Dobrze prawi!
Rozpuszczanie LSD we krwi jest na pewno sposobem na przyjmowanie tego
narkotyku, ale przez wielu będzie uważane za niepotrzebną ekstrawagancję, jako że i tak trzeba będzie wydać punkt vitae na "mistyczny metabolizm". Chociaż niektóre wampiry mogą stwierdzić, że to bardzo klymatyczne
.
Dorzucę swój hałsrul, że przy piciu z żywego człowieka środki działają na pira proporcjonalnie do ilości zaprawionej krwi, którą wypił i do stanu "pacjenta", z którego pochodzi, ale nigdy nie udało mi się ubrać tego w kropki...
Ostatnio zmieniony pt paź 26, 2012 9:18 am przez
NoOne3, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: