To chyba najlepsza przygoda jaką miałem przyjemność przeczytać. Na moment obecny już wstępnie mam plan poprowadzić to dwóm ekipom. Mission: Dishonorable ociera się o doskonałość Stąd przed poprowadzeniem (a po również chętnie) chciałbym porozmawiać na temat tego scenariusza, nie ukrywam, że w sporej mierze jestem ciekaw co napisze Magda, gdyż miała okazję przetestować ten scenariusz.
Obawy:
- Romans w 5 minut. Boję się jak wypadnie ta scena, gdzie ekspresowo mamy przeprowadzić wątek miłosno-emocjonalny. Nie jest to budowane długo tylko "wpada nagle". Przynajmniej w tym momencie mam takie wrażenie i obawiam się czy nie wyjdzie sztucznie. Oczywiście wyśmienita graczka byłaby tu dużym ułatwieniem
- Scena na schodach. Na dobrą sprawę poza wymianą spojrzeń, nie mamy nic. Jakkolwiek wymowne by były. Potem dopiero dochodzi do spotkania pod koniec. Jestem ciekaw jest to wypadło w praktyce.
- Retrospekcja Kruka. Obawiam się, że ta scena następuje bardzo późno. Przez całą przygodę tworzy się bardzo negatywny wizerunek Cesarza i dopiero na minuty przed ostatnią konfrontacją podejmujemy próbę obrócenia Kruka o 180', nie wiem czy tak nagle uda się gracza "nawrócić" tudzież nawet jeśli pójdzie za "strzałką MG" czy nie wyjdzie to sztucznie tudzież, czy nie poczuje się jakoś oszukany?
Problemy:
- Lwie Serce na schodach. Na dobrą sprawę jako tak istotny BN może wyjść na leszcza - no bo nie powalczy w pierwszym rzędzie, do tego potem niejako "znika" - albo on, albo trzeba opisać, że gracze mu umknęli. Czyli niestety robi się z niego migawka .
Modyfikacje:
Na koniec chciałbym powiedzieć o swoich planach co do prowadzenia tego cudeńka, w szczególności, o tym gdzie wprowadzę swoje modyfikacje.
- Tytuł - Podoba mi się nawiązanie, ale jest dla mnie zbyt mocno narzucone. Raczej zaserwuję coś kiczowatego, ale bliższego L5K.
- Muzyka - Jak wyżej. Nie będzie na pewno motywu z M:I. Ale będzie trochę rzeczy z pogranicza L5K. Np. przy wejściu niewidzialnej straży mam już plan puszczenia Battle Ignition - z anime Bleach. Na początku rozbrzmi przemontowane specjalnie na potrzeby prologu intro z drugiej części Ghost In The Shell. Początek (narrację graczy) posklejałem tak, by łatwo się dała zapętlić, następnie fragment oddalenia z masą ciał jest osobno:
http://student.uci.agh.edu.pl/~craven/RPG/l5k/ - tu zamieszczam informacyjnie te dwie mp3.
Wykorzystam również z pewnością śpiewy z filmu "Cesarzowa" (jak ktoś pamięta - finałowe sceny, gdy śpiewa chór) - opis pałacu, lub gdzieś przy końcu (bo retrospekcja Wilka jest świetnie zasugerowana). Prawdopodobnie użyję również ścieżki z Seven Swords - film słaby, muzyka wyśmienita.
Co do katany Wilka - jeśli zdecyduje się kogoś zaatakować, wtedy pasowałby mi Forth Eorlingas - z drugiego władcy pierścieni. Jest tam około minutki bardzo podniosłej muzyki, w sam raz na pobłogosławione ostrze.
- Karty postaci - śmaja musi sobie radzić Dlatego zrobiłem już wstępną wersję karty Wilka, tak by nie musieć niczego wycinać i wklejać:
http://student.uci.agh.edu.pl/~craven/RPG/l5k/