Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Unseelie
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt lip 22, 2011 2:09 pm

Montenczycy

pn lip 25, 2011 6:44 pm

Witam. Z systemem '7th Sea' mam styczność od jakiś 2-3 miesięcy dopiero, ale był to czas intensywnego grania. Do tej pory jednak zachowawczo dość, bo mieszkańcem Avalonu. Obecnie, przy nowej kampani, postanowiłam podejść do problemu ambitniej i zagrać Montenską arystokratką.
I tutaj moje pytanie- jakie cechy, nawyki, śmieszne maniery posiadają mieszkańcy Montainge?

Na razie znalazłam takie:
* unikają konfrontacji
* nigdy nie mówią wprost
* uwielbiają cytaty, powiedzonka, barwne metafory
* uwielbiają ośmieszać słownie towarzyszy rozmowy

O czym jeszcze powinnam pamiętać grając przedstawicielką tej nacji?
 
Awatar użytkownika
Father Pri
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 9:07 pm

Re: Montenczycy

śr wrz 07, 2011 9:52 pm

Wiem że troszkę z opóźnieniem.. ale zawsze :)

Monteńczycy, niczym "nasi" rodzimi francuzi mają bzika na punkcie mody. Montainge jest stolicą mody a szlachta otaczająca Leona jest źródłem niezliczonych fanaberii które mogłby przyprawić większość krawców o zawrót głowy. Mieszanie stylów i niezwykła ekstrawagancja jest wymagana dla odgrywania szanujacego się szlachcica.
(Poświęć więcej czasu niż inni na opisywanie swojego stroju, korzystając z okazji kupuj suknie, kapelusze, rękawiczki - zmuś całą drużynę by czekała na ciebie a potem targała twoje skrzynie - wszak muszą płacić swoją cenę za przywilej podróży z tobę!)
Cokolwiek by się nie działo - ty musisz wyglądać olśniewająco. Narzekaj na deszcz, wiatr, kurz, zwierzęta, brudne stoły, krzesła i ludzi - każda z tych rzeczy może zrujnować Twój strój.

Monteńska szlachta ma tendencje do szybkiego nudzenia się nowinkami. Łatwo ich zarazić nowym hobby, lecz duża szansa że przed następnymi Dniami Proroka zdążą dwa razy zmienić zainteresowania.
(Zachowuj się trochę jak dziecko które szybko nudzi się nowymi zabawkami. To co dziś jest cudowne jutro powszednieje a pojutrze razi oczy).

Od kiedy Leon ogłosił się Czarnoksiężnikiem cała górna wastwa Monteńskiego społeczeństwa oderwała się od kościoła Watycyńskiego. Nawet jeśli Twoja postać jest wciąż wierząca - nie obnoś się z tym; nie przystoi.
Do wiary jako takiej odnoś się ostentacyjnie, wszak to tylko stek bzdur spisanych przed wiekami. Nie szukaj konfrontacji z klerem, ale nie omieszkaj wypomnieć im "win" kościoła jeśli jakiś klecha zbytnio się nastroszy.

Sztuka - podobnie jak moda, sztuka stanowi ważną część Monteńskich dworów.
Zachwycaj się nią, nawet jeśli nie do końca pojmujesz jej znaczenie. Jeśli masz nieco funduszy na zbyciu porozmawiaj z MG o patronacie nad jakimś biednym artystą NPC. Patronowanie utalentowanym, acz nie śmierdzącym guilderem, twórcom jest modne i często może przynieść patronowi wymierne korzyści (obraz przedstawiający go w przychylnym świetle, limeryk opiewajacy jego piękno/odwagę/mądrość).

Monteńczycy niezwykli opuszczać kompanów w potrzebie - nawet jeśli oznacza to ubrudzenie sobie nowych rękawiczek - trudno. Za przyjaciółmi skacz w ogień - masz wszak kilkanaście par rękawiczek a niewielu przyjaciól (gotowych taszczyć za tobą całą garderobę).

Może Monteńczycy nie są najbardziej bitną i wytrwałą nacją, jednak jeśli chodzi o intrigi, etykietę i dyplomacje są niczym mistrzowie szpady. Szukaj sposobów by problemy typowo siłowe rozwiązywać bez sięgania po pistolet. Czasem kilka białych kłamstw, kilka monet włożonych w odpowiednie ręce i słodki uśmiech mogą przynieść lepszy efekt niż kompania Eiseńskich najemników. Brzydź się brutalnością, na tych którzy z niej korzystają patrz z lekką pogardą.
Ciężko jest wszak zmyć krew z trzewików ze skóry Ussuriańskiego śnieżnego tygrysa... a ty masz tylko jedną ich parę... no dobrze, dwie, ale jedne już raz nosiłaś.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości