Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Gibbon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: ndz paź 31, 2004 8:15 pm

Narodziny Mocy, czyli jak poznałem Gwiezdne Wojny

ndz lis 28, 2004 11:17 pm

Witam Was wszystkich koneserzy i znawcy Mocy! Jako jeden z moderatorów działu, traktującego o Gwiezdnych Wojnach, chciałbym Was nieco bliżej poznać. Nie chodzi mi oczywiście o zbliżenie fizyczne, ale o to jak rozpoczęłą się Wasza przygoda z Gwiezdnymi Wojnami? Chciałbym, żebyście podzielili się z nami, tak pięknymi, silnymi Mocą wspomnieniami. Będzie to dla nas wspaniała okazja, żeby wymienić się doświadczeniamii, poznać się od gwiezdnowojennej strony i oczywiście, co najważniejsze, zgłębić w ten sposób tajniki Mocy. Tak więc zapraszam do uczestnictwa w nowej, jakże intymnej i pięknej dyskusji na naszym Forum i pamiętajcie: The Force will be with You. Always.
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

Re: Narodziny Mocy, czyli jak poznałem Gwiezdne Wojny.

ndz lis 28, 2004 11:21 pm

Gibbon pisze:
Nie chodzi mi oczywiście o zbliżenie fizyczne

Dowcip to masz ciezki ;).

ale o to jak rozpoczęłą się Wasza przygoda z Gwiezdnymi Wojnami?


Miałem 8 lat. Ojciec zabrał mnie do kina na Powrót Jedi. To blo niesamowite - chociaz musial czytac mi napisy :). Zakochalem sie w filmie. Potem bylo Imperium, potem Nowa nadzieja (tak, widzialem od konca). I od tego czasu kocham Star Wars - i popieram Rebelie ;).
 
Awatar użytkownika
Brendis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 79
Rejestracja: wt wrz 07, 2004 10:07 pm

pn lis 29, 2004 5:33 pm

Sliczny temacik:) Ja mialem 5 lat. Pamietam, ze brat pewnego dnia przyszedl uradowany do domu z peczkiem kaset. Zaczal ogladac a zblizaly sie swieta Wielkanocne (przygotowywalem pisanki:))... usiadlem obok niego i to... byl juz moj koniec, a wlasciwie poczatek. Ogladalem bez przerwy i na okraglo SW. Pozniej przyszedl czas na muzyke (kupilem sobie kasete) nastepnie figurki, ktore bylo trudno zdobyc ale czego sie nie robilo dla Mocy...

Miedzy 13 a 16 mialem przerwe w ogladaniu SW. Ale wrocilem z czasem za pomoca gier komputerowych i sesji RPG. Wkrecilem sie jeszcze mocniej. Minelo pare latek i pojawil sie TPM, potem atak Klonow, a w miedzyczasie zaczalem prowadzic serwis o SW na Valkirii bo nie moglem wytrzymac, siedzac bezczynnie i patrzac jak w necie niewiele jest stron o SW pisanych reka prawdziwych milosnikow Gwiezdnych Wojen, ktorzy robiliby to z pasja nastoletnich chlopcow. Kupilem stos ksiazek (chociaz Mistrz Gibbon znacznie mnie pod tym wzgledem przewyzsza:)) zaczalem zglebiac tajniki Mocy juz na nieco wyzszym, 'doroslejszym' poziomie. A teraz jestem tu z Wami na Polterze by wreszcie wraz z moim wiernym i swietnym zespolem fachowcow range Mistrza Jedi osiagnac ;).

Jednym slowem - SW jest ze mna praktycznie od poczatku - razem z Indiana Jonesem z mniej wiecej tego samego okresu jest to chyba najwieksza moja pasja filmowa. A mam ich duzo.:)

I od tego czasu kocham Star Wars - i popieram Rebelie


Jak to pieknie byc rebeliancka szumowina ;) Precz z Imperium i brzydkim Palpim ;P;P
 
Awatar użytkownika
Lughard
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 4:24 pm

pn lis 29, 2004 6:36 pm

...Boba, get on board! :)

Posluchajcie dziatki co dziadek Mace ma do powiedzenia... Pierwszy raz ze Star Wars zetknalem sie dzieki telewizji (publicznej) jakos na poczatku lat 90. (to byla chyba pierwsza w Polsce telewizyjna emisja). Jednak niewiele mi zostalo w pamieci z tamtej projekcji. W szczególnosci zapamietalem jedynie scene, w której Luke zdejmuje maske tatuskowi.

Potem dluga, dluga przerwa...

Moja pusta i marna egzystencje (bez zglebiania tajników Mocy) odmienil dopiero Mistrz Brednis. 3 lata temu wzial mnie na padawana i wyszkolil. Teraz sam jestem dziadlkiem... y, tzn. now I am the Master :) Tak, tak, to Mistrz Brendis sprawil, ze jestem tu dzis z Wami.

Meditate on this I will...
 
Awatar użytkownika
Gibbon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: ndz paź 31, 2004 8:15 pm

pn lis 29, 2004 10:45 pm

Ja z kolei nie pamiętam dokładnie jak to było. Zapamiętałem, że jeden z moich kuzynów wypożyczył kiedyś kasety. Zapytałem się jego: Co to za filmy? On na to, żę to GW i zapytał się jeszcze: A ty nie widziałeś GW?

Faktycznie muszę się przyznać. Nie widziałem, ale wtedy miałem może 5 lat. Tak więc znacznie później, a był rok pański 1997, gdy nasze ukochane filmy po raz drugi pojawiły się na kinowych afiszach (a, że już wiedziałem, że jest to klasyka) obejżałem SW po raz pierwszy. Potem parę razy w TVP i w roku 2000 SW emitowane były na kodowanej stacji Canal+. Tak więc jako szczęśliwy posiadacz dekodera spędzałem całe dnie na oglądaniu powtórek (bo filmy w C+ pokazywane sę z reguły w wielu różnorodnych terminach). A potem nastały mroczne czasy, czasy Imperium...

W 2002 roku mistrz nad mistrze, Brendis pozwolił mi zgłębić tajniki Mocy u jego boku. Nadszedł czas AOTC, pierwszej przeczytanej książki (Han Solo i utracona fortuna, jak sądzę - pozdrawiam Brendis - to była twoja książka), redaktorska praca na syfiastej valkirii i tak oto, zgłębiwszy tajniki Mocy we wszelkich możliwych kierunkach jestem tutaj z wami pełen zapału i marzeń, gotowy zmierzyć się z siłami Imperium. Niech Moc będzie z Wami!
 
t_potega
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: sob sie 07, 2004 10:59 pm

pn lis 29, 2004 11:11 pm

hmmmm moje zycie Gwiezdno-Wojenne zaczęło się jeszcze w latach 80-tych ubiegłego tysiąclecia, po prostu mieszkałem o rzut beretem od kina :) .
Potem mniej-więcej w 90-91r. praktycznie codziennie zajeżdzało się zdobyte (z wielkim trudem) kasety VHS z Trylogią. W roku 91 zakupiłem "Ciemną Stronę Mocy" (drugi tom trylogii Thrawna - Timothy`ego Zahna) pierwsze wydanie w sztywnej oprawie i zaczęło się, potem był mały epizod jak byłem na wakacjach u rodziny w Niemczech - jeden z ich znajomych wprowadził mnie w RPG (d6), był to rok 96. Potem nie licząc innych książek, i edycji specjalnej trylogii, epizodu pierwszego(tak z małych liter), Epizodu drugiego, oraz gier komputerowych, dopiero w roku 2001 znajomy z uczelni wciągnął mnie w SWRPG ale tym razem system d20(naprawde nie widzę między nimi różnicy w grywalności).

Tak przy okazji 4.XII w warszawie będzie kolejne spotkanie Warszawskiego Fanklubu SW, chętnych zapraszamy(lokalizacja Warszawa, kawiarnia "Stary Młynek" Al. Ujazdowskie 6A (vis a' vis ambasady USA) ), o godz. 16(okolo), z tym że uprzedzam- po godzinie 22 spotkania zamieniają się w popijawy. :? :popijawa:
link do mapki dla nie znających Wa-wy:
http://gwiezdne-wojny.pl/grafika/2004/c ... nek_bg.jpg
 
Awatar użytkownika
Lucyfer
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2004 5:17 pm

wt sty 04, 2005 4:43 pm

Gdy miałem pięć lat dostałem taki fajny zestaw kaset z Ameryki wraz z dwoma figurkami! Na kasetach znajdowały się pierwsze części SW. A Figurki to Darth Vader I Luke nie zabardzo rozumiałem film po Angielsku więc nie chciałem go oglądać przeleżał jakieś pół roku w szafie... a figurkami bawiłem się razem z innymi komandosami.... gdy to pewnego dnia mój tato przyniósł ten film do domu i powiedział że dał go do tłumaczenia.... jakiś Beznadziejny koleś całkiem beznadziejnie zabawił się w lektora... co mu nie wyszło ale nie zraziłem się obejżałem cały film.... a potem tak jakby mi się film urwał.... chodziłem wymyślałem własne przygody (jak oczywiście byłem już troche starszy) i poprosiłem moją babcię ze stanów że jak będzie mi coś kupować to niech to będzie ze SW! Gdy otworzyłem paczkę ujrzałem trzy miecze świetlne zwykłe a do tego podwójny miecz Darth maula ( to jakoś niedawno po wejściu na ekrany Mrocznego Widma) niezwłocznie poszedłem na dwór i rozpoczołem zabawę z rówieśnikami (odziwo także fanami SW) urządzaliśmy walki a nasza fascynacja rosła.... zawsze byłem zły :evil: :) najczęściej Maul! potem trochę to wszystko ucichło zacząłem sie interesowac D&D i Władcą Pierścieni..... Aż pewnego dnia usłyszałem o Ataku Klonów..... namówiłem tatę i poszedł ze mną wtedy moja fascynacja odrodziła się.... zacząłem grać w gry SW na kompie i niedawno ujżałem na Forum Poltera tematykę SW za co jestem wdzieczny osobą prowadzącym ją....
taka mniej więcej jest moja historiia z SW! zabrakło pare małych szczegółów na temat debat w których brałem udział i konkursach.....
Pozdrawiam i jeszcze raz Dziękuję za to forum!!!! :wink:
 
Awatar użytkownika
Gibbon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: ndz paź 31, 2004 8:15 pm

śr sty 05, 2005 11:22 pm

Always a pleasure to meet a Jedi.
 
Awatar użytkownika
Master Kacper
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: pn sty 10, 2005 10:14 pm

pn sty 10, 2005 11:46 pm

Hmmm.... moja przygoda z Gwiezdnymi Wojnami zaczela sie dawno dawno tomu w odleglej galaktyce!!! Ojciec przyniosl kiedys Episod IV do domu... rok byl moze 1990. Obejrzalem z zaprtym tchem!!! Potem to juz ogladalem srenio raz w tygoniu!!! Na kolejne Episody musialem poczekac!! 1992 razem z kumplem ogladałem!!! Kurde to byl szok Vader ojcem Luke'a!!! Do konca zycia bede pamietał scene pojedynku Luke'a z Vaderem na Deggobah!!! Komentowanie ze to nie mogl byc prawdziwy Vader bo mlody Skywalker za szybko go polozyl!!! Teraz jestem maniakiem!! Kocham klimat Star Wars!!! Wszystko co jest zwiazane z potega Mocy przyprawia mnie o palpitacje serca!!! A przede wszystkim muzyka (John Williams nie ma sobie równych) i gry z Lucasarts!!!! Chyle czola panowie!!!!

"I'm a Jedi like my Father before me!"
 
Awatar użytkownika
Lughard
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 4:24 pm

wt sty 11, 2005 6:18 am

Indeed, you are powerfull! May the Force be with you, always!
 
Awatar użytkownika
Cogguth
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:00 pm

wt sty 18, 2005 11:26 am

Moim pierwszym filmem z SW było "Imperium Kontratakuje", które obejrzałem w szkolnej świetlicy w podstawówce, w ramach zajęć dodatkowych. Oczywiście rozbudziło to we ciekawość co do pozostałych dwóch części, ale musiałem poczekać. "powrót" obejrzałem dopiero po pół roku, w rozszerzonej wersji, kiedy ojciec przyniósł do domu laptopa swojego kolegi. "nową nadzieję" zobaczyłem po raz pierwszy jeszcze później, bo po roku.
Pierwszą książką w tematyce SW było "Imperium kontratakuje", a następna była trylogia Hana Solo.
Te wydarzenia zmieniły mnie na zawsze. Od tego czasu czytam i oglądam wszystko ze StarWarsów, co tylko wpadnie mi w ręce, kiedy tylko mam okazję.
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

śr lut 16, 2005 11:31 am

Mój pierwszy raz z SW.....to był początek lat '90... nasz jedyna TVP emitowałą jkaiś film.... był ranek...akurat walnąłem sie na łóżku rodziców... i jedyne co zapamiętałem na kolejnych kilka lat to jakaś "złota kukła" biegająca i lamentująca ciągle, oraz wielka kudłata małpa(Chewii przepraszam, ale tak Cie widziałem oczami 6-7 latka :( )i koleś w bieli który próbuje ją skuć..... i to były jedyne sceny z filmu o którym na długie lata zapomnaiłem....czasem tylko zastanawiałem sie co to był za film( bardzo długo nei wiedziałem że były to SW...właściwie aż do obejrzenai ich na VHS pod koniec lat '90). Później, dużo, dużo później (koniec '90) poczułęm, że Moc sie we mnie przebudziła... a, że pod ręką nie było żadnych holocronów, zostałem zmuszony do poznawani SW poprzez źródła wtórne.... wszelkie książki o SW jakie znalażłem w mojej (od tamtego momentu) ukochanej bibliotece zostawały wchłonięte.... i tak na książkach dojechałem do nowego milenium... a potem poszło "z górki" E1, potem E2, no i oczywiśćie Clone Wars i wszelkie książki jakie udało mi sie wypożyczyć,kupić, lub przeczytać w EMPiK-u... :) i tak stał sie dzień dzisiejszy, a ja z uporem wciąż zgłębiam tajniki Mocy
 
Awatar użytkownika
Padme
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: ndz mar 13, 2005 10:33 am

ndz mar 13, 2005 11:34 am

Niestety nie przypominam sobie dokładnie kiedy pierwszy raz obejrzałam Star Wars , widac byłam zbyt mała. Tak na poważnie to naszą sagą zaczełam sie interesowac po wejściu nowej wersji starej trylogii na ekrany kin. Kupowałam różne gadżety z tym związane , a swoją pierwszą książke przeczytałam rok po Mrocznym Widmie :)
 
Awatar użytkownika
angie
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 12:09 pm

pn mar 14, 2005 9:30 pm

Pierwszy raz SW obejrzałam z rodzicami, gdzieś na początku lat 90-tych. Była to bardzo marna "stadionowa" wersja, gdzie większości szczegółów trzeba się było domyślać. Jako że byłam dziecięciem w wieku lat około 8... no może 10, to nie za wiele z tego dzieła do mnie dotarło... no może za wyjątkiem zdania: "to ja jestem twym ojcem". Potem w całkowietej ignorancji przetrwałam aż do odnowionego wydania trylogii na VHS, którą to trylogię bardzo szybko sobie zakupiłam i obejrzałam tyle razy, że teraz to już się chyba niewiele różni od stadionówki sprzed 15 lat. :) W pięknych czasach liceum połknęłam wszystkie książki, które ukazały się na polskim rynku, w tej liczbie również wybitną trylogię Thrawna i Cienie Imperium. A potem nastały nowe czasy... i nowa trylogia, której to finału już wprost nie mogę się doczekać. No i wydanie DVD tej klasycznej... teraz już mogę ją oglądać, ile tylko dusza zapragnie. ;)
 
Awatar użytkownika
Capek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 7:59 pm

wt mar 15, 2005 10:17 am

Moja przygoda z SW rozpoczęła się od obejrzenia Episode I. To była jedna z moich nielicznych wypraw do kina. Później jakoś na Polsacie leciały: EP IV, V i VI, z tym, że na Empire Strikes Back zasnąłem :cry: . No coż byłem w końcu baaardzo zmęczony. Kolejnym etapem obcowania ze starwarsszczyzną to moja pierwsze sesja w RPG, której zginąłem :cry: (a tak bardzo się przywiązałem do mojego padawana). To mnie nie zniechęciło obejrzałem ponownie wszystkie części (jakie do tej pory wyszły) sagi. Teraz mam na kompie mase komiksów, z których większości już przeczytałem. Książek związanych z uniwersum SW niestety nie czytałem żadnych.
 
Awatar użytkownika
Mandalorianin
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 8:53 pm

sob kwie 02, 2005 9:36 pm

Ja pierwszy raz obejzalem GW w kinie.Od Powrotu Jedi przez Imperium Kontrtakuje do Nowej Nadzieji jak jeszcze do szkoly nie chodzilem a to bylo jakies 8 lat temu?..........Moc była jeszcze słaba we mnie.Od razu mi sie spodobał Boba Fett, był moim bohaterem.I nadal obok Jango Fetta,Mary Jade Skywalker,Ooli,Me`lyn i Sprosnego Okruszka nim (bohaterem) jest
 
Awatar użytkownika
Ramirez Kel Ruth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 526
Rejestracja: ndz sty 23, 2005 4:18 pm

sob kwie 02, 2005 10:02 pm

Capek pisze:
Episode I. To była jedna z moich nielicznych wypraw do kina. Później jakoś na Polsacie leciały: EP IV, V i VI


Hmm chyba nie zupełnie - no może poszedłeś na okazyjne ponowne pokaz pozostałych części - ale odrestaurowane epizody IV, V, VI w Polsce były w kinach w latach 90.

Capek pisze:
na Empire Strikes Back zasnąłem . No coż byłem w końcu baaardzo zmęczony. Kolejnym etapem obcowania ze starwarsszczyzną to moja pierwsze sesja w RPG, której zginąłem


Ciekawy początek! :wink:
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

sob kwie 02, 2005 11:58 pm

Ramirez Kelebrin Ruth pisze:
Capek napisał:
Episode I. To była jedna z moich nielicznych wypraw do kina. Później jakoś na Polsacie leciały: EP IV, V i VI


Hmm chyba nie zupełnie - no może poszedłeś na okazyjne ponowne pokaz pozostałych części - ale odrestaurowane epizody IV, V, VI w Polsce były w kinach w latach 90.


Ramirez, jest jeden szkopuł, Cepek pisze Polsacie, a nie Polsce.... więc jak najbardzije mógł najpierw obejrzeć EI w kinie, a potem klasyczną trylogię...
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

mhmmm

ndz kwie 03, 2005 11:33 am

Ja obejrzłem kasety VHS starej trylogii.... mialem wtedy z 7-8 (moze 9 :O ) lat, było to w latach 1997-98-99 (sam nie pamietam :p) więc ja raczej do kina nie poszedłęm na Klasyczną Trylogie ;P. Watpie by puscili Klasyczna Trylogie, kiedy do kin wchodził już EI: Mroczne Widmo. Pzdr
 
Awatar użytkownika
Magnolia
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: wt gru 21, 2004 3:07 pm

śr kwie 13, 2005 4:33 pm

Miałam 11 lat, gdy moja mama zabrała mnie do kina na Mroczne Widmo . Hmm, później poleciła mi OT i oto jestem... Co ciekawe ostatnio narzeka, czym to ja się tak (za) bardzo interesuję... Ciekawe dlaczego? :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

pt kwie 22, 2005 4:38 pm

Ja jestem młodym padawanem więc przede mną jeszcze wiele do odkrycia.
Mam zaledwie 14 lat...O SW wiem od 4 lat no ale jak to bywa w młodości filmy mnie aż tak nieinteresowały jak zabawa:) Zacząłem się SW interesować gdy obejrzałem "Imperium Kontratakuje" po jakimś czasie widziałem już wszystkie części...Nadeszła pora "Mrocznego widma", którą odrazu obejrzałem po niej wyszła gra na jej podstawie, którą grałem bardzo często... :) po paru latach zaczołem grać w jk2 w necie :wink: Zawsze brałem tą samom postać z żółtym mieczem.
Zawsze sądziłem, że do SW nigdy nie będą pasować książki, ale najwidoczniej sie myliłem...W tym roku kumpel z netu właśnie kupował sobie pierwszą książke z SW więc też chcialem wypróbować i każdy z nas kupił se "Ja jedi".Teraz nadeszła pora na nastepną część czyli "Dziedzic Imperium". :spoko:
 
Awatar użytkownika
Draam
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:18 pm

sob kwie 23, 2005 4:03 am

Ja rozpocząłem przygodę ze Star Wars od nowej edycji wyświetlanej u nas w 1997 jak napisał mistrz Gibbon (dzięki nie pamiętałem roku :razz: ). Od tego czasu jestem urzeczony uniwersum SW. Później przyszła kolej na "Mroczne widmo", a w końcu "Atak Klonów". Teraz z niecierpliwością czekam na "Zemstę Sith'ów".

Blast ! That's why I hate flying
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

pn maja 09, 2005 6:20 pm

Moja droga do "odległej Galaktyki":
Pod koniec 2003r. obejrzałam w TV Mroczne Widmo. Postać Qui-Gon Jinna urzekła mnie do tego stopnia, że stałam się fanką SW - i byłam nią przez ponad rok. W lipcu albo sierpniu '04 przeczytałam Nową Nadzieję (jeszcze z tytułem "Gwiezdne Wojny", a parę tygodni później - Atak Klonów. Spodobało się, nie powiem. A w marcu roku obecnego obejrzałam (w TV rzecz jasna) Nową Nadzieję, Imperium Kontratakuje i Powrót Jedi.

I wtedy dopiero zrozumiałam, że to kocham i podziwiam.
Że ten świat, to mój świat...i że warto żyć, by żyć w nim.

Już nie jestem fanką Gwiezdnych Wojen - jestem ich fanatyczką:)
Poznałam historię Sithów; schemat budowy miecza świetlnego i cytaty Dartha Vadera wyrecytuję od tyłu i na wyrywki obudzona z najgłębszego snu; projektuję własny statek.... Wessało mnie!
I za to wszystko kocham Gwiezdne Wojny.
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

wt maja 10, 2005 1:57 pm

Świat SW zaczyna pochłaniać nowe dusze :spoko: Urzekło mnie dziś to, że nawet dziewczyny mogą być fanatyczkami SW !
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

śr maja 11, 2005 3:12 pm

ReWaN pisze:
Świat SW zaczyna pochłaniać nowe dusze :spoko: Urzekło mnie dziś to, że nawet dziewczyny mogą być fanatyczkami SW !

A coż w tym dziwnego? Jestem fanatyczką kilku wspaniałych książek/światów a jednym z nich jest właśnie "a galaxy far away". Pisałam już, że cieszy mnie to miłe przywitanie:) SW jest tak wspaniałe, że nie znać go i nie kochać - to błąd większy, niż niedowiarstwo admirała Ozzela i kilku innych oficerów Imperium, których osobiście zwolnił Lord Vader.
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

śr maja 11, 2005 3:18 pm

Jade Elenne pisze:
A coż w tym dziwnego?


Myślałem, że hmmm SW to dla chłopaków bardziej:) No ale jak wiecie jestem dopiero padawanem :wink:
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

śr maja 11, 2005 4:00 pm

ReWaN pisze:
Myślałem, że hmmm SW to dla chłopaków bardziej:) No ale jak wiecie jestem dopiero padawanem

Wiesz... emancypacja wdarłą się wszędzie... szczerze mówiąć nie mma nic przeciwko temu... wreszcie będzie można pogadać również w gronie mieszanym o ukochanym uniwersum, a nie tylko faceci i faceci ;)
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

śr maja 11, 2005 7:01 pm

Wszyscy jesteśmy fanami.... każdy jakoś tam zaczał swoja przygode z Jedi. Ja osobiscie zaczełem w wieku 7-8 lat kiedy obejrzałem cała klasyczna trylogie.... wtedy obejrzalem Mroczne Widmo.. w wieku 10 lat jak sie nie myle.... i wtedy taknaprawde sie zaczelo.. masowe czytanie książek, ogladanie klasycznej trylogii przynajmiej raz w miesiącu... no i te cholerne figurki.... myślę, że troche kasy zmarnowalem na te figruki... A tak przyokazji.. to chciałbym poznac fana SW, który z SW był od roku 1977 (?), czyli od premiery 'Nowej Nadziei' aż do dzisiaj. Może wy kogos takiego znacie? :)
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

śr maja 11, 2005 7:23 pm

mOrF3u$ pisze:
fana SW, który z SW był od roku 1977 (?), czyli od premiery 'Nowej Nadziei' aż do dzisiaj.


U nas będzie ciężko, bo cenzura dopuściła GW do wyświetlenia z "lekkim" poślizgiem... Niestety, taki system mieliśmy :( Ja SW uwielbiam od jakichś 8-9 lat... prawie pół życia... :)
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

pt maja 13, 2005 2:09 pm

Widzę jak wiele straciłam wtedy, kiedy jeszcze nie znałam SW. Bo fanatyczką tego wspaniałego świata jestem od bardzo niedawna i jeszcze długa droga przede mną. Cieszę się, że Sarin nie ma nic przeciwko emancypancji (a dziś to w zasadzie feminizmowi) w świecie Gwiezdnych Wojen. Każdy jakoś znajdzie swoją drogę do SW, trzeba pokazać ją też innym, którzy nie mieli szczęścia jej znać:) MOrF3u$ - może redakcja CD-Action? Tam jest pełno fanów SW, może któryś z nich...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości