Ależ jak najbardziej się zgadzam, jeśli chodzi o tą przydatność każdej z magii. Po prostu każdy ma swoje typy, które lubi bardziej i mniej.
Glamour jest strasznie uniwersalna i premiuje takich pół-magów pół-wojowników (ciężko skorzystać z większości bonusów warriorem nie będąc). Właściwie jest to magia najprzydatniejsza dla Half-Blooded (magów półkrwi, generalnie słabszych), bowiem dość łatwo jest graczowi zrezygnować z nastepnych poziomów i cieszyć się tym, co ma.
W tym sensie, absolutnym przeciwieństwem Glamour jest Sorte, które wymaga poświęcenia dosłownie wszystkiego...
A dzięki dodatkowi do Vodacce odkrylam kolejne zastosowania sorte, które nieco "boostują" nawet młodą wiedźmę...
Wracając do pokrótkiego opisu magii - zostało nam jeszcze Pyererm, czyli Pieremienie (czytając to tłumaczenie przeżyłam szok{ale pozytywny
}) ussuriańska magia będąca darem od Matiuszki, która pozwala swym wybranym na zmianę kształtu.
Uczeń: uczeń może przemienić sie w zupełności w zwierzę, tracąc wszystkie ludzkie cechy poza rozumem
Adept: możesz już korzystać z siły zwierzęcia zmieniając tylko część siebie
jeśli np prosisz sowę o widzenie w ciemności, tew brwi i policzki
pokryją się sowimi piórami
jeśli pragnąłbyś mieć w dłoniach krzepę niedźwiedzia, zaczną one
przypominać niedźwiedzie lapy
Mistrz: Może już korzystać ze wszystkich darow bez zewnętrznej przemiany
Knacksów (czyli umiejetności) jest tyle, ile różnych opisanych zwierząt, zatem bardzo wiele.
Minusy - przede wszystkim duża spektakularność przemian (ciężko przejść niezauważonym). Wśród innych narodów widok taki budzi jeszcze większy strach niż rozdzieranie przestrzeni przez Porte, zresztą magowie są zobowiązani do utrzymania tego w tajemnicy...
Za każdą przemianą nalezy wydać Kość Dramy (Drama Die chyba tak właśnie została przetłumaczona), a gracz nie ma ich zbyt dużo (1-5, przy czym 5 przy baaardzo potężnych postaciach). Sprawia to, że transformacje będą jednak dość rzadkie
W zamian otrzymujemy jednak postać, która może mieć Krzepę (Brawn) na 9-10 (normalne maks to 5, początkujące postacie najwyżej 4), oddychać w wodzie, latać....
Same cuda
No, to ja już skonczyłam, gdybyście mieli jakieś pytania lub krytyczne uwagi, to się nie krępujcie...