Zrodzony z fantastyki

 
Valgard
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 12, 2006 8:46 pm

Największe bitwy wszechczasów

wt gru 12, 2006 9:17 pm

Witam, z racji tego, że w internecie nie wszystko można znaleźć a może trafią tu ludzie z innymi źródłami chciałbym rozpoczać temat o największych bitwach wszechczasów.

Główne dawa pytania:

I Najwieksza ilość wojsk biorąca udział w jednej bitwie (bitwa rozumiana jako jedno starcie, wliczajac kilku dniowe i przysyłane posiłki)

Podajac:
-suma wojsk
-miejsce i datę
-kto brał udział
-stosunek sił
-poniesione starty
-kto wygrał oczywiście
-ew opis okoliczności

II Bitwy o najwiekszym stosunku przewagi (najlepiej te które były wygrane przez mniej liczebnych)
-warunki jak wyżej
-przynajmniej doszło do zkrzyżowania mieczy

Oraz

III Najciekawsze bitwy
Opisując okoliczności, trudność terenu, warunki pogodowe, zaskakujące manewry, strategię itp.


Co do pkt I z tego co znalazłem to:
Bitwa pod Gaugamelą 1 października 331 p.n.e.

............Macedonia.................. vs Presja
...........(Aleksander wielki).......(Dariusz III)
siły...............47 000................250 000
stosunek............................1 : 5,3
straty.......... 4 000..................nieznane(a może wiecie?)

Wygrana Macedończyków
Suma ludzi prawie 300 000

Piszcie jeśli znacie większą a także na II i III punkt

Co do II mimo że Spartianie przegrali pod Termoplilami,
znacie liczbę Persów nacierających w tym jednym starciu na 300 Spartian?
Słyszałem o 6000, ale nie ma pewności było by 1:20 :)
 
Awatar użytkownika
karp
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3116
Rejestracja: sob cze 07, 2003 1:31 pm

pt sty 05, 2007 9:45 pm

U źródeł Cresson 140 rycerzy frankońskich zaatakowało 7000 turków. Cudu nie było, ale za to brawura, eh. Wielki Mistrz Templariuszy, którzy stanowili większość wojsk frankijskich, wraz z dwoma rycerzami uciekł z pola walki - pozostali jako ż enie mogli usłyszeć rozkazu odwrotu, walczyli jak to mieli w zwyczaju do końca. I zostali wybici do nogi.

Od razu dodam, rózne źródła, różnie podają siły tureckie, ale 7tyś brzmi najładniej ;) (toż to 1:50 !)
 
Awatar użytkownika
Rado
Grafik
Grafik
Posty: 246
Rejestracja: śr maja 28, 2003 10:08 am

ndz sty 07, 2007 5:27 am

1584, Okita-Nawate (Japonia) i armie Shimazu przeciwko Rjuzoji. Stosunek sił- 1:8 z hakiem lub 1 : 25, zależy jak liczyć (25 000 Ryuzoji Takanobu na 3 tysiące połączonych sił Shimazu z czego 2000 było na morzu i oprócz ostrzeliwania sił przeciwnika nie brało bezpośredniego udziału w walce) Wbrew wszelkim prawom logiki niecały tysiąc samurajów Shimazu wyciął w pień sztab przeciwnika, rozpędził armię (wycinając koszmarne ilości wrogów) i wygrał bitwę

Zamek Chokkoji- Shibata Katsuie zostaje oblężony z 400 samurajami przeciwko 4,000 ludzi Rokkaku Yoshikaty. Kiedy kończą się zapasy i brakuje wody wylewają całe zapasy, decydują się na szarżę (prawdopodobnie było ich już wówczas o wiele mniej niż stan początkowy) i ... wygrywają. 1 : 10.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

wt wrz 04, 2007 8:12 am

Ale po co mamy szukać w zamierzchłych czasach. Można przytoczyć 2 ciekawe bitwy z polskiej historii:

1) Zadwórz, 17 sierpnia 1920 roku, walka 330 żołnierzy i ochotników pod wodzą kpt. Bolesława Zajączkowskiego przeciw 1 Armii Konnej Siemiona Budionnego, liczącej około 18 tysięcy żołnierzy. Poległo 318 Polaków, niemniej jednak przez cały dzień powstrzymywali ataki bolszewików i nie dopuścili do podejścia pod Lwów.

2) Wizna, 7-10 września 1939 roku, walka 720 żołnierzy pod wodzą kpt. Władysława Raginisa przeciw XIX Korpusowi Pancernemu Heinza Guderiana, liczącemu około 40 tysięcy żołnierzy. Poległo około 4/5 oddziału polskiego, niemniej jednak znacznie opóźniono marsz korpusu na Warszawę.
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

wt wrz 04, 2007 10:52 am

I Podam tylko jedną operację/bitwę:

Overlord (D-day i operacja Neptune)
Alianci- łącznie 1,452,000
Państwa Osi - 380,000
 
Valgard
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 12, 2006 8:46 pm

wt paź 23, 2007 9:32 pm

A tutaj coś bardzo ciekawego : Bitwa pod Platejami 479 p.n.e

Przygotowania

Wojska greckie i perskie stanęły naprzeciw siebie rozdzielone rzeką Aspos, ze względu na brak zgody wśród Greków co do strategii rozegrania bitwy, dopiero informacja przekazna bezpośrednio przez króla macedońskiego o planach Mardoniusza rozpoczęcia bitwy o świcie zmusiła Greków do działania. Pauzaniasz przegrupował siły w nocy w kierunku rzeki, aby ograniczyć przewagę konnicy perskiej.

Bitwa

Wojska Mardoniusza zaatakowały o świcie. Najpierw atak przeprowadziła konnica perska, później ciężkie straty zadali łucznicy. W odpowiedzi Grecy musieli uderzyć, w walce wręcz dzięki cięższemu uzbrojeniu uzyskali przewagę. W odpowiedzi Mardoniusz poprowadził oddział doborowej jazdy, lecz bez powodzenia. Gdy Mardoniusz zginął w walce, Persowie rzucili sie do ucieczki.


Walczące strony
Persja .... vs.......Grecja, Sparta

Dowódcy
Mardoniusz .....Pauzaniasz

Siły
ok. 300 000 (Herodot) ....ok. 110 000 (Herodot)

Straty
tylko około 43 000 przeżyło ......159 (Herodot), 1 360 (Plutarch)

***
No żeby wyciąć 257 000 chłopa w otwartej bitwie praktycznie bez strat własnych to trzeba mieć talent (tylko 159 zigęło!)
To jest siła Spartan ! ha
A Persowie jak zwykle ginie wodz i wszyscy do domu :D
 
Renal Krwawy Skalp
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 04, 2007 6:01 pm

śr paź 31, 2007 3:05 pm

Okehazama w Japoni w 1560 roku, 2000 samurajów Ody Nobunagi pokonało 30 000 tysięczną armie Imagawy Yoshimoto
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

pn lis 12, 2007 12:41 pm

Z historii Stanów Zjednoczonych.

21 kwietnia 1836 roku oddział Teksańczyków pod wodzą Samuela Houstona, liczący 900 ludzi, zaatakował i pobił 13-tysięczną armię meksykańskiego prezydenta i generała Antonio Lopeza de Santa Anny pod San Jacinto. Walka trwała 18 minut - po stronie teksańskiej zginęło 8 i zostało rannych 13 żołnierzy, Meksykanie stracili 630 zabitych i 730 rannych, w tym dowódcę.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pn lis 12, 2007 1:05 pm

Bzdura. Ludzie Houstona walczyli tylko z jedną kolumną wojsk meksykańskich liczącą ~1250-1500 ludzi. Warto również dodać, że większość strat meksykańskich w zabitych nie była wynikiem krótkiej i chaotycznej walki, a ścigania uciekających i mordowania rannych/jeńców, które po walce nastąpiło.
Również straty, wg. oficjalnego raportu Houstona wyglądają trochę inaczej - liczby się zgadzają, z tym że 730 to było jeńców, zaś rannych było 208. Teksańczyków martwych lub śmiertelnie rannych wg. raportu było 9 i 30 rannych.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

pn lis 12, 2007 6:28 pm

Takie dane wziąłem na podstawie książki "Prezydenci" prof. Pastusiaka. Być może wrzucił on do jednego worka rannych i jeńców, nie przeczę.
 
Llyd aep Dicter
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lis 15, 2007 7:27 pm

czw lis 15, 2007 8:40 pm

Na pewno największą i najdłuższą była Bitwa o Atlantyk.
Trwała prawie 6 lat, przewinęło się przez nią ok 500000 marynarzy,
nie licząc milionów transportowanych żołnierzy :)

I moja ulubiona
Rokitna 1915
63 ułanów (lub 65 - różne źródła) 2 szwadronu II Brygady Legionów
ok 4000 okopanych Rosjan.
Atak załamał się na 4 linii okopów
na pozycje wyjściowe wróciło 9 ułanów
Następnego dnia rosyjskie okopy były puste. :D
 
Awatar użytkownika
Blind_Guardian
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw lip 13, 2006 10:01 pm

wt lis 20, 2007 5:54 pm

może nie największa, ale jedna z najciekawszych - bitwa pod Hastings z 1066, starły się wyrównane siły Wilhelma Zdobywcy i Harolda II. Zapewne więszkość z was zna dobrze najważniejsze szczegóły bitwy więc nie będę ich przytaczał.
Wymieniłem tę bitwę ponieważ była finalną częścią jedynego udanego najazdu na Wielkę Brytanię w historii.

bardzo ciekawa była też bitwa pod Azincourt 1415, jedno z ważniejszych starć wojny stuletniej. Blisko 6 tysięcy Anglików - w większości łucznicy, starli się z 25 tysięczną armią francuską.
Bitwa dobrze ukazała wagę łucznictwa oraz rolę strategii. Francuzi mimo dużej przewagi przegrali bitwę, w dużej mierze przez brytyjskich łuczników
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

śr sty 09, 2008 12:58 pm

Rozumiem, że Rzymianie zajęli Brytanię na skutek nieudanego najazdu?
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

śr sty 09, 2008 6:11 pm

Podobnie jak Kanut II w latach 1015-1016.
 
Awatar użytkownika
Thobold1
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 137
Rejestracja: czw cze 14, 2007 5:35 pm

pt lut 29, 2008 1:18 am

Panowie, a Wiedeń?!

Druga odsiecz wiedeńska

-suma wojsk ok. 260 tys. ludzi
-miejsce i datę 12 IX 1683
-kto brał udział Polska, Austria, Turcja
-stosunek sił 1 do 3
-poniesione starty ok. 20-30 tys. ludzi
-kto wygrał oczywiście Sprzymierzone siły pol.-austr.

Bitwę w praktyce rozstrzygnęła szarża 5000 polskich husarzy, którzy rozbili wojska tureckie.

konsekwencje: W Niemczech mówią po niemiecku, a nie po turecku (na razie :D )
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

wt mar 04, 2008 8:42 pm

W takim razie Beresteczko w dniach 28-30 czerwca 1651 roku.
1) Siły polsko-litewskie (król Jan II Kazimierz) - 80 tysięcy
2) Siły kozacko-tatarskie (chan Islam III Girej, Bohdan Chmielnicki) - 300 tysięcy. (wg szacunków księcia Bogusława Radziwiłła i kanclerza wielkiego litewskiego Albrychta Radziwiłła, którzy nie uwzględnili służby po obu stronach a która również brała udział w bitwie).
 
Valgard
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 12, 2006 8:46 pm

śr cze 11, 2008 11:36 pm

a oto polskie termopile

Obrona Wizny rozegrała się w dniach 7 - 10 września 1939 roku w rejonie Wizny na północny-wschód od Łomży.

Siły polskie(Władysław Raginis):

Odcinek Obrony "Wizna":
720 żołnierzy,
6 dział 76 mm,
42 km,
2 kb Ur

siły niemieckie (Heinz Guderian):

XIX Korpus Pancerny:
3 dywizje, 1 brygada,
42 200 żołnierzy,
350 czołgów,
657 moździerzy, dział i granatników, wsparcie lotnictwa

stosunek sił 1:59 ! nie mówiąc o sprzęcie
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

ndz cze 15, 2008 9:38 am

Paul Johnson w swojej "Historii świata" podaje ciekawe statystyki, dotyczące strat japońskich i amerykańskich na Dalekim Wschodzie podczas II wojny światowej (s. 565-566):

1) Guadalcanal (XI 1942): Japończycy (25 tys.). Amerykanie (1600)
2) Tarawa (XI 1943): Japończycy (5000), Amerykanie (1000)
3) Kwajalein: Japończycy (8500), Amerykanie (373)
4) Leyte (X-XII 1944): Japończycy (65 tys.), Amerykanie (3500)
5) Iwojima (II 1945): Japończycy (18 tys.), Amerykanie (4900)
6) Okinawa (IV-VI 1945): Japończycy (185 tys.), Amerykanie (12,5 tys.)
 
Craked
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: sob sty 31, 2009 7:50 pm

ndz lut 01, 2009 10:36 am

A.D Azincourt.

O zwycięstwie w tej bitwie owszem, zadecydowali łucznicy, ale wcale nie za pomocą strzał. Jak to możliwe ?
Strzały stosowane przez Anglików NIE MOGŁY PRZEBIĆ NOWOCZESNYCH ZBRÓJ FRANCUSKICH. Po prostu jakiś czas (miesiące? lata?) przed tą bitwą żabojadom udało się stworzyć nowy stop metali, którego za nic strzały angielskie nie były w stanie przebić... Dlaczego więc Francuzi przegrali?

1) ukształtowanie terenu- Obie armie starły się w miejscu w kształcie litery "Y" Jak nie trudno się domyśleć, Francuzi zajęli rozszerzenie, a kiedy doszli do zwęszenia, jeszcze łatwiej sobie wyobrazić jak się tratowali nawzajem. No, ale dlaczego aż tak się wyrywali? Otóż...
2) Te 6-8 tysięcy łuczników było wojskami zaciężnymi w przeciwieństwie do pospolitiaków francuskich. Dlatego kiedy Ci ostatni dostawali żołd wysokości 4 funtów (zwykła ciężka piechota kosztowała 2x więcej, stąd król angielski wolał mieć 2 łuczników, aniżeli 1 rycerza) Francuzi musieli walczyć za swoje. Dlatego w tej bitwie bardziej chodziło im o podreperowanie zrujnowanych budżetów poprzez schwytanie jeńców- bogatych angielskich rycerzy, z którymi chcieli się spotkać. Dlatego kiedy już dojechali doi angielskich linii i zobaczyli łuczników to... w znacznej części jeździli po polu bitwy szukając potencjalnych jeńców.
3) Pogoda- Przez ostatnich kilka dni ciągle padało... Ciężkozbrojni Francuzi po prostu grzęzli w błocie albo się przewracali o kompanów już leżących na ziemi. A Anglicy? łucznicy jak wiadomo nie mają zbroi, więc rzucając łuki na ziemie ruszyli na nich i kosili jak dzieci mieczami.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

ndz lut 01, 2009 11:01 am

Źródła bym poprosił na niektóre z tych rewelacji. I co do:
0) o ile strzały nie wyrządziły poważnych spustoszeń w szeregach ciężkiej piechoty, o tyle zmusiły ją do powolnego podejścia w ciężkim terenie, co wykończyło ją fizycznie. Kawaleria z kolei oberwała dużo mocniej, jako że konie nie były w pełni opancerzone i zostały powalone lub spłoszone przez trafienia.
2) angielscy łucznicy akurat zgodnie z opinią historyków (Barker choćby) walczyli zażarcie, bo nie przewidywali że wyjdą z tego z życiem - powszechna była opinia o miażdżącej przewadze francuskiej i tym, że co tylko rycerze zostaną wykupieni a reszta da gardło.
Francuscy rycerze nie dość że a) zostali zaskoczeni przez śmiały ruch anglików to jeszcze b) konno nie dotarli do linii łuczników z powodu śmiałej innowacji jaką było zastosowanie pali przeciwko kawalerii. Więc pisanie o tym, że jeździli sobie po polu trochę mija się z prawdą chyba.
 
Tig
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 218
Rejestracja: śr lip 08, 2009 10:34 pm

pt lip 10, 2009 10:04 pm

Bitwa u przylądka Eknomos, 256 rok p.n.e.

Rzymianie - 330 pięciorzędowców - około 138 600 ludzi
Kartagińczycy - 350 pięciorzędowców - około 147 000 ludzi

W wyniku bitwy Kartagina straciła 94 okręty (30 zatonęło, 64 dostało się w ręce nieprzyjaciela), a Rzym 24.

W sumie w walkach brało udział 680 okrętów i ponad 285 000 ludzi.
Być może największa morska bitwa w dziejach świata.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Największe bitwy wszechczasów

czw sie 06, 2009 4:23 pm

Księga Sędziów podaje, że Gedeon, wódz i sędzia izraelski, na czele 300 wojowników pokonał liczącą 135 tysięcy armię Midianitów i Amalekitów pod wodzą królów Oreba i Zeeba, pod wzgórzem More.
(Sdz 7, 6-22) Oczywiście jest to przesada, tak jak u wielu autorów starożytnych.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Największe bitwy wszechczasów

czw gru 03, 2009 7:06 pm

Prosiłbym o bardziej weryfikowalne źródła. :razz:
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Największe bitwy wszechczasów

pt gru 04, 2009 8:28 am

Bitwa pod Kurskiem, 1,1 miliona poległych/rannych/wziętych do niewoli, 4,3 tysiąca czołgów i 2,3 tysiąca samolotów zniszczono. Udział w walkach wzięło 2,1 miliona ludzi. Ludzie radzieccy konta Niemcy, wygrał ZSRR. 4 lipca 1943 - 23 sierpnia 1943.
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Największe bitwy wszechczasów

pt gru 04, 2009 12:46 pm

Może nie do końca wpasowuje się w założenia tematu, ale myślę że warto poznać (choćby na nieprzeciętną postać admirała Yi Sun Sina):
Bitwa w cieśninie Myongyeang, 26 października 1597 - flota japońska kontra resztki floty koreańskiej.

Japonia ------------------------------------------- Korea

Dowódcy
Todo Takatora ------------------------------- Yi Sun Sin
Katō Yoshiaki
Wakisaka Yasuharu
Kurushima Michifusa
(nie wiem, który był
głównodowadzącym)

Siły:
Statki
133 bojowe -------------------------------------- 13 panakseonów
ok. 200 logistycznych

Ludzie
nie mam dokładnych danych ------------------------ ok. 1500

Straty:

Statki
31statków bojowych zatopionych ------------------ -
92 statki uszkodzone bez możliwości naprawy

Ludzie
ok. 12000 -------------------------------- co najmniej 2 zabitych i 3 rannych podczas abordażu


Yi Sun Sin wykorzystał naturalne warunki cieśniny Myeongnyang: wąski przesmyk, przez który woda przepływa z dużą prędkością (do 10 węzłów), praktycznie uniemożliwiając manewrowanie. Użyte przez niego panakseony były w zasadzie pływającymi stanowiskami ogniowymi, których największe działo miało zasięg ok. 1 kilometra. Początkowo były schowane w cieniu okolicznych wzgórz, a kiedy japońska flota wpłynęła do cieśniny, po prostu wyszły jej na spotkanie i zmasakrowały ogniem.
Ostatnio zmieniony pt gru 04, 2009 12:57 pm przez Kumo, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
daft_count
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 188
Rejestracja: sob gru 19, 2009 7:43 pm

Największe bitwy wszechczasów

śr sty 06, 2010 6:04 pm

Wracając do Azincourt (1415).
Anglicy to ok. 6 000, w tym tylko niecały tysiąc jazdy.
Francuzi jakieś 30 000 jazdy.
Co do zbroi, to: tylko zbroje MEDIOLAŃSKIE były odporne na strzały, ale kosztowały majątek, więc na pewno nie wszyscy Francuzi je mieli.
Łucznicy angielscy wybili sporo ludzi, ale większość... toporami, bo strzały szybko im się kończyły.
Henryk V kazał wybijać w pewnym momencie jeńców, bo bał się ich liczby (ponad dwa tysiące).
W sumie bitwa może nie największa, ale to taki angielski Grunwald.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Największe bitwy wszechczasów

sob mar 27, 2010 8:15 pm

Niestety niewiele pamiętam i prosiłbym o uzupełnienie;
W szóstym roku konsulatu Mariusza sześć legionów wybiło lub wzięło do niewoli cały naród Wolsków, Zdaje się pół miliona, w tym jakieś sto pięćdziesiąt tysięcy wojowników.
 
Swidereczek
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 10:26 pm

Re: Największe bitwy wszechczasów

sob mar 27, 2010 9:11 pm

Tytułem wyjaśnienia
Liczby podawane w starożytności, szczególnie dla wczesnej Republiki i Grecji przedhellenistycznej są zazwyczaj wzięte z kosmosu.Nowsza literatura na ten temat nazywa to ''liczeniem plus minus''.1000-dużo
5000-bardzo dużo
10000-ogromna ilość
Gdy przychodzi średniowiecze, historiografia zbiega się z myśleniem religijnym, coś na wzór Biblii, która jest jednocześnie święta księga, ale i kroniką dziejów Izraelitów.I znowu-piękne informacje o tym jak okrągłe liczby wojska, gdzie królują cyfry 3,7,12(kto choć trochę zna symbolikę chrześcijańska bez trudu wymyśli czemu), pokonują (lub nie) przeciwników.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Największe bitwy wszechczasów

ndz mar 28, 2010 11:26 pm

Zgadzam się, wystarczy przeczytać chociażby "Dzieje" Herodota czy księgi historyczne Starego Testamentu, aby zobaczyć, jak ogromne liczby są tam podawane i jak nie są one zgodne z prawdą.
Nawet zresztą w naszej historii ciężko ustalić statystykę wojsk w różnych bitwach. Liczebność wojsk polsko-litewskich i krzyżackich pod Grunwaldem podaje się w proporcjach od 29 do 35 tysięcy (Jagiełło) oraz 11 do 21 tysięcy (Jungingen). Natomiast ogromne dysproporcje istnieją podczas opisu bitwy pod Beresteczkiem, gdzie strona polska liczyła od 51 do 80 tysięcy, a strona kozacko-tatarska od 85 do niemal 300 tysięcy.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

Największe bitwy wszechczasów

ndz mar 28, 2010 11:29 pm

Często wynika to też z poczucia, że dziejopisarz ma przekazać jakieś ważne treści w swoim dziele (od tego odeszło się stosunkowo niedawno, jeśli weźmiemy pod uwagę ile już ludzkość przekazuje historię) - dlatego naszych jest zawsze mało i są waleczni, a wrogów dużo i jak zwyciężają, to podstępem.

Nawet zresztą w naszej historii ciężko ustalić statystykę wojsk w różnych bitwach.
Problemy z tym są i najnowszej historii, gdy stan etatowy nie odpowiada (bo praktycznie nigdy nie odpowiada ;) ) faktycznemu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości