Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Rhinnom
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pt lut 15, 2008 10:53 am

Mnich - różne aspekty

sob lut 16, 2008 11:54 pm

Witam :) Chciałbym aby osoby, które grały, grają lub po prostu lubią klasę mnicha wypowiedziały się nad jej różnymi aspektami : mocne i słabe strony, taktyki, potężne przedmioty przeznaczone specjalnie dla mnichów, co w mnichu lubicie najbardziej i czy wogóle warto grać tą klasą. :)
 
Awatar użytkownika
B0rg
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1505
Rejestracja: czw sty 24, 2008 11:28 pm

ndz lut 17, 2008 12:55 am

Strony mocne: nie stwierdzono. ;F
Strony słabe: za długo by wymieniać. ;F

B0rg podchodzili kilkakrotnie do gry mnichem (również kilka osób z naszej drużyny) i jedyna kombinacja w miarę sprawdzająca się w walce to był goliat, który z mnicha miał całe 4 poziomy - reszta inne klasy i prestiżówki (Fist of Zouken, Shau Disciple i Elocator o ile pamięć nas nie myli).
Dużo ludzi myśli, że jest to klasa przepakowana, bo na każdym poziomie coś dostaje. Niestety większość zdolności mnicha jest mocno przereklamowana lub przydaje się naprawdę sporadycznie. Aby cokolwiek zdziałał potrzebuje dużo więcej i dużo droższego ekwipunku niż inne klasy (ot chociażby umagicznienie ataków bez broni). Musi również mieć więcej wysokich cech. W edycji 3.5 wygląda to trochę lepiej - zmiana systemu DR oraz możliwość walki bez broni na "dwie bronie", która pozwala na wyciągnięcie naprawdę sporej liczby ataków, trochę pomogły. Można próbować kombinować z Vow of Powerty, choć to też nie sprawdzi się w wielu sytuacjach.
Generalnie B0rg nie polecają grania czystym mnichem.
 
Awatar użytkownika
OneMoreGodDamnElf
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt lis 06, 2007 2:50 pm

ndz lut 17, 2008 1:27 am

Mnich ma fajne szybkie poruszanie, mocne ataki bez broni... eee... no OC dostaje na bodajże 13 poziomie :)
A jak masz wrednego MP który okrada graczy nocą z ich ekwipunku to mnich obok zaklinacza i poniekąd druida wypada najlepiej :P
 
Ponury Ziom
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: sob wrz 29, 2007 11:31 am

ndz lut 17, 2008 8:45 am

Hehe... Mnich wymiata :razz: . Ma mase różnych wyświrowanych atutów. Niestety potrzebuje wielu wysokich wartości atrybutów, żeby zrobić z niego wymiatacza. I tak:
Mądrość- chyba najważniejszy atrybut, bo dodaje do KP mnicha i dodatkowo RO na wole
Zręczność- Znów KP, co się bardzo przydaje bo mnich zbroi nosić nie może...
Kondycja- No niech chłopaczyna troche pociągnie żeby go byle tarasque nie zabiło. Tym bardziej że to też taki woj, a ma kość hp k8
Siła- Żeby więcej Dmgów zadawał, każdym atakiem. A troche tych ataków ma :razz:
Int i Cha mniej potrzebna
Teraz atuty:
Dzięki atutowi Vow of Powerty, mamy KP wyświrowane w kosmos. Nie wspominając o innych wcale nie gorszych bonusach, które pozwolą nam działać tak jakbyśmy normalnie mieli Ekwipunek. Ano właśnie jeśli weźmiemy atut VOP nie będziemy mogli korzystać z żadnego EQ.
Polecałbym jeszcze atut Vow of Peace idealny dla mnicha :razz:

Ewentualnie jak ktoś niechce rezygnować z ekwipunku może pomyśleć o szablonie Sainta. Jest on dość potężny. Wszystko jest rozpisane w Book of Exalted Deeds
 
Awatar użytkownika
Toshi
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 529
Rejestracja: czw paź 20, 2005 12:06 pm

pn lut 18, 2008 10:30 am

Poprawcie mnie jesli sie myle ale:
monk z Vow of peace = tylko non lethal dmg. [ -4 atak]
non lethal dmg oznacz ze jezeli wrog ma DR min 1 to nie dostaje obrazen, a jesli nie dostaje obrazen = nawet stunning attack nie wejdzie.
Wiec.. w ktorym momencie Monk z Vow of peace jest fajny na poziomach wyzszych niz 5?
+ Jako Mg ostro bym protestował gdyby gracz probowal mi wciskac ciemnote pod tytulem : to ja wroga wale z non lethali, a reszta druzyny moze go sobie zabijac, nie obchodzi mnie to.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pn lut 18, 2008 10:33 am

Toshi pisze:
non lethal dmg oznacz ze jezeli wrog ma DR min 1 to nie dostaje obrazen,

Jest gdzieś coś takiego?
Tak jest na pewno przy regeneracji.
Toshi pisze:
+ Jako Mg ostro bym protestował gdyby gracz probowal mi wciskac ciemnote pod tytulem : to ja wroga wale z non lethali, a reszta druzyny moze go sobie zabijac, nie obchodzi mnie to.

To jest niezgodne z przysięgą (jest to podane w opisie atutu). Takie przypadki powodują utratę atutu.
 
Awatar użytkownika
Toshi
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 529
Rejestracja: czw paź 20, 2005 12:06 pm

pn lut 18, 2008 10:42 am

Suldarr'essalar pisze:
Toshi pisze:
non lethal dmg oznacz ze jezeli wrog ma DR min 1 to nie dostaje obrazen,

Jest gdzieś coś takiego?
Tak jest na pewno przy regeneracji.

Wlasnie dlatego jest to z tym poprawieniem, bo spytalem kogos powiedzial ze tak jest, a sam pewny nie bylem;)
Jakos nie przemawia do mnie ten atut.
 
Awatar użytkownika
Darq_Messiah
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: czw sty 31, 2008 3:50 pm

pn lut 18, 2008 1:32 pm

Ogólnie żecz biorąc mnich jest klasą dobrą ale na wyższych lvl

dajmy nato 16lvl:

k20 na atak :shock:
drżąca pięść
4 ataki (z graem pięć, a z kopem z pół obrotu i rozszczepieniem to DUŻO)
OC
jest odporny na choroby i trucizny
nie wspominając o szybkości i premii do kp

A pozatym on ma taki klimat w sobie który ja osobiście bardzo lubie, mam na myśli samodoskonalenie siebie, karate, etc.

Mam natomiast pytanko mówicie tu o jakimś Vov of Powerty i o ślubie ubustwa mogli byście mi powiedzieć w jakich podręcznikach znajde cos więcej otym?
 
Awatar użytkownika
Mehrunes
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 55
Rejestracja: czw lut 07, 2008 2:29 pm

pn lut 18, 2008 1:47 pm

Vov of Powerty etc. znajdziesz w "Book of Exalted deeds" na stronie 48 :)
 
Awatar użytkownika
B0rg
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1505
Rejestracja: czw sty 24, 2008 11:28 pm

pn lut 18, 2008 2:43 pm

k20 na atak

Wojownik z plusami z Siły i umagicznieniem broni zada więcej.

4 ataki (z graem pięć, a z kopem z pół obrotu i rozszczepieniem to DUŻO)

I co z tego, jak większość nie trafi.

OC

Na takich poziomach raczej nie stanowi dla przeciwników problemu.

jest odporny na choroby i trucizny

Większość ma takie DC, że i bez tej zdolności się obronisz dobrym rzutem na Forta.

nie wspominając o szybkości

Chyba, żeby mógł szybko uciekać. ;F

i premii do kp

Która nigdy nie będzie taka jak u wojownika w magicznej zbroi.

A pozatym on ma taki klimat w sobie który ja osobiście bardzo lubie, mam na myśli samodoskonalenie siebie, karate, etc.

Wiele osób natomiast twierdzi, że mnich w ogóle nie pasuje do koncepcji D&D.

Vow of Powerty też jest przereklamowane. Owszem daje dużo bajerów, ale nie oszukujmy się, z dobrze dobranymi magicznymi przedmiotami zdziałamy dużo więcej. Jedyny plus jest taki, że Vow'a nikt nie ukradnie, z magicznymi przedmiotami może być różnie. ;F
Wystarczy jednak żeby przeciwnik załatwił sobie latanie i siekał z góry i taki mnich z Vow of Powerty może co najwyżej uciekać (tutaj przyda się ta super szybkość ;F).

Jak już B0rg napisali wcześniej, zachwycacie się tymi specjalnymi zdolnościami, nikt jednak nie patrzy na to, czy i jak często są one faktycznie przydatne.
W czasie kilku lat gry, podczas których na naszych sesjach przewinęło się wiele kombinacji mnicha nikomu nie zdażyło się użyć zdolności Slow Fall. Purity of Body daje odpornosć tylko na niemagiczne choroby (które mają zazwyczaj na tyle niskie DC, że sam Fort wystarczy) -nigdy nikomu ta zdolność tyłka nie uratowała.
Wholnes of Body leczy takie ilości HP, że szkoda na nie marnować czasu.
Nikt nie wytrzymał gry mnichem na tyle długo aby uzyskać SR. Jest to jedna z niewielu zdolności, która w jakiś tam sposób jest przydatna, choć jest to broń obosieczna - mieliśmy w drużynie drowa, który wielokrotnie bronił się na zaklęcia wspomagające drużynowych casterów, podczas gdy po chwili obrywał zaklęciami przeciwników.
Quivering Palm - szkoda zachodu.

Owszem jest dużo fajnych atutów dla mnicha, problem w tym, że zazwyczaj mają dużo innych wymogowych, a mnich atutów dużo nie ma. Również działąją zazwyczaj po nieudanym rzucie obronnym, a mnich nie ma za bardzo jak wywindować sobie DC.
Umagicznienie walki bez broni kosztuje zdaje się dwa razy drożej niż umagicznienie broni.
Nie więcej tutaj plusów ujemnych niz plusów dodatnich?
 
M0rt
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: pt sty 25, 2008 2:23 pm

pn lut 18, 2008 4:59 pm

W sumie wszystko już napisał B0rg, ale co tam.
Darq_Messiah pisze:
k20 na atak


Barbarzyńca czy nawet wojownik z dużą siłą, potężnym atakiem i dobrą bronią zadadzą więcej obrażeń niż mnich z palcem w nosie. Zwłaszcza jak grasz w 3.5.

drżąca pięść


Raz w tygodniu, i może się udać rzut obronny. W dodatku dostajesz to na poziomie, na którym magowie rzucają na prawo i lewo palcami śmierci.

4 ataki (z graem pięć, a z kopem z pół obrotu i rozszczepieniem to DUŻO)


Z których trafą dwa, bo mnich ma mizerną premię do ataku i pewnie niezbyt imponującą siłę.

OC


To akurat jest już przyzwoite, chyba że mag użyje zaklęcia nie pozwalającego na użycie OC.

jest odporny na choroby i trucizny


Jak często trafiasz na trucizny i choroby? Zresztą i tak są one stosunkowo niegroźne.

nie wspominając o szybkości


Szybciej się dostanie do wroga i szybciej dostanie w czapę. :razz:

premii do kp


Która ledwo nadrabia brak zbroi.
Ogólnie rzecz biorąc, mnich jest dobry w niedawaniu się zabić, ale sam wiele nie zrobi.
 
Ponury Ziom
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: sob wrz 29, 2007 11:31 am

pn lut 18, 2008 5:33 pm

Jedyny plus jest taki, że Vow'a nikt nie ukradnie,

Zgadzam się, o ile uznamy że masa atutów,umagicznienie naszych pięści,fakt że nie musimy ani oddychać ani jeść, duże premie do KP, premie do atrybutów,odporności na energie,redukcja obrażeń,prawdziwe widzenie i szybsza regeneracja to nic...

Wojownik z plusami z Siły i umagicznieniem broni zada więcej.

Ta i w następnej rundzie padnie od kuli ognistej, bo nie powiedzie mu się RO.
Pozatym nadmienie, że jeśli zaatakujesz kolesia z atutem Vow of Charm twoja broń musi wykonać RO na Forta, albo się rozpadnie nie zadając mnichowi żadnych obrażeń. Ciekawe co zrobisz bez topora czy tam innej broni. A mnich może cię nadal bić ze stłuczeń :spoko:

Wystarczy jednak żeby przeciwnik załatwił sobie latanie i siekał z góry i taki mnich z Vow of Powerty może co najwyżej uciekać

To akurat prawda, ale zawsze może siepać z jakiejś niemagicznej broni dystansowej :razz:, albo poprosić maga o rzucenie latania

Btw. ja sam nie lubie mnichów. Mówie, żeby nie było że jestem jakimś ich zwolennikiem czy coś.
 
Awatar użytkownika
B0rg
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1505
Rejestracja: czw sty 24, 2008 11:28 pm

pn lut 18, 2008 6:36 pm

Zgadzam się, o ile uznamy że masa atutów,umagicznienie naszych pięści,fakt że nie musimy ani oddychać ani jeść, duże premie do KP, premie do atrybutów,odporności na energie,redukcja obrażeń,prawdziwe widzenie i szybsza regeneracja to nic...

Większość z tych rzeczy spokojnie zastąpią magiczne przedmioty, plus dadzą dużo innych bajerów, których tutaj nie ma.
Masa dodatkowych atutów, rzeczywiście, a ile z nich tak naprawdę pomoże mnichowi w walce? Biorąc pod uwagę, że większość wymaga wysokiej Charyzmy, na którą mnich sobie po prostu nie pozwoli.
Nie musi jeść ani oddychać, faktycznie to daje strategiczną przewagę w walce, w akwarium chyba. ;F

Ta i w następnej rundzie padnie od kuli ognistej, bo nie powiedzie mu się RO.

U nas jakoś tak szybko od tych ognistych kul nie padają..

Pozatym nadmienie, że jeśli zaatakujesz kolesia z atutem Vow of Charm twoja broń musi wykonać RO na Forta, albo się rozpadnie nie zadając mnichowi żadnych obrażeń. Ciekawe co zrobisz bez topora czy tam innej broni. A mnich może cię nadal bić ze stłuczeń

Vow of Peace chciałeś powiedzieć. ;F
Rzut obronny na Forta w przypadku wojownika to faktycznie cieżka sprawa. ;F
Niech nawet wypadnie ta "1ka", co stoi na przeszkodzie aby wojownik atakował bez broni? Raz dostanie oportuna, straszne!
Nota bene u nas wojownicy zabezpieczali się na taką ewentualność biorąc Improved Unarmed Strike. W końcu coś trzeba zrobicz tą masą atutów dodatkowych wojownika. :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pn lut 18, 2008 8:44 pm

B0rg pisze:
Nie musi jeść ani oddychać, faktycznie to daje strategiczną przewagę w walce, w akwarium chyba. ;F

Szczególnie, że w akwarium mnich będzie się cieszył swobodą ruchów, jaką zyska dzięki ślubom ubóstwa :D
Szkoda tylko, że śluby ubóstwa zabraniają noszenia podręczniego akwarium :/

Odnośnie zaś samego połączenia, to fabularnie wypada to o wiele lepiej niż mechanicznie. No, chyba że gra się u kogoś takiego jak Morog ;)
W każdym innym wypadku atut ten wygląda o wiele lepiej na papierze niż w rzeczywistości. Jedynymi plusami atutu jakie widzę to to, że część zdolności jest extraordinary, więc zadziała również w polu antymagii, no i nie można okraść postaci z tych zdolności (co najwyżej sprytnie oszukać i sprawić, aby postać złamała śluby).
 
Awatar użytkownika
Darq_Messiah
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: czw sty 31, 2008 3:50 pm

pn lut 18, 2008 9:42 pm

Mówicie że barb albo woj zada więcej obrażeń niż mnich noto porównajmy:

Barb
topór+5=1k10+5+7(siła) MAX=22dmg x 4 ataki=88Dmg

Mnich:
Szpadryny+5=1k20+5+4(siła) MAX=29dmg x 5ataków (ale powiedzmy że tych 2 ostatnich nie trafił)= 29dmg x 3 ataki=87dmg

Więc widzisz mnich zada tylko o 1 mniej dmg niż Barb, z tym że ja Nieliczyłem dodatkowych dmg od żywiołów, ect.
Mówiłeś także iż mnich niebędzie trafiał ataków, z różnymi zabawkami będzie on miał tyle Zr ile Barb siły (a nawet może i więcej) więc atut finezja w broni likwiduje nam częściowo ten problem.

Został tu tagże poruszony aspekt KP, no więc barb albo woj są ograniczeni jeżeli chodzi o KP z zbroii, +14MAX(zbroja płytowa umagiczniona na +5) no i dodając jeszcze do tego bajery typu pierścionki amulety ,itp

Mnich na 20 lvl będzie pewnie posiadał ok 24 ZR i 22 Rzt co daje +13 do kp + premia z mnich +4 na 20 lvl =+17 do Kp (+ oczywiście bajery typu pierścionki almulety, etc.)

pozatym przydatne są atuty które dostaje z klasy:
pop. przewracanie
oszałamiający atak
odbijanie strzał
pop. uchylanie
daleki krok
Język słońca io księżyca

Mówiliście tagże że jego szybkość potrzebna jest mu tylko poto żeby szybciej uciekać:

Słyszeliście o czymś takim jak atak z doskoku?
Wiem że nie zadaje ona jakiś poważnych obrażeń bo wykonuje tylko 1 atak, ale to dobry sposób aby rozpocząć walkę. Dajmy nato takiego woja zo w pełnej zbroii płytowej rusza sie 6m, a ja jako mnich 27, jezeli walka toczy się nawet na polu 9-12m to i tak to jest tylko kwestia czasu.

Wiem, że jak ktoś nielubi jakiejś klasy to nawet gdyby było wiadome wzem i wobec, że jest ona dobra to i tak szukałby w niej samych wad.
 
Awatar użytkownika
B0rg
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1505
Rejestracja: czw sty 24, 2008 11:28 pm

pn lut 18, 2008 9:42 pm

Suldarr'essalar pisze:
Szczególnie, że w akwarium mnich będzie się cieszył swobodą ruchów, jaką zyska dzięki ślubom ubóstwa :D
Szkoda tylko, że śluby ubóstwa zabraniają noszenia podręczniego akwarium :/

;F

Suldarr'essalar pisze:
W każdym innym wypadku atut ten wygląda o wiele lepiej na papierze niż w rzeczywistości. Jedynymi plusami atutu jakie widzę to to, że część zdolności jest extraordinary, więc zadziała również w polu antymagii, no i nie można okraść postaci z tych zdolności (co najwyżej sprytnie oszukać i sprawić, aby postać złamała śluby).

W przypadku mnicha akurat korzystne jeszcze jest umagicznienie ataków bez broni, które normalnie kosztuje bardzo drogo.


Edit po powyższym poście:

Darq_Messiah pisze:
Barb
topór+5=1k10+5+7(siła) MAX=22dmg x 4 ataki=88Dmg

Mnich:
Szpadryny+5=1k20+5+4(siła) MAX=29dmg x 5ataków (ale powiedzmy że tych 2 ostatnich nie trafił)= 29dmg x 3 ataki=87dmg

Więc widzisz mnich zada tylko o 1 mniej dmg niż Barb, z tym że ja Nieliczyłem dodatkowych dmg od żywiołów, ect.


Po pierwsze nie licz maksymalnych obrażeń tylko średnie. Przy wyliczaniu maksymalnych mnich zawsze wyjdzie lepiej niż w rzeczywistości. Przy średnich podane przez Ciebie obrażenia barbarzyńcy spadają o 5, mnicha o 10, różnica się trochę zwiększa?
Po drugie mówimy tu o edycji 3.5 więc nie d20 tylko 2d10.
Po trzecie, czy Ty próbujesz nam wmówić, że na 20 poziomie mnich będzie miał więcej Siły niż barbarzyńca? No chyba, że zapomniałeś o takim drobnym szczególe jakim jest szał, który na 20 poziomie zwiększa barbarzyńcy Siłę o 8. Zakładamy, że to nie weszło w Twoje wyliczenia? ;F
Teraz jeszcze zamień barbarzyńcy broń na dwuręcznego greatsworda (2d6).
Uwierz nam, że to na pewno nie będzie różnica 1 rany.
Żywioły i inne zostawmy w spokoju, barbarzyńca też może mieć takie bajery w broni i to szybciej niż mnich.
I co to są do cholery szpadryny? :?

Darq_Messiah pisze:
Mówiłeś także iż mnich niebędzie trafiał ataków, z różnymi zabawkami będzie on miał tyle Zr ile Barb siły (a nawet może i więcej) więc atut finezja w broni likwiduje nam częściowo ten problem.

To w końcu pakujesz temu mnichowi Siłę czy Zręczność?
A barbarzyńca to nie może mieć zabawek? I dlaczego mnich ma mieć więcej Zręczności niż barbarzyńca swojej podstawowej cechy?

Darq_Messiah pisze:
Został tu tagże poruszony aspekt KP, no więc barb albo woj są ograniczeni jeżeli chodzi o KP z zbroii, +14MAX(zbroja płytowa umagiczniona na +5) no i dodając jeszcze do tego bajery typu pierścionki amulety ,itp

Mnich na 20 lvl będzie pewnie posiadał ok 24 ZR i 22 Rzt co daje +13 do kp + premia z mnich +4 na 20 lvl =+17 do Kp (+ oczywiście bajery typu pierścionki almulety, etc.)


Barbarzyńcy dałeś 24 Siły a mnichowi 18 Siły, 24 Zręczności i 22 Mądrości. Fajnie. Biorąc pod uwagę, że barbarzyńca będzie ładował tylko w Siłę i Kondycję, a mnich Mądrość, Siłę i Zręczność.
A teraz rozbierz barbarzyńcę z płytki, w której nie będzie mógł wykorzystywać swoich zdolności i daj mu karawasze (tak to się chyba nazywa w polskiej wersji), albo zbroję mithrylową, w których będzie mógł wykorzystywać całą swoją Zręczność.

Piszesz o atutach i zdolnościach klasowych mnicha, których przydatność już była wyżej omawiana. A barbarzyńca to pies? Nie może mieć atutów? Nie ma specjalnych zdolności? Co z Power Attackiem, który przy broni dwuręcznej robi sieczkę? Co z nieprzebijalnym DR?

Darq_Messiah pisze:
Słyszeliście o czymś takim jak atak z doskoku?
Wiem że nie zadaje ona jakiś poważnych obrażeń bo wykonuje tylko 1 atak, ale to dobry sposób aby rozpocząć walkę. Dajmy nato takiego woja zo w pełnej zbroii płytowej rusza sie 6m, a ja jako mnich 27, jezeli walka toczy się nawet na polu 9-12m to i tak to jest tylko kwestia czasu.

A słyszałeś o czymś takim jak szarża, albo przygotowanie akcji?

Darq_Messiah pisze:
Wiem, że jak ktoś nielubi jakiejś klasy to nawet gdyby było wiadome wzem i wobec, że jest ona dobra to i tak szukałby w niej samych wad.

Tu nie chodzi o lubienie. Gdyby B0rg nie lubili tej klasy nie próbowaliby z niej kilkakrotnie czegoś wykrzesać. Po prostu nie da się, chyba, że dostaniesz więcej punktów na statsy i więcej kasy na ekwipunek niż reszta drużyny.
Ostatnio zmieniony pn lut 18, 2008 11:55 pm przez B0rg, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pn lut 18, 2008 11:48 pm

Darq_Messiah pisze:
Mnich:
Szpadryny+5=1k20+5+4(siła) MAX=29dmg x 5ataków (ale powiedzmy że tych 2 ostatnich nie trafił)= 29dmg x 3 ataki=87dmg

To może przedstawimy nieco inne podejście:

Human Archivist 14 / Sacred Exorcist 1 / Rogue 1 / Fighter 1 / Shadowbane Stalker 3 zadaje średnio (korzystając z greater many shot) 624 obrażenia w rundzie przy ataku +33/+33/+33/+33/+33/+33/+33/+33
(obrażenia z jednej strzały: 1k8+42 (+9k6 sneak attack)).

Bez klas prestiżowych?
Druid przemieniony w dire tiger używając power attack, leap attack i improved natural attack: 10k6 + 136 (siła, magia, power attack) co daje średnio ok. 171 obrażeń.

Barbarzyńca z power attackiem i leap attackiem zada podobne (nieco mniejsze) obrażenia jednym atakiem (+20 za siłę, w okolicy +30 za power attack, do tego magia, atuty i zdolności specjalne).

Oczywiście zostaje king of smack ze swoim 16-32k6 obrażeń jednym ciosem. Naprawdę, mnich jest ciekawą postacią fabularnie, ale obrażeń dobrych to on nie zadaje.

