Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

pn cze 18, 2007 11:13 pm

A czy Claws w Ivory Claws muszą koniecznie być Pazurami? Tu Pazury, tu Szpony, żadnych Kłów, czy to Twoim zdaniem zbyt wielka licentia?

I co powiesz na Królów-drapieżców?

Odnośnie zaś Kościanych Pazurów, fakt, wiem, że tkanka paznokci/szponów/kopyt/zębów to nie kość per se, ale Kościane Pazury zalatują mi jednak Masłem Maślanym. Wolałbym już Platynowe.

Ale i tak ustaję przy Kryształowych Kłach. Przynajmniej dopóki czegoś o nich nie przeczytam.
 
Kastor Krieg

wt cze 19, 2007 11:39 am

Jakub_Bartoszewicz pisze:
A czy Claws w Ivory Claws muszą koniecznie być Pazurami? Tu Pazury, tu Szpony, żadnych Kłów, czy to Twoim zdaniem zbyt wielka licentia?

Zbyt wielka, bo mogą nam wyjaśniać nazwy w podręcznikach (The Pure coś takiego ma? Nie jestem w domu teraz, żeby sprawdzić).
I co powiesz na Królów-drapieżców?

Odnośnie zaś Kościanych Pazurów, fakt, wiem, że tkanka paznokci/szponów/kopyt/zębów to nie kość per se, ale Kościane Pazury zalatują mi jednak Masłem Maślanym. Wolałbym już Platynowe.

Nie widzę maślanizmu. Platynowe zaś za blisko srebrnych, a Pure srebrno / księżycowymi asocjacjami się brzydzą.

Ale i tak ustaję przy Kryształowych Kłach. Przynajmniej dopóki czegoś o nich nie przeczytam.

Polecam The Pure.
 
Awatar użytkownika
foresterr
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: śr lis 24, 2004 8:13 pm

sob cze 23, 2007 12:07 am

Kastor Krieg pisze:
Ivory Claws muszą mieć coś z białym. Albo inny niż kość słoniowa +- biały szlachetny materiał organiczny.


A właściwie dlaczego koniecznie organiczny?
Bo gdyby nie musiał taki być, to alabaster by sie nadał... Alabastrowe Pazury. No chyba że na słówku można sobie język zaplątać, ale dla mnie brzmi ładnie, i chyba kojarzy sie z bielą, czystością, szlachetnością i takimi tam...
A co do srebrnych, totem Ivory Claws'ów to Silver Wolf... hmmm.
 
Awatar użytkownika
Zel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: sob maja 26, 2007 5:29 pm

sob cze 23, 2007 1:17 pm

Alabaster +1.

Oddaje właśnie to, o co nam chodzi.
 
Kastor Krieg

sob cze 23, 2007 1:39 pm

Organiczny, bo diabli wiedzą czy się na to nie powołają. Z drugiej strony, kość słoniowa ma praktycznie atrybuty +- kamienia.

Alabaster pycha, dzięki, wpadaj częściej :spoko:
 
Awatar użytkownika
wild beast
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 785
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 3:58 pm

sob cze 23, 2007 4:07 pm

Alabaster +1

Moze nie dokońca kości słoniowej, ale najbliższe tego bez mówienia wprost...
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

sob cze 23, 2007 4:31 pm

Alabaster +1
 
Kastor Krieg

sob cze 23, 2007 4:39 pm

Zastanawiam się tylko, czy Alabastrowe Pazury / szpony / whateva nie sugerują kruchości / delikatności (vide alabastrowa cera, etc.).
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

sob cze 23, 2007 4:44 pm

Kastor Krieg pisze:
alabastrowa cera

To raczej kolor. A sam alabaster jest dosc twardy...
 
Kastor Krieg

sob cze 23, 2007 5:14 pm

Alabastrowa cera jest w opisach zwykle tak cienka, że niemalże przezroczysta - vide wampiry u Rice, itp. - stąd skojarzenie z delikatnością, możliwą kruchością.
 
Awatar użytkownika
foresterr
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: śr lis 24, 2004 8:13 pm

sob cze 23, 2007 6:21 pm

Wydaje mi się że alabastrowa cera jest po prostu cerą niezwykłej białości, a nie bladości chorobliwej... równie dobrze kość słoniowa mogłaby sie kojarzyć z frazą 'pożółkły jak stara kość słoniowa' - myślę że to na tyle dalekiego rzędu skojarzenia, żeby sie nimi za bardzo nie przejmować.
 
Awatar użytkownika
Fingor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 445
Rejestracja: pn cze 19, 2006 8:19 pm

pt cze 29, 2007 12:54 am

Kastor+1 Alabastrowa cera niemalże z definicji jest cerą nie tyle co chorobliwą, ale nienaturalnie cieńką. Bierze się to z tego, że alabaster w pewnych (AFAIR dość sporych) granicach grubości, przepuszcza światło. Na ten moment IMO jest to najlepsze wyjście, ale coś pomyślę ;)
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 2:51 pm

Alabster po mojemu budzi ciąg skojarzeń raczej z rzeczami delikatnymi [skóra, abażury robi się z alabastru...], pozatym same słowo jest za melodyjne i za miłe. :wink:

Natomiast ja miałem ten sam problem z tłumaczeniem ivory claws aż trafiłęm na nazwe minerału który nazywa się IWORYT. Stopiona skała [szkliwo] pochodzenia pozaziemskiego występująca jedynie na wybrzezu... kości słoniowej, używana do wyrobu biżuterii. http://pl.wikipedia.org/wiki/Iworyt Niestety nigdzie nie ma jej zdjęcia ale na eng wiki pisze że jest czarna - z tym że nie wiem czy kolor biały jest rzeczywiście tak determinujący jak tutaj sugerujecie.

Drugą częśc nazwy wolę tłumaczyć jako kły - pazury dublują troche krwawe szpony.

Wychodzą więc Iworytowe Kły, nazwa bliska formą i treścią orginałowi a jednoczesnie zadziorna [te rrr], i jakaś taka zimna i czysta [mi się kojarzy trochę z kryptonitem ; )]. I jej się trzymam narazie.

Przy okazji - część wszystkim, to mój pierwszy post.
 
Kastor Krieg

wt lip 10, 2007 3:02 pm

Ł pisze:
Alabster po mojemu budzi ciąg skojarzeń raczej z rzeczami delikatnymi [skóra, abażury robi się z alabastru...], pozatym same słowo jest za melodyjne i za miłe. :wink:

Widzę że masz podobne odczucia i obawy.

Natomiast ja miałem ten sam problem z tłumaczeniem ivory claws aż trafiłęm na nazwe minerału który nazywa się IWORYT. Stopiona skała [szkliwo] pochodzenia pozaziemskiego występująca jedynie na wybrzezu... kości słoniowej, używana do wyrobu biżuterii. http://pl.wikipedia.org/wiki/Iworyt Niestety nigdzie nie ma jej zdjęcia ale na eng wiki pisze że jest czarna - z tym że nie wiem czy kolor biały jest rzeczywiście tak determinujący jak tutaj sugerujecie.

Iworyt jest z tego co widzę tektytem, a Wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tektyt) mówi o zielonych, brązowych lub czarnych tektytach.

Ponieważ Ivory Claws są powieleniem drugoedycyjnego archetypu Silver Fangs, arystokracji, biel IMO i szlachetność materiału są nadrzędne. Jeśli nie znajdziemy innego wyjścia, przyjdzie zapewne zostać przy tym alabastrze.

Przy okazji - część wszystkim, to mój pierwszy post.

Witaj. Pojawiaj się możliwie często, przekop się przez stare, niezamknięte jeszcze tematy, zakładaj nowe o nurtujących cię terminach. Zapraszam do dyskusji.
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 3:14 pm

Są też białe np. libijskie naturalne szkło pustynne, ale jak wspomniałem angielska wiki mówi że iworyty są czarne.

Kastor Krieg pisze:
Ponieważ Ivory Claws są powieleniem drugoedycyjnego archetypu Silver Fangs, arystokracji, biel IMO i szlachetność materiału są nadrzędne. Jeśli nie znajdziemy innego wyjścia, przyjdzie zapewne zostać przy tym alabastrze.

Tak ale biel nie równa się szlachetność. Oczywiście najlepiej jakby występowały razem, ale IMO szlachetnośc materiału jest ważniejsza niż jego biel. Pozatym ta biel nie ma jakiegoś większego pogłosu w samym opisie plemienia - wszek totem nie jest biały tylko srebrny.

Co do alabastru to patrząc na abażur lampki u babci, to jego biała forma to raczej rzadkość -przeważają róże i beże.

Dlatego obstaje przy iworycie - szlechetnością, brzmieniem [zarówno pod względem bliskosic orginałowi jak i daną estetyką brzmienia] i związkim z wybrzęzem kosci słoniowej bije alabster na głowę. ; )
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

wt lip 10, 2007 3:22 pm

Czy to nie mogą być po prostu Srebrne kły/pazury?
 
Kastor Krieg

wt lip 10, 2007 3:23 pm

Ł pisze:
Są też białe np. libijskie naturalne szkło pustynne, ale jak wspomniałem angielska wiki mówi że iworyty są czarne.

W porządku, nie wiedziałem - nie jestem geologiem, nie znam się :spoko:

Tak ale biel nie równa się szlachetność.

W europejskim kręgu kulturowym implikuje czystość, prawość, szlachetność, brak skaz dowolnego rodzaju. Idealny kolor dla "szlachty" Nieskalanych.

Oczywiście najlepiej jakby występowały razem, ale IMO szlachetnośc materiału jest ważniejsza niż jego biel. Pozatym ta biel nie ma jakiegoś większego pogłosu w samym opisie plemienia - wszek totem nie jest biały tylko srebrny.

W samej tej nazwie zapewne tak, wolę jednak jeśli to możliwe zabezpieczyć się przed pomysłami devów niż potem szukać analogii pod inny kolor.

Co do opisuy plemienia - patrz wyżej. Są pewne cechy które biel implikuje i Ivory Claws widzą je u siebie.

Dlatego obstaje przy iworycie - szlechetnością, brzmieniem [zarówno pod względem bliskosic orginałowi jak i daną estetyką brzmienia] i związkim z wybrzęzem kosci słoniowej bije alabster na głowę. ; )

Semantycznie owszem, bije go na głowę. Tym niemniej, jest to na tyle 'obscure' hasło, że bez podstaw geologii może zostać wzięte za chamską kalkę z 'ivory'. Do tego, samo brzmienie słowa nie do końca mnie przekonuje. Robią mi się z tego Miedziorytowe albo podobne :razz:

@Gruszczy
Pierwsze contra - srebro nie jest Pure materiałem. Totem przez srebro cierpi katusze, to jego klątwa. Można rozszerzyć to na plemię, ale nie wiem czy nie kłóci się to w znaczniejszy sposób z jego dogmatami i nie nadaje mu patronatu Luny semantycznie - a to kompletne nieporozumienie.

Drugie contra - mogłyby się tak nazywać, nawet pewnie powinny jeśli powyższe nie jest problemem, ale tylko wtedy, gdyby Forsaken był jedynym Wilkołakiem. Powielenie Srebrnych Kłów albo niemal powielenie ich jako Srebrnych Pazurów / Szponów jest nader ryzykowne i możemy tutaj ostro dżampnąć szarka, obawiam się niestety.
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 4:31 pm

Kastor Kreig pisze:
W porządku, nie wiedziałem - nie jestem geologiem, nie znam się

No ja jestem specjalistą od tego od pół godziny odkąd przejrzałem katalog 'minerały' na wiki. ; )))


Kastor Krieg pisze:
W europejskim kręgu kulturowym implikuje czystość, prawość, szlachetność, brak skaz dowolnego rodzaju. Idealny kolor dla "szlachty" Nieskalanych.

No cóż niby tak, ale to się najczęsciej objawia przy wyborze sukienek do komuni czy śluby. :razz:

Co do opisuy plemienia - patrz wyżej. Są pewne cechy które biel implikuje i Ivory Claws widzą je u siebie.

Myśle ze raczej w przypadku kości słoniowej o tej implikacji świadczy szlachetnosc i egzotycznośc materiału niż jego kolor notabene wcale nie biały. :)

Kastor Krieg pisze:
Semantycznie owszem, bije go na głowę. Tym niemniej, jest to na tyle 'obscure' hasło, że bez podstaw geologii może zostać wzięte za chamską kalkę z 'ivory'.

Ok przekonałeś mnie, faktycznie gdybym nie wpadł przypadkiem na hasło 'iworyt' sam niewiedziałbym cóż to. :) Nadal brzmieniem mi najbardziej podchodzi ale...

Jeśli chodzi o szlechetny materiał organiczny to zostaje chyba tylko bursztyn. Bursztynowe kły? Z minerałow to jest wiele szlechetynych białych ale większośc z nich ma nazwy nie znane powszechnie [sytacja jak z iworytem] np. adular zwany notabene kamieniem ksiezycowem. Myśle że jadeit byłby dobry - szlechetny kamień, starożytny i szlachetny bo majowie i starożytni chińczycy w nim dłubali, do białego blisko mu równie dobrze jak kości słoniowej [tyle że o ile kośc idzie w żółc to jadeit idzie w zieleń]: http://www.fraida.pl/images/jadeit_beb_d.jpg No i jadeit sporo osób kojarzy - choćby z takiego poważnego rpg jak diablo [3 akt 1 quest] ; ))) Więc może Jadeitowe Kły?
 
Hajdamaka

wt lip 10, 2007 4:53 pm

Od czasow Franciszka I ( XVI wiek ) kolor bialy powoli stawal sie barwa rojalistow, stad np. podczas wojny domowej w Rosji mamy wojska białych, podczas rewolucji francuskiej wojska rojalistow uzywaly koloru bialego itd.

Nie zmiena to faktu, ze w WoDzie chyba nie do konca o to chodzilo. Jak juz zauwazono, kosc sloniowa biala nie jest i chodzi tu raczej o sam material niz jego barwe.

Iworyt - jak dla mnie absolutnie nie. Od razu kojarzy mi sie z kryptonitem, upiorytem itd itp.

Ja bym jednak caly czas kombinowal cos z ta koscia sloniowa. Kastor ciagle mowi o tym, ze w dodatkach moze byc jakis haczyk co do nazw - wiec dlaczego teraz chce zmieniac? A jak np. w dodatku "Ivory Claws" bedzie opisany rytual "Pozegnanie Krola Sloni" czy jakas inna duperelka? Zaczniemy zmieniac Slonia na Alabaster? :D

Poza tym - kosc sloniowa ma swoje konotacje, ktore warto zachowac. Trzeba sie skupic na tym, jak ulozyc nazwe z koscia sloniowa aby nie brzmiala glupio i za dlugo.
 
Kastor Krieg

wt lip 10, 2007 5:02 pm

Hajdamaka, wszystko cacy, rację masz. Ale nie da się zrobić Słoniostnych Pazurów :razz:

Konotacja rojalistyczna jest z pewnością użyta świadomie. Przy tym zapewniam, w świadomości kulturowej kość słoniowa jest biała.
 
Hajdamaka

wt lip 10, 2007 5:05 pm

Dlatego, zamiast sie rozwodzic czy lepsze beda Iworytowe pazury, Alabastrowe Szpony czy Jadeitowe Kly wg. mnie powinnismy sie skupic na wymysleniu jak najmniej bolesnie zrobic z Ivory Claws Pazury z Kosci Sloniowej. Nie wiem, szukac statych okreslen, fachowych, jubilerskich... wiem, ze ciezko, ale wedlug mnie warto.
 
Kastor Krieg

wt lip 10, 2007 5:13 pm

Zachodzi jednak niebezpieczeństwo casusu Iworytów - nazwa będzie słuszna i zbawienna, ale kompletnie niezrozumiała dla odbiorcy. Po prostu nie mamy krótkiego a czytelnego określenia na kość słoniową i jakoś trzeba łyknąć tę żabę. :?
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 5:13 pm

Owszem może dłubać w tej kości słoniowej ale nic nie przychodzi mi do głowy. Jedyne to to z czego kośc słoniową się pozyskuje - z kłów, no i wychodzą kłowe kły. :(

A co do określeń fachowych jubilerskich... no cóż raz że większośc graczy ich nie rozkimi [podobnie jak z nazwami rzadkich minerałow] dwa że mając na względzie spójnośc świata gry to wątpie że wilkołaki tlumacząc pierwszy język na ludzkie języki używały terminologi jubilerskiej.
 
Hajdamaka

wt lip 10, 2007 5:19 pm

A np. Szlachetne Kly? Wiem, ze to nijak sie ma do tworzywa, ale wymyslanie na sile alabastrow, jadeitow, iworytow moim zdaniem troche mija sie z celem - kazde moze byc i oczywiscie zadne nie pasuje na 100%. Wiadomo, ze chodzi o szlachetnosc.
Dwa - nazywajac Szlachetne Kly zachowujemy sobie furtke - jak bedzie rytual ze sloniem w nazwie - czemu nie, wszak to szlachetne zwierzeta... ze srebrem - alez prosze bardzo, metal slzachetny... cokowliek zwiazane z prestizem, wladza itd - nazwe juz mamy gotowa...
 
Kastor Krieg

wt lip 10, 2007 5:26 pm

To jest niezły nurt i dobry pomysł, odwołać się do sygnatury nadrzędnej. Przy tym, zastanawiam się czy jest mniej "łopatologiczny" i lepiej doopasowany fluffowo synonim "szlachetnego" - coś mi się jednak nie wydaje.
 
Hajdamaka

wt lip 10, 2007 5:31 pm

Ewentualnie "krolewskie".
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 5:36 pm

Ciekawe co na to Predator Kings. ; )

Moim skormnym zdaniem spokojnie można zastapić kośc słoniową jakimś substytutem materialnym. Jadeit the beściak. :razz:
 
Hajdamaka

wt lip 10, 2007 5:44 pm

Ł - jak dla mnie pomiedzy "król" a "królewski" czy wrecz "szlachetny" jest kolosalna roznica.
Np. Krol X dowodzil V pulkiem huzarow krolewskich.
Krol X jest szlachetny, a krol Y to bekart i uzurpator! - krzyknal agitator...

Jadeit jak dla mnie nie pasuje zupelnie. Kojarzy mi sie z Klanem jadeitowego Sokola z Battlemecha ;) :P
A tak serio jest jakos zbyt wschodni.

Z powyzszych przykladow "tworzywowych" to jak dla mnie prowadzi alabaster i srebro ( chociaz srebro jest podejrzane klasowo, jak juz wyjasnil Kastor ).
 
Awatar użytkownika
Ł
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt paź 06, 2006 9:31 am

wt lip 10, 2007 6:21 pm

Hajdamaka pisze:
Ł - jak dla mnie pomiedzy "król" a "królewski" czy wrecz "szlachetny" jest kolosalna roznica.
Np. Krol X dowodzil V pulkiem huzarow krolewskich.
Krol X jest szlachetny, a krol Y to bekart i uzurpator! - krzyknal agitator...

Tak ale jednak Królowie Drapieżników a obok nich Królewskie Kły w dodatku w jednej purytańskiej klice to jednak za dużo. ; ) No chyba żeby Fire-touched tłumaczyć jako Ognie Króla byłby wtedy zupełna zgodność. : P

Hajdamaka pisze:
Jadeit jak dla mnie nie pasuje zupelnie. Kojarzy mi sie z Klanem jadeitowego Sokola z Battlemecha ;) :P
A tak serio jest jakos zbyt wschodni..

Faktycznie, jadeit jest szczególnie ceniony na wschodzie [ale wystepuje na całej ziemi, nawet wycyztałem ze w polsce są zasoby niemałe], ale czy Sumer nie jest wschodni? ; ) Wolałbym nie wchodzić w polemike jak bardzo wschodni czy zachodni ma być wilkołak, zwłaszcza że w jednym podeczniku do forsakena widziałem napewo jakiś mandaryński oddział oddający w futrzaka serie z strzelb. ; ) Na tej samej podstawie mógłbym dociekac że kośc słoniowa jest zbyt afrykańska a jak wiadimo wilki a słonie to dośc różne strefy klimatyczne. :razz:

A z srebrem to polemizowałbym swoją drogą bowiem:
- niby jest powturzenie- ale czy blood talons nie jest powtórzeniem red talons bardziej niż silver fangs do proponowanych gdzieś silver claws?
- a same ivory claws używają srebra również, szczególnie podczas rytuały inicjacji do pleminia gdzie srebro jest zasadniczym elementem więc...

Ivory Claws to cholernie cięzki orzech do zgryzienia dla tłumaczy - czy polskie tłumaczenie będzie pierwsze w krajach słowiańskich? Bo jeśli nie to można by skorzystać z doświadczeń innych przekładów na języki które również nie mają słowka 'ivory' na skłądzie.
 
Kastor Krieg

śr lip 11, 2007 12:21 am

Hajdamaka pisze:
Jadeit jak dla mnie nie pasuje zupelnie. Kojarzy mi sie z Klanem jadeitowego Sokola z Battlemecha ;) :P
A tak serio jest jakos zbyt wschodni..

Owszem, jadeit rozpoznawalny jest jako wschodni in extremis, zwłaszcza po oWoDowych seriach typu Wraith czy Kindred of the East (Jade Empire i reszta).

Poza tym, na tej samej zasadzie na której kość słoniowa jest biała, tak jadeit jest zielony, przynajmniej tak operuje w świadomości społecznej (daleko zresztą od prawdy - http://images.google.pl/images?client=firefox-a&channel=s&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&hl=pl&q=jadeit&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv=2 - nie odbiega).

Ł pisze:
Faktycznie, jadeit jest szczególnie ceniony na wschodzie [ale wystepuje na całej ziemi, nawet wycyztałem ze w polsce są zasoby niemałe], ale czy Sumer nie jest wschodni? ;)

Nie w ten sposób wschodni, to raz - jadeit ma konotacje dalekowschodnie (Korea, Chiny, Japonia). Dwa - sumeryjskie są jedynie lingwistyczne korzenie Pierwszego Języka, a w zasadzie "to z niego powstał sumeryjski", jeśliby zastosowanie Grimma było poprawne (a nie jest, jak Kuba już pisał). Sam system nie ma odniesień do kultury ludów Sumeru.

Wolałbym nie wchodzić w polemike jak bardzo wschodni czy zachodni ma być wilkołak, zwłaszcza że w jednym podeczniku do forsakena widziałem napewo jakiś mandaryński oddział oddający w futrzaka serie z strzelb. ;)

W Forsakenie? Zresztą, może sobie i być taka ilustracja, natomiast łaki są w systemie opisywane, jak wszystko, przez pryzmat kultury europejskiej i jej eksportu do Stanów.

Na tej samej podstawie mógłbym dociekac że kośc słoniowa jest zbyt afrykańska a jak wiadimo wilki a słonie to dośc różne strefy klimatyczne. :razz:

Miałbyś przy tym rację, aczkolwiek kość słoniowa ma po prostu postkolonialne konotacje kulturowe "innego złota białego człowieka", główny import to Brytyjczycy afair przecież.

A z srebrem to polemizowałbym swoją drogą bowiem:
- niby jest powturzenie- ale czy blood talons nie jest powtórzeniem red talons bardziej niż silver fangs do proponowanych gdzieś silver claws?

Jest to owszem dubel analogiczny, przy czym Ivory Claws mają tylko aspekt szalonej arystokracji wzięty z Silver Fangów, pozytywne konotacje poleciały w większości do Storm Lords będących krzyżówką pozytywów SF i Shadow Lords - negatywy tej pary dostały się właśnie Ivory Claws.

- a same ivory claws używają srebra również, szczególnie podczas rytuały inicjacji do pleminia gdzie srebro jest zasadniczym elementem więc...

Przy tym srebro jest dla Pure wrogiem, utożsamiane jest z Luną. Jedyne zastosowanie rytualne to ból, cierpienie, ranienie się. Także, IMO, odpada jako desygnat całego plemienia. Oni nie są "srebrni" żadną miarą. Srebro jest dla nich mordercze, te rytuały to takie "chodzenie po rozżarzonych węglach".

Ivory Claws to cholernie cięzki orzech do zgryzienia dla tłumaczy - czy polskie tłumaczenie będzie pierwsze w krajach słowiańskich? Bo jeśli nie to można by skorzystać z doświadczeń innych przekładów na języki które również nie mają słowka 'ivory' na skłądzie.

Obawiam się że jest to pierwsze słowiańskie tłumaczenie. Jedyna lokalizacja o której mi wiadomo, to brazylijska.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości