wt cze 15, 2004 12:06 pm
Poza sceneri± i ogólnie rzecz bior±c ca³ym otoczeniem walcz±cych staram siê wymy¶liæ oryginalne bronie, zachowania przeciwników, prowadziæ dialogi itp.
<br />Oryginalne scenerie s± najlepszym co prawda rozwi±zaniem na urozmaicanie walk, jednak¿e wachlarz pomys³ów jest tu nieco mniejszy jak równie¿ trudno graczom wmawiaæ, ¿e co chwila jest wisz±cy most, wodospad, zapadaj±ca siê pod³oga czy pal±ce siê chaty.
<br />Próbuje co jaki¶ czas wymy¶laæ bronie jakie mog³yby zaskoczyæ moich graczy. Spotkanie dwójki krasnoludów z tarczami i toporami wywrze umiarkowane emocje, jednak¿e je¿eli dojdzie do bli¿szej konfrontacji i bohaterowie w ma³o dla nich sympatyczny sposób dowiedz± siê, ¿e w tarczach jest mechanizm który zwalnia kule na piêciometrowym ³añcuchu, aby potem uderzyæ kogo¶ z nich, wywrze to ju¿ niepokój, a mo¿e nawet strach.
<br />Bronie jak zaczarowany miecz który wygl±dem przypomina krótki kozik sprawia niema³o problemów bowiem trudno sprecyzowaæ jego zasiêg a i parowanie ciosów mo¿e byæ mordêg±.
<br />Siatki gladiatorów, groty strza³, które po wbiciu powoduj± zanik miê¶ni w okolicach 10 cm, splujka imituj±ca flet barda, szpony Wolverina, wysuwane no¿e z butów, bat z zamontowanymi przy koñcu wybuchowymi kulkami, sierp - którego w istocie ostrze zwalnia siê i jest powracaj±cym bumerangiem, magiczny topór, który podczas walki prowadzi dyskusjê z swoim panem i omawia dalsz± strategiê itp. itp.
<br />Gdy bohaterowie zauwa¿± takie niezwyk³o¶ci podczas walki z pewno¶ci± nie bêd± chcieli ograniczyæ siê tylko do s³owa "to Ja mieczykiem tego po prawej" tylko zaczn± wspólnymi si³ami my¶leæ jak tu pokonaæ takiego delikwenta... a dodam, ¿e u mnie na sesji podczas walk gracze nie mog± rozmawiaæ miêdzy sob± i dyskutowaæ o przysz³ych ruchach. Je¶li jedynie czas walki na to pozwala, to mog± wymieniæ zdawkowe informacje, co¶ do siebie krzykn±æ itp
<br />
<br />Zachowania przeciwników równie¿ mog± wprowadziæ niema³e urozmaicenie do walk.
<br />Delikwent który dosta³ za³ó¿my mieczem w plecy i pad³ martwy wydaje siê byæ spraw± zamkniêt±. Bêdzie jednak nieweso³o je¿eli oka¿e siê, ¿e ten kto¶ tylko udaje i czeka, a¿ bohater podejdzie do niego aby go przeszukaæ.
<br />Imitowanie ucieczek przeciwników, wyszkolone strzelanie z kusz i ci±g³e ukrywanie siê za stert± beczek, próby z³apania zak³adnika (mo¿e nim byæ nawet jeden z graczy) i trzymanie ostrza mu przy gardle mog± sprawiaæ graczom niema³e problemy.
<br />Podobnie sprawa siê ma np. z spotkaniem dwójki za³ó¿my typowych z wygl±du z³odziejaszków. Podczas walki bohaterowie mog± szybko zauwa¿yæ ¿e tamci tworz± prawie ¿e jedno¶æ w walce. Niczym akrobaci jeden wybijaj±c siê od drugiego i napêdzany jego si³± wyrzutu mo¿e zaskoczyæ walcz±cych, a trzymany do tego w jego d³oniach m³ot mo¿e w wyobra¼ni bohatera przytoczyæ na my¶l pêdz±cy taran.
<br />Udawanie przestraszonego, b³agaj±cego o lito¶æ, szeptanie przez zwyk³ego mieszczucha - z³odzieja tajemniczych wymy¶lonych na poczekaniu s³ów aby udawaæ rzucanie zaklêcia mo¿e równie¿ wprawiæ w zak³opotanie niedo¶wiadczonych poszukiwaczy przygód.
<br />Wreszcie prowadzenie dialogów, wyzywanie bohaterów, niepohamowane zachowania jak co jaki¶ czas spluwanie, kas³anie, odgarnianie zmierzwionych w³osów, sikanie z przera¿enia, s³owa modlitwy wykrzykiwane przez przera¿onego wojownika, histeryczny ¶miech itp. itp.
<br />Nale¿y jeszcze pamiêtaæ o wielu, wielu, wspania³ych typach broni opisanych tutaj na forum, o oryginalnych pomys³ach czarów, miksturach - To wszystko te¿ mo¿e pomóc stworzyæ klimat niezapomnianych potyczek.
<br />
<br />Pozdrawiam.