I wspomnę tylko jeszcze o klasie podstawowej warblade korzystającym z 2 light maców i manewru Avalanche of Blades by dostać w zasadzie nieskończoną liczbę ataków (do pierwszej naturalnej "1").
 
Awatar użytkownika
Khelben
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 146
Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:19 pm

śr lis 26, 2008 8:55 pm

Dla mnie warto grać tą postacią.Wielu ludzi lubi spokojną grę lub bawienie się z czarami. (jak obraziłem czarodziejów to przepraszam)Osobiscie lubie małą rozrubę i bitkę.

1. Aspekty- wielka siła która w większych poziomach zmiecie każego który stanie mu na drogę , tanie szaty, no i nie potrzebuje tak wyposażac ekwipunku jak np. wojownik czyli okazuje się też oszczędny.

2. Tok bitwy- Dla wielu graczy tok bitwy mnichem jest nudny ponieważ osobnik tylko wymachuje pieściami, lecz dla niektórych taka bitka to wielka frajda.

3. Klimat-Klimat walki mnichem jest dla mnie jak ukojenie czyli - wielka bitka gdzie w powietrzu lataja głowy i inne części ciała :evil: (moze troche przesadziłem :razz: )

Więc gdy zastanawiamy się nad wyborem mnicha musimy się liczyś z tym , żenasz pupilek będzie walczył tylko pięściami a walka jest tylko dla ludzi lubiących dobrą bitkę :evil: . Osobiście polecam.
 
Awatar użytkownika
Key-Taro
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: sob lip 01, 2006 10:53 pm

śr lis 26, 2008 9:54 pm

Suldarr'essalar pisze:
Human Archivist 14 / Sacred Exorcist 1 / Rogue 1 / Fighter 1 / Shadowbane Stalker 3


Skąd ta bestia? [jakieś źródła? Zwłaszcza Human Archivist i Sacred Exorcist]
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

śr lis 26, 2008 10:03 pm

musimy się liczyś z tym , żenasz pupilek będzie walczył tylko pięściami

Musiałbyś naprawdę mocno się wczuć, żeby podczas walki różnice robiło Ci, to czy zadajesz obrażenia z pięści czy z miecza, że się tak wyrażę.
Oczywiście lepiej brzmi: "Wyciągam miecz i przykładam mu do szyi", niż "wyciągam pięści z kieszeni i kładę ręce na jego szyi" :)

A na koniec krótka historia.
Pewnej pięknej nocy, bo okolica już taka nie była, obudził mnie szmer... Sratatata ...zabiłem mnicha, będąc w samych gaciach z młotem w ręku, ponadto byłem zaspanym i kompletnie wycieńczonym krasnalem.
Teraz wybierajcie klasę :)

PS. Zauważyliście braki w Krzyszmanach? W sensie, że dawno go nie było?
 
Awatar użytkownika
Breeg
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 338
Rejestracja: sob lis 18, 2006 6:39 pm

śr lis 26, 2008 10:22 pm

Witam serdecznie i włączam się do "dyskusji". Uwzględniając ostatnie "przełomowe" posty oczywiście!
Khelben pisze:
Dla mnie warto grać tą postacią.Wielu ludzi lubi spokojną grę lub bawienie się z czarami. (jak obraziłem czarodziejów to przepraszam)Osobiscie lubie małą rozrubę i bitkę.

Mnie obrażasz takimi bzdurami. I ortografią godną 3-latka. Polecam, jak zwykle ( :x ) "Ortofanka". Znajdziesz go w szkołach podstawowych. Cena: ok. 2 zł. Przepraszam za reklamę.
Khelben pisze:
1. Aspekty- wielka siła która w większych poziomach zmiecie każego który stanie mu na drogę , tanie szaty, no i nie potrzebuje tak wyposażac ekwipunku jak np. wojownik czyli okazuje się też oszczędny.

Gówno prawda.
Po co, na Bogów, mieć oszczędną postać?!
Khelben pisze:
2. Tok bitwy- Dla wielu graczy tok bitwy mnichem jest nudny ponieważ osobnik tylko wymachuje pieściami, lecz dla niektórych taka bitka to wielka frajda.

Nie tylko pięściami. Macha też
Arkhir pisze:
I hooy. Też część ciała.

Khelben pisze:
3. Klimat-Klimat walki mnichem jest dla mnie jak ukojenie czyli - wielka bitka gdzie w powietrzu lataja głowy i inne części ciała Evil or Very Mad (moze troche przesadziłem Razz )

Dlaczego? Za co? :cry:
Ty chory świrze!
Khelben pisze:
Więc gdy zastanawiamy się nad wyborem mnicha musimy się liczyś z tym , żenasz pupilek będzie walczył tylko pięściami a walka jest tylko dla ludzi lubiących dobrą bitkę Evil or Very Mad . Osobiście polecam.

Dzięki Tobie już NIGDY nie zagram mnichem... :(
Cała dyskusja na nic. Khelben przebija wszystkich merytoryką i światłością umysłu!
Arkhir pisze:
Ja pierdolę, jak można produkować takie bezsensowne i idiotyczne komentarze?

Jak widać trzeba mieć nieograniczoną inwencję twórczą i ww. umysł.
Froger pisze:
PS. Zauważyliście braki w Krzyszmanach? W sensie, że dawno go nie było?

Smutno mi bez Niego. Ale na szczęście na Poltergeiście zawsze znajdą się Jego godni naśladowcy.
Pozdrowienia.
 
Awatar użytkownika
Knoely
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 338
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 10:01 pm

czw lis 27, 2008 12:56 am

Breeg pisze:
Mnie obrażasz takimi bzdurami. I ortografią godną 3-latka. Polecam, jak zwykle ( Mad ) "Ortofanka". Znajdziesz go w szkołach podstawowych. Cena: ok. 2 zł. Przepraszam za reklamę.

Gramatyka na poziomie tej samej szkoły podstawowej, no powiedzmy - gimnazjum. Ty śmiesz wciskać ludziom w ręce jakieś "Ortofanki"?

Breeg pisze:
Gówno prawda.

Woah, nie ma to jak niezbijalny, wyważony, poparty dowodami i kulturalny argument.

Generalnie w ten sposób mógłbym analizować każdy poszczególny akapit Twojego posta, ale tego robić mi się po prostu nie chce. Jedna mała rada - w przyszłości zastanów się nad tym JAK coś piszesz zanim to napiszesz.
Akurat z tym, że pan Khelben pier**li głupoty zgadzam się w 112%, nie zwalnia Cię to jednak w żadnym stopniu z przestrzegania szeroko pojętej kultury dyskusji. Bo jeśli tocząc pianę z ust sapiesz coś czego ogólny przekaz brzmi "jesteś głupi i masz dwie dupy" to Twoje zdanie jest kompletnie bezwartościowe, niezależnie od tego co napisał poprzednik.

K~
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

czw lis 27, 2008 1:01 am

Cytując jedną z postaci z Asterixa:

Pokój! Pokój między Rzymianami!

Panowie, przestańcie popisywać się łaciną podwórkową.

@Pan z dołu:
no i nie powiesz chyba że to co kolega z góry strony napisał zawierało się w ramach jakiejkolwiek krytyki. ;-)
Sposób krytyki skreślił Breega już na starcie.
Ale Twoja wypowiedz także nie przyspożyła Ci przychylności jako osobie krytykującej, bo poważna krytyka doskonale sprawdza się bez zwrotów typu:
Akurat z tym, że pan Khelben pier**li głupoty zgadzam się w 112%

Bo jeśli tocząc pianę z ust sapiesz coś czego ogólny przekaz brzmi "jesteś głupi i masz dwie dupy"

Gramatyka na poziomie tej samej szkoły podstawowej, no powiedzmy - gimnazjum. Ty śmiesz wciskać ludziom w ręce jakieś "Ortofanki"?

I chociaż rady o przemyśleniu sprawy przed napisaniem posta były trafne, to sam się do nich nie zastosowałeś.
Ostatnio zmieniony czw lis 27, 2008 1:58 am przez Malaggar, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Knoely
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 338
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 10:01 pm

czw lis 27, 2008 1:39 am

Tam zaraz popisywanie się łaciną. Po prostu denerwują mnie ludzie uważający swoje zdanie za tak doskonałe że mogą je wyrażać w jakikolwiek odpowiadający im aktualnie sposób. Trochę pokory najdrożsi.

K~

@edit: no i nie powiesz chyba że to co kolega z góry strony napisał zawierało się w ramach jakiejkolwiek krytyki. ;-)
 
Awatar użytkownika
OneMoreGodDamnElf
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt lis 06, 2007 2:50 pm

czw lis 27, 2008 10:51 am

Matko, a to się rozwinęła frywolność wypowiedzi od moich ostatnich wizyt na Polterze :P
To pewnie ten wpływ edycji 4.0. Tak, tak, nie ma to jak nowe trendy. Dawniej się tak nie bluźniło :)

No, ale żeby nie było, że nie na temat.

Mniech jest akurat postacią, która (ironicznie) potrzebuje najwięcej magicznych przedmiotów w odróżnieniu do np. wojownika. Inaczej nie pożyje nam za długo.

Jest to również klasa cierpiąca na (było takie profesjonalne określenie, zapewne ktoś wie więc mnie poprawi :P) tzw. potrzebę posiadania kilku wysokich atrybutów.

Przykro mi to stwierdzać, ale jeśli akurat chodzi o walkę to mnich zostaje daleko w tyle w porównianiu do wojownika i barbarzyńcy. Te jego zdolności pozwalają mu jedynie pożyć trochę dłużej w walce z czarodziejem lub czarownikiem ^^' (całe te poprawione uchylania i takie tam), ale to samo posiada łotr (który również moim zdaniem jest klasą znacznie lepszą od mnicha).

Na koniec zaryzykowałbym stwierdzenie, że każda klasa jest lepsza od mnicha, którego stawiam ciut niżej od barda (gdyż ten jest przynajmniej ciekawszy fabularnie ;) ).
Bo widzicie drodzy Państwo. Z mnichem jest jak z bankami. Klasy od wszystkiego są do niczego :D
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

czw lis 27, 2008 11:39 am

Nie będę jeszcze moderował. Poczekam aż zbierze się dosyć na bana, co nie nie powinno trwać długo, to będzie mniej klikania.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

czw lis 27, 2008 4:25 pm

Też tęsknie za Krzysiem. Fajny był. Ponad dwieście postów w miesiąc nabił (jeśli liczyć te skasowane). Zapomniane tematy sprzed setek lat odkopywał po to, żeby nic nowego do nich nie wnieść.

Nie mam nic do potęgi mnicha, może ze względu na (bardzo) niski poziom powergamingu w drużynie. W połączeniu z reaping maulerem, uściskiem ziem, odpowiednią rasą, war hulkiem i magiem w drużynie można według mnie stworzyć sensowną postać do walki z czarodziejami (tj. brać ich w zwarcie będąc otoczonym polem antymagii, modląc się jednocześnie, żeby nie mieli initiate of mystra, zmuszając ich do wykonania rzutu obronnego na wytrwałość, który nieudany oznacza w zasadzie śmierć).

Fakt, jest PIEKIELNIE drogi, trzeba mu kupować setki magiczych przedmiotów żeby cukolwiek mógł zdziałać.

Khelben - regulamin zabrania przekazać ci mojej wiadomości w sposób bardziej bezpośredni niż ten: Nie różnisz się od stereotypu nowego użytkownika :).

Co nie oznacza że nie pozdrawiam cię serdecznie. Z tego właśnie słynie to forum. Ze sztucznych uśmiechów.
 
PPPP
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4823
Rejestracja: śr gru 01, 2004 7:17 pm

czw lis 27, 2008 4:51 pm

VoBono pisze:
W połączeniu z reaping maulerem, uściskiem ziem, odpowiednią rasą, war hulkiem


Jak chcesz połączyć jednocześnie war hulka i reaping maulera? Reaping mauler wymaga atutu clever werstiling, który można wybrać tylko kiedy rozmiar postaci jest "medium or smaller". War hulk wymaga, żeby postać biorąca ten prestiż była "large sized or larger".

Ad. temat topicu
Zdecydowanie tylko pierwsze dwa poziomy mnicha mogą być przydatne (darmowe atuty, rzuty obronne, evasion, Wis do AC), reszta wydaje się oferować same nieinteresujące zdolności.
 
Awatar użytkownika
Matheous
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 91
Rejestracja: śr lip 11, 2007 6:23 pm

czw lis 27, 2008 8:33 pm

Niestety, taka prawda - mnich jako postać do walki to... Ech.
Motyw 'postaci dążącej do doskonałości' jest dosyć popularny i szkoda, że klasa cała stworzona do realizowania tego właśnie spojrzenia na świat(co nie oznacza, że odgrywanie mnicha ogranicza się tylko do chrzanienia o perfekcji) została dość mocno 'zjechana'. Teoretycznie siłą mnicha powinna być jego samowystarczalność, to, że on z koszulką na grzbiecie i kijaszkiem pod pachą jest w stanie rozwalić batalion wyszkolonych wojowników, że przyjmuje kulę ognistą na klatę, że przemierza pustynię z jednym bukłakiem wody za pazuchą, takie tam. Wyszedł z tego gościu, który może i w więzieniu, ograbiony z ekwipunku, poradzi sobie lepiej niż wojownik - ale, szczerze, niewiele lepiej. No i nie wiem, czy warto dla tej jednej sytuacji robić postać ;) Zwłaszcza, że większość MG takiego patentu nie przeprowadzi, bo trochę głupio ograbiać kumpli z całego, gromadzonego tyle sesji stuffu - no i nie wszyscy gracze przyjmą to z kamienną twarzą.

Co do zwarcia - niestety, pono 'freedom of movement' chroni i przed tym :/ Jest to moim zdaniem bez sensu - co, nie da się *złapać* gościa pod działaniem czaru? Ale takie życie...

A może mają panowie pomysły na ulepszenie mnicha, by nie był aż tak... żałosny? :P Dobrym krokiem byłoby chyba danie mu full BAB, ale to tylko kropla w morzu...

@OneMoreGodDamnElf - chyba mówisz o Multi Attribute Dependence, w skrócie MAD? ;)
 
EmperorShard
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pt cze 06, 2008 9:03 am

czw lis 27, 2008 8:38 pm

Jeśli już modyfikować, to może by zrobić Martial Monka? Coś takiego jak zrobił Suldarr z Soulknife'em, znaczy zabrać mu większość tych zdolności, zostawić premie do KP (tą od mądrości i tą drugą też), obrażenia bez broni, grad ciosów, a dodać manewry z Tome of Battle i może jakieś atuty premiowe.

Może sam się tego podejmę, chociaż teraz siedze raczej w 4e..
Ostatnio zmieniony pt lis 28, 2008 1:19 pm przez EmperorShard, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość