Ehran pisze:ty a to może dobry pomysł, napijemy się tego znalezionego trunku, a potem śpiewając "jeszcze polska nie zginęła..." wpadniemy do hangaru pełnego mutantów
-Hmmm... Wlasciwie... To juz raz zescie wpadli do hangaru pelnego mutków... Chociaz faktycznie bez spiewu bylo... Chcoecie spróbowac jeszcze raz?
Ehran pisze:tylko coś się obawiam, że druga zwrotka zbytnio by kusiła szanwnego MG
-Oj, tam, oj tam...
Ehran pisze:no my nic. On ruszył by coś tam naprawiać, więc jak skończy się pewno zgłosi do nas a nie na odwrót.
-Tak dokladnie to juz naprawil to co chcial naprawic. Teraz moze zrobic/naprawic cos ekstra jesli chce. Wy tez mozecie cos poknuc jeszcze jesli chcecie.
Ehran pisze:Ale mamy radio, więc może dać znać, że jest gotów i do nas pragnie dołączyć.
-Hmm... Radio w podziemiach tak jest troche nie teges. Powiedzmy, ze szwendacie sie w podziemiach na tyle by sie oriencic co do zasiegu. Upraszczajac macie ze soba kontakt na poziomie jednego levelu. A tak miedzy nimi to juz ryzykowna sprawa.
-Ale jesli chcecie mozemy uznac ogólnie, ze druzyna jest skompletowana i gotowa do drogi na tyle ile sie da w zaistnialych warunkach. Ustalcie co bierzecie, jak idziecie, jak sie ugadujecie i tego typu erpegowe bajery