Zrodzony z fantastyki

 
Dwarf__
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 09, 2002 5:05 pm

Miejsce sesji

sob mar 22, 2003 2:11 pm

Gdzie waszym zdaniem powinna byæ rozgrywana sesja.Ja swoje sesje rozgrywam u siebie w domu ale mo¿e znacie jakie¶ ciekawsze miejsca
 
merlin93
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 31, 2002 8:04 am

sob mar 22, 2003 2:17 pm

Ka¿de "klimatyczne" miejsce jest fajne. Jako przyk³ad podam miejsce w którym bardzo lubiê graæ z kumplami. Jest to my¶liwiec dziadka jednego z nich, pe³no tam ró¿nych rodzajów broni, tak¿e ¶redniowiecznej, jest ceglany, fajny kominek który zawsze rozpalamy, skóry i poro¿a upolowanych zwierz±t, wszystko wykoñczone drewnem. Nie popieram polowañ, ale miejsce ma klimat i jest idealne do gry. <br /> <br />Pozdrawiam!
 
Haron__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 298
Rejestracja: pt sie 09, 2002 11:55 am

sob mar 22, 2003 3:21 pm

Ja lubie grac w domu lub na dzialce. Miejsce jest obojetne, byleby bylo spokojne. Nigdy nie poprowadzilbym sesji z pubie (Anglicy ponoc tak czesto graja) lub w innym halasliwym miejscu.
 
Gilthoniel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 91
Rejestracja: pt sty 24, 2003 7:15 pm

sob mar 22, 2003 3:43 pm

Ja grywam g³ównie w domu (u siebie lub u kumpla). Ogólnie jest super, chyba, ¿e gospodarz ma natrêtn± rodzine, która co 10 minut pakuje siê do pokoju, aby: podaæ go¶ci± jedzenie, wzi±¶æ co¶ z pokoju, zapytaæ siê o co¶, ... (niepotrzebne skre¶liæ).
 
Awatar użytkownika
Uzariel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 439
Rejestracja: śr maja 12, 2004 12:55 pm

sob mar 22, 2003 3:57 pm

<!--QuoteBegin-Haron+-->
Haron pisze:
<!--QuoteEBegin-->Ja lubie grac w domu lub na dzialce. Miejsce jest obojetne, byleby bylo spokojne. Nigdy nie poprowadzilbym sesji z pubie (Anglicy ponoc tak czesto graja) lub w innym halasliwym miejscu.
<br />Ja najechetniej gram u kumpla w domu, ale nie zawsze mozna. Czesto gram w plenerze jest fajnie, szczegolnie w nocy (gry prowadze pollarpa) lub w parku lub fortach. Zdarzylo mi sie grac w rpg w pubie i bylo wesolo, boobok usiedli kolesie, ktorzy takze grali, a ze troche wypili to fajnie opowiadali o rpg :wink:, ale tylko przygody na wyzynke sie do tego nadaja, bo ciezka o dobry klimat, chyba, ze sesja odbywa sie w karczmie. <br />Pozdro
 
Awatar użytkownika
Thomas
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: pt mar 12, 2004 2:22 pm

sob mar 22, 2003 4:26 pm

Ja często gram u kumpla w domu. A jak jest ciepło to jedziemy grać w plener. Znaleźliśmy fajowe miejsce w którym jest i polana i las i pola przenicy i taki fajny słup wysokiego napięcia... :mrgreen: <br />Jak gramy jush w domu to obowiązkowo na stole musi być porządek... <br /> <br />See ya
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

sob mar 22, 2003 4:27 pm

Ja najczęściej w domach. Zdażały się jednak puby, lasy, wzgórki, zamki, cmentarze (po święcie zmarłych jest super, wszędzie znicze :evil: ). Wiele zależy od osób z jakimi gram oraz od pory roku, pogody itp.
 
Baob Szary
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 198
Rejestracja: pt lut 14, 2003 12:48 pm

sob mar 22, 2003 6:57 pm

My (ja i mój team) najczê¶ciej organizujemy nasze sesje u którego¶ z graczy, najbardziej nie lubiê gdy przychodzi pora na moje mieszkanko :wink: <br /> <br />To jeden z tekstów odrazu po wej¶ciu do mojego pokoju: <br />"No wiesz, im mniej miejsca tym lepszy klimat :mad: "
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

sob mar 22, 2003 8:30 pm

Ja ZAWSZE gram w pokoju. Nie uznaje rzadnych wynalazkow typu swiece, kadzidelka, czy gra w piwnicy. To nie ma sensu, swieca zalewa woskiem pol domu, kadzidelko smierdzi, w piwnicy niewygodnie siedzi sie na kartoflach i burakach, a jak poszedlem na dzialke (mam blisko, jakies 20 metrow od domu) to nie mogelm oderwac graczy od krzaku porzeczki. Dobry Mistrz i waygoda sa sto razy bardziej efektywni w budowaniu klimatu niz tego typu bajery.
 
Haazi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt sty 31, 2003 3:37 pm

sob mar 22, 2003 8:39 pm

Hmmm gracie na cmentarzach??Na stoj±co??Co¶ mi sie nie widzi taka sesja podobnie jak wszytkie inne plenerowe(chyba ¿e jest ciep³o i jest gdzie odpocz±æ)
 
JQM
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: sob sie 23, 2003 10:09 pm

sob mar 22, 2003 9:18 pm

Nie wyróżnim się zbytnio od reszty bo najczęściej grywam w domach przyjaciól czy to u siebie. Najciekawszymi miejscami w jakich grałem były to runiny zamku w Dobczycach, ruiny (także) zamku w Parku Ojcowskim oraz morskie wybrzeże o zachodzie. Dodatkowo czasami grywam w kawiarniach czy też instytutach UJ-u.
 
Decain
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 120
Rejestracja: czw sie 08, 2002 9:35 pm

ndz mar 23, 2003 7:05 am

Ka¿dy MG u nas ma odpowiednie lokum w którym prowadzi mu siê najlepiej. Zawsze w tym miejscu i graczom lepiej siê skupiæ. Je¶li kto¶ poprowadzi w np. pokoju obok, na dzia³ce ... to ju¿ nie jest to samo. Grali¶my nawet w mieszkanku historyków, gdzie na ¶cianie wisia³ napier¶nik i he³m rzymskich legionów. Nawet ten element nie doda³ klimatu ... najbardziej lubimy do¶æ ciasny pokoik MG. :)
 
pandi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 164
Rejestracja: ndz sty 12, 2003 11:38 pm

ndz mar 23, 2003 6:10 pm

Sesje zazwyczaj odbywaj± siê u mnie w domu. I nie tylko dlatego, ¿e musimy ci±gn±æ ze sob± kupê ksi±zek i zapisków, ale po prostu to miejsce najbardziej nam odpowiada. I fajnie gra siê le¿±c na pod³odze, to jest chyba najlepsza pozycja, jak± znam... Fakt, ¿e pokój, w którym gramy nie ma drzwi wcale nam nie przeszkadza, ale moja rodzinka bywa wkurzaj±ca... Kanapeczek? Czekoladek? Coli? Cukierków? - Spokoju :!:
 
.:..::Ezrael Abn`Nerqul::
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 164
Rejestracja: śr sie 28, 2002 12:24 pm

ndz mar 23, 2003 6:25 pm

Ja bardzo mi³o wspominam sesje prowadzone w ciemnym, zagracia³ym gara¿u przy czerwonej ¶wiecy. To by³o jednak ju¿ dawno, teraz zwykle gramy po domach. Ale kto wie, teraz znów robi siê cieplej, mo¿e powrócimy do korzeni.
 
Muad'Dib
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 499
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 8:59 am

ndz mar 23, 2003 6:54 pm

Ja powiem tak: dobre jest ka¿de miejsce gdzie jest spokój. <br />Genialnie gra siê u mojego kumpla który ma nisk± ³awê stoj±c± po¶rodku pokoju. ?wietnie siê przy niej gra. <br />Z kumplami jak ognia unikamy grania po nocach w prywatnych mieszkaniach. Czasem do odegrania roli potrzebne jest podniesienie g³osu, a czasmi po prostu podniecenie trzeba jako¶ wy³adowaæ, a naj³atwiej jest krzykiem. Najciekawsze miejsce w jakim gra³em to... monar. Na wakacjach rozegra³em tam kilkadziesi±t sesji.
 
Sm00k
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pt sty 17, 2003 9:54 pm

ndz mar 23, 2003 10:16 pm

Mam to (nie)szczescie chodzic do tej samej klasy, co 1/3 mojej druzyny, wiec prowadze gdzie popodnie: korytarz ( wczasie przerwy super efekt zatloczonego targowiska :), bibliotece, samocchodzie( okreslenie prowadze nabiera nowego znaczenia O_o).......eeew wszedzie...
 
El Zabbul
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lut 18, 2003 12:44 pm

pn mar 24, 2003 1:34 pm

My zawsze rozgrywamy sesje u kogo¶ w domu. Gorzej tylko jak trzeba przepêdziæ rodziców/brata lub siostrê/ babciê lub dziadka albo co gorsza wszystko naraz. Dlatego bojê siê, ¿e nied³ugo sesja bêdzie u mnie :?
 
Awatar użytkownika
arcmage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 417
Rejestracja: pn maja 30, 2005 2:14 pm

pn mar 24, 2003 4:10 pm

W zamierzchłej przeszłości grywało się w domach...głównie w jednym z nich, gdzie rodzinka <jednego z graczy :razz:> była bardzo tolerancyjna...niestety, wiatry przeznaczenia rozdzieliły nas...chlip chlip [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img] <br />Powaga. Popieram z jednej strony TakiegoSobie - intensywność wrażeń zewnętrznych nie pozwala czasem skupić się na akcji, dlatego też nie znoszę sesji na konwentach - cały czas ktoś łazi i przeszkadza :-/ I jeszcze te świeczki :evil: <br />Z drugiej zaś strony, bywają takie fragmenty scenariusza, które aż proszą się o dramę... <br />Przypomina mi się pewna kampania, którą prowadziłam jakiś czas temu - składało się na nią co najmniej kilkanaście <jeżeli nie dziesiąt, nie pamiętam :-/ > sesji, spośród których jedna miała miejsce w namiocie w czasie burzy, inna - zupełnie spontanicznie w knajpie, spora część standardowo w różnych domach, a jedna w trakcie remontu, przy nieustannym akompaniamencie wiertarki pracującej w drugim pokoju - ale dało się... <br />Od jakiegoś czasu mamy też zwyczaj grywać w knajpie - w większości z nich nie jest to mile widziane, jednak mieliśmy spore szczęście trafić na oświeconą obsługę - zaczęło się od gier w godzinach wyludnienia z bezwarunkowym wydaniem tamże kilku złotych, potem inni poszli w nasze ślady...ostatniej jesieni miał tam miejsce lokalny konwent, a mówię o <uwaga - kryptoreklama :razz:> tarnowskim Alchemiku :) Następny Alchemikon przewidziany jest pod koniec maja... <br />Jak widać, cuda się zdarzają...
 
Awatar użytkownika
Xavier
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 561
Rejestracja: pt maja 06, 2005 4:13 pm

pn mar 24, 2003 5:26 pm

Niestety z braku innych możliwości sesje odbywają się u mnie w chacie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] Jednak kumpel ma zamiar zrobić sesje na działce :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

pn mar 24, 2003 8:30 pm

<!--QuoteBegin-Haazi+-->
Haazi pisze:
<!--QuoteEBegin-->Hmmm gracie na cmentarzach??Na stojąco??Coś mi sie nie widzi taka sesja podobnie jak wszytkie inne plenerowe(chyba że jest ciepło i jest gdzie odpocząć)
<br />Kto powiedział, że na stojąco? Sesje w plenerze są moim zdaniem znakomite. Bardzo lubie też grać w pewnym domku w górach. ?wiece na stole i w oknach, na zewnątrz słychać tylko ptaki... raj!
 
Baob Szary
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 198
Rejestracja: pt lut 14, 2003 12:48 pm

wt mar 25, 2003 4:27 pm

Tak, to wyobra¼cie sobie co¶ takiego... <br /> <br />S³oñce, ciep³o i zielono dooko³a, ogromna fontanna z cicho pluskaj±c± wod±, a obok na ³aweczkach siedzicie wy i wasz MG, prowadz±cy mroczn± przygodê. <br /> <br />Tak by³o w zesz³ym roku, w parku w centrum miasta, kiedy wyjechali¶my z klas± na wycieczkê do Pary¿a i mimo ¿e mroczno nie by³o to nastrój by³ fantastyczny :wink:
 
Azuth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: pt lip 12, 2002 8:21 pm

wt mar 25, 2003 4:55 pm

Ja planuje sesjie na dzia³ce rodziców. <br />Niedaleko gêsty las.Wokó³ kilka(ok.2)domy. Siedzimy ko³o zrujnowanej szko³y za czasów II Wojny ?wiatowej.Zapada zmrok.Ognisko p³onie. <br /> <br />Kiedy¶ gra³em w parku.Siedli¶my z kolegami na hu¶tawkach(sesja improwizowana) i zaczeli¶my graæ.Po pewnym czasie podszed³ do nas policjant,powiedzia³,¿e hu¶tawki s± dla dzieci i poprosi³ o dowody osobiste. <br /> <br />Graæ na cmentarzach nie polecam, bo znajdzie siê jaki¶ dozorca i was wyzwie od hien cmentarnych i wygoni.
 
Awatar użytkownika
arcmage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 417
Rejestracja: pn maja 30, 2005 2:14 pm

śr mar 26, 2003 11:04 am

<!--QuoteBegin-Azuth+-->
Azuth pisze:
<!--QuoteEBegin-->Kiedyś grałem w parku.Siedliśmy z kolegami na huśtawkach(sesja improwizowana) i zaczeliśmy grać.Po pewnym czasie podszedł do nas policjant,powiedział,że huśtawki są dla dzieci i poprosił o dowody osobiste.
<br />Cytując pewnego pana, niezmierzone są pokłady ludzkiej niekumacji... <br />Nas przez bardzo długi czas w klubie wyzywano od szachistów... <br />A sesje w plenerze rulez! Zwłaszcza te w trakcie pieszych wycieczek po górkach...mniam :razz: <br />A cmentarzy również nie polecam...w sumie na równi z graniem w domu w trakcie obecności rodzinki - zawsze znajdzie się ktoś ciekawski, albo mamusia proponuje herbatkę... <br />Kiedyś zabiliśmy się na głucho w pokoju qmpla, jeszcze za dobrych, szczenięcych czasów :razz: Wparowała nestorka rodu i od tamtej pory nie ma mowy o graniu tam: niestety przyszło nam do głów zapalić wtedy świeczkę <wieczór był...> przez co zostaliśmy posądzeni o niecne praktyki...ale to już materiał na osobny temat :razz:
 
Anonim_1

śr mar 26, 2003 11:06 pm

Zapewne wielu z Was jeździ na konwenty. Jak odnajdujecie się jako MG pośród setek maniaków RPG, na korytarzach szkół, w gwarze i hałasie, którzy utrudnia normalną konwersację? <br /> <br />Sam jestem świeżo po R-Konie, na którym prowadziłem 10 godzinną sesję D&D (rzecz jasna było kilka którkich przerw). Pomimo hałasu, jaki rozlegał się na sali gimnastycznej, prowadziło mi się bardzo dobrze. Klimat powstał niemal od razu i trzymał się do ostatnich minut sesji (poza trzema ostatnimi scenami...).
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6434
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

czw mar 27, 2003 9:25 am

<!--QuoteBegin-ShadEnc+-->
ShadEnc pisze:
<!--QuoteEBegin-->Zapewne wielu z Was je¼dzi na konwenty. Jak odnajdujecie siê jako MG po¶ród setek maniaków RPG, na korytarzach szkó³, w gwarze i ha³asie, którzy utrudnia normaln± konwersacjê?
<br /> Na konwentach prowadzi siê zupe³nie inaczej, ni¿ normalnie - mo¿e to kwestia ha³asu, atmosfery, fluidów wydzielanych przez du¿e skupiska erpegowców? Ale konwenty maj± swój niepowtarzalny klimat, i wiele z moich najlepszych sesji zarówno jako gracz jak i MG prze¿y³em w³a¶nie na konwentach. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam
 
Awatar użytkownika
arcmage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 417
Rejestracja: pn maja 30, 2005 2:14 pm

czw mar 27, 2003 5:54 pm

Apropo konwentów: <br />Chyba to właśnie jakieś fluidy :razz: Mimo, że panuje zwykle nieopisany chaos, bez przerwy ktoś przeszkadza, niewyspanie, niedożywienie i rozmaite inne czynniki utrudniają koncentrację, granie na konwentach jest...niesamowite :) <br />Chociaż osobiśnie na conach bardziej widzę się jako gracz, niż jako MG...moje słabe nerwy :-/ <br />Dochodzi tutaj pewna doza nieprzewidywalności - często prowadzi się ludziom/gra u ludzi, których widzi się po raz pierwszy na oczy, a bez względu na to, że wśród erpegowców przyjaźnie zawiązuje się niezwykle łatwo, zawsze jest trudniej prowadzić/grać w ten sposób. <br />Przypomina mi się sesja, którą prowadziłam na tegorocznym krakonie na sali gimnastycznej, wokół trwały przygotowania do turnieju bitewniaków, było zimno jak diabli, a ja miałam na głowie 6ciu graczy...po 7miu godzinach padłam, ale wszyscy byli zadowoleni :)
 
Anonim_1

czw mar 27, 2003 10:36 pm

Ha! Ja miałem coś takiego na Krakonie 2001. Prowadziłem Earthdawna dla drużyny, której całkowicie nie znałem. Miejsce, które nam wyznaczono okazało się bardzo niewygodne (blisko LARP), dlatego przenieśliśmy się na salę gimnastyczną (to była sala... Blachnicki wróć ;-)). Prowadziłem około 5 godzin. Sesja na tyle spodobała się graczom, że 2 z nich nabyło jeszcze na konwencie ED. :-)
 
Synaps
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 9:37 am

pt kwie 04, 2003 5:45 pm

My gramy zwykle po domach, jednak zawsze marzy³em o grze w plenerze. To musi byæ fantastyczne - jakie¶ mroczne miejsce przenikniête wspania³ym klimatem - brrrrrrr. Ale ju¿ nied³ugo wakacje.....
 
Awatar użytkownika
go0r
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: pn lut 17, 2003 5:48 pm

ndz kwie 06, 2003 10:08 pm

Ja gram zazwyczaj u kumpla w domu ale niestety to się już niedługo zmieni bo nie mogę już u niego grać [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] . Gramy również u jednej graczki z naszej drużyny i chyba tam się narazie przeniesiemy :wink: . Co do szkoły i nnych zatłoczonych miejsc chyba bym tak nie mógł, nigdy nie próbowałem bo nie znałem ze swojej szkoły rzadnego gracza. <br />Mam zamiar zorganizować u siebie na działce sesję albo i kilka. Jest to miejce pasujące do jakiegoś horrorku :evil: Wieczorem można rozpalić ognisko, dookoła nie ma rzadnych domów mieszkalnych a na dodatek późniejszym wieczorem zaczyna unosić się mgła bo niedaleko są bagna :) Już nie mogę się doczekać. <br />Na konwencie raczej chyba nie chciałbym prowadzić sesji bo bym się pewnie tylko poniżył :oops: , ale zagrałbym bardzo chętnie.
 
Bajant
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: ndz cze 09, 2002 8:10 pm

gdzie gramy ???

pn kwie 07, 2003 6:39 pm

HI ALL <br /> <br />Staram sie grac gdzie sie da ale nie zawsze to wychodzi . Kiedys fajna byla sesja w lesie naprawde klimatyczna (heh no coz gralem druidem)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości