Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

[3ed] Najlepsze szkoły i przegięte szkoły

pt mar 17, 2006 9:42 pm

Ten temat w założeniu przekształci się później w ankietę.

Chciałabym spytać osoby w miarę obeznane z 3ed mechaniką, które szkoły uważają za najlepsze, nie z uwagi na klimat ale właśnie "power" mechaniczny. Ta kwestia zainteresowała mnie ostatnio, gdy przygotowywałam zestaw przeciwników dla swoich graczy. Po sesji okazało się bowiem, że łucznik Osy dysponuje straszliwą wręcz siłą, podczas gdy walory takiej np szkoły Hiruma mnie nie poraziły. Choć temat ten może się przerodzić w "1001 sposób na zrobienie niezniszczalnego bohatera" u jego podstaw leżą tylko teoretyczne rozważania nad mechaniką :)

Generalnie jestem ciekawa, czy wasze spostrzeżenia pokryją się z moimi.

Ach, mimo że temat dotyczy w założeniu tylko 3ed, mogą sie pojawić weń odniesienia do 1, ale raczej w formie "w stosunku do 1ed znacznie wzmocniono szkołę Mirumoto" (tej tezy będę zawzięcie bronić - IMHO to jedna z przegiętych szkół)

Wbrew pozorom nie jest to temat tylko o szkołach bushi - jeśli macie jakieś sugestie co do dworzan, mnichów czy shugenja, jestem otwarta.
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

pt mar 17, 2006 10:32 pm

Tej tezy będę zawzięcie bronić - IMHO to jedna z przegiętych szkół.

(Chodzi o Mirumoto - przyp. Beamhit)

Najlepiej to zrobić na prostej zasadzie - stworzyć bohaterów na określonych zasadach i nasłać ich na siebie.

Zobaczymy wtedy czarno na białym, czy faktycznie jakaś szkoła jest przegięta.

Co do Mirumoto:

1. Rozbrajanie - jak wejdzie, Mirumoto traci premię do obrony.
2. Jego Cleave (to z DnD nazwa ;)) - to jest typowa technika do walki przeciwko grupie. I tylko grupie.
3. Jego "The Blood of my Brothers" - niby piękne to, że po ataku przeciwnik nie moze atakować w następnej rundzie... Ale dalej może wejść w Full Defense Posture.
4. Hiruma Scout/Stalker wyskakuje z krzaków i zabija Smoka :razz: Pominając fakt, że Hiruma lepiej winduje swoją obronę niż Mirumoto.

Z ciekawostek - Zające potrafią zawstydzić rekordzistów świata na 100 metrów.
Fleet (6) + Water Ring (4) + Usagi Bushi (Rank 5) = 15 x 10' = 15 x 3 metry = 45 metrów w 6 sekund.
Bieg to x3. Czyli doświadczony Zając (taki jak powyżej) wyciąga na prostej 135 metrów w 6 sekund!
Rekord świata na 100 metrów to chyba obecnie jakieś 9.9 sekundy :razz:

Nasza droga pani moderator pytała się przecież o dowolne wypałerzenie.

PS. I pamiętajcie o dodatkowych +9 metra na każdy ewentualny poziom Water powyżej 4 :wink:
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

pt mar 17, 2006 11:07 pm

Kurcze, nie moge się doczekac kiedy przyjdzie do mnie ta 3 edycja to się włącze chętnie w dyskusje z wami:)

Kiedyś korciło mnie, żeby założyć temat na zasadzie: jak wykobmować supersamuraja wyspecjalizowanego w czymś:) Był kiedyś, bodajże w Gwiezdnym Piracie dzial o tym jak zrobić taką przepakowaną postać. Może taki niby kontest na zrobienie najlepszego przepaka?:)
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob mar 18, 2006 1:07 am

Mirumoto nie są przegięci :P Tej tezy będę bronił. Jasne, wzmocniono ich nieco od czasu pierwszej edycji, ale każda bez wyjątku szkoła trzeciej edycji jest mocniejsza niż szkoły pierwszoedycyjne (poza biednymi Bayushi). Każdy dostał bonusy. A Mirumoto akurat bonusy dostali badziewne.

U Mirumoto poprawiono trzecią rangę. Bo prawdę mówiąc pierwszoedycyjna "blood of my brothers" ssała niemiłosiernie. Te +/- 5PT czarów nic nie robiło. Więc trzeciorangowy Mirumoto był słaby przy trzeciorangowym Hidzie, Shinjo, czy Akodo.

Teraz w końcu mają trzecią rangę, która coś robi.
Ale czy na pewno?

Otóż nie do końca.
Co daje nam trzecia ranga Mirumoto?
Ano niewiele
- Te +/- 5 do PT czarów to wciąż badziew. Kiedy facet np wali 7z4, to +/- 5 zwykle nie rzutuje.
- Jest jeszcze redukcja focusów przeciwnika w pojedynku. I to też jest słabe. A czemu? Bo aby działało trzeba wydać za każdym razem punkt pustki. A wiadomo, ze teraz kosztem punktu pustki można robić dodatkowego focusa. Czyli - jeśli Mirumoto wyda punkt pustki, to jego przeciwnik straci 1 focus. Z tym, ze Mirumoto wydając tą pustkę również traci jeden focus. Czyli wychodzi na zero. Bez sensu.
- Jest jeszcze coś takiego, że gdy zostaje się zaatakowanym można pozbawić wroga ataku. I jest to przydatne, jesli masz gorszą inicjatywę. Wróg atakuje, Ty pozbawiasz go ataku, więc sam możesz oddawać. Niezłe, ale budzi pewne wątpliwości co do interpetacji (bo Beamhit jak widzę po powyższym poście interpetuje to inaczej). No i problem jest taki, że nie działa to zupełnie przeciwko przeciwnikom z jednym atakiem.

Pozostałe rangi to w zasadzie to samo co było. Jak zwykle dobre do tłuczenia licznych, ale słabych przeciwników. W walce 1 na 1 jest gorzej.
Na dodatek u Smoków nie da się zrobić manewru, żeby wziąć rodzinę i szkołę dającą plusiki do refleksu, by mieć te na starcie 4 bez wydawania punktów :)

Chociaż trzeba przyznać Smokom, że mają fajne kata ;) To znaczy dwa pierwsze są słabe, ale już trzecie to cudo :)

Jak dla mnie Mirumoto są jedyną ze szkół, która zyskała mniej poweru.
Sądzę Fairhaven, że możesz zacząć bronić swojej tezy ;) Co czyni Mirumoto tak mocnymi? W walce 1 na 1 bałbym się zaczepiać Hidę, czy Shibę, czy Akodo, ba... nawet Kakitę (no, chyba że miałbym 5 obrony)

Mnie cieszy, ze w końcu każdy ma szanse z ptaśkami w pojedynku iai. Jasne, wciąż sa lepsi, ale już nie mają autokilla.
Czemu? Otóż jesli idzie o iai to szkoła Kakita daje dodatkowe focusy. Fajna sprawa, ale tylko dla początkujących. Przy wysokich cechach do ciosu dochodzi nie dlatego, że wyprztykano focusy, a dlatego, że ktoś zawalił test skupiania się. Już tłumaczę. Weźmy na to dwóch samurajów sie leje. Obaj mają po 5 w cesze sprawdzanej, obaj mają conajmniej 3 iaijutsu. Czyli każdy skupi się po 6 razy + skupienia wynikające z pustki (dajmy na to mają jej po 4). Logicznie rzecz ujmując chłopaki mogą pod koniec osiągnać Pt 100! I to bez ptaśkowych sztuczek! Ale zanim dojdą do tej setki ktoś na bank spartaczy ten cały test skupiania i wyciągnie kosę. Ptaśki jednak mają swoją cholernie mocną w pojedynkach rangę 3.

Szkołą, która zyskała najwięcej jest bushi Shiby. I rodzina i szkoła dają użyteczne cechy, chłopaki mają wczesniej drugi atak. Wprawdzie ranga 2 nie jest taka fajna, ale pierwsza wciaż działa jak dawniej :)

Za mocną szkołę uznałbym też Mirumoto swordmasters, ale problemem wciaz jest trzecia ranga (podczas pojedynków iai działa tak samo jak bushi Mirumoto, czyli wogóle nie działa :P).

I te dranie od Hidy mogą używać "gór nie móżna poruszyć" za każdym razem gdy wydadzą pustkę, a nie raz dziennie :) Niestety sam efekt jest słabszy.

Jeśli idzie o szkoły shugenja... to jest różnie. Fajnie, że najmocniejsi są Isawa, bo chyba tak powinno być.

Najmocniejsz kombos świata? Mirumoto i Tamori w jednej drużynie. Wspólne kata i Tamori za friko daje bonusy do obrony dla Mirumoto. Fajni ci Tamori, choc ich magia nie jest szczególnie silna.
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

sob mar 18, 2006 11:52 am

Niezłe, ale budzi pewne wątpliwości co do interpetacji (bo Beamhit jak widzę po powyższym poście interpetuje to inaczej)


Nie zła interpretacja, tylko śpiący już byłem, i nie zauważyłem tego "for the round", jak czytałem o smokach :razz:

Masz rację Drachu :)
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob mar 18, 2006 10:47 pm

Arioch pisze:
Czwarta ranga to masakra. Nie dość, że daje całkiem fajne wybory taktyczne, to jeszcze zmienia postać w bateryjkę Voida.


Rany, a jak to musi działać w pojedynku iaijutsu, gdzie void sie sypie bardzo ostro...
To moim zdaniem jedna z najmocniejszych technik w całej grze.

Arioch pisze:
I szkoła dobrze współpracuje z resztą drużyny. Potrafię sobie wyobrazić, co wyczyniałoby dwóch czy trzech Shiba Bushi na 4 randze.


Brzmi jak niekończacy się void - zwłaszcza, że nigdzie nie jest powiedziane, ze koniecznie trzeba zachowywać najwyższe wyniki. Więc jeden wydaje voida, drugi go tym samym zyskuje. I zmiana.

Problemem jest jedno nieco niedopracowane kata... to odwołujące sie do nieistniejących zasad włóczni.

O tym samym myślałem. Jesli idzie o mechaniczne zdolności to na Shibę mocnych nie ma.
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

pn mar 20, 2006 9:17 pm

Bronię swojej tezy na razie bez podręcznika przed oczami (został w domu, obiecuję że w następnym poście uzupełnię) więc trochę na czuja:

Smoki mają dużo bonusów z kręgów (wcale nie wszystkie szkoły tak mają, fakt że Hiruma są silniejsi w obronie), poza tym do walk w grupach są bardzo mocni - ten dodatkowy atak gdy zabiją (co się może zdarzyć łatwo jeśli tego czwartorangowego, o ile dobrze pamiętam, Smoka postawi się przeciw grupie ashigaru czy patrolowi młodych samurai) jest bardzo silny. A ile razy w sesji masz starcie 1 na 1? Straszliwie rzadko - bo w RPGach tak zwykle jest, że chadza się drużynami :) Mają też dużo ataków, zyskali bonus do pojedynków (fakt że bez sensu). Ogólnie są jedną z mocniejszych szkół.

Szczególnie jak spojrzeć na to (tak, tu mnie boli :P ) jak okrojono Kakita.

szelest - z przyjemnością pobawiłabym się w takiego "mechanicznie nie do pobicia samuraja". Moglibyśmy ustalic jakiś pułap (np 3 rangę wg punktów z podręcznika) bo dopiero przy wyższych poziomach widać pełnię różnic między szkołami

Spójrzcie na statystyki Os - są straszliwe. Osa na randze 3 ma 3 ataki (kosztem 1 podbicia), na 4 jeden praktycznie perfekcyjny strzał (już nie potrzebujesz ninja, skoro osa zdejmie ci stojącego na murach generała w ciemną bezksiężycową noc, w dodatku przy silnym wietrze. pal sześć czy ma zbroję - ona i tak trafi w oko). Piątej rangi nie pamiętam dokładnie (tylko że silna) no i osy mają jeszcze jakieś bonusy do obrony. Masakra.

Co mi jeszcze utkwiło w pamięci - Skorpiony są całkiem niezłe. Przede wszystkim, mogą być obłędnie szybkie + te wszystkie podbicia do różnych manewrów. Odporność na Combat Reflexes też jest nie do pogardzenia.

Na tym kończę swoją radosną twórczość bez podręcznika - i czekam na wasze uwagi
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

pn mar 20, 2006 9:38 pm

fairhaven pisze:
Smoki mają dużo bonusów z kręgów (wcale nie wszystkie szkoły tak mają, fakt że Hiruma są silniejsi w obronie), poza tym do walk w grupach są bardzo mocni - ten dodatkowy atak gdy zabiją (co się może zdarzyć łatwo jeśli tego czwartorangowego, o ile dobrze pamiętam, Smoka postawi się przeciw grupie ashigaru czy patrolowi młodych samurai) jest bardzo silny. A ile razy w sesji masz starcie 1 na 1? Straszliwie rzadko - bo w RPGach tak zwykle jest, że chadza się drużynami Smile Mają też dużo ataków, zyskali bonus do pojedynków (fakt że bez sensu). Ogólnie są jedną z mocniejszych szkół.


Jaki bonus do pojedynków? Ten z 3 rangi nie robi nic. I jeśli idzie o świat to jest to całkowicie uzasadnione - Smoki to największa konkurencja Kakity (chociaż mechanicznie to raczej Shiba i Hida). Jako Smok błagam, nie odbieraj nam tego :)

Mogą mieć więcej ataków niż reszta? Tak oczywiście, dopiero na piątej randze.
Argument o ashigaru... jasne, ale przeciwników możemy dobierać Bóg wie ile. Ja na ten przykład mogę skontrować, ze Mirumoto słabo walczy z ogrami - i będzie to prawda, to nie są stworzenia stadne. Uważam zatem, że jedynym kryterium jest tutaj samuraj vs samuraj. Bo przeciwników możemy dobierać do woli, by poprzeć konkretne przykłady.

Czwartorangowy Mirumoto wcale nie będzie mocniejszy od adekwatnego Shiby, Akodo, Matsu, Hidy, Bayushiego, nie wspominając o tych jednoroznych mordercach ze stajni Moto, czy Otaku, ba - obawiałbym się nawet Kakity (ataków będą mieli tyle samo, a Kakita będzie szybki jak sam Satan).

Odniosłem raczej wrażenie, że Kakita jest dopakowany, a nie przycięty. W końcu dobrze się drań sprawuje w normalnej walce i wciąż ma debeściarstwo w iai. Ma olbrzymią przewagę w inicjatywie, a z niej idą kolejne przewagi. Mechanicznie taki np. Kakita będzie szybszy niz drań od Bayushich.

fairhaven pisze:
szelest - z przyjemnością pobawiłabym się w takiego "mechanicznie nie do pobicia samuraja". Moglibyśmy ustalic jakiś pułap (np 3 rangę wg punktów z podręcznika) bo dopiero przy wyższych poziomach widać pełnię różnic między szkołami


Ja bym raczej ustalił określona ilość expów. Ranga randze nierówna :)
 
Awatar użytkownika
koszal35
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: czw gru 01, 2005 11:01 am

pt mar 24, 2006 7:51 am

A ja powiem tak. Myślę, że szkoły są bardzo dobrze wyważone a ich style dość wyrównane. Wszystko zależy od przeciwności losu, jakie na drodze życia bohatera postawi MG. Smok świetnie sobie radzi z tłumem Ashigaru? Doskonale. Kakita niby gorzej. Niby bo ciekawe jak zachowa się ten tłum jak zobaczy co spotkało pierwszego nieszczęśnika, który "podskoczył". Kwestia prowadzenia. Po prostu przegięcie pewnych szkół ma związek ze sposobem gry, jaki preferujemy. W końcu bezpośredni pojedynek to nie jedyna opcja na wyeliminowanie przeciwnika.
 
Awatar użytkownika
koszal35
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: czw gru 01, 2005 11:01 am

pt mar 24, 2006 2:02 pm

Nie miałem w rękach trzeciej edycji, bo nie mam do niej dostępu. Obcojęzyczne RPG choć może to się wydać dziwne nie sprawiają mi problemu przy czytaniu. Jednak w wypowiedzi odowoływałem się faktycznie do wersji polskojęzycznej.
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

pt mar 24, 2006 2:51 pm

Jasne, ktoś może powiedzieć, że niedoskonałości mechaniczne dana szkoła możne nadrabiac fabularnie. Tu oczywiście problemem jest podejście MG, bo np. u mnie ci ashigaru dalej by tłukli Kakitę :)

Prawdziwie istotne jest to, że dużo zalezy od sytuacji taktycznej do której gracze i MG mogą doprowadzić. Osa sobie będzie kulawo radził na krótkim dystansie, bo wprawdzie wysoki refleks da mu niezłe TN, ale chłopaki niekoniecznie inwestują w ziemię - jedno trafienie i po ptokach.
Dla odmiany Hida będzie sobie świetnie radził z grupą przeciwników, którzy leją czesto, ale niezbyt mocno (bo jak walną za mocno, to nawet nie ma co aktywować "gór nie można poruszyć").
Harrier najlepiej uderzy z zaskoczenia.
I tak dalej i tak dalej. Różne szkoły premiuja różne aspekty prania.

Z tym, że czasami aspekty pokrywają się - wtedy możemy juz wartościować. Czy lepszy jest Shiba, który dzieki wysokiej pustce jednym walnięciem pozamiata po każdym? (Atak z kupą podbić i pustka do obrażeń od miecza - na drugiej randze gracz Shiby wykminił u mnie 10k8 obrażeń w walce z ogrem. Z drania nie było co zbierać), czy Mirumoto który juz od drugiej rangi ma dwa ataki, czy może lepszy jest swordmaster, który może atakować w pełnej obronie? A może Akodo?
I tutaj okazuje się, że są szkoły lepsze i gorsze.

Ja cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem możliwości Shiby. Smoki mają nienajgorsze szkoły, ale to raczej sentyment do klanu. Najbardziej w 3 ed podoba mi się jednak fakt, że nie ma tak wielkiej różnicy między szkołami. Brak "totalnych przegieć" i "totalnego dna"
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob mar 25, 2006 11:00 am

Widzisz, przy Hidach jest ten problem, że ta technika dobrze skutkuje przy wysokiej ziemi i wysokich obrażeniach właśnie. Inni bushi też mogą "zjadać" obrażenia przy pomocy punktów pustki - 10 i to bez żadnych testów. Więc by ta technika (też trzeba wydać pustkę) miała sens, Krab musi mieć dużą ziemię i szczęście na kostkach.

Masz racje - totalnego dna nie ma. Wydaje mi się, że Osy są mocno za mocne - wystarczy dystans na 2 rundy biegu i taka 3 rangowa osa bez problemu "zdejmie" 3 bushi. Z kolei ronini są dosyć słabi, ale to wydaje mi się uzasadnione realiami świata.
Z drugiej strony nie przypominam sobie żadnego "totalnego dna" w 1ed.
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob mar 25, 2006 12:43 pm

fairhaven pisze:
Z drugiej strony nie przypominam sobie żadnego "totalnego dna" w 1ed.


Fairhaven. Wiem, jak lubisz Żurawie :) Ja też ich lubię. Może zatem lepiej nie dochodzic kto miał bardzo słaba szkołę?
Żurwie miały. Poza iai nie sprawdzała się wogóle. A w iai i tak liczyła się tylko ranga trzecia. A ranga trzecia Kakity była zubożoną wersją pierwszej rangi Shiby.
No własnie - Shiba też był słaby. Na starcie dostawało się gościa z int 4. Mieli wprawdzie fajną pierwszą rangę, ale pozostałe już nie były rewelacyjne. Niefajne były też niektóre szkoły z dodatków - Moto na ten przykład. Inne działały tylko w konkretnych sytuacjach (Toritaka, łowcy Kuni, Hiruma).

Właśnie z Hidami jest ten problem, że trzeba naprawdę wysokiej ziemi. Takiej jak u tego drania Kisady (no może Yakamo). To horrendalna ilość expów. Nieosoiągalne dla mnie jako gracza.
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

sob mar 25, 2006 1:06 pm

Wydaje mi się, że Osy są mocno za mocne - wystarczy dystans na 2 rundy biegu i taka 3 rangowa osa bez problemu "zdejmie" 3 bushi.


Ale może natrafić na bushiego z dobrą obroną... No wiecie, w Full Defense można poruszać się z połową szybkości.

No i 1 technika Shinobi i 4 Zająca mogą Osie namieszać.

Nie wspominając o dystnansowej walce, Osa vs. Fire Shugenja. Temu drugiemu wystarczy Aura of Fire, i Osa może mu naskoczyć. Ale chyba miało być o samych bushi, więc pozostawiam to bez komentarza.

Są sytuacje, że jedni działają lepiej, a drudzy są skazani na porażkę. Ale nie ma "Top One" szkoły, która da sobie zawsze radę.
 
Lriot
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: pt maja 11, 2007 3:11 pm

pt maja 11, 2007 3:31 pm

Witam,
trochę po czasie (bardzo stary wątek) ale nie mogłem się powstrzymać by dopisać dwie "trochę" wygięte szkoły:

- tzw. Asako Insight Engine - Asako Courtier, który mając 80-90 expów uzyskuje Rangę 8;
- Shinjo Scout, który jeśli jest odpowiednio zrobiony (tzn. w wygięty sposób z Kyujutsy i Stealth na 10 + Great Potential na Kyujutsu) to mając 5 Rangę średnio ma rzut na trafienie w okolicach 170 a rzut na obrażenia jakoś w okolicach 200...

Nie chce mi się przytaczać liczb i cytować z innego forum jak to jest możliwe ale jest. Wątki na ten temat są na forum AEGa i tam można je odszukać jak ktoś będzie chciał więcej informacji.

P.S. Oczywiście są też inne ciekawe kombinacje szkół, zalet i np.: Kata, które pozwalają na robienie niezłych wygięć ale dwa powyzsze przykłady najbardziej nadają się to tematu - mowa w końcu o szkołach a nie o kombinowaniu z możliwymi połączeniami, kłania się tu ot chociażby Hoturi's Blade dla osób chcących podrasować trochę Duelistę Kakita.
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob maja 12, 2007 1:31 pm

To bardzo ciekawe :P mnie np interesuje wyliczenie. Jeśli możesz, wrzuć linka do tematów forum AEG - użytkownicy to leniwe zwierzątka i nie wszyscy chcą pogrzebać
 
Lriot
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: pt maja 11, 2007 3:11 pm

pn maja 14, 2007 9:27 am

Proszę bardzo, oto linki ale uprzedzam, że są przerażające:

- Insight Engine of Asako Courtier 3 / Asako Henshin 5 on 80 xp:
http://gecko.gc.maricopa.edu/~dtclough/Insightengine.htm

dodatkowo - Seppuku Engine of Asako Courtier 1 / Doji Courtier 3 / Otomo Courtier 4 on 100 Xp that uses the Rank 3 Doji + Rank 2 Otomo tech combo to make people auto fail social rolls:
http://gecko.gc.maricopa.edu/~dtclough/OtomoRokai.htm

Info pochodzi z tego postu:
http://www.alderac.com/forum/viewtopic.php?p=555535#555535

jest tam też Shojo Scout zwany popularnie Shinjo Snipah plus np.: przegięcie w postaci Ronin Duelist:
I won't even mention the Rank 2 Ronin Dueist stalking you for 14399 rounds in one day and getting one attack that gets +14399k0 to hit.


Bogu dzięki, że moi gracze znają system L5R 3Ed. gorzej niż ja plus mają do mnie zaufanie dzięki czemu mogę im opowiadać takie perełki i oni nie próbują ich wykorzystwać wiedząć, iż nie lubę takich przegięć.
Ale z drugiej strony mieć 8 Rangę za 80 expów...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości