tym spokój.

To co napisałeś nie daje wystarczających danych, aby jasno określić co powinna zrobić posse, ale główna, zdroworozsądkowa zasada jest taka - jeśli zagrożenie było dla danej społeczności oczywistością, z którą zmagali się na co dzień, i które w oczywisty sposób wpłynęło na Strach, Bajanie jest jak najbardziej wskazane. Nie wymaga przy tym absolutnej prawdomówności. Jednak również tutaj reguła zdrowego rozsądku obowiązuje - wciskanie mało wiarygodnych tekstów jedynie zaciemni obraz biednym ludziom, a jak wiadomo - czego nie rozumiemy, tego się boimy.

W innych przypadkach należy postępować rozważnie i ostrożnie. W przeciwnym razie... Buhahahahahahaaa!
 
Awatar użytkownika
beacon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2186
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 7:08 pm

Mechanika

pn kwie 26, 2010 8:34 pm

@morfin

Akurat w takiej sytuacji jak Twoja, ja bym powiedział graczom przed rzutem, że to nie najlepszy pomysł. No bo tak po prawdzie, co Ci po tym, że się wyptrztykają, zrobią sobie nadzieję i nic z tego nie będzie? Ja mam w RPG dewizę "nie uczyć graczy".

EOT. Na pytanie mechaniczne odpowiedzieć nie umiem, chociaż ja bym pozwolił. Sukces w walce z demonem jest, więc można wg mnie pozwolić na bajanie.
 
Awatar użytkownika
whitlow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:09 pm

Re: Mechanika

wt kwie 27, 2010 8:56 am

Zostało wyeliminowane realne zagrożenie, z którego zdawała sobie sprawę społeczność zamieszkująca obszar objęty poziomem strachu, mg wyraźnie kładł nacisk na wzrastający w mieście niepokój, więc powinna być możliwość zrobienia testu bajania, no ale właśnie przez konieczność mocnej modyfikacji prawdy mg może mieć obiekcje.

morfin
Czegoś nie rozumiem w tej relacji, więc napiszę, jak to w/g mnie powinno wyglądać.
Jeśli mieszkańcy wiedzieli, że coś/ktoś wykrada zwłoki z cmentarza, to eliminacja zagrożenia i źródła niepokoju powinna pozwolić na test, nawet jeśli goście nie wiedzieli co dokładnie te zwłoki wykradało, to sam fakt ich znikania powinien podnieść poziom strachu, a zabicie ghouli+test bajania powinien go obniżyć. Tak już jest skonstruowany ten świat, nie
jest to specjalnie realistyczne, ale tak już tam rzeczy działają.

Z kolei jeśli ghoule siedziały cichutko i się maskowały z zżeraniem trupów to też trochę dziwne. Pamiętajmy, że wynaturzenia są tworzone przez mścicieli nie by zabijać ludzi, ale by wyciskać strach. Ghoule powinny być zatem na tyle ostrożne, by nie dać się złapać, ale powinny zostawiać ślady swych praktyk, by szerzyć strach
 
Ramel

Mechanika

wt kwie 27, 2010 9:26 am

Whitlow ma racje - praktycznie w kazdym punkcie. A co do samego testu, Morfin - ksiadz moze cos -takiego zrobic, ale ryzykuje grzech - w koncu lamie przykazania.

Edit - w skrocie, mozna mowic nieprawde (to nie byl demon, a odbicie planety wenus w gazie bagiennym Arizony), ale trzeba pamietac, ze niektore postacie klamac nie powinny :P
Ostatnio zmieniony wt kwie 27, 2010 10:57 am przez Ramel, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
whitlow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:09 pm

Mechanika

wt kwie 27, 2010 12:57 pm

Owszem, świątobliwy kłamać nie powinien, ale grzech grzechowi nierówny. Mam nadzieję przekonać mg, żeby jakby co nie wyznaczał wybitnie wysokiego pt testu ducha by sprawdzić czy klesze nie spadnie wiara, bo ostatecznie ściemnia w dobrej wierze...

Generalnie zależy mi na tym, ponieważ świątobliwi dostają zgodnie z zasadami z ,,płaczu i zgrzytania zębów,, za obniżenie poziomu strachu, poza sztonami legendami ,,gwiazdki z nieba,,.
Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że to takie punkty, które pozwalają wezwać Bożą pomoc, co wiąże się z naprawdę potężnymi efektami, m.in. ogień z nieba, cofnięcie czasu o kilkadziesiąt sekund, albo wschrzeszenie...

Moja postać złapała klątwę, a mg stwierdził, że trzeba czegoś naprawdę mocnego by ją zdjąć.
Mój cwany plan polega na tym, że zakładając, że mg pozwoli na test bajania, wykłócę się, że skoro to interweniuje sam Wszechmogący i można nawet wschrzeszać to zdjęcie klątwy jakiegoś leszczyka też powinno być możliwe.
 
Ramel

Mechanika

wt kwie 27, 2010 1:16 pm

Ja bym nie pozwolil, bo do zdjecia klatwy posluguje sie kolejnym grzechem. Wiec dla Wszechmocnych - leciutko przegina ;)
 
Awatar użytkownika
morfin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw sie 21, 2008 7:18 pm

Re: Mechanika

wt kwie 27, 2010 2:54 pm

whitlow pisze:
Z kolei jeśli ghoule siedziały cichutko i się maskowały z zżeraniem trupów to też trochę dziwne


Bo to Dziwny Zachód jest... 8)

Ale w istocie, Wasze argumentowanie jest jak najbardziej słuszne... może tylko trochę nazbyt "mechaniczne" :wink:

Panowie... to nie matematyka. NIe zawsze pod dodaniu dwóch do dwóch otrzymamy cztery.

Ale oczywiście co posse, to obyczaj :spoko:
 
Awatar użytkownika
beacon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2186
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 7:08 pm

Mechanika

wt kwie 27, 2010 4:36 pm

Sytuacja jest taka: mamy Harroweda, który był Hucksterem. Próbuje użyć kantu. Musi się targować z manitou, żeby go odpalić? W końcu ma swojego manitou...

A może zrobić tak, że dopóki działa zgodnie z wolą swojego manitou, nie musi się targować i grać?
 
Ramel

Mechanika

wt kwie 27, 2010 4:43 pm

Dzialenie zgodnie z wola Manitou oznacza bycie przejetym przez owego, wiec i tak sam kanciarz nic nie zrobi :)

A co do 1go - nie, dalej musi grac o moc, ten jego jest zajety animowaniem go i dawaniem mu mocy.
 
Awatar użytkownika
beacon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2186
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 7:08 pm

Mechanika

wt kwie 27, 2010 4:45 pm

Ok, dzięki.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Mechanika

ndz cze 27, 2010 12:10 pm

Jako, że zacząłem właśnie czytać DL:R, mam dwa pytanka.

Na której edycji SW jest DL:R? Bo widzę, że niektóre rzeczy są inne niż w SWEPL i trochę jest to kłopotliwe.

Zasady promocji (wojsko/agencja). Są cholernie losowe. Denerwuje mnie to, że osoba, która ruszy na samobójczą misję (+6) zostanie ranna (+2) i wykaże się heroiczną odwagą (+2) ma tylko 55% szans na awans. A jeśli jest szeregowym, to tylko 45%. Czy może coś źle zrozumiałem/doczytałem?
 
Ramel

Mechanika

ndz cze 27, 2010 3:16 pm

Na Revised, nowa edycja, ktora bedzie w tym roku, jest na SWEX.

Nie, dobrze rozumiesz, zasady sa cholernie losowe. Glownie dlatego, zeby po 5 misjach nie zostac druzyna oficerow.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Re: Mechanika

ndz cze 27, 2010 5:05 pm

Tak czy siak pewnie będę to robił narracyjnie. Zwłaszcza, że podoba mi się koncepcja, by przyznawać odznaczenia i inne nagrody niezależnie od awansów. Czyli można dostać medal +1 do Charyzmy ale nie musi to oznaczać awansu. Awans bym raczej uzależnił od rangi.
 
Ramel

Mechanika

ndz cze 27, 2010 5:17 pm

Testowalismy awanse od rangi, ale tez bylo po 4 porucznikow w oddziale, a gra na oddzialy za bardzo sie nie przyjela.

Generalnie, przy DLR mozna robic i tak i tak.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Re: Mechanika

ndz cze 27, 2010 10:07 pm

Trafiłem na inny, chyba ważniejszy problem przy Pojedynkach.

Kto pierwszy deklaruje jak strzela: z karą -2 i szybciej czy bez kary i wolniej? Widzę tu dwie opcje. Albo deklarujemy w tajemnicy (np. zapisując na kartce) albo deklaruje najpierw przegrany z testu Intimidate/Taunt.
 
Ramel

Mechanika

ndz cze 27, 2010 10:16 pm

Each cowpoke (starting with whoever lost the test of wills).

Zdanie z podrecznika :) W nowej edycji jest tak, ze zaczyna ten, kto przegral pokera.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Mechanika

ndz cze 27, 2010 11:41 pm

Kurde, nie powinienem chyba czytać podręcznika jak jestem śpiący :/ Trzy razy przeczytałem tą sekcję i nie znalazłem tej informacji :P

Jak to jest z tymi pojedynkami w praktyce - teoretycznie wychodzi mi, że większość z nich nie jest śmiertelna dla wildcardów, ponieważ zwykle różnica w pokerze nie będzie duża (para, trójka vs nic).

Z ciekawości, czy w pojedynkach można deklarować ataki mierzone? Niby reguły nie wypowiadają się na ten temat...

I już fabularnie: osoba, która przegra pojedynek woli strzela pierwsza. Czy to oznacza, że nawet jeśli wygra pojedynek, to grozi jej ekspresowy bilet na szafot? Czy to jest ten klasyczny motyw w którym posse podstawia strzelcowi konia i wszyscy uciekają w niesławie? Czy może jest opcja się z tego wyłgać? Pytam, bo popkultura nie jest mi tu pomocą. Aha, oczywiście rozważam klasyczną sytuację: pojedynek w samo południe na głownej ulicy miasta.
 
Ramel

Mechanika

pn cze 28, 2010 9:26 am

Zaczne od konca. Jezeli broni dobyl pierwszy i wygra, to jest z punktu widzenia prawa napastnikiem, wiec grozi mu sad.

Co do ran - no, generalnie tak moze i jest, ale u mnie przez piec lat nie bylo pojedynku, ktory zakonczyl sie dobrze dla jednej ze stron.

Tak, mozna, nie mozna robic innych rodzajow strzalow (gatling, dt, 3rb).
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

Mechanika

pn cze 28, 2010 12:22 pm

No tak, podręcznik dość jasno określa, że za strzelenie jako pierwszy grozi sąd, tylko zastanawiam się jak surowo egzekwować to na sesji.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości